Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Istnienie a (nie)przewidywalność
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:04, 16 Lip 2021    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fetor to Ty plajtujesz tutaj mentalnie, tak jak wszędzie indziej


O, jest i nasz przygłup z wodogłowiem, który przez parę miesięcy nie był w stanie nawet odpowiedzieć na pytanie o to skąd wie, że cokolwiek wie


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 20:32, 16 Lip 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5619
Przeczytał: 69 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:47, 16 Lip 2021    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
fetor to Ty plajtujesz tutaj mentalnie, tak jak wszędzie indziej


O, jest i nasz przygłup z wodogłowiem, który przez parę miesięcy nie był w stanie nawet odpowiedzieć na pytanie o to skąd wie, że cokolwiek wie


Nie fetorze, ja w odróżnieniu od Ciebie potrafiłem na to pytanie odpowiedzieć, mogę nawet moją odpowiedź rozwijać w nieskończoność jak niezupełny system formalny. A Ty co możesz? Co Ty w ogóle potrafisz? Jak Ty się w ogóle do mnie zwracasz? Tego Cię Jezus uczył? Podobno Twój autorytet śmierdzielu, ładnie się stosujesz do bożych nakazów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:01, 16 Lip 2021    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
fetor to Ty plajtujesz tutaj mentalnie, tak jak wszędzie indziej


O, jest i nasz przygłup z wodogłowiem, który przez parę miesięcy nie był w stanie nawet odpowiedzieć na pytanie o to skąd wie, że cokolwiek wie


Nie fetorze, ja w odróżnieniu od Ciebie potrafiłem na to pytanie odpowiedzieć, mogę nawet moją odpowiedź rozwijać w nieskończoność jak niezupełny system formalny. A Ty co możesz? Co Ty w ogóle potrafisz? Jak Ty się w ogóle do mnie zwracasz? Tego Cię Jezus uczył? Podobno Twój autorytet śmierdzielu, ładnie się stosujesz do bożych nakazów.


Na żadne pytanie nie odpowiedziałeś, przychlaście. Te twoje wymijające ściemy i bełkotanie jakichś banialuk bez związku to nie są żadne "odpowiedzi. Jesteś klasycznym deklem


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 23:02, 16 Lip 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5619
Przeczytał: 69 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:05, 16 Lip 2021    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Nie fetorze, ja w odróżnieniu od Ciebie potrafiłem na to pytanie odpowiedzieć, mogę nawet moją odpowiedź rozwijać w nieskończoność jak niezupełny system formalny. A Ty co możesz? Co Ty w ogóle potrafisz? Jak Ty się w ogóle do mnie zwracasz? Tego Cię Jezus uczył? Podobno Twój autorytet śmierdzielu, ładnie się stosujesz do bożych nakazów.


Na żadne pytanie nie odpowiedziałeś, przychlaście. Te twoje wymijające ściemy i bełkotanie jakichś banialuk bez związku to nie są żadne "odpowiedzi. Jesteś klasycznym deklem


Nie fetorze, w odróżnieniu od Ciebie ja potrafię odpowiadać na zadane pytania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:09, 16 Lip 2021    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Nie fetorze, ja w odróżnieniu od Ciebie potrafiłem na to pytanie odpowiedzieć, mogę nawet moją odpowiedź rozwijać w nieskończoność jak niezupełny system formalny. A Ty co możesz? Co Ty w ogóle potrafisz? Jak Ty się w ogóle do mnie zwracasz? Tego Cię Jezus uczył? Podobno Twój autorytet śmierdzielu, ładnie się stosujesz do bożych nakazów.


Na żadne pytanie nie odpowiedziałeś, przychlaście. Te twoje wymijające ściemy i bełkotanie jakichś banialuk bez związku to nie są żadne "odpowiedzi. Jesteś klasycznym deklem


Nie fetorze, w odróżnieniu od Ciebie ja potrafię odpowiadać na zadane pytania.


Bajdurzysz i tyle, w swej mentalnej impotencji nie jesteś w stanie od miesięcy odpowiedzieć na proste pytanie o to skąd wiesz, że cokolwiek wiesz. O innych pytaniach nie wspomnę bo cię to mentalnie przerasta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5619
Przeczytał: 69 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:10, 16 Lip 2021    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Nie fetorze, w odróżnieniu od Ciebie ja potrafię odpowiadać na zadane pytania.


Bajdurzysz i tyle, w swej mentalnej impotencji nie jesteś w stanie od miesięcy odpowiedzieć na proste pytanie o to skąd wiesz, że cokolwiek wiesz. O innych pytaniach nie wspomnę bo cię to mentalnie przerasta


Fetor do nogi, gdzie są odpowiedzi na moje pytania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:21, 16 Lip 2021    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Nie fetorze, w odróżnieniu od Ciebie ja potrafię odpowiadać na zadane pytania.


Bajdurzysz i tyle, w swej mentalnej impotencji nie jesteś w stanie od miesięcy odpowiedzieć na proste pytanie o to skąd wiesz, że cokolwiek wiesz. O innych pytaniach nie wspomnę bo cię to mentalnie przerasta


Fetor do nogi, gdzie są odpowiedzi na moje pytania?


Nie rozumiesz nawet własnych pytań, przychlaście, a jeśli chodzi o pytania to ja je zadałem pierwszy ale jak miałeś odpowiedzieć skoro nie rozumiesz własnych pytań
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5619
Przeczytał: 69 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:22, 16 Lip 2021    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Fetor do nogi, gdzie są odpowiedzi na moje pytania?


Nie rozumiesz nawet własnych pytań, przychlaście, a jeśli chodzi o pytania to ja je zadałem pierwszy ale jak miałeś odpowiedzieć skoro nie rozumiesz własnych pytań


Fetor czy Ty nie obrażasz Jezusa tak się do mnie zwracając?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5619
Przeczytał: 69 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:20, 17 Lip 2021    Temat postu:

Fetor noga! Jak Ci odpowiem po raz n-ty na to Twoje pytanie którym spamujesz na całym forum "skąd wiesz że cokolwiek wiesz?" to porozmawiasz ze mną?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31367
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:34, 04 Sie 2021    Temat postu: Re: Istnienie a (nie)przewidywalność

Michał Dyszyński napisał:
Powtarzalność jest kluczem do STWIERDZALNOŚCI istnienia.
Jest tu jeszcze ciekawy problem: czy stwierdzalność istnienia należy wprost wiązać z istnieniem ontologicznie?

W temacie istnienia współczesna fizyka naprawdę miesza...
Weźmy pojęcie kwazicząstki. [link widoczny dla zalogowanych]
Kwazicząstka to rodzaj istnienia, który polega na tym, że fizyk tworzy model, w ramach którego w układzie pojawiają się stany o w miarę stabilnych właściwościach. Taką kwazicząstką jest np. dziura w półprzewodniku - byt, który od lat co prawda jest podstawa dla opisu zjawisk elektrycznych, jednak nie stanowi on żadnego obiektu, który dałby się względnie ściśle lokalizować, obserwować bezpośrednio.
Kwazicząstka jest bytem teoretycznym - jest INTERPRETACJĄ stanów materii na sposób podobny do tego, jak interpretujemy "normalne" cząstki, typu elektron, proton, jon. Napisałem w cudzysłowie "normalne" cząstki, bo tak właściwie to gdzieś tutaj też różnica zaczyna się zacierać, jako że normalność cząstek w kontekście zjawisk kwantowych też jest mocno egzotyczna.
Kwazicząstka jest właściwie trochę kwintesencją tego, jak współczesna fizyka praktycznie demoluje (przynajmniej ten tradycyjny) realizm i pojęcie istnienia.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 9:54, 04 Sie 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:43, 16 Sie 2021    Temat postu: Re: Istnienie a (nie)przewidywalność

Michał Dyszyński napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Powtarzalność jest kluczem do STWIERDZALNOŚCI istnienia.
Jest tu jeszcze ciekawy problem: czy stwierdzalność istnienia należy wprost wiązać z istnieniem ontologicznie?

W temacie istnienia współczesna fizyka naprawdę miesza...
Weźmy pojęcie kwazicząstki. [link widoczny dla zalogowanych]
Kwazicząstka to rodzaj istnienia, który polega na tym, że fizyk tworzy model, w ramach którego w układzie pojawiają się stany o w miarę stabilnych właściwościach. Taką kwazicząstką jest np. dziura w półprzewodniku - byt, który od lat co prawda jest podstawa dla opisu zjawisk elektrycznych, jednak nie stanowi on żadnego obiektu, który dałby się względnie ściśle lokalizować, obserwować bezpośrednio.
Kwazicząstka jest bytem teoretycznym - jest INTERPRETACJĄ stanów materii na sposób podobny do tego, jak interpretujemy "normalne" cząstki, typu elektron, proton, jon. Napisałem w cudzysłowie "normalne" cząstki, bo tak właściwie to gdzieś tutaj też różnica zaczyna się zacierać, jako że normalność cząstek w kontekście zjawisk kwantowych też jest mocno egzotyczna.
Kwazicząstka jest właściwie trochę kwintesencją tego, jak współczesna fizyka praktycznie demoluje (przynajmniej ten tradycyjny) realizm i pojęcie istnienia.


Mocne. Ale dla mas nauka nadal mówi po prostu "jak jest"

Chociaż w trakcie obecnej pandemii zaczęło się to mocno zmieniać - zaufanie całych społeczeństw do nauki mocno podupadło:

How Science Lost the Public’s Trust

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 14:50, 16 Sie 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31367
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:16, 16 Sie 2021    Temat postu: Re: Istnienie a (nie)przewidywalność

fedor napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Powtarzalność jest kluczem do STWIERDZALNOŚCI istnienia.
Jest tu jeszcze ciekawy problem: czy stwierdzalność istnienia należy wprost wiązać z istnieniem ontologicznie?

W temacie istnienia współczesna fizyka naprawdę miesza...
Weźmy pojęcie kwazicząstki. [link widoczny dla zalogowanych]
Kwazicząstka to rodzaj istnienia, który polega na tym, że fizyk tworzy model, w ramach którego w układzie pojawiają się stany o w miarę stabilnych właściwościach. Taką kwazicząstką jest np. dziura w półprzewodniku - byt, który od lat co prawda jest podstawa dla opisu zjawisk elektrycznych, jednak nie stanowi on żadnego obiektu, który dałby się względnie ściśle lokalizować, obserwować bezpośrednio.
Kwazicząstka jest bytem teoretycznym - jest INTERPRETACJĄ stanów materii na sposób podobny do tego, jak interpretujemy "normalne" cząstki, typu elektron, proton, jon. Napisałem w cudzysłowie "normalne" cząstki, bo tak właściwie to gdzieś tutaj też różnica zaczyna się zacierać, jako że normalność cząstek w kontekście zjawisk kwantowych też jest mocno egzotyczna.
Kwazicząstka jest właściwie trochę kwintesencją tego, jak współczesna fizyka praktycznie demoluje (przynajmniej ten tradycyjny) realizm i pojęcie istnienia.


Mocne. Ale dla mas nauka nadal mówi po prostu "jak jest"

Według mnie większość współczesnej fizyki jest "mocna" w kontekście naiwnych postaci realizmu i scjentyzmu. Fizyka robi takie zamieszanie z pojęciami, które scjentyści uważają za ostoję swoich przekonań o świecie, że nie bardzo sobie wyobrażam, jak można być jednocześnie fizykiem i scjentystą, bądź realistą w starym stylu.
To się da tylko TOTALNIE IGNORUJĄC to, co w fizyce się dzieje. I tak to też działa u scjentystów na naszym forum - oni bronią swoich racji za pomocą jednej prostej metody: zignorować, nawet nie zainteresować się sprawą, a potem dalej twierdzić swoje.
Ja tu się jeszcze nie spotkałem z jakąkolwiek odpowiedzią na wspomniane problemy z realizmem i scjentyzmem inną, niż ignorowanie, czy luźne zasiewanie niejasnej wątpliwości, czyli za pomocą ogólnowątpiących zarzutów w stylu "do końca tego przecież nie wiadomo" itp.
Metoda na zasiewanie ogólnej wątpliwości jest jednak o tyle ogólnie kiepska, że z ogólnej wątpliwości nic nie wynika także dla zasiewającego. I wystarczy to twardo wskazywać, punktować.
Drugim sposobem walki z metodą zasiewania ogólnej wątpliwości jest ZDEFINIOWANIE POZIOMU WĄTPIENIA, KTÓRY UZNAJEMY ZA NIEKONSTRUKTYWNY NA TYLE, ŻE GO WYŁĄCZAMY Z METODOLOGII ROZWAŻAŃ.
Inaczej mówiąc, jeśli ktoś posłuży się metodą po prostu silnego wątpienia, ogłaszamy jako NASZ POSTULAT METODOLOGICZNY tezę następującą: ten poziom wątpliwości, z racji na wysoce niekonstruktywny charakter, arbitralnie (!) zostaje wyłączany jako poprawny z TEJ dyskusji. Kto chce go stosować, robi to dla siebie, prywatnie, stawiając się poza zasięgiem rozważań dla NINIEJSZEGO POZIOMU UFNOŚCI.

Tu stawiam też tezę: dyskusja była konstruktywna, powinna ona operować na poziomie ufności, uznanym przez strony i utrzymującym względnie stałą wartość.
Można się umawiać na dyskusję przy poziomie ufności bardzo rygorystycznym (notoryczne żądanie bardzo silnych potwierdzeń dla każdego stwierdzenia), choć też można i umówić się na skrajność przeciwnego rodzaju - uznawania tez za wartych rozważenia nawet przy bardzo słabych potwierdzeniach, biorąc za dobrą monetę większość arbitralnych deklaracji. Uważam, że sensowny poziom ufności dyskusji jest gdzieś POMIĘDZY SKRAJNOŚCIAMI. Jeśli się na taki poziom ufności umówimy, to powinniśmy się go trzymać (obie strony powinny to respektować).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 4:23, 17 Sie 2021    Temat postu:

MD

Cytat:
realistą w starym stylu.


Michał użyłeś takiego określenia. Spróbuj napisać czym się różnie realista w starym stylu od realisty w Nowym stylu?


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Wto 4:25, 17 Sie 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31367
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:11, 17 Sie 2021    Temat postu:

Semele napisał:
MD

Cytat:
realistą w starym stylu.


Michał użyłeś takiego określenia. Spróbuj napisać czym się różnie realista w starym stylu od realisty w Nowym stylu?

Dla mnie stary styl to coś w pobliżu realisty naiwnego. Powstało trochę realizmów, które jakoś próbują wyrwać się z naiwności. Nie chcę wszystkich realizmów traktować jednakowo, bo pewnie byłoby to niesprawiedliwe. Dla mnie im bardziej realista spełnia cechy realizmu naiwnego, tym bardziej jest w starym stylu. Realista, który wymyśli jakąś metodą godzenia swojego realizmu w szczególności w fizyką współczesną, może już nie podpadać pod mój zarzut.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin