Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy świat jest projektem?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:05, 09 Wrz 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:

Cytat:
Natomiast wielu wirusologów podawało właśnie taką predykcję, opierając się na Teorii Ewolucji.


Coś ci się znowu porąbało. To nie jest żadna "predykcja" w tej teorii bo jest to już dla darwinistów przeszłość (pomijam problem, że nawet nie wiedzą oni czy wirus jest żywy). Predykcją w teorii ewolucji byłoby przewidywanie w co dalej wyewoluuje człowiek. Takich predykcji nikt nie stawia. Twierdząc, że darwinizm wygłasza predykcje jesteś sprzeczny z darwinizmem i bardziej papieski od papieża. Tak więc nadal nie wskazałeś darwinisty, który formuowałby predykcje. Nie ma takiego darwinisty


Jasiu, predykcje w nauce dotyczą tak samo przeszłości jak i przyszłości, a przewidywanie jak dalej będzie ewoluować wirus, jest predykcją dotyczącą przyszłości. Możesz mnie zwyzywać od downów i niedorozwojów z wodogłowiem. Wiadomo że Teoria Ewolucji jest słaba jeśli chodzi o aparat teoretyczny, taki który dawałby ściśle obliczalne predykcje, i może nigdy nie będzie znacząco mocniejsza (wiąże się to ze złożonością procesów które trzeba by modelować), ale co z tego? No nic. Jest najlepszą teorią tłumaczącą pochodzenie gatunków. Twoje pseudonaukowe bajki o wyczarowywaniu życia i projektowaniu gatunków przez projektanta, to tylko bajki dla ludzi na Twoim poziomie dogmatyzmu religijnego. Ani z nauką, ani z wyjaśnianiem czegokolwiek, nie mają nic wspólnego. Zresztą, Twój poziom rozumienia nauki, tego jak działa i czym się zajmuje, jest na poziomie Twojego rozumienia filozofii. Coś gdzieś przeczytasz i myślisz że zrozumiałeś, że możesz jak równy z równym rozmawiać na te tematy z kimś kto się tym zajmuje. Ty nawet piszesz, o zgrozo, książki. Jak ktoś jeszcze nie wie, a jest zainteresowany, sprawdźcie sobie radosną twórczość apologety Jana Lewandowskiego. Zabawnie się to ogląda jak próbujesz erystyki i nieświadomie robisz z siebie idiotę w każdym poście. Od lat to samo. Poziomu z tematu o obsranych gaciach jeszcze nie osiągnęliśmy, ale kto wie może się uda.


Jak zwykle nie wygenerowałeś nic poza pustym bełkotem pełnym samych arbitralnych stwierdzeń i ogólników. Możesz sobie nazywać bajkę darwinowską "najlepszym wyjaśnieniem powstania gatunków" ale to stwierdzenie w niczym nie będzie różnić się od stwierdzenia, że bajka disneyowska jest lepsza od bajki od Harrym Potterze


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 7:08, 09 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5540
Przeczytał: 104 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:40, 09 Wrz 2022    Temat postu:

fedor napisał:

Jak zwykle nie wygenerowałeś nic poza pustym bełkotem pełnym samych arbitralnych stwierdzeń i ogólników. Możesz sobie nazywać bajkę darwinowską "najlepszym wyjaśnieniem powstania gatunków" ale to stwierdzenie w niczym nie będzie różnić się od stwierdzenia, że bajka disneyowska jest lepsza od bajki od Harrym Potterze


Dla Ciebie Jasiu, nie wątpię że niczym się nie będzie różnić. Ty jesteś jak te prymitywne plemiona od kultu cargo, tyle samo z nauki rozumiesz. Dla nich radiostacja z patyków też się niczym nie różniła od elektroniki, i wierzyli że przywołają nią samolot z nieba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:06, 09 Wrz 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:

Jak zwykle nie wygenerowałeś nic poza pustym bełkotem pełnym samych arbitralnych stwierdzeń i ogólników. Możesz sobie nazywać bajkę darwinowską "najlepszym wyjaśnieniem powstania gatunków" ale to stwierdzenie w niczym nie będzie różnić się od stwierdzenia, że bajka disneyowska jest lepsza od bajki od Harrym Potterze


Dla Ciebie Jasiu, nie wątpię że niczym się nie będzie różnić. Ty jesteś jak te prymitywne plemiona od kultu cargo, tyle samo z nauki rozumiesz. Dla nich radiostacja z patyków też się niczym nie różniła od elektroniki, i wierzyli że przywołają nią samolot z nieba.


No i znowu tylko prymitywny bełkot ad personam, po prostu nic innego nie umiesz i wydobycie z ciebie czegokolwiek sensownego jest nierealne. Jesteś klasycznym przychlastem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5540
Przeczytał: 104 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:49, 09 Wrz 2022    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
fedor napisał:

Jak zwykle nie wygenerowałeś nic poza pustym bełkotem pełnym samych arbitralnych stwierdzeń i ogólników. Możesz sobie nazywać bajkę darwinowską "najlepszym wyjaśnieniem powstania gatunków" ale to stwierdzenie w niczym nie będzie różnić się od stwierdzenia, że bajka disneyowska jest lepsza od bajki od Harrym Potterze


Dla Ciebie Jasiu, nie wątpię że niczym się nie będzie różnić. Ty jesteś jak te prymitywne plemiona od kultu cargo, tyle samo z nauki rozumiesz. Dla nich radiostacja z patyków też się niczym nie różniła od elektroniki, i wierzyli że przywołają nią samolot z nieba.


No i znowu tylko prymitywny bełkot ad personam, po prostu nic innego nie umiesz i wydobycie z ciebie czegokolwiek sensownego jest nierealne. Jesteś klasycznym przychlastem


Jasiu co to jest mikro i makro ewolucja?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21417
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:27, 10 Wrz 2022    Temat postu:

Fedora może nawet to wie.

Pytanie, czy jest człowiekiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21417
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:34, 11 Wrz 2022    Temat postu:

Z forum Nauka i religia:

Pyta Pan, dlaczego nie ma reakcji na stanowisko ks. Michała Hellera. Nie chcę usprawiedliwiać osób odpowiedzialnych za prowadzenie tej witryny. Zamiast tego zareklamuję stronę Polskiego Towarzystwa Kreacjonistycznego [link widoczny dla zalogowanych] Tam Pan znajdzie wiele reakcji na stanowisko zajmowane przez ks. Hellera. On nie tyle broni ewolucji, jak Pan napisał (ewolucjonizmu nie muszą bronić księża, wystarczająco dobrze robią to sami biologowie), on broni zgodności ewolucjonizmu i religii. Ale jak to robi? Warto się temu przyjrzeć. Jego zdaniem Bóg nie ingeruje w świat materialny. To, co się dzieje w świecie (np. procesy ewolucyjne) to rezultat ustanowionych na początku praw przyrody. Rola Boga ogranicza się do tego wstępnego ustanowienia praw przyrodniczych. Bóg przejawia się w racjonalności świata, przez co ks. Heller rozumie jego matematyczność, czy szerzej: niechaotyczność. Ale jeśli rola Boga ogranicza się tylko do pierwotnego stworzenia, do stworzenia Wszechświata i nadania mu praw, to idea taka znana jest od dawna jako deizm. Deizm, nie teizm. Rozróżnienie to jest o tyle ważne, że deizm we WSZYSTKICH wyznaniach chrześcijańskich - w katolicyzmie, protestantyzmie i prawosławiu - a także w judaizmie (nie wiem, jak jest w islamie, ale myślę, że podobnie), jest herezją.

Nie wiem, jakiego wyznania Pan jest. Ja jestem protestantką i wolałabym, żeby poglądów heretyckich nie przedstawiano mi jako wzorcowe.

Komentarz jednego z gości..

Caly czas wiec jest problem pogodzenia ewolucjonizmu z religią chrześcijańską. Z treściami biblijnymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:18, 11 Wrz 2022    Temat postu:

fedor napisał:
Żadnej "niekonsekwencji" mi nie wykazałeś. Najwyraźniej nie rozumiesz co znaczy to słowo

Czyli znowu nie wiesz o czym mowa. To już taki standard
Sorry, ale nie na tym polega dyskusja. Jak nie masz kontrargumentów, to po prostu pomijaj fragment.

Cytat:
Coś ci się znowu porąbało. To nie jest żadna "predykcja" w tej teorii bo jest to już dla darwinistów przeszłość
W momencie stawiania tej predykcji była to przyszłość przecież.
Cytat:
(pomijam problem, że nawet nie wiedzą oni czy wirus jest żywy)
Nie. Nie pomijasz. Już drugi raz ten pseudoproblem przedstawiasz. Z punktu widzenia TE wirus jest żywy. Spełnia bowiem wszystkie postulaty TE tak samo jak organizmy żywe.

Cytat:
Rzeczy oczywistych się nie udowadnia.
Musiałaby to być rzecz oczywista dla nas obu. Ale nie jest.

Cytat:
Natomiast nie widzę powodu aby przestać gadać o darwinizmie
Obaliłbyś tym samym najważniejszy punkt mojej linii argumentacyjnej przecież.

Cytat:
Nie ja "bredzę" ale ty nie rozumiesz najprostszych zdań. To miały być prawdziwe dowody żywych ciem ale okazały się fałszywymi dowodami martwych ciem
A ja się pytam, dlaczego żywe ćmy miałyby być mocniejszymi dowodami, niż ćmy martwe. A Ty nie umiesz odpowiedzieć, tylko powtarzasz znowu to samo. W książce napisano, że dowód był fałszywy, bo ćmy były martwe i czytelnik ma to kupić, nie zastanawiając się, w jaki sposób fakt, że ćmy były martwe wpływa na wartość dowodu. Więc nie oburzaj się, jak Ci piszę, że promujesz książki dla debili. Jak inaczej nazwać książki, które stawiają tezy bez sensu, w nadziei, że czytelnik się nie skapnie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:57, 11 Wrz 2022    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor napisał:
Żadnej "niekonsekwencji" mi nie wykazałeś. Najwyraźniej nie rozumiesz co znaczy to słowo

Czyli znowu nie wiesz o czym mowa. To już taki standard
Sorry, ale nie na tym polega dyskusja. Jak nie masz kontrargumentów, to po prostu pomijaj fragment.


To były właśnie kontrargumenty i znowu nie odpowiedziałeś

Cytat:
Cytat:
Coś ci się znowu porąbało. To nie jest żadna "predykcja" w tej teorii bo jest to już dla darwinistów przeszłość
W momencie stawiania tej predykcji była to przyszłość przecież.


Po prostu nadal nie rozumiesz co to są predykcje w nauce. Predykcje są sformułowane liczbowo. Nawet teoria geocentryczna miała sformułowane predykcje z dokładnością 1 do 1000. Pokaż mi liczbowe sformułowanie predykcji odnośnie wirusów i który darwinista nazywa w ogóle swoje spekulacje o wirusach "predykcjami". Bo już raz o to pytałem i odpowiedzi nie było

Cytat:
Cytat:
(pomijam problem, że nawet nie wiedzą oni czy wirus jest żywy)
Nie. Nie pomijasz. Już drugi raz ten pseudoproblem przedstawiasz. Z punktu widzenia TE wirus jest żywy. Spełnia bowiem wszystkie postulaty TE tak samo jak organizmy żywe.


To tylko twoja kolejna pusta deklaracja. Trwa spór wśród biologów czy w ogóle jest to forma życia. Wirus nie jest w stanie funkcjonować samodzielnie, nie ma struktury komórkowej, układu metabolizmu. Nie są zaliczane do organizmów. Doucz się

Cytat:
Cytat:
Rzeczy oczywistych się nie udowadnia.
Musiałaby to być rzecz oczywista dla nas obu. Ale nie jest.


Dla ciebie nie są oczywiste nawet postulaty głoszone otwarcie przez darwinistów i nie znam nikogo innego, kto by je kwestionował, więc to tylko taka twoja pusta retoryka w dyskusji

Cytat:
Cytat:
Natomiast nie widzę powodu aby przestać gadać o darwinizmie
Obaliłbyś tym samym najważniejszy punkt mojej linii argumentacyjnej przecież.


Poza unikami w zasadzie nic nie stwierdzasz więc co tu obalać. Głównej tezy darwinizmu, że wszystkie obecne gatunki i formy życia pochodzą od jednego praprzodka, nie udowodniłeś. W tej kwestii bez zmian

Cytat:
Cytat:
Nie ja "bredzę" ale ty nie rozumiesz najprostszych zdań. To miały być prawdziwe dowody żywych ciem ale okazały się fałszywymi dowodami martwych ciem
A ja się pytam, dlaczego żywe ćmy miałyby być mocniejszymi dowodami, niż ćmy martwe. A Ty nie umiesz odpowiedzieć, tylko powtarzasz znowu to samo. W książce napisano, że dowód był fałszywy, bo ćmy były martwe i czytelnik ma to kupić, nie zastanawiając się, w jaki sposób fakt, że ćmy były martwe wpływa na wartość dowodu. Więc nie oburzaj się, jak Ci piszę, że promujesz książki dla debili. Jak inaczej nazwać książki, które stawiają tezy bez sensu, w nadziei, że czytelnik się nie skapnie?


To ty jesteś debilem bo nadal nie kumasz, że ordynarna fałszywka nie jest dowodem na nic. Jakby ci nawet udowodnili, że w trumnie Elvisa zamiast ciała Elvisa była figura woskowa, to nadal byś pytał jak prawdziwy trup Elvisa mógłby być lepszym dowodem niż atrapa :mrgreen:

Pokaż mi jak te ćmy krępaka dowodzą niby mikroewolucji. Bo w tych ćmach nie zaszła nawet minimalna mikrozmiana. Tak więc to tylko taki darwinowski fejk

szaryobywatel napisał:
Jasiu co to jest mikro i makro ewolucja?


Takie pytanie może zadać tylko indolent. W twoim przypadku to pytanie zupełnie nie dziwi


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 15:40, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:04, 11 Wrz 2022    Temat postu:

fedor napisał:
jesteś debilem
Przyjmuję to jako poddanie dyskusji. Szkoda, że nie miałeś odwagi przyznać otwarcie, że nie masz argumentów, tylko musiałem się męczyć, aż Ci puściły nerwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:19, 11 Wrz 2022    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor napisał:
jesteś debilem
Przyjmuję to jako poddanie dyskusji. Szkoda, że nie miałeś odwagi przyznać otwarcie, że nie masz argumentów, tylko musiałem się męczyć, aż Ci puściły nerwy.


Ja nic nie "poddałem", na wszystko linijka po linijce wyżej odpowiedziałem. Jak widać to ty znalazłeś sobie pretekst żeby poddać dyskusję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21417
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:35, 11 Wrz 2022    Temat postu:

O definicję bycia żywym filozofowie i naukowcy spierają się w niezliczonych debatach toczonych od niepamiętnych czasów. Środowisko naukowe określiło siedem cech, których spełnienie włącza w poczet istot żywych. A zatem kandydat powinien: być podatny na bodźce, rosnąć w miarę upływu czasu, być zdolnym do rozmnażania się, utrzymywać stałą temperaturę ciała, metabolizować energię, składać się z przynajmniej jednej komórki oraz adoptować się do otoczenia. Nietrudno znaleźć jednak przykłady na niewystarczalność powyższych kryteriów. Większość gatunków zwierzęcych, które powstały w wyniku krzyżowania (np. muły, czyli skrzyżowanie konia i osła) są bezpłodne, a zatem nie mogą się rozmnażać. Z kolei o górach możemy powiedzieć, że „rosną”, choć w sposób bierny, poprzez nagromadzanie się nowego materiału skalnego. Najlepiej zatem zastosować prostszą definicję życia.

– Weźmy kota, roślinę oraz skałę i zostawmy je w pomieszczeniu na kilka dni – taki eksperyment proponuje Amesh Adalja, lekarz chorób zakaźnych związany naukowo z Johns Hopkins Center for Health Security w Baltimore. – Po powrocie okaże się, że kot i roślina uległy pewnym zmianom, natomiast skała zasadniczo będzie taka sama.

Z wirusami byłoby podobnie jak ze skałą – kontynuuje dr Adalja – gdyby zostawić je w pokoju na bliżej nieokreślony czas, większość z nich miałaby się dobrze. Ponadto trzeba zauważyć, że istoty żywe zadziały samoregenerująco i samozachowawczo – tzn. podjęły działania mające na celu utrzymanie się przy życiu: zwierzę zawsze będzie szukać pożywienia, roślina zawsze będzie korzeniami kierować się w stronę wody. Coś, co nie jest żywe, np. wirus, nie podejmuje akcji samoregenerujących i samozachowawczych.

– Nie sądzę, żeby wirusy kwalifikowały się do grona istot żywych. W istocie rzeczy są obojętne, dopóki nie zetkną się z żywą komórką. Wirusy wykazują właściwości, które sytuują je na granicy bycia żywym: w przeciwieństwo do skał dysponują materiałem genetycznym w postaci DNA lub RNA, ale absolutnie nie są nawet tym samym, co bakterie – przekonuje Amesh Adalja, któremu wtóruje prof. Yang zwracający uwagę na niezdolność do niezależnego rozmnażania się. Gdyby jednak nieco rozluźnić definicję i za decydującą uznać samą zdolność do reprodukcji (bez dodatkowych obostrzeń), wirusy można uznać za istoty żywe.

– Jedna z hipotez głosi, że najbardziej pierwotną formą życia na Ziemi były cząsteczki RNA, które w odpowiednich warunkach mogły się reprodukować. Być może wirusy są potomkiem tamtych cząsteczek RNA, ale już po utracie zdolności do samodzielnej replikacji – zastanawia się prof. Yang.



Opracowano na podstawie artykułu „Are Viruses Alive?” opublikowanego na portalu Science Alert

Fot. pixabay.com
Fot. pixabay.com
Słowa kluczowe (tagi):
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:14, 12 Wrz 2022    Temat postu:

Semele napisał:
O definicję bycia żywym filozofowie i naukowcy spierają się w niezliczonych debatach toczonych od niepamiętnych czasów. Środowisko naukowe określiło siedem cech, których spełnienie włącza w poczet istot żywych. A zatem kandydat powinien: być podatny na bodźce, rosnąć w miarę upływu czasu, być zdolnym do rozmnażania się, utrzymywać stałą temperaturę ciała, metabolizować energię, składać się z przynajmniej jednej komórki oraz adoptować się do otoczenia.
Masz rację semele, ale jest jedno „ale”. Wirusy nie wypełniają warunków „bycia żywymi”, ale wypełniają doskonale postulaty Teorii Ewolucji — powstaje ich więcej, niż jest w stanie zakazić następne komórki, a zatem występuje ich selekcja; ich populacje cechuje wewnętrzna zmienność i wreszcie — dziedziczą po sobie informację genetyczną.

To wszystko sprawia, że choć z perspektywy cytologa, czy fizjologia wirus nie jest żywy, to jednak jest replikatorem podlegającym ewolucji tak jak organizmy żywe. To oczywiście wątek poboczny w tej, zakończonej już, dyskusji.

Cytat:
Większość gatunków zwierzęcych, które powstały w wyniku krzyżowania (np. muły, czyli skrzyżowanie konia i osła) są bezpłodne, a zatem nie mogą się rozmnażać.
Pytanie, czy wobec tego można muła nazwać gatunkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 4:37, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Z forum Nauka i religia:

Pyta Pan, dlaczego nie ma reakcji na stanowisko ks. Michała Hellera. Nie chcę usprawiedliwiać osób odpowiedzialnych za prowadzenie tej witryny. Zamiast tego zareklamuję stronę Polskiego Towarzystwa Kreacjonistycznego [link widoczny dla zalogowanych] Tam Pan znajdzie wiele reakcji na stanowisko zajmowane przez ks. Hellera. On nie tyle broni ewolucji, jak Pan napisał (ewolucjonizmu nie muszą bronić księża, wystarczająco dobrze robią to sami biologowie), on broni zgodności ewolucjonizmu i religii. Ale jak to robi? Warto się temu przyjrzeć. Jego zdaniem Bóg nie ingeruje w świat materialny. To, co się dzieje w świecie (np. procesy ewolucyjne) to rezultat ustanowionych na początku praw przyrody. Rola Boga ogranicza się do tego wstępnego ustanowienia praw przyrodniczych. Bóg przejawia się w racjonalności świata, przez co ks. Heller rozumie jego matematyczność, czy szerzej: niechaotyczność. Ale jeśli rola Boga ogranicza się tylko do pierwotnego stworzenia, do stworzenia Wszechświata i nadania mu praw, to idea taka znana jest od dawna jako deizm. Deizm, nie teizm. Rozróżnienie to jest o tyle ważne, że deizm we WSZYSTKICH wyznaniach chrześcijańskich - w katolicyzmie, protestantyzmie i prawosławiu - a także w judaizmie (nie wiem, jak jest w islamie, ale myślę, że podobnie), jest herezją.

Nie wiem, jakiego wyznania Pan jest. Ja jestem protestantką i wolałabym, żeby poglądów heretyckich nie przedstawiano mi jako wzorcowe.

Komentarz jednego z gości..

Caly czas wiec jest problem pogodzenia ewolucjonizmu z religią chrześcijańską. Z treściami biblijnymi.


Nie ma żadnego problemu w kwestii pogodzenia bajki darwinowskiej z czymkolwiek bo bajka to tylko bajka. Natomiast powyższa surowa ocena Hellera jest trafna. Jest marnym teologiem i filozofem religii. Pomylił się z powołaniem zostając księdzem. Kapłaństwo pasuje do niego jak kwiatek do kożucha i wyraźnie mu ciąży. To prawda, że jego mocno wycofany światopogląd jest w zasadzie tchórzliwą kapitulacją przed darwinistami i w niczym nie różni się od deizmu. Narobił mniej zorientowanym w tych sprawach wierzącym mnóstwo szkód swoimi wypowiedziami. I ta powyższa wypowiedź trafnie to puentuje


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 4:57, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21417
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 5:28, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Profesor nie tylko jest deistą ale też scjentystą.

Gdzies wcześniej pisałam o tym do zefcia, ktory uważa, że współcześni apologeci powinni poszukiwać kompatybilności miedzy religia a nauką.
Wedlug mnie jest to beznadziejne dążenie.

Cytat z alateia:

Jakub Wiechnik: Księże Profesorze, co mam powiedzieć religijnej sąsiadce całkowicie przekonanej, że Pan Bóg stworzył świat w siedem dni „bo tak mówi Słowo Boże”?

Ks. prof. Michał Heller: Świat nie powstał w siedem dni. Nauka pokazuje, że świat powstał drogą stopniową, drogą ewolucji. Odkrywamy prawa przyrody, wiemy jak jest. Jeśli nie będziemy liczyć się w religii z prawdą naukową, to wtedy opieramy nasze przekonania na iluzji.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 5:30, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:48, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Gdzies wcześniej pisałam o tym do zefcia, ktory uważa, że współcześni apologeci powinni poszukiwać kompatybilności miedzy religia a nauką.
Nie mówię, że „powinni”. Po prostu nie mają innego wyjścia. Albo będą takiej kompatybilności szukać, albo muszą z tej drogi apologetycznej zejść na jedną z dwóch — odrzucić wiarę, albo zostać fundamentalistami. zefciu np. wiarę w końcu odrzucił.

Dlatego też fedor nie jest żadnym „apologetą”. Bo on nie broni wiary, tylko atakuje naukę (w całości). Osoba, która waha się na temat wiary, czytając wypowiedzi fedora nie stwierdzi „a może w tej wierze coś jest”, tylko „skoro wiara jest tak mocno sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem, to nie warto”.

Cytat:
Wedlug mnie jest to beznadziejne dążenie.
Na moim obecnym etapie intelektualnego rozwoju też to tak postrzegam. Ale przecież jest tylu, którzy znalazło taką kompatybilność. Ludzi ode mnie znacznie bardziej inteligentnych i zasłużonych. Nie uważam się za inteligentniejszego od Hellera, Knutha, czy Gödla. Po prostu ich argumenty mnie nie przekonują.

Cytat:
Jakub Wiechnik: Księże Profesorze, co mam powiedzieć religijnej sąsiadce całkowicie przekonanej, że Pan Bóg stworzył świat w siedem dni „bo tak mówi Słowo Boże”?
Ale co można takiej osobie powiedzieć? Jeśli ta osoba przyjmuje literalne „słowo boże” jako jedyne źródło wiedzy, to jak można tę osobę przekonać do poglądów, które z niego nie wynikają? Aby się dogadać, trzeba mieć jakieś wspólne aksjologie. Dlatego nie da się dogadać z fedorem — można co najwyżej wytknąć jego skrajną intelektualną nieuczciwość.

Ostatnio zmieniony przez zefciu/konto zamknięte dnia Śro 7:49, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:23, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Profesor nie tylko jest deistą ale też scjentystą.
Gdzies wcześniej pisałam o tym do zefcia, ktory uważa, że współcześni apologeci powinni poszukiwać kompatybilności miedzy religia a nauką.
Wedlug mnie jest to beznadziejne dążenie.


#Bo po prostu jesteś głupia. Wielu godzi naukę z religią i powstają już nawet całe książki na ten temat:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale nie jest to konieczne bo nauka nie jest w stanie w żaden sposób podważyć religii. I o tym też powstają całe książki pisane nawet przez profesorów:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

zefciu napisał:
Semele napisał:
Gdzies wcześniej pisałam o tym do zefcia, ktory uważa, że współcześni apologeci powinni poszukiwać kompatybilności miedzy religia a nauką.
Nie mówię, że „powinni”. Po prostu nie mają innego wyjścia. Albo będą takiej kompatybilności szukać, albo muszą z tej drogi apologetycznej zejść na jedną z dwóch — odrzucić wiarę, albo zostać fundamentalistami. zefciu np. wiarę w końcu odrzucił.


Nie "odrzucił" ale zamienił jeden zestaw wiar na inne, w tym wypadku akurat wybrałeś wiarę w bajkę darwinowską, której nie sprawdziłeś bo nie da się jej sprawdzić. A nawet jakby się dało to też byś jej nie sprawdził bo nie masz narzędzi. Nie da się żyć bez wiar bo nikt nie jest w stanie niczego weryfikować non stop. Nie starczyłoby mu życia. Pomijam już to, że tylko weryfikacja absolutna daje pewność absolutną, a weryfikacja absolutna nie istnieje bo nikt nie jest w stanie weryfikować dowodów w nieskończoność. Tak więc nie odrzuciłeś wiary ale po prostu zamieniłeś jeden zestaw wiar na inne. Nawet w to, że w ogóle istniejesz musisz uwierzyć bo nie da się udowodnić własnego istnienia nawet przed samym sobą:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Dlatego też fedor nie jest żadnym „apologetą”. Bo on nie broni wiary, tylko atakuje naukę (w całości).


Tego nie wykazałeś. A nawet gdybym odrzucił naukę w całości to co z tego. Wielu wykształconych ludzi odrzuca naukę w całości, na przykład najwybitniejszy filozof nauki XX wieku Karl Popper, czy taki wybitny filozof jak Richard Rorty. Nauka nie jest już w tych czasach żadną świętą krową i bardzo wielu wybitnych intelektualistów ją krytykuje. Bardzo wielu filozofów nauki zwraca uwagę na to, że nauka jest obecnie niczym zombie, gdyż nie liczą się już dla niej empiryczne świadectwa i plecie sobie co chce. Piszą na ten temat książki już sami fizycy, na przykład Jim Baggott napisał książkę o wymownym tytule: Pożegnanie z rzeczywistością. Jak współczesna fizyka odchodzi od poszukiwania naukowej prawdy (polskie wydanie 2015 rok, Prószyński i s-ka)

Cytat:
Osoba, która waha się na temat wiary, czytając wypowiedzi fedora nie stwierdzi „a może w tej wierze coś jest”, tylko „skoro wiara jest tak mocno sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem, to nie warto”.


To nauka jest sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem

[link widoczny dla zalogowanych]

i nawet sami naukowcy piszą już o tym całe książki. Jednym z takich naukowców jest choćby Lewis Wolpert, ateista przy okazji, który napisał książkę o wymownym tytule: Nienaturalna natura nauki. Dlaczego nauka jest pozbawiona zdrowego rozsądku? (Gdańsk 1999). Pomijam już to, że nikt nie jest w stanie zdefiniować co to jest "zdrowy rozsądek" bo istnieje na świecie miliardy sprzecznych ze sobą "zdrowych rozsądków" (jest tyle "zdrowych rozsądków" ile ludzi na świecie i każdy uważa, że jego zdrowy rozsądek jest najsłuszniejszy)

Cytat:
Cytat:
Jakub Wiechnik: Księże Profesorze, co mam powiedzieć religijnej sąsiadce całkowicie przekonanej, że Pan Bóg stworzył świat w siedem dni „bo tak mówi Słowo Boże”?
Ale co można takiej osobie powiedzieć? Jeśli ta osoba przyjmuje literalne „słowo boże” jako jedyne źródło wiedzy, to jak można tę osobę przekonać do poglądów, które z niego nie wynikają? Aby się dogadać, trzeba mieć jakieś wspólne aksjologie. Dlatego nie da się dogadać z fedorem — można co najwyżej wytknąć jego skrajną intelektualną nieuczciwość.


Może i wytykałeś ale ostatecznie nie wytknąłeś


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 9:45, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21417
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:07, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Fedor

Cytat:
nawet sami naukowcy piszą już o tym całe książki. Jednym z takich naukowców jest choćby Lewis Wolpert, ateista przy okazji, który napisał książkę o wymownym tytule: Nienaturalna natura nauki. Dlaczego nauka jest pozbawiona zdrowego rozsądku? (Gdańsk 1999). Pomijam już to, że nikt nie jest w stanie zdefiniować co to jest "zdrowy rozsądek" bo istnieje na świecie miliardy sprzecznych ze sobą "zdrowych rozsądków" (jest tyle "zdrowych rozsądków" ile ludzi na świecie i każdy uważa, że jego zdrowy rozsądek jest najsłuszniejszy)



55 raz Tobie piszę, że znam tę książkę i mam ja u siebie w biblioteczce.

Twój stosunek do ludzi zapewnia Tobie pobyt w piekle. Oczywiście jeśli Bóg istnieje.

Dla mnie mógłby istnieć jeśli byłaby ta pewność.

Moim zdaniem już dziś jesteś w piekle. Janie Lewandowski


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 10:12, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:16, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Fedor

55 raz Tobie piszę, że znam tę książkę i mam ja u siebie w biblioteczce.


I co z tego skoro nic z niej nie zrozumiałaś. Pełni u ciebie jedynie funkcję ozdobną, tak jak doniczka z kwiatkami


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 10:16, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21417
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:18, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Wszystkie książki, które polecasz sa przeciw ewolucjonizmowi.
Masz prawo do swoich poglądów i z tego powodu, że je masz nikt na tym forum nie nazywa Ciebie głupim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:19, 14 Wrz 2022    Temat postu:

fedor sam już nie wie, jaka jest jego linia. Najpierw pisze:

fedor napisał:
Wielu godzi naukę z religią i powstają już nawet całe książki na ten temat

Potem
Cytat:
nauka nie jest w stanie w żaden sposób podważyć religii.

A na koniec
Cytat:
To nauka jest sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem


Czyli raz nauka jest kompatybilna z tym, w co fedor wierzy, potem jest ortogonalna, a na koniec staje się sprzeczna.

Podobnie zresztą było z Teorią Ewolucji. Czasem twierdził, że mikroewolucja zachodzi, a postulaty Darwina są prawdziwe, ale tylko dla mikroewolucji, a potem, że nie i wszystkie dowody są sfałszowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:21, 14 Wrz 2022    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor sam już nie wie, jaka jest jego linia. Najpierw pisze:

fedor napisał:
Wielu godzi naukę z religią i powstają już nawet całe książki na ten temat

Potem
Cytat:
nauka nie jest w stanie w żaden sposób podważyć religii.

A na koniec
Cytat:
To nauka jest sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem


Czyli raz nauka jest kompatybilna z tym, w co fedor wierzy, potem jest ortogonalna, a na koniec staje się sprzeczna.

Podobnie zresztą było z Teorią Ewolucji. Czasem twierdził, że mikroewolucja zachodzi, a postulaty Darwina są prawdziwe, ale tylko dla mikroewolucji, a potem, że nie i wszystkie dowody są sfałszowane.


Nie ma między tymi wypowiedziami żadnych niezgodności. Bijesz jak zwykle chochoła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21417
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:21, 14 Wrz 2022    Temat postu:

fedor napisał:
Semele napisał:
Fedor

55 raz Tobie piszę, że znam tę książkę i mam ja u siebie w biblioteczce.


I co z tego skoro nic z niej nie zrozumiałaś. Pełni u ciebie jedynie funkcję ozdobną, tak jak doniczka z kwiatkami


U Ciebie Chrześcijaństwo, którego ducha kompletnie nie rozumiesz jaką funkcję pełni??

Ciągle przytaczasz tę książkę i myślę, że jej nie rozumiesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:28, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Semele napisał:
fedor napisał:
Semele napisał:
Fedor

55 raz Tobie piszę, że znam tę książkę i mam ja u siebie w biblioteczce.


I co z tego skoro nic z niej nie zrozumiałaś. Pełni u ciebie jedynie funkcję ozdobną, tak jak doniczka z kwiatkami


U Ciebie Chrześcijaństwo, którego ducha kompletnie nie rozumiesz jaką funkcję pełni??

Ciągle przytaczasz tę książkę i myślę, że jej nie rozumiesz.


Ateiści nie rozumieją ducha chrześcijaństwa i dlatego właśnie są ateistami więc jesteś ostatnią osobą kompetentną do wypowiadania się w tym temacie. Tak samo jest z twoimi kompetencjami w kwestii książek

Semele napisał:
Wszystkie książki, które polecasz sa przeciw ewolucjonizmowi.
Masz prawo do swoich poglądów i z tego powodu, że je masz nikt na tym forum nie nazywa Ciebie głupim.


Ależ właśnie zefciu to zrobił. Nazwał polecane przeze mnie książki o ewolucji "książkami dla debili", chociaż książki te są pisane przez dyplomowanych biologów. W ten sposób nazwał debilami zarówno mnie jak i autorów tych książek. Szkoda, że nie założył o tym wątku w dziale o naruszaniu regulaminu. Tak więc jak zwykle jesteś nieprzytomna i nie wiesz co się tu dzieje


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 10:33, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:17, 14 Wrz 2022    Temat postu:

fedor napisał:
Ależ właśnie zefciu to zrobił. Nazwał polecane przeze mnie książki o ewolucji "książkami dla debili", chociaż książki te są pisane przez dyplomowanych biologów.
No i co z tego? Przecież nie napisałem, że są pisane przez debili, tylko że są pisane dla debili.
Cytat:
W ten sposób nazwał debilami zarówno mnie
Nie. Nie napisałem, że są to książki reklamowane przez debili.
Cytat:
jak i autorów tych książek
Uzasadnij. Albo odszczekaj oszczerstwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15192
Przeczytał: 153 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:28, 14 Wrz 2022    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor napisał:
Ależ właśnie zefciu to zrobił. Nazwał polecane przeze mnie książki o ewolucji "książkami dla debili", chociaż książki te są pisane przez dyplomowanych biologów.
No i co z tego? Przecież nie napisałem, że są pisane przez debili, tylko że są pisane dla debili.


W ten sposób nazwałeś mnie debilem

Cytat:
Cytat:
W ten sposób nazwał debilami zarówno mnie
Nie. Nie napisałem, że są to książki reklamowane przez debili.


W tym wypadku polecałem książki, które przeczytałem więc nazywając debilami czytelników tych książek nazwałeś debilem również mnie

Cytat:
Cytat:
jak i autorów tych książek
Uzasadnij. Albo odszczekaj oszczerstwo.


Oszczerstwo popełniłeś ty nazywając autorów tych książek autorami "książek dla debili". W ten sposób zasugerowałeś, że autor ma fatalne mniemanie o swoich czytelnikach i tym samym sam jest debilem bo kto inny pisze książki dla debili jak nie sam debil. Obraziłeś mnóstwo osób. Czas żebyś założył o tym wątek w dziale o naruszeniach regulaminu


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 11:29, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny
Strona 12 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin