Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Feminizm dojrzały mentalnie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:54, 22 Lip 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
Oczywiście główna bohaterka nie jest wzorem zaradności życiowej ani hartu ducha. Tacy ludzie są wśród mężczyzn i kobiet.

Kobieta ma przyzwolenie na bycie niezaradną.

W jednej z ostatnich scen ojciec tej kobiety próbuje się rzucić na niego w sądzie.
Nie wyobrażam sobie podobnej sceny, żeby to ojciec mężczyzny próbował rzucić się na kobietę, przez którą ten mężczyzna wpadł w depresję i chciał zabić swoje dzieci...

Mężczyzna za wszystko odpowiada. A kobieta ma depresję.


A ja nawet widziałam takie sceny.

Może kobiety miały zezwolenie. Już nie mają. Teraz takie zezwolenie mają faceci. :) :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:00, 22 Lip 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
Cytat:
wybrać drogę macierzyństwa lub kontynuację kariery. Z kolei mężczyźni, którzy wybrali ojcostwo – bycie pionierskimi "panami domu" – szybko dowiedzieli się, że wielu dziennikarzy chciało z nimi wywiadów, ale bardzo niewiele kobiet chciało ich do małżeństwa
.

Myślę, że od tamtych czasow zaszlo wiele zmian. To co wybiera facet i kobieta moze być podyktowane prozą życia. Pracuje ta osoba, która więcej zarobi. Jeżeli oboje zarabiaja nieźle, moga zatrudnic opiekunkę lub pomoc domową.

Trochę się zmieniło, ale nadal to rzadkość, żeby mężczyzna zajmował się domem, a kobieta zarabiała na rodzinę. Jeśli już tak jest, to tylko jako tymczasowe rozwiązanie, do czasu aż facet znajdzie lepiej płatną pracę.


Mylisz się. Poszukam w statystyce.

Jednak wiele sie zmieniło przez 500 a teraz 800 plus. Bo facet jak załodni może juz żyć na konto kobiety i dziecka :) :wink:

A prawacy narzekali, że komuna prlowska tak strasznie odbierala facetom wolę życia i istenienia....

Bo dawała kobietom za dużo wsparcia - żłobki i przedszkola i że mogły z pracy wychodzić na karmienie piersią.

:szacunek:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31431
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:39, 22 Lip 2023    Temat postu:

Zastanawiam się nieraz jak ten silnie promowany w popkulturze model silnej kobiety jest odbierany przez typową kobietę. :think:
Widzę tu całe spektrum możliwości:
- reakcja ambicyjna - to ja też będę taka, jak ta superwoman z filmu
- reakcja sceptyczna - głupoty na tych filmach pokazują, moje życie jest zupełnie inne
- reakcja poczucia winy - dobrze wiem, że nie mam szans się taką okazać, jak bohaterka filmu. Czyli jestem do niczego! Jestem głupia, jestem winna, nie spełniam standardów.
...
ciekaw jestem, czy kobiety mogą coś dopisać do mojej listy potencjalnych reakcji emocjonalnych. :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:59, 22 Lip 2023    Temat postu:

A w popkulturze jest promowany model silnej kobiety?

Może jakieś przykłady..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31431
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:10, 22 Lip 2023    Temat postu:

Semele napisał:
A w popkulturze jest promowany model silnej kobiety?

Może jakieś przykłady..

Np. u Marvella: Wonderwoman, Kapitan Marvell.
Na Skyshowtime jest cały "Silne kobiety", ale wystarczy obejrzeć kilka filmów hollywoodzkich z ostatnich 10 lat, aby się zorientować, że niemal na każdym kroku pojawia się jakaś silna kobieta - kobieta szef, wojowniczka, pani prezydent itp.
Chyba dawno nie obejrzałaś żadnego współczesnego filmu, skoro zadajesz takie pytanie. Chyba, że dobrze o tym wiesz, a mnie mnie - prowokacyjnie - tylko naciągasz na pogaduchy stawiając zupełnie oczywisty problem. :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:28, 22 Lip 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Zastanawiam się nieraz jak ten silnie promowany w popkulturze model silnej kobiety jest odbierany przez typową kobietę.

O czym Ty mówisz?
Promowany był i jest cały czas model słabej kobiety.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:12, 22 Lip 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
A w popkulturze jest promowany model silnej kobiety?

Może jakieś przykłady..

Np. u Marvella: Wonderwoman, Kapitan Marvell.
Na Skyshowtime jest cały "Silne kobiety", ale wystarczy obejrzeć kilka filmów hollywoodzkich z ostatnich 10 lat, aby się zorientować, że niemal na każdym kroku pojawia się jakaś silna kobieta - kobieta szef, wojowniczka, pani prezydent itp.
Chyba dawno nie obejrzałaś żadnego współczesnego filmu, skoro zadajesz takie pytanie. Chyba, że dobrze o tym wiesz, a mnie mnie - prowokacyjnie - tylko naciągasz na pogaduchy stawiając zupełnie oczywisty problem. :think:


Nie mam tej nowej telewizji. Silna kobieta, która przychodzi mi na myśl to szefowa Housa. Jest tam odcinek, w którym musi utrzymać finansowanie szpitala a akurat boryka się ze swoim macierzyństwem. Jest dzielna ale jednocześnie uważana za tzw sukę. Pamiętasz ten odcinek? O facecie chyba nikt by tak nie powiedział.

Ciekawe wypowiedzi Farrela:

[link widoczny dla zalogowanych]



Ruch kobiet i społeczeństwo pomogło w stworzeniu pozytywnego działania w stronę wprowadzenia kobiet w zawody, w których wcześniej nie czuły się komfortowo, w dziedzinach takich jak nauka, technologia, inżynieria i matematyka. Lecz nikt nie wprowadził chłopców do zawodów opiekuńczych. Jednym z możliwych rozwiązań poczucia braku przeznaczenia jest poszerzenie poczucia celowości u chłopców, zachęcanie do rozważenia zostania tatą na pełen etat, nauczycielem w podstawówce, pracownikiem społecznym, czy pielęgniarzem. Czasem nawet musimy podkreślić, że pielęgniarz jest mężczyzną. Możemy też spojrzeć szerzej na sprawę i stworzyć Radę Białego Domu w sprawach chłopców i mężczyzn, tak samo jak stworzona została Rada Białego Domu w sprawie dziewcząt i kobiet, w celu zwrócenia uwagi na dziesiątki powodów przyczyniających się do kryzysu chłopców. Ktoś kiedyś zadał mi pytanie: "Czy chłopcy nie będą widzieć siebie jako frajerów, jeśli zaczną pracować w zawodach opiekuńczych i czy będą z tego powodu pod presją?".

 

Jednak w roku 1976 zobaczyłem jasny przykład na to, że chłopcy nie będą czuli się przegrani, jeśli bardziej zaangażują się w wychowanie synów. Byłem na imprezie w 1976 roku i podszedł do mnie pewien gość i zapytał: "Czy to Warren Farrel?", odpowiedziałem, że tak. Powiedział wtedy: "Założyłeś grupę mężczyzn, do której dołączyłem i ta grupa miała większy wpływ na moje życie niż cokolwiek innego". Zapytałem: "Jak do tego doszło?" Odpowiedział: "Najważniejszym pytaniem, jakim zadała mi grupa, było: >>Co jest największą dziurą w twoim sercu? i nie znałem odpowiedzi, lecz wypaliłem szybko, bez myślenia, że jest to moje zbytnie zaangażowanie w karierę, tak im powiedziałem, Warren, które sprawiło, że zaniedbałem syna, zaniedbałem żonę i to jest moja największa dziura w sercu. I teraz stała się jeszcze głębsza, bo rozwiodłem się, później ożeniłem się znowu. I grupa wiedziała wtedy, że moja żona była w ciąży, spodziewała się chłopca. Wtedy mi powiedzieli: >>Co byś zrobił gdybyś mógł zrobić, co tylko zechcesz? powiedziałem: >>Chciałbym zrezygnować z pracy na pięć lat i wychowywać mojego syna przez cały ten czas. A grupa zachęciła mnie, może powinienem powiedzieć, że zmusiła, do rozmowy z żoną na ten temat. I moja żona powiedziała: >>Zrób to, John. I tak, w ten sposób, zrobiłem to i teraz mijają dwa lata". Zapytałem: "Dobra decyzja?", "Nie, to była najlepsza decyzja w moim życiu. Zanim zająłem się moim synem, świat kręcił się wokół mnie, mnie, mnie, mnie. Nagle liczył się tylko mój syn, mój syn. Każdy ruch, który robiłem, uważałem za cenny. Każdego dnia budziłem się po to, by go wspierać. Na pewno nauczyłem się kochać i być kochanym".

Gdy to powiedział, ktoś podszedł do stolika, przy którym siedzieliśmy. Wróciłem wtedy z mojej pierwszej promocji książki, byłem w telewizji, super sprawa, a ten gość prosił o autograf. "Pewnie" powiedziałem, taki ze mnie łaskawca. A ten facet, proszący o autograf, odpowiedział: "Właściwie to chodziło mi o tego drugiego". Umierałem ze wstydu, jednak dopadło mnie przekonanie o własnej nieomylności i powiedziałem: "Chyba jesteś sławny. Jak masz na nazwisko John? Nie mam telewizora od jakiś ośmiu lat.". John odpowiedział: "Lennon". A ja wtedy, pamiętajcie, że rozpierała mnie duma, powiedziałem: "Jesteś w jakimś zespole muzycznym, nie?" Odpowiedział, że tak. "Jak się nazywa ten zespół?" zapytałem. "The Beatles" powiedział. Odpowiedziałem tylko: "O!". Nie byłem aż takim ignorantem.

 

To, co wyniosłem z tego doświadczenia z Johnem, to fakt, że John Lennon powiedział mi, że odkrył innego Johna Lennona. Johna Lennona, który nie był uzależniony od zdobywania miłości dzięki zarabianiu pieniędzy poprzez ludzkie działanie, ale Johna Lennona, który zdobywał miłość poprzez bycie kochanym. Myślę, że wskazał drogę prowadzącą do rewolucyjnej zmiany, do możliwości dostawania miłości poprzez bycie kochanym. Myślę, że nikt nie sugerował, że możemy wymyślić to lepiej niż John, kiedy powiedział: "Wszystko czego potrzebujesz, to miłość".

Jestem ciekawa czy ma drugą żonę?


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 15:45, 22 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31431
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:28, 22 Lip 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Zastanawiam się nieraz jak ten silnie promowany w popkulturze model silnej kobiety jest odbierany przez typową kobietę.

O czym Ty mówisz?
Promowany był i jest cały czas model słabej kobiety.

Może bywał niekiedy model kobiety wiotkiej i delikatnej, ale czy słabej?...
Ja tego nie widzę (przynajmniej na większą skalę).
Teraz widzę propagandę kobiecości absurdalnie silnej.
Chyba główne, co ta propaganda przyniesie, to kompleksy u większości kobiet, a z drugiej strony heroiczny wysiłek. Satysfakcją osiągną oczywiście niektóre kobiety. Nieliczne...

Przy czym nie do końca chcę krytykować ten kierunek oczekiwania u kobiet siły (w sensie mentalnym najbardziej). Siła w ogóle jest czymś pozytywnym u każdej z płci. Problem jest z propagandą siły dla większości nierealnej, niemożliwej do zrealizowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:15, 22 Lip 2023    Temat postu:

Większość amerykańskich filmów pokazuje, jak mężczyzna rzuca się w ogień dla ratowania kobiety lub ginie inną śmiercią, żeby jej włos z głowy nie spadł.
Albo jak mężczyzna zdradza swoją żonę, a ona płacze, popada w depresję i chce się zabić.

To jest propaganda kobiecej siły?

A dlaczego nie ma filmów, gdzie to zdradzany przez kobietę mężczyzna chce się zabić? Albo gdzie to kobieta pędzi w ogień, żeby mężczyźnie uratować życie, sama ginąc?


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 18:23, 22 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31431
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:01, 22 Lip 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Większość amerykańskich filmów pokazuje, jak mężczyzna rzuca się w ogień dla ratowania kobiety lub ginie inną śmiercią, żeby jej włos z głowy nie spadł.
Albo jak mężczyzna zdradza swoją żonę, a ona płacze, popada w depresję i chce się zabić.

To jest propaganda kobiecej siły?

Te filmy nie są propagandą kobiecej siły. Ale te, o których ja pisałem, już są. Kinematografia jest bardzo bogata - co roku na świecie powstają tysiące filmów.
Ja piszę o filmach bardziej z ostatnich lat. Kiedyś rzeczywiście motywem głównym było ratowanie kobiety przez mężczyznę. Teraz już bardzo często jest odwrotnie - kobiety ratują nie tylko mężczyzn, ale inne kobiety, a w szczególności swoje dzieci. Superbohaterki ratują nawet cały świat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:17, 22 Lip 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Te filmy nie są propagandą kobiecej siły. Ale te, o których ja pisałem, już są. Kinematografia jest bardzo bogata - co roku na świecie powstają tysiące filmów.
Ja piszę o filmach bardziej z ostatnich lat. Kiedyś rzeczywiście motywem głównym było ratowanie kobiety przez mężczyznę. Teraz już bardzo często jest odwrotnie - kobiety ratują nie tylko mężczyzn, ale inne kobiety, a w szczególności swoje dzieci. Superbohaterki ratują nawet cały świat.

Wiesz dlaczego się mylisz?
Dlatego, bo zdecydowanie częściej na tych filmach są mężczyźni szefowie, mężczyźni wojownicy i panowie prezydenci.
Kobieta szef, kobieta wojownicza czy pani prezydent, to nadal mniejszość. Jak Ty więc możesz to nazywać propagandą? Do propagandy to jeszcze bardzo daleko. Najpierw ilość takich filmów przedstawiających silne władcze kobiety musiałaby osiągnąć taką samą wielkość, jak ilość filmów przedstawiających władczych mężczyzn. Ale nawet wtedy to nie byłaby propaganda silny kobiet. Bo żeby to nazwać propagandą, to większość filmów musiałaby przedstawiać kobiety wojowniczki, kobiety prezydentów i kobiety szefów.

Szokuje Cię to, że ktoś przedstawia kobietę jako osobę silną, więc widząc taki film zapada Ci on w pamięć tak głęboko, że ignorujesz dziesięć podobnych filmów, gdzie to mężczyzna jest takim samym herosem.
Nie ma żadnej propagandy. Jest tylko powolne wyrównywanie bilansu.
Propaganda jest nadal taka, że to mężczyzna ma być silny.

To podobne myślenie stosujesz jak homofobowie. Gdy widzą jakąś całującą się parę gejów w parku, to mówią że ci geje "afiszują się ze swoją orientacją", ale gdy widzą sto heteroseksualnych par, które robią to samo, a nawet jeszcze więcej, to już nie dostrzegają w tym afiszowania.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 19:18, 22 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:28, 22 Lip 2023    Temat postu:

Caly czas dyskutujemy o sile i słabości. Także o psychoterapii. Najwiekszym przeciwnikiem człowieka jest on sam. Płeć ma tu nieistotne znaczenie. Człowiek zawsze ratuje siebie nawet gdy ratuje inną osobę.Tak to widzę. Zawsze walczy ze sobą.

Myślę, że ten film może dobrze to ilustrować.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:49, 22 Lip 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Człowiek zawsze ratuje siebie nawet gdy ratuje inną osobę.

Dokładnie tak. Trafiłaś w sedno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31431
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:10, 22 Lip 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
większość filmów musiałaby przedstawiać kobiety wojowniczki, kobiety prezydentów i kobiety szefów.

Szokuje Cię to, że ktoś przedstawia kobietę jako osobę silną, więc widząc taki film zapada Ci on w pamięć tak głęboko, że ignorujesz dziesięć podobnych filmów, gdzie to mężczyzna jest takim samym herosem.

Eeee tam. Wcale mnie to nie szokuje. W ogóle to już się przyzwyczaiłem i traktuję to z przymrożeniem oka.

MaluśnaOwieczka napisał:
Nie ma żadnej propagandy. Jest tylko powolne wyrównywanie bilansu.

Właśnie o to mi chodzi, że to "wyrównywanie bilansu" tylko wprowadza większość kobiet w kompleksy. Ale masz rację, bo wiele wskazuje, że twórcy owych filmów chcą wyrównywać bilans. I nawet tak do końca nie mam specjalnie wiele wiele przeciwko temu, aby kobiety czuły się pewnie w społeczeństwie, miały prawa, które je nie dyskryminują. Niechby trochę nawet rzeczywiście ów bilans wyrównywał po latach, gdy kobiece aspiracje były tłamszone.
Problem jest z przegięciem w drugą stronę, a do tego z przegięciem w sposób, który nie uwzględnia psychiki kobiet, które i tak za bardzo są skłonne akceptować wzorce, jakie im się przedstawia, a potem bezrefleksyjnie się do nich stosują. A wtedy cierpią.

MaluśnaOwieczka napisał:
Propaganda jest nadal taka, że to mężczyzna ma być silny.

Nie wiem, czy propaganda. Ale ogólnie ceni się siłę. Może i u mężczyzny jest to bardziej oczekiwane.

MaluśnaOwieczka napisał:
To podobne myślenie stosujesz jak homofobowie. Gdy widzą jakąś całującą się parę gejów w parku, to mówią że ci geje "afiszują się ze swoją orientacją", ale gdy widzą sto heteroseksualnych par, które robią to samo, a nawet jeszcze więcej, to już nie dostrzegają w tym afiszowania.

Szczerze mówiąc, to "liżące się" pary na ławkach w parku wprawiają mnie w zakłopotanie praktycznie zawsze (hetero też). Po prostu jestem wychowany, że pewne rzeczy są intymne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:38, 22 Lip 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Właśnie o to mi chodzi, że to "wyrównywanie bilansu" tylko wprowadza większość kobiet w kompleksy.

Znowu widzisz tylko jedną stronę medalu, na dodatek tę mniej ważną.

A wszechobecne pokazywanie męskich herosów nie wpędza mężczyzn w kompleksy?

Michał Dyszyński napisał:
I nawet tak do końca nie mam specjalnie wiele wiele przeciwko temu, aby kobiety czuły się pewnie w społeczeństwie, miały prawa, które je nie dyskryminują. Niechby trochę nawet rzeczywiście ów bilans wyrównywał po latach, gdy kobiece aspiracje były tłamszone.


Wow... Przecież tu chodzi o dyskryminację mężczyzn właśnie. To oni powinni mieć więcej praw, więc trzeba dać trochę obowiązków kobietom. A to między innymi się realizuje przez pokazanie, że kobieta też może być herosem.
Nie chodzi o zatrzymanie tłamszenia kobiecych aspiracji, tylko o odciążenie mężczyzn. A przynajmniej powinno o to chodzić.
Patrzysz bardzo ginocentrycznie.


Michał Dyszyński napisał:
Problem jest z przegięciem w drugą stronę, a do tego z przegięciem w sposób, który nie uwzględnia psychiki kobiet, które i tak za bardzo są skłonne akceptować wzorce, jakie im się przedstawia, a potem bezrefleksyjnie się do nich stosują. A wtedy cierpią.

A mężczyźni nie stosują się bezrefleksyjnie do wzorców?
Nie ma kultu maczo?
Mężczyzna też sie stosuje do wzorców: musi być KURWA taki silny i TAK KURWA PRZYPIERDOLIĆ innemu facetowi, czy to fizycznie, czy słownie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 6:22, 23 Lip 2023    Temat postu:

Pamietam troche sytuacji ze studiów. Nie znam ani jednego faceta, który robiłby jakieś porządne notatki
O chodzeniu na wykłady nie mówię. Natomiast chętnie pożyczali od tych nieobowiązkowych kobiet.
To taka trochę dygresja. Jednak kobiety, przynajmniej w Polsce są bardziej wychowywane do obowiązkowości. Albo przynajmniej były.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:52, 23 Lip 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Pamietam troche sytuacji ze studiów. Nie znam ani jednego faceta, który robiłby jakieś porządne notatki

Ja zawsze spędzałem całość czasu na notowaniu. A potem widziałem, że ja mam dziesięć stron zapisanych odręcznie, a kolega obok jedną lub dwie.
Ogólnie zawsze wszystko dogłębnie planuję i zbieram jak najwięcej informacji, zanim rozpocznę podejmowanie decyzji. Nie umiem inaczej, bo wtedy to jak losowanie.

P.S.
Zauważyłem, że mówienie o sobie jest postrzegane jako przejaw niedojrzałości. Nawet sam odnoszę takie wrażenie o innych. Osoba, która się mocno otwiera, traci autorytet, powagę.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 8:55, 23 Lip 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:18, 23 Lip 2023    Temat postu:

Ostatnio jest afera w telewizji na temat młodej atrakcyjnej kobiety, która zaszła w ciążę, rzucił ją facet i wzięła tabletki poronne.
Emitowane są nagrania, jak płacze, jak szlocha, jak rozpacza i mówi przez telefon, że myśli, aby się zabić.

A ktoś sobie wyobraża podobną aferę z mężczyzną w roli głównej? Szlochający, płaczący mężczyzna, mówiący że chce się zabić, bo go kobieta zostawiła i zabrała dziecko ze sobą? Też byłby przedstawiany w mediach jako ofiara opresyjnego systemu bądź kultu maczo? Wątpię. Nikt by się nim nie przejął, a jeśli już by go pokazano, to jako antyprzykład - jaki mężczyzna powinien nie być, zaburzony emocjonalnie, zdziecinniały, niedojrzały.

A czy o tej kobiecie ktoś powiedział, że jest niedojrzała? Nie słyszałem. Słyszałem różne opinie w mediach na jej temat, ale nigdy nikt nie nazwał jej osobą niedojrzałą. Ona nie jest niedojrzała - ona jest po prostu kobietą.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 9:21, 23 Lip 2023, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:26, 23 Lip 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
Pamietam troche sytuacji ze studiów. Nie znam ani jednego faceta, który robiłby jakieś porządne notatki

Ja zawsze spędzałem całość czasu na notowaniu. A potem widziałem, że ja mam dziesięć stron zapisanych odręcznie, a kolega obok jedną lub dwie.
Ogólnie zawsze wszystko dogłębnie planuję i zbieram jak najwięcej informacji, zanim rozpocznę podejmowanie decyzji. Nie umiem inaczej, bo wtedy to jak losowanie.

P.S.
Zauważyłem, że mówienie o sobie jest postrzegane jako przejaw niedojrzałości. Nawet sam odnoszę takie wrażenie o innych. Osoba, która się mocno otwiera, traci autorytet, powagę.


Niekoniecznie. Sa różne sposoby otwierania się. Takie, które pozwalają także
uniknąć zarzutu o ekshibicjonizm. To robi Michał. Warto założyć blog u wuja.

To jest najlepszy pomysł wuja na śfini. :serce:

Swoją drogą...moich notatek nikt nie chciał gdy je zobaczył. Po dwóch dniach ja sama nie wiedziałam co tam napisałam :) :wink:

W stanie wojennym trzymali nas na siłę na tych wykładach. Miałam nawet pomysł aby zrezygnować z tej imprezy. :wink:


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 9:30, 23 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:34, 23 Lip 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Niekoniecznie. Sa różne sposoby otwierania się. Takie, które pozwalają także uniknąć zarzutu o ekshibicjonizm. To robi Michał.

Natężenie ekshibicjonizmu jest wprost proporcjonalne do nasilenia przeżyć wewnętrznych. Chociaż to oczywiście cecha indywidualna.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 9:35, 23 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:35, 23 Lip 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Ostatnio jest afera w telewizji na temat młodej atrakcyjnej kobiety, która zaszła w ciążę, rzucił ją facet i wzięła tabletki poronne.
Emitowane są nagrania, jak płacze, jak szlocha, jak rozpacza i mówi przez telefon, że myśli, aby się zabić.

A ktoś sobie wyobraża podobną aferę z mężczyzną w roli głównej? Szlochający, płaczący mężczyzna, mówiący że chce się zabić, bo go kobieta zostawiła i zabrała dziecko ze sobą? Też byłby przedstawiany w mediach jako ofiara opresyjnego systemu bądź kultu maczo? Wątpię. Nikt by się nim nie przejął, a jeśli już by go pokazano, to jako antyprzykład - jaki mężczyzna powinien nie być, zaburzony emocjonalnie, zdziecinniały, niedojrzały.

A czy o tej kobiecie ktoś powiedział, że jest niedojrzała? Nie słyszałem. Słyszałem różne opinie w mediach na jej temat, ale nigdy nikt nie nazwał jej osobą niedojrzałą. Ona nie jest niedojrzała - ona jest po prostu kobietą.


Ale kazali jej robić przysiady nago ponoć...
Psychiatra nie dachowała tajemnicy lekarskiej. Kobieta ....kobiecie zgotowała ten los.
Jest kobietą w bardzo nieciekawej sytuacji. Traktowana w opresyjny sposób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:38, 23 Lip 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
Niekoniecznie. Sa różne sposoby otwierania się. Takie, które pozwalają także uniknąć zarzutu o ekshibicjonizm. To robi Michał.

Natężenie ekshibicjonizmu jest wprost proporcjonalne do nasilenia przeżyć wewnętrznych. Chociaż to oczywiście cecha indywidualna.


Jakies nowe prawo :) :) :wink:

Może opublikujesz w jakimś czasopiśmie psychologicznym.

Jeśli nie masz żadnych zahamowań aby tu tak otwarcie pisać to pisz. Ja tylko wyraziłam swoją opinię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:38, 23 Lip 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Jeśli nie masz żadnych zahamowań aby tu tak otwarcie pisać to pisz. Ja tylko wyraziłam swoją opinię.

Wiele lat temu bym miał. Trochę się zmieniłem w ciągu ostatnich 15 lat. Ja też jestem zmienny, ale nie aż tak radykalnie jak ona.

Jednak mimo wszystko czuję się tu anonimowy. Czuję też że ona jest anonimowa. Dlatego pozwalam sobie na pisanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31431
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:44, 23 Lip 2023    Temat postu:

Semele napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Ostatnio jest afera w telewizji na temat młodej atrakcyjnej kobiety, która zaszła w ciążę, rzucił ją facet i wzięła tabletki poronne.
Emitowane są nagrania, jak płacze, jak szlocha, jak rozpacza i mówi przez telefon, że myśli, aby się zabić.

A ktoś sobie wyobraża podobną aferę z mężczyzną w roli głównej? Szlochający, płaczący mężczyzna, mówiący że chce się zabić, bo go kobieta zostawiła i zabrała dziecko ze sobą? Też byłby przedstawiany w mediach jako ofiara opresyjnego systemu bądź kultu maczo? Wątpię. Nikt by się nim nie przejął, a jeśli już by go pokazano, to jako antyprzykład - jaki mężczyzna powinien nie być, zaburzony emocjonalnie, zdziecinniały, niedojrzały.

A czy o tej kobiecie ktoś powiedział, że jest niedojrzała? Nie słyszałem. Słyszałem różne opinie w mediach na jej temat, ale nigdy nikt nie nazwał jej osobą niedojrzałą. Ona nie jest niedojrzała - ona jest po prostu kobietą.


Ale kazali jej robić przysiady nago ponoć...
Psychiatra nie dachowała tajemnicy lekarskiej. Kobieta ....kobiecie zgotowała ten los.
Jest kobietą w bardzo nieciekawej sytuacji. Traktowana w opresyjny sposób.

Co nie zmienia tego, że maluśny ma tutaj chyba sporo racji, tzn. że wciąż mężczyzna, który płacze do kamery nie spotkałby się powszechnie z pozytywnym odbiorem. Tak, od mężczyzny oczekuje się więcej hartu, opanowania emocji.

Swoją drogą to ten Twój komentarz - Semele - tutaj zilustrował jak działa najczęściej percepcja. Ona zadziałała u Ciebie dając priorytet temu, co z emocji, a odchodząc od postawionego problemu. Maluśny podał opisywane zdarzenie jako przykład domyślnego osądu postaw kobiety i mężczyzny w społeczeństwie. Ty skomentowałaś to, co emocje wyciągnęły na wierzch, czyli zupełnie inną kwestię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21681
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:35, 23 Lip 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Ostatnio jest afera w telewizji na temat młodej atrakcyjnej kobiety, która zaszła w ciążę, rzucił ją facet i wzięła tabletki poronne.
Emitowane są nagrania, jak płacze, jak szlocha, jak rozpacza i mówi przez telefon, że myśli, aby się zabić.

A ktoś sobie wyobraża podobną aferę z mężczyzną w roli głównej? Szlochający, płaczący mężczyzna, mówiący że chce się zabić, bo go kobieta zostawiła i zabrała dziecko ze sobą? Też byłby przedstawiany w mediach jako ofiara opresyjnego systemu bądź kultu maczo? Wątpię. Nikt by się nim nie przejął, a jeśli już by go pokazano, to jako antyprzykład - jaki mężczyzna powinien nie być, zaburzony emocjonalnie, zdziecinniały, niedojrzały.

A czy o tej kobiecie ktoś powiedział, że jest niedojrzała? Nie słyszałem. Słyszałem różne opinie w mediach na jej temat, ale nigdy nikt nie nazwał jej osobą niedojrzałą. Ona nie jest niedojrzała - ona jest po prostu kobietą.


Ale kazali jej robić przysiady nago ponoć...
Psychiatra nie dachowała tajemnicy lekarskiej. Kobieta ....kobiecie zgotowała ten los.
Jest kobietą w bardzo nieciekawej sytuacji. Traktowana w opresyjny sposób.

Co nie zmienia tego, że maluśny ma tutaj chyba sporo racji, tzn. że wciąż mężczyzna, który płacze do kamery nie spotkałby się powszechnie z pozytywnym odbiorem. Tak, od mężczyzny oczekuje się więcej hartu, opanowania emocji.

Swoją drogą to ten Twój komentarz - Semele - tutaj zilustrował jak działa najczęściej percepcja. Ona zadziałała u Ciebie dając priorytet temu, co z emocji, a odchodząc od postawionego problemu. Maluśny podał opisywane zdarzenie jako przykład domyślnego osądu postaw kobiety i mężczyzny w społeczeństwie. Ty skomentowałaś to, co emocje wyciągnęły na wierzch, czyli zupełnie inną kwestię.


Może ale nie domyślę się jaką. :wink: :)

Zależy z jakiego powodu by płakał. I jak by płakał...


Ta kobieta zostala potraktowana bardzo brutalnie
Pytana o interwencję policji, przyznała, że trudno jej ją zrozumieć. - Z pewnością nie było tam troski. Mam wrażenie, że nie po to tam byli, żeby się o mnie troszczyć. Sama byłam zdziwiona ich obecnością. Nie jest tak, że ja miałam świadomość, że będzie tam policja. Ja po prostu zwróciłam się o pomoc, żeby otrzymać pomoc profesjonalną, medyczną - podkreślała.
Odnosząc się do informacji podawanych przez policję, która twierdzi, że funkcjonariusze przeprowadzali interwencję, bo kobieta chciała zrobić sobie krzywdę, pani Joanna powiedziała, że "tak nie było". - Dzwoniąc do lekarki, jasno to powiedziałam: "nie zamierzam sobie nic zrobić, nie chcę nic sobie zrobić, potrzebuję pomocy, żeby się troszkę uspokoić" - przekazała rozmówczyni TVN24.
CZYTAJ WIĘCEJ: Interwencja w szpitalu w Krakowie wobec pani Joanny. Wersja policji >>>
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 13:41, 23 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 4 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin