Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Używki legalne i nielegalne...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nick




Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:18, 27 Lis 2014    Temat postu:

Na Szwedzkiej, na tym właśnie kominie fabryki Pollena, w pierwszych dniach stanu wojennego bezimienni ryzykanci zawiesili flagę Solidarności, a komin wysmarowali towotem.
Z uciechą patrzyliśmy na liczne nieudane próby zdjęcia flagi.
Wisiała sobie dość długo. W końcu znikła, ale w jaki sposób - któż to wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brudzio
Gość






PostWysłany: Czw 12:18, 27 Lis 2014    Temat postu:

KRÓW# napisał:


Jeśli coś nie spełnia norm, to tym gorzej dla norm.
Osobiście (dosłownie!) przerobiłbym tę fabrykę na Meczet. Komin świetnie nadaje się na minaret.
Zorganizowanie takiego przedsięwzięcia jest dość proste. kapitał napłynie aż miło. Na giełdzie akcje Meczetu rozejdą się jak świeże bułeczki.

Ja zawsze miałem NAJLEPSZE POMYSŁY.


Krowo w sprawie tych Meczetów to PIEPRZYSZ :oops: jak potłuczony!
W temacie kożuchów ekologicznych, koronek i pianek poliuretanowych a także wszelkich innych mógłbym Ci nawet kopyto ucałować.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:46, 27 Lis 2014    Temat postu:

nick napisał:
Na Szwedzkiej, na tym właśnie kominie fabryki Pollena, w pierwszych dniach stanu wojennego bezimienni ryzykanci zawiesili flagę Solidarności, a komin wysmarowali towotem.
Z uciechą patrzyliśmy na liczne nieudane próby zdjęcia flagi.
Wisiała sobie dość długo. W końcu znikła, ale w jaki sposób - któż to wie...
Zobacz Siostrzyczko jak to działają stereotypy i pamięć, ba... nostalgia po peerelku...

Cytat:
Historia obiektu

Fabryka została założona w 1899 r. pod nazwą „Praga” Towarzystwo Akcyjne Fabryki Produktów Chemicznych. W 1910 r. do zarządu firmy wchodzili Bronisław Goldfeder, Herman Levy, Reinhold Billig. Zatrudniano 200 robotników, a kapitał zakładowy wynosił 600000 rubli. Firma produkowała głównie kwas siarczany, wosk dla szewców, wosk pszczeli, do podłóg, wazelinę, pasty do obuwia (pasta „Stella”). Zakłady przetrwały wojnę i w 1919 r. przeszły w dużej części na własność S.A. Wotitza, a w zarządzie zasiadali m.in. przedstawiciele koncernu Schicht. Zmienił się znacząco profil produkcji; produkowano mydła do prania i toaletowe, proszki do prania, lakiery, terpentynę. W 1925 r. zakład został sprzedany w całości koncernowi Schicht, który stał się w ten sposób największym przedsiębiorstwem w branży przetwarzania tłuszczu – produkował prawie 100% polskiej gliceryny i zapewniał 75% zapotrzebowania na mydło. W 1926 r. firma uruchomiła drugą fabrykę w Trzebini.
Praską fabrykę uruchomiono w 1923 r., dla Wotizta, po modernizacji i dostosowaniu linii technologicznej. W 1928 r. koncern Schichta zakupił sąsiadującą fabrykę lamp przy ul. Szwedzkiej. Pozwoliło to na rozwinięcie produkcji; w nowo zakupionych budynkach uruchomiono produkcję perfumeryjno-kosmetyczną. Wytwarzano proszek do prania (słynny „Radion”), mydła, glicerynę.
Fabryka stale się rozwijała i w 1930 r. tylko praski oddział zatrudniał w sumie 812 osób. W tym czasie prowadzono dużą rozbudowę zakładu przy Szwedzkiej.
Kolejne zmiany własnościowe nastąpiły w 1935 r. kiedy do spółki włączono kapitał angielski. Od tej pory firma funkcjonowała pod nazwą „Schicht-Lever”. Celem całej operacji było opanowanie brytyjskich plantacji palmy kokosowej i tym samym zapewnienie sobie dostępu do taniego surowca.

Na sąsiedniej posesji w 1905 r. powstała fabryka lamp. Zabudowa fabryczna wraz z budynkami mieszkalnymi wzniesione zostały na przełomie XIX i XX w. Wcześniej w tym miejscu znajdowały się zabudowania fabryki wosku Kowalewskiego. Spółka produkowała lampy naftowe, gazowe i elektryczne, kuchenki gazowe i naftowe, palniki, wyroby aluminiowe. W 1910 r. fabryka zatrudniała 600 pracowników. Działał także silnik parowy o mocy 180 koni, a roczny obrót sięgnął niebagatelnego poziomu 1200000 rubli. Przy fabryce, od strony ul. Strzeleckiej firma zbudowała domy mieszkalne dla swoich pracowników.
Fabryka funkcjonowała do 1928 r., kiedy to wszystkie zabudowania zostały zakupione przez sąsiednią fabrykę chemiczną „Praga” – później „Schicht-Lever”. Od tej pory w budynkach fabrycznych produkowano kosmetyki, mydło, perfumy itd.

W czasie okupacji firma została oddana pod zarząd niemiecki i produkowała głównie na potrzeby wojska. Wrzesień 1939 r. oszczędził zakłady, ale już w 1944 r. zostały w kilkudziesięciu procentach zniszczone. Powojenną odbudowę ukończono w 1950 r. i uruchomiono znowu produkcję środków czystości oraz kosmetyków. Funkcjonująca pod nazwą „Uroda” firma w 1970 r. weszła do zjednoczenia „Pollena”

Powstanie fabryki - 1899, przejęte przez koncern Schicht w 1925 roku i nieprzerwanie funkcjonujące do czasów wojny. Potem oczywiście pod zarządem giestapofców.

Niemiej ile to lat od powstania fabryki ?

Bo Pollena odpaliła w 1950 roku, a po 1989 roku śladu po niej nie zostało w tamtym miejscu...

A mówi się do dziś fabryka Polleny :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nick




Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:04, 27 Lis 2014    Temat postu:

No.
Każdy zapytany, gdzie jest ZUS na Pradze odpowiadał, że naprzeciwko fabryki Polleny :)

Pani Czubaszek mnie dzisiaj rozbawiła obrazkiem na swojej stronie, akurat w temacie wątku:

[img]https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/s720x720/10409317_351615815018502_763667388664418510_n.jpg?oh=d25050f60a9eb0816c59bbfead9bd6b1&oe=54D997CE[/img]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nick




Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:06, 27 Lis 2014    Temat postu:

nick napisał:
No.
Każdy zapytany, gdzie jest ZUS na Pradze odpowiadał, że naprzeciwko fabryki Polleny :)

Pani Czubaszek mnie dzisiaj rozbawiła obrazkiem na swojej stronie, akurat w temacie wątku:

[img]https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/s720x720/10409317_351615815018502_763667388664418510_n.jpg?oh=d25050f60a9eb0816c59bbfead9bd6b1&oe=54D997CE[/img]



Popraf po sfojemu, Braciszku. Wpisałam adres URL pomiędzy imgi, i takie guwno mi wyszło/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:20, 27 Lis 2014    Temat postu:

[img]https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/s720x720/10409317_351615815018502_763667388664418510_n.jpg?oh=d25050f60a9eb0816c59bbfead9bd6b1&oe=54D997CE[/img]



Złośliwie blokują na Twarzaku - korporacyjne chuje...

Jeszcze jeden powód, aby tam nie zaglądać... :wink:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Czw 20:24, 27 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KRÓW#
Gość






PostWysłany: Czw 20:20, 27 Lis 2014    Temat postu:

hushek napisał:
Zobacz Siostrzyczko jak to działają stereotypy i pamięć, ba... nostalgia po peerelku...

Cytat:
Historia obiektu

Fabryka została założona w 1899 r. pod nazwą „Praga” Towarzystwo Akcyjne Fabryki Produktów Chemicznych. W 1910 r. do zarządu firmy wchodzili Bronisław Goldfeder, Herman Levy, Reinhold Billig. Zatrudniano 200 robotników, a kapitał zakładowy wynosił 600000 rubli. Firma produkowała głównie kwas siarczany, wosk dla szewców, wosk pszczeli, do podłóg, wazelinę, pasty do obuwia (pasta „Stella”). Zakłady przetrwały wojnę i w 1919 r. przeszły w dużej części na własność S.A. Wotitza, a w zarządzie zasiadali m.in. przedstawiciele koncernu Schicht. Zmienił się znacząco profil produkcji; produkowano mydła do prania i toaletowe, proszki do prania, lakiery, terpentynę. W 1925 r. zakład został sprzedany w całości koncernowi Schicht, który stał się w ten sposób największym przedsiębiorstwem w branży przetwarzania tłuszczu – produkował prawie 100% polskiej gliceryny i zapewniał 75% zapotrzebowania na mydło. W 1926 r. firma uruchomiła drugą fabrykę w Trzebini.
Praską fabrykę uruchomiono w 1923 r., dla Wotizta, po modernizacji i dostosowaniu linii technologicznej. W 1928 r. koncern Schichta zakupił sąsiadującą fabrykę lamp przy ul. Szwedzkiej. Pozwoliło to na rozwinięcie produkcji; w nowo zakupionych budynkach uruchomiono produkcję perfumeryjno-kosmetyczną. Wytwarzano proszek do prania (słynny „Radion”), mydła, glicerynę.
Fabryka stale się rozwijała i w 1930 r. tylko praski oddział zatrudniał w sumie 812 osób. W tym czasie prowadzono dużą rozbudowę zakładu przy Szwedzkiej.
Kolejne zmiany własnościowe nastąpiły w 1935 r. kiedy do spółki włączono kapitał angielski. Od tej pory firma funkcjonowała pod nazwą „Schicht-Lever”. Celem całej operacji było opanowanie brytyjskich plantacji palmy kokosowej i tym samym zapewnienie sobie dostępu do taniego surowca.

Na sąsiedniej posesji w 1905 r. powstała fabryka lamp. Zabudowa fabryczna wraz z budynkami mieszkalnymi wzniesione zostały na przełomie XIX i XX w. Wcześniej w tym miejscu znajdowały się zabudowania fabryki wosku Kowalewskiego. Spółka produkowała lampy naftowe, gazowe i elektryczne, kuchenki gazowe i naftowe, palniki, wyroby aluminiowe. W 1910 r. fabryka zatrudniała 600 pracowników. Działał także silnik parowy o mocy 180 koni, a roczny obrót sięgnął niebagatelnego poziomu 1200000 rubli. Przy fabryce, od strony ul. Strzeleckiej firma zbudowała domy mieszkalne dla swoich pracowników.
Fabryka funkcjonowała do 1928 r., kiedy to wszystkie zabudowania zostały zakupione przez sąsiednią fabrykę chemiczną „Praga” – później „Schicht-Lever”. Od tej pory w budynkach fabrycznych produkowano kosmetyki, mydło, perfumy itd.

W czasie okupacji firma została oddana pod zarząd niemiecki i produkowała głównie na potrzeby wojska. Wrzesień 1939 r. oszczędził zakłady, ale już w 1944 r. zostały w kilkudziesięciu procentach zniszczone. Powojenną odbudowę ukończono w 1950 r. i uruchomiono znowu produkcję środków czystości oraz kosmetyków. Funkcjonująca pod nazwą „Uroda” firma w 1970 r. weszła do zjednoczenia „Pollena”

Powstanie fabryki - 1899, przejęte przez koncern Schicht w 1925 roku i nieprzerwanie funkcjonujące do czasów wojny. Potem oczywiście pod zarządem giestapofców.

Niemiej ile to lat od powstania fabryki ?

Bo Pollena odpaliła w 1950 roku, a po 1989 roku śladu po niej nie zostało w tamtym miejscu...

A mówi się do dziś fabryka Polleny :wink:



To wszystko jest wymyślone. Można też powiedzieć że to "stereotypy".
Prawda która się przebija jest tylko tu i teraz...

Jeśli ktoś przyniesie książkę i będzie tam napisane że to był zakład fryzjerski dla psów, założony w roku 1410 przed naszą erą, to kto uwierzy ten będzie znał historię prawdziwą Zakładu Fryzjerskiego Pollena-Rex.

A znów ktoś kiedyś przyniesie tabliczkę glinianą, o odcyfrują że to była Arka Noego Pollena-Bałt, z roku 1989 naszej ery.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KRÓW#
Gość






PostWysłany: Czw 20:27, 27 Lis 2014    Temat postu:

Nie było żadnych Gestapowców!
Żadnej okupacji hitlerowskiej nie było!
Hitler został wymyślony i stale zmieniają mu życiorys!
Nic nie było!

Jest tylko TU i TERAZ !

To, że dzieci się uczą o piramidach etiopskich, o wyprawie Baltazara Gąbki na Kubę, razem z tą Kubą i ZSRR - jest WYMYŚLONE tu i teraz.
Tak więc, gadacie bzdury jeden przez drugiego, który jaką historyjkę uznaje za lepszą.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:29, 27 Lis 2014    Temat postu:

Wypierdalaj krowa jak dorośli, biali ludzie rozmawiają sobie o tym, czy owym.

To nie miejsce dla pojebanego bydła. Wypad na swój hasiok, bo będzie killim ! :nie:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Czw 20:29, 27 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrekilenka




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:03, 28 Lis 2014    Temat postu:

Realność to iluzja wyzwana niedostateczną ilością piwa.

dzisiaj w jakiej żółtej gazecinie wyczytałem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:44, 28 Lis 2014    Temat postu:

piotrekilenka napisał:
Realność to iluzja wyzwana niedostateczną ilością piwa.

dzisiaj w jakiej żółtej gazecinie wyczytałem
Czylyrze, należy się - uchmielić, coby znieść jakoś tom szaro rzeczywistość...

Do poczytania:

"Polski słownik pijacki"
Julian Tuwim



Słownik powstał w latach 30-tych ubiegłego wieku, a wydanie ostatnie uzupełnione jest o współczesny suplement Piotra Bikonta - też niezłego birbanta :pidu:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pią 9:45, 28 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:09, 29 Lis 2014    Temat postu:

Tajemnica winiarstwa na podkarpaciu
Cytat:
Powiat jasielski ma kształt winnego grona (z ogonkiem, a jakże!). W koincydencje możesz wierzyć lub nie, ale że wokół jasła jest mnóstwo winnic, to fakt. Są zresztą na całym podkarpaciu. Czyli? Jedziemy!


[link widoczny dla zalogowanych]

No proszę, ile to człowiek musi się jeszcze dowiedzieć w dziedzinie chlorownictwa – nawet tego w naszym umiłowanym kraju. Myślałem, że w Polsce winnice występują i wino produkuje się u nas jedynie w okolicach Zielonej Góry, a tu okazuje się, że na Podkarpaciu też tkają i to z jaką długoletnią tradycją !!!

Szczerze mówiąc to chyba nie piłem jeszcze polskiego wina, nie licząc oczywiście żurów w młodości, ale to z trudem i z wielkim kredytem dobrej woli można przecież nazwać…winem…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:08, 05 Gru 2014    Temat postu:

Łukasz Szampanek Szymanek - Tester alkoholi

[link widoczny dla zalogowanych]

:mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:13, 05 Gru 2014    Temat postu:

Tka całkiem do rzeczy.
Ale żeby wódę winem zapijać..zawodowiec znaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:21, 05 Gru 2014    Temat postu:

Żeby pożegnać się w dobrych nastrojach, kilka słów prawdy..

Ciekawe czy IroB tu zagląda :)

https://www.youtube.com/watch?v=f5Y__b1avZc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:44, 05 Gru 2014    Temat postu:

Ludzie dobrej woli, a szczególnie Pan, Panie Barycki Adamie !!!

Czy wieta Kochane Ludzie co dziś za śfento jest ?

81 rocznica zniesienia prohibicji !!! No w USA wprawdzie, ale zawsze to cuś, no nje ?

:wink:





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:36, 07 Gru 2014    Temat postu:

Z archiwum PropaGanji

Cytat:
Absurdalne prawo czyni z nas przestępców już od kilkunastu lat. Równie długo trwa opór przeciwko tej jawnej niesprawiedliwości.
Poniżej prezentujemy wam odnalezione materiały propagandowe sprzed 14 lat, które Kanaba (poprzedniczka Wolnych Konopi) agitowała za legalizacją. Dziś mamy Facebooka, moc mediów społecznościowych, powszechnego Internetu itd - wtedy szczytem marzeń był dostęp do laserowej kserokopiarki. Treści się nie zmieniają, argumenty wytrzymują próbę czasu. Pomimo tego, że po tych 14 latach jesteśmy niestety prawnie w tym samym miejscu nie napawa być może optymizmem, niemniej jednak warto uzmysłowić sobie, jak wiele się przez ten czas zmieniło. Puśćcie bucha za dobrych ludzi, którzy już w 2000r. mówili, jak jest :)


Cytat:
6 POWODÓW DLA KTÓRYCH MARIHUANA POWINNA BYĆ LEGALNA:

Prohibicja narkotykowa jest teraz największym źródłem przestępstw. Na całym świecie dochód z handlu narkotykami przekracza 400 miliardów dolarów. To jest 8 procent ogólnoświatowej ekonomii oraz 80 procent wszystkich przestępstw. Handel narkotykami jest doskonałym źródłem pieniędzy dla zorganizowanych gangów, które łapówkami dla policji zapewniają sobie nietykalność. Przez to korupcja jest na porządku dziennym, a wykrywalność przestępstw spada. Spośród wszystkich nielegalnych używek, marihuana jest najpopularniejsza i najtańsza w produkcji, a więc najbardziej dochodowa. To ona jest głównym źródłem pieniędzy dla mafii.

Ekonomiczne skutki prohibicji są tragiczne. Codziennie nasze pieniądze z podatków są marnotrawione na ściganie dilerów, przemytników i hodowców marihuany. Nawet jeśli policji uda się kogoś złapać - nie dostajemy z tego ani grosza. Co więcej, to my wszyscy płacimy za utrzymanie przestępców w więzieniach.

Prohibicja jest nieskuteczna. Mimo ciągłego zaostrzania przepisów, liczba ludzi sięgających po narkotyki ciągle rośnie. Dzięki temu coraz więcej osób łamie prawo, zajmując się produkcją, handlem i przemytem. Dziś każdy, kto ma pieniądze, może kupić sobie nielegalne używki. Przestępcy zarabiają, a my nie mamy żadnej kontroli nad narkotykami. Jeśli istnieje popyt na jakiś towar, to nawet najostrzejsze kary nie spowodują, że przestanie się nim handlować.

Szkody zdrowotne spowodowane marihuaną są niczym, w porównaniu z innymi problemami zdrowotnymi. Zalicz się ona do narkotyków miękkich, co oznacza, że jej zażywanie nie powoduje poważnych uszkodzeń organizmu ani psychiki. NIE ZDARZYŁO SIĘ JESZCZE ŻEBY KTOŚ UMARŁ Z PRZEDAWKOWANIA MARIHUANY!!! Nie ma też mowy o nadmiernej pewności siebie, agresji oraz uzależnieniu fizycznym, które towarzyszą legalnemu przecież alkoholowi. Najnowsze badania dowodzą też, że palenie marihuany nie skłania też do sięgnięcia po twardsze narkotyki. Jedynym powodem takiego zjawiska jest to, że dilerzy marihuany zazwyczj rozprowadzają też silniejsze środki i zachęcają klientów do spróbowania. W Holandii, gdzie władze pozwoliły na sprzedaż marihuany i oddzieliły ich od narkotyków twardych, liczba uzależnionych od heroiny spadła pięciokrotnie. Tak więc likwidując prohibicję na marihuanę, możemy zmniejszyć liczbę narkomanów.

Marihuana to nie tylko używka. Od wieków miała zastosowanie w medycynie, a najnowsze odkrycia wskazują niezbicie, że mogłaby pomóc chorym na AIDS, jaskrę, stwardnienie rozsiane, epilepsję oraz pacjentom leczonym chemioterapią. Jest przy tym o wiele tańsza od syntetycznych lekarstw, a w niektórych przypadkach nie ma legalnych zamienników. Konopie, z których produkuje się marihuanę, to mało wymagające i łatwe w uprawie rośliny, które mają tysiące zastosowań. Zamiast wycinać lasy, można z konopii wyprodukować tani papier, nie wymagający wybielenia szkodliwymi chemikaliami. Konopne włókno to także tańsza i przyjazna środowisku alternatywa dla tkanin sztucznych. Oprócz tego przy udziale konopii można wytwarzać ekologiczne paliwa, oleje, farby i lakiery. Dzięki nim wielu polskich rolników mogłoby poprawić swoją sytuację. Obecne przepisy bardzo utrudniają, a nawet zabraniają korzystania z tych darów natury.

Niemożliwe do wyegzekwowania przepisy sprawiają, że ludzie tracą szacunek dla władzy i prawa. Dziś nikt nie wierzy w słowa polityków, a obywatele nie mają zaufania do skorumpowanej policji. Żyjemy w społeczeństwie, gdzie ponad połowa przestępstw jest związana z narkotykami. Jeśli naprawdę zależy nam na moralności i respekcie wobec prawa, musimy wyeliminować największe źródło przestępstw - prohibicję. Zaostrzenie przepisów tylko pogarsza sprawę. Jeśli będziemy karać za posiadanie każdej ilości narkotyków, około dwóch milionów Polaków stanie się przestępcami, dlatego, że palą marihuanę.




[link widoczny dla zalogowanych]

...i info z dziś:

ZATRZYMANO 22-LETNIEGO
HANDLARZA MARIHUANĄ. "BYŁ
WCZEŚNIEJ KARANY ZA PODOBNE
PRZESTĘPSTWO"

Cytat:
W jego mieszkaniu znaleziono i zabezpieczono 130 gramów suszu.Nie tylko o posiadanie, ale i o handel narkotykami został oskarżony 22-letni mieszkaniec Targówka. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli przygotowane torebki foliowe zawierające susz roślinny. Badania wykazały, że jest to marihuana. W trakcie dalszych ustaleń, funkcjonariusze udowodnili podejrzanemu także handel narkotykami.

Kryminalni od jakiegoś czasu podejrzewali, że 22-latek handluje środkami odurzającymi. Zanim go zatrzymano, przeprowadzono szereg działań, by mieć pewność, że mężczyzna nie tylko posiada, ale i handluje narkotykami. Nie bez powodu, młody człowiek był już wcześniej karany za podobne przestępstwo.

Krzysztof O. po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy usłyszał zarzuty, a na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.


Fot. KSP

[link widoczny dla zalogowanych]

Takich "zbrodniarzy" na ulice polskich miast wychodzi codziennie setki, jeśli nie tysiące. Łamią prawo to fakt, tak jak łamią je ci, którzy się u nich zaopatrują w tą "śmiertelnie niebezpieczną truciznę.

Ale co tam - Karać, Jebać, Nie Wyróżniać !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:06, 07 Gru 2014    Temat postu:

A terasz...cuś z zupełnie innej beczki...

Tak Rosjanie promują wódkę. Butelka za 3 tys. dolarów, płaci się za wodę
Cytat:
Trzy tysiące dolarów - to cena, jaką trzeba zapłacić, by stać się właścicielem butelki z limitowanej serii wódek "elit". Jej producent - Stolichnaya - każe tyle płacić głównie ze względu na... wodę.

Rosyjska marka to jeden z największych sprzedawców wódek na świecie. Nie wszystkie są jednak na kieszeń przeciętnego klienta - butelki w serii Pristine Water Series Andean Edition kosztują po trzy tysiące dolarów.

Partia przeznaczona do sprzedaży nie jest duża - chodzi o 250-300 butelek. Płaci się nie tylko za elitarność, ale i specjalne opakowanie: butelki są z ręcznie ciętego kryształu, oferowane w skrzynce z chilijskiej czarnej wiśni. Ale przede wszystkim za wodę: ta pochodzi z chilijskich Andów.

Stolichnaya najwyraźniej uznała, że takie limitowane serie się opłacają. Pomysł nie jest nowy - już w 2012 r. Rosjanie sprzedawali wódkę powstałą na bazie wody z parku narodowego w Himalajach oraz z Nowej Zelandii. Producent twierdzi, że obie partie - również po ok. 300 sztuk - się wyprzedały. Co oznacza, że Stolichnaya na 600 butelkach wódki zarobiła prawie... 2 mln dol.

Seria elit istnieje od 2003 r., w swojej "zwykłej postaci" kosztuje 60 dol. za butelkę. W tym roku, jak podaje serwis MarketWatch, sprzedaż serii elit ma wzrosnąć o 20 proc.



Stolichnaya, seria elit

[link widoczny dla zalogowanych]

Pewnikiem dla "nowych ruskich" ta hara, a i to chyba nie dla wszystkich - z taką pancerną ceną.

Ja pierdziele - bałbym się chyba takie cudo wziąć do pyska. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:35, 13 Gru 2014    Temat postu:

Uwaga na nowy narkotyk! Polacy robią go z Czechami
Cytat:
Chorzowscy policjanci i funkcjonariu­sze CBŚ zatrzymali dwóch mężczyzn, Polaka i Czecha, odpowiedzial­nych za handel i produkcję nowego narkotyku o nazwie "pico" - donosi dziennikza­chod­ni.pl.
Wytłuszczenie moje...

[link widoczny dla zalogowanych]

Cuś mje sjem zdawa, że nasi dzielni stróże porządku do spółki z państfem redachtorstwem to jednak muszą sie trochę jeszcze pouczyć...w temacie którym się zajmują i o którym piszą.

Pico to obiegowa nazwa ...metamfetaminy.

No kurwa, czekam tylko jak dzielni "łapacze" zaczają się na handlarzy ...koperkiem, albo majerankiem...

Sukces Gwarantowany !!! :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krówa
Gość






PostWysłany: Nie 17:25, 14 Gru 2014    Temat postu:



Świętowanie niedzieli, Świąt kościelnych i państwowych nie ma sensu. Żadne drzewo, żaden kamień, żaden zwierz wolny nie świętuje dni szczególnych, tylko żyje podług swojej chęci, swojego zegara biologicznego i stosownie do pogody.
Również dziecko, co się narodzi nie wie i nie czuje ustanowionych świąt. Ono również nieuczone żyje zgodnie z upodobaniem i czuje dobrze dziejąca się pogodę.


Jeśli stosunki religijne, państwowe, opiniotwórcze i stosunki pracy urągają pogodzie ducha i ciała, to pora to zakwestionować. Żyjcie według swojego widzimisię a i inni ludzie się dostosują.


Precz ze świętowaniem; precz z odprawianiem modłów na naznaczoną godzinę; precz z ustanowionym "tygodniem" pracy. Każdy dzień co się budzi rankiem jest Święty, choćby miało się zesrać kopernikowskie i NASowskie gremium wyborcze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:26, 14 Gru 2014    Temat postu:

Marokański haszysz ciągle za kratkami. Budzi się Jamajka


Cytat:
Liczenie ma to do siebie, że prawie zawsze na jego końcu dostajemy odpowiedź na pytanie: czy się opłaca, czy nie. Religia i polityka tutaj nie mają zbyt dużo do gadania. Wynik to wynik. Dlatego jeszcze w tym roku można spodziewać się porozumienia wśród największych frakcji politycznych w Maroku w sprawie legalizacji marihuany. Szacuje się roczny zysk ze sprzedaży zioła w tym kraju na 10 mld dolarów.
Bardzo możliwe, że Maroko jest na końcu bardzo długiej drogi. W XIX wieku państwo tolerowało prywatne uprawy marihuany – głównie na północy, w górach Rif. W latach 20. minionego stulecia doszło do zmiany trendu. Nagle marihuana stała się szkodliwa, a jej hodowanie ostro karane. Patrząc w tym czasie na cały świat, widzimy właśnie wycofywanie marihuany kosztem alkoholu.

W 1992 r. ówczesny król Maroko Hassan II wypowiada narkotykom wojnę. Po paru latach w praktyce wszystko wraca do normy: państwo niby karnie grozi palcem, ale o plantacjach na południu doskonale wie i nie robi tak naprawdę nic, by je zlikwidować. Nieco inaczej jest po 2003 r. Wtedy mamy do czynienia z faktycznym działaniem. Liczbę upraw konopi ograniczono z 137 tys. hektarów do 47 tys. (2011 r.). Władza dwoiła się i troiła, namawiając okolicznych rolników do przerzucenia się na uprawę oliwek, migdałów, czy jabłek. Karę za posiadanie, handlowanie ziołem – ustalono do 10 lat pozbawienia wolności.

Ale Marokańczyk też umie liczyć. Za kilogram migdałów, czy oliwek dostanie maksymalnie 100 dirhemów (1 dirham marokański MAD to ok. 0,37 zł). Roczny dochód zaś ze sprzedaży marihuany szacowany jest na aż 10 mld dolarów amerykańskich. Tamtejsi politycy, z kraju 32-milionowego, z szacowaną na 6. miejscu gospodarką w Afryce – tym bardziej w rachunkach nie lubią popełniać błędów. W 2012 r. roczny handlowy deficyt Maroka wyniósł aż 197 mld dirhamów. A że dane z lat poprzedzających nie były wcale lepsze zwrot w stosunku do marihuany – w kraju potocznie kojarzonym z najlepszym haszyszem – następuje w 2011 r. Można sądzić, że taka polityka jest właśnie zgodna z samą nazwą ugrupowania, które ją zaczęło uprawiać – Partia Autentyczności i Nowoczesności (PAM). Nie ma wątpliwości, że główna partia polityczna w kraju pochyliła się nad tematem z przyczyn stricte gospodarczych. Nie od dzisiaj wszak Marokańczycy uprawiają marihuanę, mają w tym wręcz wieloletnie, przekazywane z pokolenia na pokolenie doświadczenie. Z przyczyn także ekonomicznych na „podpalanie” przez turystów – innej mekki finansowej Maroka – tamtejsi stróże prawa nieco przymykają oko nie od dziś.

Być może już niedługo nie będą musieli udawać. Po tym, jak w grudniu 2013 r. przedstawiciele PAM rozpoczęli dialog społeczny w sprawie legalizacji marihuany, ale przede wszystkim do celów medycznych i przemysłowych. Zaczęto podnosić inne argumenty: stabilizacja kraju, zwiększony poziom dobrobytu, a także większe profity (wyborcze) dla polityków oraz likwidacja czarnego rynku. Być może brak w tym zestawie także legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych, ale tutaj wkrada się polityka. Jak mawiają: sztuka kompromisu. To przynosi efekty. Teraz także w nacjonalistycznym ugrupowaniu politycznym Istiqal jest wstępna zgoda. Wyliczenia matematyczne bowiem pozbywają skrupułów prawie wszystkich. Do tego dochodzą oficjalne szacunki tamtejszego rządu mówiące o ok. 700 tys. osób zajmujących się produkcją konopi. Czy jeszcze w tym roku dojdzie do jakiś konkretnych rozwiązań? Bardzo możliwe.

Więcej tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że dostępny w coffee-shopach w Holandii haszysz pochodzi głównie z Maroka. Dostarczany oczywiście nie w pełni legalnie. Tyle tylko, że to co dla turystów i miejscowych w Amsterdamie jest rozrywką z używką... dla wielu Marokańczyków w interiorze na południu jest podstawowym źródłem utrzymania ich rodzin...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:51, 16 Gru 2014    Temat postu:

Wódka z Żyrardowa zagra w najnowszym "Bondzie"
Cytat:
Daniel Craig jako James Bond w filmie "Spectre", najnowszej odsłonie przygód agenta 007, będzie pił wódkę "Belvedere" produkowaną w podwarszawskim Żyrardowie.
Najnowszy film o Jamesie Bondzie wejdzie do kin w listopadzie.


(Fot. "Telegraph")

[link widoczny dla zalogowanych]

Co sjem na tym sfecie wyrabia to luckie pojencie pszehodzi fprost...

Najsampierf jakieś złe ludzie, abo kosmity nawet zajebali scenariusz nowego Bonda - jeszcze przed fazą produkcji. Teraz okazywa sjem, że Bond... Dżejms zreszto nie będzie już pił tradycyjnego martini - shaken not stirred, a łoił bendzie polsko hare...idom nowe czasy njematotamto... :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nick




Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:37, 16 Gru 2014    Temat postu:

Bo też i Craig nie jest wymuskanym Bondem, tylko ma wygląd taki trochę lumpowaty.
To i alkohol musieli mu zmienić - na polski. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:31, 17 Gru 2014    Temat postu:

Lubita Państfo piwo ?

Ja pszepadam, ale jak pisałem juz nie raz - żaden tam ze mua koneser - piwożłop raczej...

Ostatnio trenuję piwo korporacji Carsberg marki - Harnaś. Cena umiarkowana ok 2 peelenek - bywa nieco tańsze, bywa nieco droższe, ale niewiele.



Dziasiaj trafiłem na promocję, też carlsbergowego piwa marki - Okocim OK Beer - 1,99 PLN (zwykle kosztuje ok. 2,60-2,70 peelenek)



I tera tak se spożywam jedno i drugie na zmiane. Ja pierdole - nie widzę żadnej różnicy... :cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nick




Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:26, 04 Sty 2015    Temat postu:

W Kambodży to jest zupełnie legalna urzyfka:

[img]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/s720x720/999420_527803130622104_1282226984_n.jpg?oh=b92bd7df6ae123a24bdd88ea5fe89d13&oe=552FC773&__gda__=1428930033_68372aa04fca5fb9099532f92a08fbcf[/img]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 7 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin