Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowody na istnienie Boga
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 15 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:55, 28 Cze 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński,

Jsesteś bardzo dobry w obalaniu argumentów, których nikt nie wypowiedział. chodzi mi o stosowanie podwójnego standardu w świecie nieweryfikowalnych bytów, to jest błąd logiczny.
Tzw argumentum ad ignorantiam, a konkretnie bóg luk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:19, 04 Lip 2019    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński,

Jsesteś bardzo dobry w obalaniu argumentów, których nikt nie wypowiedział. chodzi mi o stosowanie podwójnego standardu w świecie nieweryfikowalnych bytów, to jest błąd logiczny.
Tzw argumentum ad ignorantiam, a konkretnie bóg luk.


Gdzie Michał stosował jakieś niby "podwójne standardy"? Nie rozumiesz nawet co to jest argumentum ad ignorantiam. Błąd ten powstaje wtedy gdy ktoś z powodu braku dowodu na istnienie wnioskuje o nieistnieniu czegoś lub odwrotnie - z braku dowodu na nieistnienie postuluje istnienie czegoś. To właśnie gimboateiści popełniają regularnie błąd argumentum ad ignorantiam bo z braku dowodu na Boga wnioskują o nieistnieniu Boga (nawet ty sam na tym forum non stop popełniasz ten błąd). Bóg luk natomiast nie spełnia kryteriów argumentum ad ignorantiam bo to jest inny przypadek. A jeśli się z tym nie zgadzasz to powinieneś uznać za argumentum ad ignorantiam całą naukę, która właściwie jest jednym wielkim wypełnianiem luk w naszej niewiedzy przy pomocy właśnie niesprawdzalnych bytów typu ciemne energie, neutrina, kosmiczne struny itd. Strasznie chaotycznie argumentujesz


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 13:22, 04 Lip 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32959
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:43, 04 Lip 2019    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński,

Jsesteś bardzo dobry w obalaniu argumentów, których nikt nie wypowiedział.

Przypomnę wypowiedź Szanownego Przedpiscy:
Kruchy04 napisał:
Każdy argument teistyczny moim zdaniem jest błędy logicznie, a co za tym albo nieweryfikowalny albo po prostu fałszywy.

Wyraźnie mamy tu sugestię, że Autor cytatu błąd logiczny utożsamia albo z nieweryfikowalnością, albo fałszywością.

Jak dla mnie to takie utożsamienie jest właśnie błędem logicznym. I to właściwie błędem POTRÓJNYM!
1. Fałszywość sama z siebie NIE JEST NIELOGICZNA. Fałszywość i prawdziwość są dwiema opcjami, które zaistnieć mogą w ramach analizy logicznej. Fałszywość LOGICZNIE (!) może nam wyjść we wniosku logicznego rozumowania podobnie jak prawdziwość. Nie jest wcale pod względem logicznym gorsza. Wręcz przeciwnie JEST NIEZBĘDNA, bo dopełnia dychotomię. Gdyby pojęcie fałszywości z logiki usunąc, to chyba wszystkie stwerdzenai (bez względu na to jak powstawały) zrobiłyby się za automatu prawdziwe. Nie można byłoby niczego na temat prawdziwości vs fałszywości stwierdzać, bo i tak zawsze odpowiedź musiałaby być jedna.
2. Podobnie nieweryfikowalność też JEST OPCJĄ. Jest opcją jak najbardziej logiczną - umożliwiającą stwierdzanie, że coś weryfikowalne jest, a coś innego nie jest. Gdyby w logice miały się mieścić tylko stwierdzenia weryfikowalne, czyli gdyby nie wolno było stwierdzać nieweryfikowalności (jako "nielogicznej"), to - tak samo jak w punkcie 1 - zabrakłoby opcji do stwierdzania czegokolwiek, zabilibyśmy dychotomię - rozróżnienie, a więc i samo pojęcie prawdziwości czy weryfikowalności.
3. Rzeczy zarówno nieweryfikowalne, jak i fałszywe są (często - nie muszą, ale MOGĄ być) dalej jak najbardziej LOGICZNE. Nielogiczne jest raczej rozumowanie nieskuteczne, niekonkluzywne, nie dające się właśnie umieścić w żadnej przegródce dychotomii prawda vs fałsz, czy (osobna kategoria) weryfikowalne vs nieweryfikowalne. Nielogiczne jest bowiem nie to co wychodzi w stwierdzeniu, ale JAK się do stwierdzenia dochodzi z poczynionych założeń. Nielogiczne przede wszystkim jest ROZUMOWANIE; zaś samo stwierdzenie bardziej kwalifikuje się jako np. niejasne, niezrozumiałe. Logika jest tym, co ocenia rozumowania, a nie gołe, wyjęte z modelu, budującego zależności stwierdzenia.

Stwierdzenie "X jest nieweryfikowalne" nie jest ani odrobinę mniej logiczne od stwierdzenia "Y jest weryfikowalne". Ani odrobinę!


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 13:44, 04 Lip 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin