|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:45, 03 Sie 2022 Temat postu: Myślimy o tezie próbami sfalsyfikowania jej |
|
|
Teza jak w tytule wątku: W przypadku dowolnej tezy, myślimy o niej, generując w umyśle próby sfalsyfikowania jej.
Prosty przykład.
Teza: koty biegają szybciej niż ludzie. (z góry zastrzegam, że nie wiem, czy jest prawdziwa).
Zastanawiamy się nad nią....
Granicą możliwości biegu człowieka, to z grubsza przebiegnięcie setki w 10 s.
Czy koty tak szybko biegają?
Ale też warto by spytać: które koty i którzy ludzie?...
Czy bierzemy średnią biegu kotów i średnią biegu ludzi, czy maksymalne wartości.
Ale jak zbadać szybkość biegu kota domowego. O gepardach uznaje się, że są to zwierzęta najszybciej biegające w ogóle. Ta sama rodzina co koty domowe. Ale przecież kot domowy jest znacznie mniejszy...
Itd. itp. Nieważne dla tego wątku jest, jaka byłaby odpowiedź na to pytanie.
Ważne tu jest coś innego - samo spostrzeżenie, że myślenie o czymkolwiek, próby ustalenia czegoś w swoim mechanizmie polegają na zastanawianiu się, jaka wersja falsyfikacji owej tezy przechodzi, a jaka nie, jaka falsyfikacja jest tą zasadną - świadczącą rzeczywiście o tezie, a jaka tej tezy nie dotyczy.
Piszę to główne po to, aby jakoś rozprawić się z dość powszechną wizją "przyjmowania" poglądów, idei na zasadzie: usłyszał, zaakceptował, nie stawia pytań, więc uwierzył.
Otóż twierdzę, iż to jest złudzenie. Ktoś, kto tylko zgodził się z głoszącym jakimś pogląd, nie zadając pytań, NIE PRÓBUJĄC PYTAĆ O WĄTPLIWE ASPEKTY tego poglądu, w istocie się z owym poglądem nie zapoznał szczerze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Śro 20:17, 03 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:47, 03 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj. |
Dobry przykład.
Właśnie na tym polega moje myślenie o Bogu, że falsyfikuję całą masę przekonań na temat Boga
- czy może być dobry? - myślę, analizuję, łączę analizą ze znanymi mi pojęciami i przypadkami,,,
- czy może być wszechmocny? - myślę, analizuję,,,
- czy może zbawić człowieka? - myślę, analizuję,,,
itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Czw 17:57, 04 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:21, 04 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ... |
Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Pią 7:16, 05 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ... |
Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej? |
Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 22910
Przeczytał: 85 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:31, 05 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj. |
Co znaczy Bóg...
Co znaczy istnieje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Pią 8:48, 05 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Irbisol napisał: | Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj. |
Co znaczy Bóg...
Co znaczy istnieje... |
Co znaczy "co znaczy" ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 22910
Przeczytał: 85 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:52, 05 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Semele napisał: | Irbisol napisał: | Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj. |
Co znaczy Bóg...
Co znaczy istnieje... |
Co znaczy "co znaczy" ... |
Ja tam nie wiem co to znaczy Bóg.
Od urodzenia nie miałam przekazu na ten temat.
Wuj natomiast strasznie zmącił w tym istnieje..
Banjankri go wspiera,,
dla mnie istnieją rzeczy niezależnie od naszego postrzegania...
Takie mam zdroworozsądkowe mniemania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:54, 05 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ... |
Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej? |
Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej. |
To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Sob 9:41, 06 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ... |
Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej? |
Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej. |
To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi. |
I czujesz, że gadasz z Bogiem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:27, 06 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ... |
Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej? |
Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej. |
To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi. |
I czujesz, że gadasz z Bogiem? |
Raczej nie tak to działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Pon 12:19, 08 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ... |
Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej? |
Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej. |
To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi. |
I czujesz, że gadasz z Bogiem? |
Raczej nie tak to działa. |
To napisz, jak działa. Ale tak, żeby dało się to zbliżyć do twojej decyzji, żeby nie skakać z 10. piętra oraz żeby inni bogowie byli dyskwalifikowani albo przynajmniej dużo mniej prawdopodobni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:02, 08 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ... |
Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej? |
Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej. |
To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi. |
I czujesz, że gadasz z Bogiem? |
Raczej nie tak to działa. |
To napisz, jak działa. Ale tak, żeby dało się to zbliżyć do twojej decyzji, żeby nie skakać z 10. piętra oraz żeby inni bogowie byli dyskwalifikowani albo przynajmniej dużo mniej prawdopodobni. |
Nie napiszę, bo to działa na poziomie subiektywnym. Mi wystarcza, a Tobie nie musi. A też nie mam ochoty się przed Tobą tu tłumaczyć.
Sam - jeśli chcesz - sobie buduj swoje zasady swojego subiektywnego rozumowania (o ile w ogóle rozumiesz, że warto, o ile zaczęło Ci świtać, że od tego zrozumienia co jest na start subiektywne, jakie postrzeganie subiektywne ma właściwości - w w tym wady - czy dalej jak sobie z nimi zacząć radzić, zaczyna się też obiektywizm...).
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 17:47, 08 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Wto 8:41, 09 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ... |
Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej? |
Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej. |
To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi. |
I czujesz, że gadasz z Bogiem? |
Raczej nie tak to działa. |
To napisz, jak działa. Ale tak, żeby dało się to zbliżyć do twojej decyzji, żeby nie skakać z 10. piętra oraz żeby inni bogowie byli dyskwalifikowani albo przynajmniej dużo mniej prawdopodobni. |
Nie napiszę, bo to działa na poziomie subiektywnym. |
Czyli równie dobrze możesz rozkminić, że to Allah jest tym prawdziwym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:09, 09 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ... |
Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej? |
Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej. |
To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi. |
I czujesz, że gadasz z Bogiem? |
Raczej nie tak to działa. |
To napisz, jak działa. Ale tak, żeby dało się to zbliżyć do twojej decyzji, żeby nie skakać z 10. piętra oraz żeby inni bogowie byli dyskwalifikowani albo przynajmniej dużo mniej prawdopodobni. |
Nie napiszę, bo to działa na poziomie subiektywnym. |
Czyli równie dobrze możesz rozkminić, że to Allah jest tym prawdziwym. |
Oczywiście! A ktoś/coś miałoby mi zabronić?...
Rozważam wszystko. Na tym polega urok myślenia, że wszystko wolno jest mi rozważać, rozkminiać, falsyfikować. Chciałbyś to zmienić?...
To kto/co ma Ci mówić, zarządzać tym, co wolno jest Ci rozważać?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Wto 13:27, 09 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:39, 09 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek |
Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.
Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Wto 14:42, 09 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek |
Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.
Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek. |
Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:49, 09 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek |
Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.
Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek. |
Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym. |
Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam?
Jeśli nie podasz nic takiego, to Twoje milczenie uznam za potwierdzenie tego, co napisałem wcześniej - że NIC Ci nie zabroni "pierdzielenia czegokolwiek" (jeśli tylko będziesz miał na to ochotę), czyli jednocześnie tego, że Twój zarzut o owo "pierdzielenie" w równym stopniu dotyczy Ciebie, jak kogokolwiek innego.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 15:26, 09 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Śro 6:23, 10 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek |
Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.
Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek. |
Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym. |
Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam? |
Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:46, 10 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek |
Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.
Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek. |
Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym. |
Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam? |
Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym? |
Pytam o to, co mogłoby Cię powstrzymać przed pierdzieleniem czegokolwiek, jeśli miałbyś na to ochotę, a co zarzucasz innym. No i wychodzi na to, że nie ma nic takiego, co przed pierdzieleniem czegokolwiek by Cię powstrzymywało. Czyli, że przyganiałeś - jako kocioł - garnkowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Śro 8:55, 10 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek |
Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.
Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek. |
Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym. |
Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam? |
Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym? |
Pytam o to, co mogłoby Cię powstrzymać przed pierdzieleniem czegokolwiek, jeśli miałbyś na to ochotę, a co zarzucasz innym. No i wychodzi na to, że nie ma nic takiego, co przed pierdzieleniem czegokolwiek by Cię powstrzymywało. Czyli, że przyganiałeś - jako kocioł - garnkowi. |
Widzę, że nie przebrniesz tego.
Pierdzielenie na co mam ochotę - tego nikt mi nie zabroni. Tylko że nie tego dotyczył mój zarzut, co sobie ubzdurałeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15150
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Śro 8:55, 10 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek |
Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.
Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek. |
Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym. |
Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam? |
Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym? |
Pytam o to, co mogłoby Cię powstrzymać przed pierdzieleniem czegokolwiek, jeśli miałbyś na to ochotę, a co zarzucasz innym. No i wychodzi na to, że nie ma nic takiego, co przed pierdzieleniem czegokolwiek by Cię powstrzymywało. Czyli, że przyganiałeś - jako kocioł - garnkowi. |
Widzę, że nie przebrniesz tego.
Pierdzielenie na co mam ochotę - tego nikt mi nie zabroni. Tylko że nie tego dotyczył mój zarzut, co sobie ubzdurałeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32984
Przeczytał: 54 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:05, 10 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Irbisol napisał: | To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek |
Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.
Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek. |
Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym. |
Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam? |
Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym? |
Pytam o to, co mogłoby Cię powstrzymać przed pierdzieleniem czegokolwiek, jeśli miałbyś na to ochotę, a co zarzucasz innym. No i wychodzi na to, że nie ma nic takiego, co przed pierdzieleniem czegokolwiek by Cię powstrzymywało. Czyli, że przyganiałeś - jako kocioł - garnkowi. |
Widzę, że nie przebrniesz tego.
Pierdzielenie na co mam ochotę - tego nikt mi nie zabroni. Tylko że nie tego dotyczył mój zarzut, co sobie ubzdurałeś. |
Napisałeś: To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek. A ja Ci piszę, że tak samo "do dupy, bo można pierdzielić cokolwiek." jest to, co Ty uznajesz za swoją "logikę". Nie ma siły, który by Cię powstrzymała przed pierdzieleniem czegokolwiek. I Ty też to wiesz. Niczym się nie różnisz względem tego, o co stawiasz zarzuty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|