Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Logika" wg Irbisola? Cóż to jest?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Czw 16:06, 19 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
założeniem jest takie, a nie inne potraktowanie kwestii komunikacji przy rozważaniu poprawności stwierdzenia tak/nie na pytanie o bicie żony. Ponieważ stanowisko w tym zakresie zająłeś, to automatycznie owo stanowisko zostanie zaklasyfikowane jako założenie, które czynisz w swoich rozważaniach.
A skąd wiesz, że zajęcie tego stanowiska wynikło z założenia?
Tak to NAZYWAM. To nie jest "wiedza" rozumiana jako pobranie jakichś faktów ze świata, lecz ZASTOSOWANIEM DEFINICJI do faktów już pobranych. Faktami przeze mnie zarejestrowanymi jest
1. Zająłeś stanowisko w kwestii uwzględniania aspektu komunikacji w problemie
2. Uwzględniłeś owo stanowisku dla problemu, którym się zajmowaliśmy

Czyli mając wskazać moje założenia, nie wskazałeś żadnego założenia a jedynie coś innego, co ty akurat "założeniem" nazywasz.
I wg ciebie wskazałeś to, o co cię pytałem.

Skoro nie rozpoznałeś tych wskazań w moim tekście, to ja już na nic nie poradzę. :nie:
Pewnych rzeczy nie przeskoczę - jak ktoś patrzy, a nie widzi, to już piła była po jego stronie.

Ale czego nie rozpoznałem?
Wskazanych założeń czy wskazanych coś, co założeniem tylko nazywasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:54, 19 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
założeniem jest takie, a nie inne potraktowanie kwestii komunikacji przy rozważaniu poprawności stwierdzenia tak/nie na pytanie o bicie żony. Ponieważ stanowisko w tym zakresie zająłeś, to automatycznie owo stanowisko zostanie zaklasyfikowane jako założenie, które czynisz w swoich rozważaniach.
A skąd wiesz, że zajęcie tego stanowiska wynikło z założenia?
Tak to NAZYWAM. To nie jest "wiedza" rozumiana jako pobranie jakichś faktów ze świata, lecz ZASTOSOWANIEM DEFINICJI do faktów już pobranych. Faktami przeze mnie zarejestrowanymi jest
1. Zająłeś stanowisko w kwestii uwzględniania aspektu komunikacji w problemie
2. Uwzględniłeś owo stanowisku dla problemu, którym się zajmowaliśmy

Czyli mając wskazać moje założenia, nie wskazałeś żadnego założenia a jedynie coś innego, co ty akurat "założeniem" nazywasz.
I wg ciebie wskazałeś to, o co cię pytałem.

Skoro nie rozpoznałeś tych wskazań w moim tekście, to ja już na nic nie poradzę. :nie:
Pewnych rzeczy nie przeskoczę - jak ktoś patrzy, a nie widzi, to już piła była po jego stronie.

Ale czego nie rozpoznałem?
Wskazanych założeń czy wskazanych coś, co założeniem tylko nazywasz?

Z definicji - jeśli coś wskazuję, to JA wskazuję.
Na ile przeze mnie rozpoznane założenia są "założeniami w innym sensie" oczywiście może być kwestią sporną. Wtedy należałoby ten "inny sens" jakoś też sformułować, w szczególności jeśli ów "inny sens" jest "wskazanymi założeniami, jakby je rozpoznawał Irbisol", też jest odrębną sprawą do ewentualnego ustalenia.
Na razie nie wiem czym są "założenia" w rozumieniu Irbisola. Nie obsługuję tego bytu myślowego. Wskazuję "założenia" tak, jak je rozumie Michał...
Ale czy to jest coś dziwnego?...
Czy KTOKOLWIEK jakiekolwiek pojęcie używa w dyskusji inaczej, jak w SWOIM rozumieniu (choćby nawet w swoim rozumieniu błędności, z którą się nie zgadza...)?...
Ja uważam, że nie ma takiego kogoś, ani takiej dyskusji, w której ktoś wypowiadający się dysponował w wypowiedzi jakąś postacią pojęć inną, niż tą przez niego w umyśle obsługiwaną. A już na pewno nikt nie dysponuje postacią typu "obiektywnie absolutną" (co mogłoby być domniemaniem przy stawianiu zarzutu, że zamiast "założeń" w rozumieniu jakie mam, miałbym mieć w tym miejscu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Czw 17:15, 19 Maj 2022    Temat postu:

Odpowiedz na pytanie, wskazanych jakiego rodzaju założeń nie rozpoznałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:24, 19 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Odpowiedz na pytanie, wskazanych jakiego rodzaju założeń nie rozpoznałem.

N-ty raz: nie rozpoznałeś tego, że zakładasz nieistotność zagadnienia komunikacji w kontekście rozważania kwestii ustalenia poprawnej odpowiedzi na problem pytania o bicie żony.
Ile razy będziesz jeszcze o to pytał?
Dobra. Zrobię post na moim blogu i następnym razem będę to niego linkował. Bo już zignorowałeś moją odpowiedź po raz nie wiadomo który.

Aktualizacja
Stworzyłem w wątku moich reakcji na upierdliwość Irbisola, który w kolejnej sprawie ignoruje odpowiedzi post, opisujący całą sprawę i zawierający odpowiedź na pytanie o to, jakie założenie (jedno na razie wystarczy) Irbisol poczynił w swoim rozumowaniu: http://www.sfinia.fora.pl/blog-michal-dyszynski,73/katalog-wyjasnionych-kwestii-watek-dla-irbisola,20063.html#660259
Napracowałem się pisząc, ale teraz po prostu będę do niego linkował, gdy Irbisol po raz setny czy tysięczny zada znowu to samo pytanie.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 17:56, 19 Maj 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Pią 11:51, 20 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Odpowiedz na pytanie, wskazanych jakiego rodzaju założeń nie rozpoznałem.

N-ty raz: nie rozpoznałeś tego, że zakładasz nieistotność zagadnienia komunikacji w kontekście rozważania kwestii ustalenia poprawnej odpowiedzi na problem pytania o bicie żony.

Raczej: rozpoznałem, że kwestia komunikacji jest tu nieistotna. Bo niezależnie od tego, jak to zrozumie orangutan, argumenty i wnioski pozostają bez zmian.
Więc nie jest to założenie, o ile nie udowodnisz, że samo w sobie wymaga innych założeń niż rozumowanie, które przedstawiłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:04, 20 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Odpowiedz na pytanie, wskazanych jakiego rodzaju założeń nie rozpoznałem.

N-ty raz: nie rozpoznałeś tego, że zakładasz nieistotność zagadnienia komunikacji w kontekście rozważania kwestii ustalenia poprawnej odpowiedzi na problem pytania o bicie żony.

Raczej: rozpoznałem, że kwestia komunikacji jest tu nieistotna. Bo niezależnie od tego, jak to zrozumie orangutan, argumenty i wnioski pozostają bez zmian.
Więc nie jest to założenie, o ile nie udowodnisz, że samo w sobie wymaga innych założeń niż rozumowanie, które przedstawiłem.

Wszystko jest udowodnione. Wystarczy, że wysilisz swoją percepcję, aby to zrozumieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Pią 17:48, 20 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Odpowiedz na pytanie, wskazanych jakiego rodzaju założeń nie rozpoznałem.

N-ty raz: nie rozpoznałeś tego, że zakładasz nieistotność zagadnienia komunikacji w kontekście rozważania kwestii ustalenia poprawnej odpowiedzi na problem pytania o bicie żony.

Raczej: rozpoznałem, że kwestia komunikacji jest tu nieistotna. Bo niezależnie od tego, jak to zrozumie orangutan, argumenty i wnioski pozostają bez zmian.
Więc nie jest to założenie, o ile nie udowodnisz, że samo w sobie wymaga innych założeń niż rozumowanie, które przedstawiłem.

Wszystko jest udowodnione. Wystarczy, że wysilisz swoją percepcję, aby to zrozumieć.

Czyli co - jak orangutan nie zrozumie, to wnioski wynikające z rozumowania jakoś magicznie się zmieniają?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:45, 20 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Odpowiedz na pytanie, wskazanych jakiego rodzaju założeń nie rozpoznałem.

N-ty raz: nie rozpoznałeś tego, że zakładasz nieistotność zagadnienia komunikacji w kontekście rozważania kwestii ustalenia poprawnej odpowiedzi na problem pytania o bicie żony.

Raczej: rozpoznałem, że kwestia komunikacji jest tu nieistotna. Bo niezależnie od tego, jak to zrozumie orangutan, argumenty i wnioski pozostają bez zmian.
Więc nie jest to założenie, o ile nie udowodnisz, że samo w sobie wymaga innych założeń niż rozumowanie, które przedstawiłem.

Wszystko jest udowodnione. Wystarczy, że wysilisz swoją percepcję, aby to zrozumieć.

Czyli co - jak orangutan nie zrozumie, to wnioski wynikające z rozumowania jakoś magicznie się zmieniają?

CZYJEGO rozumowania?
Kto/co rozumuje w tym rozumowaniu, o którym myślisz jako o tym niezmiennym (które jak rozumiem postulujesz w tej dyskusji jako alternatywa dla rozumowań konkretnego myśliciela)?

Czy TO rozumowanie, albo TA teza jest w ogóle gdzieś (gdzie?) konkretnie?
Czy jest tylko domniemaniem, że "musi być jedna niezmienna" ale tak naprawdę to po prostu jej nie ma, czyli jest mirażem?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Sob 9:36, 21 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Odpowiedz na pytanie, wskazanych jakiego rodzaju założeń nie rozpoznałem.

N-ty raz: nie rozpoznałeś tego, że zakładasz nieistotność zagadnienia komunikacji w kontekście rozważania kwestii ustalenia poprawnej odpowiedzi na problem pytania o bicie żony.

Raczej: rozpoznałem, że kwestia komunikacji jest tu nieistotna. Bo niezależnie od tego, jak to zrozumie orangutan, argumenty i wnioski pozostają bez zmian.
Więc nie jest to założenie, o ile nie udowodnisz, że samo w sobie wymaga innych założeń niż rozumowanie, które przedstawiłem.

Wszystko jest udowodnione. Wystarczy, że wysilisz swoją percepcję, aby to zrozumieć.

Czyli co - jak orangutan nie zrozumie, to wnioski wynikające z rozumowania jakoś magicznie się zmieniają?

CZYJEGO rozumowania?

A co cię obchodzi, CZYJEGO?
Danego rozumowania. Zmieniają się czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:43, 21 Maj 2022    Temat postu:

[quote="Irbisol"]
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Odpowiedz na pytanie, wskazanych jakiego rodzaju założeń nie rozpoznałem.

N-ty raz: nie rozpoznałeś tego, że zakładasz nieistotność zagadnienia komunikacji w kontekście rozważania kwestii ustalenia poprawnej odpowiedzi na problem pytania o bicie żony.

Raczej: rozpoznałem, że kwestia komunikacji jest tu nieistotna. Bo niezależnie od tego, jak to zrozumie orangutan, argumenty i wnioski pozostają bez zmian.
Więc nie jest to założenie, o ile nie udowodnisz, że samo w sobie wymaga innych założeń niż rozumowanie, które przedstawiłem.

Wszystko jest udowodnione. Wystarczy, że wysilisz swoją percepcję, aby to zrozumieć.

Czyli co - jak orangutan nie zrozumie, to wnioski wynikające z rozumowania jakoś magicznie się zmieniają?

CZYJEGO rozumowania?


Mam Ci odpowiedzieć na pytanie: czy zmienia się COŚ, co nie jest określone...
To jest pytanie typu: co ma wróbelek bardziej?...
Albo pytanie typu: czy "tamto" jest zielone? (gdy nie ustalono "tamtego)
Tego nie dostrzegasz.
:nie:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Sob 16:04, 21 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Mam Ci odpowiedzieć na pytanie: czy zmienia się COŚ, co nie jest określone...

Jak najbardziej jest określone. A jeżeli twierdzisz inaczej, to zacytuj moją wypowiedź, w której widzisz coś nieokreślonego.
To znowu konkret, więc musisz teraz jakoś od tego uciec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:53, 21 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Mam Ci odpowiedzieć na pytanie: czy zmienia się COŚ, co nie jest określone...

Jak najbardziej jest określone. A jeżeli twierdzisz inaczej, to zacytuj moją wypowiedź, w której widzisz coś nieokreślonego.
To znowu konkret, więc musisz teraz jakoś od tego uciec.


Jak każdy naiwny epistemicznie dyskutant, nie odróżniasz ZADEKLAROWANIA PRZEZ SIEBIE czegoś od obiektywnej postaci tego czegoś. Więc utożsamiasz w swojej naiwności wszystkie swoje deklaracje z tym, co "jest". I "konkret" też będzie zawsze taki, jaki Ty wskażesz.
I główną metodą prowadzenia dyskusji uczyniłeś WPIERANIE, kolejnymi arbitralnymi deklaracjami, że Twoje poprzednie arbitralne deklaracje miałyby być czymś więcej, niż tym, czym są - deklaracjami arbitralnymi. Zdajesz się wierzyć, że tym sposobem w dyskusji osiągasz jakiś progres. :rotfl:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 17:00, 21 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Nie 8:03, 22 Maj 2022    Temat postu:

Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32727
Przeczytał: 39 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:51, 22 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.

Skąd my to znamy?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1150.html#418651
Irbisol napisał:
Debil by zrozumiał, dlatego nie nazywam cię debilem, żeby debili nie obrażać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Pon 7:25, 23 Maj 2022    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.

Skąd my to znamy?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1150.html#418651
Irbisol napisał:
Debil by zrozumiał, dlatego nie nazywam cię debilem, żeby debili nie obrażać.

No tak - zobaczyłeś słowo "debil" tu i tu i już myślisz, że mowa o tym samym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:30, 23 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.

A Ty miałeś mi wykazać mnóstwo innych rzeczy i żadnego mojego oczekiwania nie spełniłeś. W szczególności miałeś uzasadnić kryteria, którymi się posługujesz, wskazać które prawa logiki - z tych znanych - stosujesz i wiele innych.
Nie ulega wątpliwości, że w ramach gry opartej o paradygmat "mam rację, bo mogę żądać co chwila od strony przeciwnej spełnienia czegoś i ocenić negatywnie wykonanie" wygrywa ten, który żąda, a na straconej pozycji jest ten, kto da sobie narzucić taki schemat.
Na razie mamy rażącą asymetrię w wyjaśnianiu sobie nawzajem swoich światopoglądów. Ja już wyjaśniłem dziesiątki zagadnień, różne kryteria rozumowania podawałem, określałem ich związek z moimi poglądami. Ty się głównie ograniczałeś do stawiania nowych żądań względem mnie. Własnego stanowiska nie uzasadniłeś, kryteriów rozumowania nie podałeś. Grymasić każdy może. Ale też i - widząc Twoją postawę dyskusyjną jako wieczne grymaszenie - nie przejmuję się zbytnio mocą stawianych mi zarzutów. Bo w uczciwym osądzie okaże się, iż są to zarzuty niesymetryczne, że sam nie masz nic lepszego, stawiasz wymogi, których sam nie spełniasz.
Twoje zarzuty pozbawione są mocy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Pon 12:44, 23 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.

A Ty miałeś mi wykazać mnóstwo innych rzeczy i żadnego mojego oczekiwania nie spełniłeś. W szczególności miałeś uzasadnić kryteria, którymi się posługujesz, wskazać które prawa logiki - z tych znanych - stosujesz i wiele innych.

A ty ...
Czyli nie wskażesz.
Ja cię nie pytam o kryteria, tylko chcę byś WSKAZAŁ cytat. Coś zarzucasz, ale nawet nie wiesz komu i w jakiej konkretnej wypowiedzi.
Nie masz się tłumaczyć, wyjaśniać. Masz tylko wskazać cytat. I nawet tego nie potrafisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:50, 23 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.

A Ty miałeś mi wykazać mnóstwo innych rzeczy i żadnego mojego oczekiwania nie spełniłeś. W szczególności miałeś uzasadnić kryteria, którymi się posługujesz, wskazać które prawa logiki - z tych znanych - stosujesz i wiele innych.

A ty ...
Czyli nie wskażesz.
Ja cię nie pytam o kryteria, tylko chcę byś WSKAZAŁ cytat.

Znowu coś ode mnie chcesz.
Od siebie czasem coś wymagasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Wto 12:17, 24 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.

A Ty miałeś mi wykazać mnóstwo innych rzeczy i żadnego mojego oczekiwania nie spełniłeś. W szczególności miałeś uzasadnić kryteria, którymi się posługujesz, wskazać które prawa logiki - z tych znanych - stosujesz i wiele innych.

A ty ...
Czyli nie wskażesz.
Ja cię nie pytam o kryteria, tylko chcę byś WSKAZAŁ cytat.

Znowu coś ode mnie chcesz.
Od siebie czasem coś wymagasz?

Skoro coś zarzucasz, to naturalne jest, że powinieneś wskazać obiekt zarzutu.
I ja wskazuję, jeżeli ktoś zapyta.
Btw. bardziej dziecinnej wymówki już znaleźć nie mogłeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:22, 24 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.

A Ty miałeś mi wykazać mnóstwo innych rzeczy i żadnego mojego oczekiwania nie spełniłeś. W szczególności miałeś uzasadnić kryteria, którymi się posługujesz, wskazać które prawa logiki - z tych znanych - stosujesz i wiele innych.

A ty ...
Czyli nie wskażesz.
Ja cię nie pytam o kryteria, tylko chcę byś WSKAZAŁ cytat.

Znowu coś ode mnie chcesz.
Od siebie czasem coś wymagasz?

Skoro coś zarzucasz, to naturalne jest, że powinieneś wskazać obiekt zarzutu.
I ja wskazuję, jeżeli ktoś zapyta.

Ty, jak Ci się nie podoba zagadnienie postawione przez oponenta, ogłaszasz, że "temat jest inny". Więc tu ściemniasz, że wskazujesz - udzielasz odpowiedzi na pytania. Obaj wiemy, jak jest...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Wto 14:22, 24 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.
A Ty miałeś mi wykazać mnóstwo innych rzeczy i żadnego mojego oczekiwania nie spełniłeś. W szczególności miałeś uzasadnić kryteria, którymi się posługujesz, wskazać które prawa logiki - z tych znanych - stosujesz i wiele innych.
A ty ...Czyli nie wskażesz. Ja cię nie pytam o kryteria, tylko chcę byś WSKAZAŁ cytat.
Znowu coś ode mnie chcesz. Od siebie czasem coś wymagasz?
Skoro coś zarzucasz, to naturalne jest, że powinieneś wskazać obiekt zarzutu. I ja wskazuję, jeżeli ktoś zapyta.

Ty, jak Ci się nie podoba zagadnienie postawione przez oponenta, ogłaszasz, że "temat jest inny".

Jak nie wiesz, to się nie wypowiadaj.
Temat może mi się podobać, ale chcę dokończyć bieżący, żebyś nie spierdzielał. Nawet mogę ci wykazać, o czym była mowa i jak zmieniasz temat, ale tu jakoś nie mówisz "sprawdzam".
Poza tym teraz (żeby daleko nie szukać przykładu) mowa jest o tym, że coś zarzuciłeś, ale nie jesteś w stanie wskazać, gdzie ktoś napisał to, co zarzuciłeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:27, 24 Maj 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Miałeś zacytować moją wypowiedź z nieokreślonościami. A ty znowu do debila w swojej głowie gadasz.
A Ty miałeś mi wykazać mnóstwo innych rzeczy i żadnego mojego oczekiwania nie spełniłeś. W szczególności miałeś uzasadnić kryteria, którymi się posługujesz, wskazać które prawa logiki - z tych znanych - stosujesz i wiele innych.
A ty ...Czyli nie wskażesz. Ja cię nie pytam o kryteria, tylko chcę byś WSKAZAŁ cytat.
Znowu coś ode mnie chcesz. Od siebie czasem coś wymagasz?
Skoro coś zarzucasz, to naturalne jest, że powinieneś wskazać obiekt zarzutu. I ja wskazuję, jeżeli ktoś zapyta.

Ty, jak Ci się nie podoba zagadnienie postawione przez oponenta, ogłaszasz, że "temat jest inny".

Jak nie wiesz, to się nie wypowiadaj.
Temat może mi się podobać, ale chcę dokończyć bieżący, żebyś nie spierdzielał. Nawet mogę ci wykazać, o czym była mowa i jak zmieniasz temat, ale tu jakoś nie mówisz "sprawdzam".
Poza tym teraz (żeby daleko nie szukać przykładu) mowa jest o tym, że coś zarzuciłeś, ale nie jesteś w stanie wskazać, gdzie ktoś napisał to, co zarzuciłeś.


Nie, mój drogi, nie będziesz mnie sobie ustawiał, jak Ci się spodoba. :nie:
Odpowiem na to, co zechcę, będę spierdzielał od tego, co mi się nie spodoba.
W szczególności deklaruję, że zamierzam spierdzielać od każdego naciągania mnie przez Ciebie na jałową dyskusję. Zamierzam też wykorzystać Twoje podejście do sprawy, czyli ogłaszanie, że "to nie jest temat dyskusji", gdy uznam, że coś nie zadowala mnie jako atrakcyjny dla mnie temat dyskusji. Tak po prostu. :)

Zdaję sobie sprawę, że pewnie teraz będziesz miał ochotę napisać coś w stylu, że przecież "to tak jest", że jak Ty ogłaszasz co "jest tematem dyskusji", to przecież to rzeczywiście (obiektywnie) jest temat dyskusji. A jak ja ogłaszam, że coś jest "tematem dyskusji", to (według Ciebie) po prostu się mylę.
Pozwolę sobie zauważyć, że nie przyjmuję do wiadomości tej konwencji niezależnie od tego, czy Ci się to podoba, czy nie.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 14:44, 24 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32727
Przeczytał: 39 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:36, 24 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński do Irbisola napisał:

Zdaję sobie sprawę, że pewnie teraz będziesz miał ochotę napisać coś w stylu, że przecież "to tak jest", że jak Ty ogłaszasz co "jest tematem dyskusji", to przecież to rzeczywiście (obiektywnie) jest temat dyskusji. A jak ja ogłaszam, że coś jest "tematem dyskusji", to (według Ciebie) po prostu się mylę.
Pozwolę sobie zauważyć, że nie przyjmuję do wiadomości tej konwencji niezależnie od tego, czy Ci się to podoba, czy nie.

To samo miałem w algebrze Kubusia, gdzie Irbisol arbitralnie ogłosił iż dyskutujemy tylko i wyłącznie o gołych tabelach zero-jedynkowych na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań nie przyjmując do wiadomości, że na logikę matematyczną można spojrzeć z FUNDAMETALNIE innego poziomu, z poziomu warunku wystarczającego => i koniecznego ~> definiowanych tabelami zero-jedykowymi.

Definicja zero-jedynkowa warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~p+q
##
Definicja zero-jedynkowa warunku koniecznego ~>:
p~>q = p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Kluczowe prawa logiki matematycznej to prawa Kubusia:
I. p=>q = ~p~>~q
II. p~>q = ~p=>~q

Dowód I prawa Kubusia:
~p~>~q = ~p+~(~q) = ~p+q = p=>q
##
Dowód II prawa Kubusia:
~p=>~q = ~(~p)+~q = p+~q = p~>q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Michale, nie miej nadziei, że Irbisol kiedykolwiek zgodzi się spojrzeć na dowolny problem z innego punktu odniesienia niż z jego arbitralnie ogłoszonego jedynie słusznego punktu odniesienia, który jego zdaniem jest świętością bo to jest JEGO punkt odniesienia.

P.S.
Irbisolu, czy zgadzasz się na prawa Kubusia jak wyżej, czy też dalej będziesz z nimi walczył na gruncie twoich gówno-tabel zero-jedynkowych?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:05, 24 Maj 2022, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:45, 24 Maj 2022    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Michale, nie miej nadziei, że Irbisol kiedykolwiek zgodzi się spojrzeć na dowolny problem z innego punktu odniesienia niż z jego arbitralnie ogłoszonego jedynie słusznego punktu odniesienia, który jego zdaniem jest świętością bo to jest JEGO punkt odniesienia

Ja nie mam raczej nadziei, że Irbisol porzuci styl dyskutowania polegający na narzucaniu swojej narracji, w ramach której to co on głosi to "jest", albo w innej formie ma być utożsamiane z tym, co obiektywne, zaś pozostali dyskutanci są tu - z zasady - na tej gorszej pozycji. Taki styl perswazji jest szeroko stosowany nie tylko przez Irbisola. Presja emocjonalna, mentalna na oponenta jest standardowym narzędziem dyskusji. Jest to też jedna z technik manipulacji.
Sam staram się (pewnie nie zawsze się to udaje) jej nie stosować, dlatego tak upierdliwie jednak próbuję rozważać większość stawianych mi zarzutów.
Warto tu dodać, że nawet tę moją postawę Irbisol był w stanie poddać próbie, która wykazała słabość, niemożliwość jej utrzymania w pewnych warunkach. Irbisol przekroczył granicę, za którą jest już inny rodzaj manipulacji - torpedowanie zarzutami, których nie sposób jest wyjaśnić, bo na podobieństwo taktyki kreacjonisty Gisha, tłumaczący nie ma szans wygrzebać się spod nawały żądań, zarzutów, wymagań, które przybywają w tempie geometrycznym - szybciej niż wyjaśnienia dla nich.
To też dość ciekawie pokazuje, że dyskusja właściwie "z każdej strony" może być torpedowana, że próba utrzymania się w uczciwości na sposób formalnego wypełnienia rygorów też może zostać nadużyta.
Bo tak chyba jest, że dyskutant mający tę formę złej woli, że zamierza konsekwentnie wolę torpedować wyjaśnienia spraw, będzie nie do pokonania żadnym systemem założonych odgórnie formalnych zasad. To też pokazuje, że jakaś tam dawka arbitralności w każdej dyskusji jest niezbywalna - choć może być użyta tak w dobrej, jak i złej wierze.

Ja wierzę, że ta właściwość jest ogólnoepistemiczna. Inaczej mówiąc wierzę, że sama prawda jako tako ma naturę quasiosobową - celową, dynamiczną. Pojęcie prawdy zupełnie odpersonalizowane ostatecznie okaże się samowywrotne. Dlatego to w religii o prawdzie mówi się w kontekście Boga - osoby, a ściślej mowa jest o osobie Ducha Świętego.
Trochę jeszcze inaczej rzecz ujmując można by powiedzieć, że prawda jest nie samą informacją, czy modelem, lecz MOCĄ DOSTOSOWAWCZĄ umysłu, czymś dynamicznym, nie dającym się ująć w pełni żadnym modelem.
Tu mamy ten ciekawy aspekt iż niejako Z EPISTEMOLOGII UZASADNIA SIĘ TEIZM.
Fakt odczuwany, że każdy rodzaj wymienianych w dyskusjach sformułowań daje się spaczyć, zmanipulować (ja to przyjmuję jako fakt), świadczy niejako wprost o tym, że jeśli prawda miałaby być czymś trwałym, czymś CO RZECZYWIŚCIE JEST, to tylko osobowa jej forma zapewniać będzie "ochronę przed rozproszeniem" na tyle skuteczną, aby prawda nie uległa destrukcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14161
Przeczytał: 22 tematy


PostWysłany: Czw 6:15, 26 Maj 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Odpowiem na to, co zechcę, będę spierdzielał od tego, co mi się nie spodoba.

Więc spierdzielaj.

Cytat:
Zamierzam też wykorzystać Twoje podejście do sprawy, czyli ogłaszanie, że "to nie jest temat dyskusji", gdy uznam, że coś nie zadowala mnie jako atrakcyjny dla mnie temat dyskusji. Tak po prostu. :)

Już ci pisałem, że to nie ma żadnego związku z "zadowalaniem". Temat, DO którego spierdzielasz, może być bardzo ciekawy i mi się podobać.
Cały problem polega na tym, że nagle zostawiasz temat bieżący i pierdzielisz o czymś innym. Ja Kubuś, z którym zresztą bardzo dobrze się rozumiesz. To jest najbardziej wredna taktyka - ale w sumie spodziewałem się, że będziesz musiał jej użyć.

Cytat:
ogłaszasz co "jest tematem dyskusji", to przecież to rzeczywiście (obiektywnie) jest temat dyskusji

Znowu się kręcisz w kółko, a ja na to odpowiadałem. Bardzo łatwo wykazać, na co nie odpowiedziałeś. Dopiero co wyżej o tym pisałem - a ty robisz z tego aferę, jak by to wymagało jakiejś niesamowitej manipulacji.
Po prostu spierdzielasz od tematu - mogę to w każdej chwili wykazać. Powiesz "sprawdzam"? Oczywiście, że nie. Tobie zawsze wygodniej zająć stanowisko poszkodowanego, uciekać od konkretów i grzmieć niczym popierdzielony guru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30, 31, 32  Następny
Strona 29 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin