Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Możliwości istnieją tylko w teorii
Idź do strony 1, 2, 3 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 5:26, 15 Maj 2022    Temat postu: Możliwości istnieją tylko w teorii

Ostatnio doszłam do wniosku, że każda możliwość jest teoretyczna z wyjątkiem tej, którą stwierdzamy post factum, czyli uznajemy, że coś jest możliwe, ponieważ rzeczywiście ma/miało miejsce.

W każdym innym wypadku możliwość oznacza coś, co nam się tylko wydaje, że może/mogło realnie mieć miejsce na podstawie przesłanek, kóre uważamy za wystarczające, żeby dojść do takiego wniosku.

Najlepiej to ilustruje moja ulubiona metafora puzzli. Kiedy dopiero zaczynamy układać puzzle i obraz który nam się pomału tworzy wydaje się jeszcze mało konkretny, możemy snuć mnóstwo opcji, co to może być. Założmy, że widzimy na podstawie tego, co dotychczas ułożyliśmy, że jest na obrazie jakieś zwierzę z futrem. Na ten moment to może być niezliczona liczba zwierząt. Jednak w miarę układania kolejnych puzzli pula możliwości się zawęża do coraz mniejszej licznby opcji, żeby na koniec okazało się, że istnieje tylko jedna możliwość.

Można na podstawie tego dojść do wniosku, że liczba możliwości jakie nam się jawią w jakiejś sytuacji jest miarą naszej niewiedzy o świecie. Im mniej wiemy, tym więcej widzimy możliwości, ponieważ to kontekst całościowy decyduje o tym, co naprawdę jest możliwe. A naprawdę możliwe jest tylko jedno - to co jest. Cała reszta to tylko teoria, czyli mówi nam jedynie co jest ogólnie możliwe przy spełnieniu określonych warunków, nie precyzując całości, a nie co jest realnie możliwe.

Dlatego mówiąc o możliwościach (w liczbie mnogiej) zawsze trzeba mieć z tyłu głowy, że nie wypowiadamy się o świecie zewnętrznym, tylko o własnym stanie wiedzy. Możliwe jest w takim sensie to, czego nie mogę wykluczyć na bazie dostępnych mi przesłanek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 6:56, 15 Maj 2022    Temat postu:

Jest jeszcze jeden argument za tym, że możliwości realnie nie istnieją. Mianowcie, gdyby tak było, z tych samych przesłanek musialyby wynikać odmienne wnioski.

Np. Patrząc na niebo mówię "może padać" (a tym samym i nie padać)

Jeżeli potraktujemy to jako realną możliwość, a nie jedynie snucie przypuszczeń na podsatwie ograniczonej wiedzy, to by oznaczało, że w jednych i tych samych warunkach mogą zaistnieć dwa przeciwne scenariusze: pada i nie pada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21618
Przeczytał: 147 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:15, 15 Maj 2022    Temat postu:

Jeśli będzie padać jedna z możliwości zrealizuje się.

Odgadywanie pogody to w pewnym sensie układanie puzzli.


Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione.” Nelson Mandela


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 7:26, 15 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:50, 15 Maj 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Jeśli będzie padać jedna z możliwości zrealizuje się.

Możliwość "może padać" zawiera w sobie swoją alternatywę "może nie padać", tak naprawdę możliwość po rozwinięciu brzmi "może padać albo nie padać"
Nie ważne czy będzie padać czy nie, taka możliwość zawsze się zrealizuje w tym sensie, z któraś z alternatyw będzie miała miejsce.

Jednak, jeżeli realnie będzie padać, to musiało padać. To była jedyna realna możliwość, o ile w ogóle o tym co konieczne można powiedzieć, że jest możliwe.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Nie 7:52, 15 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 8:30, 15 Maj 2022    Temat postu:

gorzej gdy człowiek własności poznawcze projektuje na przedmiot poznania, twierdząc np., że ewolucja to proces przypadkowy i bezcelowy... podczas gdy cała argumentacja za istnieniem tego procesu wskazuje na jego determinizm, więc i dążenie do celu np. poprzez typowe pytanie ewolucjonisty "co gatunek na tym zyskuje"?

no ale cóż jak wiadomo, a fedor potwierdzi, naturalizm, lewactwo... to tylko z dupy wzięty aproryczny wewnętrznie sprzeczny bełkot :wink:


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Nie 9:04, 15 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21618
Przeczytał: 147 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:04, 15 Maj 2022    Temat postu:

lucek napisał:
gorzej gdy człowiek własności poznawcze projektuje na przedmiot poznania, twierdząc np., że ewolucja to proces przypadkowi i bezcelowy... podczas gdy cała argumentacja za istnieniem tego procesu wskazuje na jego determinizm, więc i dążenie do celu np. poprzez typowe pytanie ewolucjonisty "co gatunek na tym zyskuje"?

no ale cóż jak wiadomo, a fedor potwierdzi, naturalizm, lewactwo... to tylko z dupy wzięty aproryczny wewnętrznie sprzeczny bełkot :wink:


Dlaczego potrzebujesz potwierdzenia Fedora. NIE masz własnego zdania??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 9:07, 15 Maj 2022    Temat postu:

mam, jak ty, więc powołam się na fedora
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21618
Przeczytał: 147 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:26, 15 Maj 2022    Temat postu:

lucek napisał:
mam, jak ty, więc powołam się na fedora


Rozumiem Fedor to Twój mentor.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 4:17, 01 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 9:30, 15 Maj 2022    Temat postu:

sama wiesz najlepiej jak jest z tą cnotą u ciebie
.. koniecznie chesz żeby Jarek potwierdził?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21618
Przeczytał: 147 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:52, 15 Maj 2022    Temat postu:

lucek napisał:
sama wiesz najlepiej jak jest z tą cnotą u ciebie
.. koniecznie chesz żeby Jarek potwierdził?


CO ma Jarek potwierdzać? :shock:

Nawet jeśli Jarek czyli wuj zbój jest lewakiem to na pewno jest Tobie bliższy bo wierzy w Boga.
Musicie się chyba dogadać tylko jak go rozumiecie?
Trzymam za Was kciuki. Abyście się pogodzili.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21618
Przeczytał: 147 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:58, 15 Maj 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
Jeśli będzie padać jedna z możliwości zrealizuje się.

Możliwość "może padać" zawiera w sobie swoją alternatywę "może nie padać", tak naprawdę możliwość po rozwinięciu brzmi "może padać albo nie padać"
Nie ważne czy będzie padać czy nie, taka możliwość zawsze się zrealizuje w tym sensie, z któraś z alternatyw będzie miała miejsce.

Jednak, jeżeli realnie będzie padać, to musiało padać. To była jedyna realna możliwość, o ile w ogóle o tym co konieczne można powiedzieć, że jest możliwe.


Nie wiem czy musiało padać.
Tu jest różnica jeśli chodzi o puzzle. Pudełko puzzle to układ zamknięty. Atmosfera to układ otwarty.
W puzzle jak nie wychodzi możesz coś sama wyciąć lub próbować z innego pudełka.
Miałam tak kiedyś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:04, 15 Maj 2022    Temat postu:

Semele napisał:
towarzyski.pelikan napisał:

Jednak, jeżeli realnie będzie padać, to musiało padać. To była jedyna realna możliwość, o ile w ogóle o tym co konieczne można powiedzieć, że jest możliwe.


Nie wiem czy musiało padać.
Tu jest różnica jeśli chodzi o puzzle. Pudełko puzzle to układ zamknięty. Atmosfera to układ otwarty.

Tzn. twierdzisz, że przy dokładnie tych samych warunkach atmosferycznych, mogło nie padać, bo atmosfera to "układ otwarty"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31310
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:22, 15 Maj 2022    Temat postu: Re: Możliwości istnieją tylko w teorii

towarzyski.pelikan napisał:
Ostatnio doszłam do wniosku, że każda możliwość jest teoretyczna z wyjątkiem tej, którą stwierdzamy post factum, czyli uznajemy, że coś jest możliwe, ponieważ rzeczywiście ma/miało miejsce.
...

Dlatego mówiąc o możliwościach (w liczbie mnogiej) zawsze trzeba mieć z tyłu głowy, że nie wypowiadamy się o świecie zewnętrznym, tylko o własnym stanie wiedzy. Możliwe jest w takim sensie to, czego nie mogę wykluczyć na bazie dostępnych mi przesłanek.

Celne spostrzeżenie... :szacunek:
Ja bym jeszcze nawet rozszerzył intencję, którą ono rozpoczyna, dodając, iż nie tylko teoria jest tym niezbędnym budulcem możliwości ale jakiś rodzaj sprawczej fantazji u człowieka, teorię stosującego. Możliwość to taki byt, który jest właściwie wyłącznie w głowie, nie w zewnętrznym świecie. Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się, czy ontologicznie - zewnętrznie to co się zdarzyło (cokolwiek by to nie było) miało szansę zajść w inny sposób. Stwierdzamy ową możliwość wyłącznie porównując z opcjami we własnym umyśle, to w umyśle konstruujemy alternatywy. A uporządkowaniem tych kreacji umysłu jest oczywiście teoria, która jest na tyle dobrą postacią owej kreacji, że daje się już opisywać słowami, ubierać w ścisłe reguły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21618
Przeczytał: 147 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:30, 15 Maj 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
towarzyski.pelikan napisał:

Jednak, jeżeli realnie będzie padać, to musiało padać. To była jedyna realna możliwość, o ile w ogóle o tym co konieczne można powiedzieć, że jest możliwe.


Nie wiem czy musiało padać.
Tu jest różnica jeśli chodzi o puzzle. Pudełko puzzle to układ zamknięty. Atmosfera to układ otwarty.

Tzn. twierdzisz, że przy dokładnie tych samych warunkach atmosferycznych, mogło nie padać, bo atmosfera to "układ otwarty"?


Nie wiem. Muszę o tym pomyśleć. Jak masz pudełko puzzli bez jednego lub dwóch elementów to nie złożysz pełnego obrazka.
Pracowałam przez chwilę w segmencie meteorologii. To było w latach 80.
Jak to wygląda dziś, pewnie metody doskonałą się.
Podoba mi się wypowiedź MD.

A tym czasem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Atmosfera jest układem dynamicznym, zmiennym w czasie i w przestrzeni.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 12:43, 15 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:55, 15 Maj 2022    Temat postu: Re: Możliwości istnieją tylko w teorii

Michał Dyszyński napisał:
Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się, czy ontologicznie - zewnętrznie to co się zdarzyło (cokolwiek by to nie było) miało szansę zajść w inny sposób.

Najciekawsze jest to, co wynika z takiego założenia, że coś mogło się zdarzyć inaczej, a więc, że te same przyczyny (okoliczności) mogły doprowadzić do odmiennych skutków. Bo nawet jeżeli założymy, że okoliczności mogły być inne,a tym samym i skutki, to tylko przesuwamy problem dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31310
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:58, 15 Maj 2022    Temat postu: Re: Możliwości istnieją tylko w teorii

towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się, czy ontologicznie - zewnętrznie to co się zdarzyło (cokolwiek by to nie było) miało szansę zajść w inny sposób.

Najciekawsze jest to, co wynika z takiego założenia, że coś mogło się zdarzyć inaczej, a więc, że te same przyczyny (okoliczności) mogły doprowadzić do odmiennych skutków. Bo nawet jeżeli założymy, że okoliczności mogły być inne,a tym samym i skutki, to tylko przesuwamy problem dalej.

Oczywiście.
Choć możemy też zadać pytanie: czy Z TAKICH SAMYCH OKOLICZNOŚCI STARTOWYCH nie mogła powstać alternatywna (absolutnie losowo) rzeczywistość? :think:
Czyli jest to - po einsteinowsku rzecz ujmując - stwierdzenie iż "Bóg gra w kości".


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 16:59, 15 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:15, 15 Maj 2022    Temat postu:

MD napisał:
Choć możemy też zadać pytanie: czy Z TAKICH SAMYCH OKOLICZNOŚCI STARTOWYCH nie mogła powstać alternatywna (absolutnie losowo) rzeczywistość? :think:


możemy takie pytanie zadać i możemy na nie odpowiedzieć, że gdyby nawet tak było, nie moglibyśmy o tym wiedzieć, że tak jest, a nie jedynie nie poznaliśmy reguły.


... a pelikanowi pewnie chodziło nie o teorię, o jej prawdziwości decyduje poprawność jej przewidywań...

a o sam abstrakcyjny jakiś model, którego element są realnie niewiadomymi...

tak jest np. w odniesieniu do zdeterminowanego losu człowieka, choć wiadomo, w modelu, że jest on zdeterminowany, to realnie tak, tego co człowieka czeka nikt nie wie.

to tylko abstrakcyjne pojęcie, bez realnego znaczenia - czyli tylko nazwa niewiadomej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:25, 15 Maj 2022    Temat postu: Re: Możliwości istnieją tylko w teorii

Michał Dyszyński napisał:

Choć możemy też zadać pytanie: czy Z TAKICH SAMYCH OKOLICZNOŚCI STARTOWYCH nie mogła powstać alternatywna (absolutnie losowo) rzeczywistość? :think:
Czyli jest to - po einsteinowsku rzecz ujmując - stwierdzenie iż "Bóg gra w kości".

Jeżeli z tych samych okoliczności mogą losowo wyłonić sie różne alternatywne rzeczywistości, to znaczy, że te okoliczności sprowadzają się w istocie do niczego, ponieważ są pozbawione znaczenia, o niczym nie "decydują".
A jeżeli tak, to czy taki twór w ogóle można nazwać rzeczywistością?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:28, 15 Maj 2022    Temat postu:

lucek napisał:
MD napisał:
Choć możemy też zadać pytanie: czy Z TAKICH SAMYCH OKOLICZNOŚCI STARTOWYCH nie mogła powstać alternatywna (absolutnie losowo) rzeczywistość? :think:


możemy takie pytanie zadać i możemy na nie odpowiedzieć, że gdyby nawet tak było, nie moglibyśmy o tym wiedzieć, że tak jest, a nie jedynie nie poznaliśmy reguły.

Tak, jest kwestia tego, czy losowość istnieje poza naszą głową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:38, 15 Maj 2022    Temat postu:

z definicji nieistnieje bo losowość to nieprzewidywalność, wynikająca z ograniczenia poznania, a nie rodzaj indeterminizmu... Eistein był przekonany, że "Bóg nie gra z człowiekiem w kości".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:14, 15 Maj 2022    Temat postu:

ps

ale mi twój temat pasuje do czego innego, do kwestii modelu, języka jakim się jakiś system filozoficzny posługuje, np. czytam, że "solipsyzm to skrajny subiektywizm"... a to raczej skrajna bzdura:

starożytny przynajmniej relatywizm P.. cośtam i solipsyzm są sobie dokładnie równoważne, w tym sensie że opisują dokładnie to samo doświadczenie człowieka, z tą tylko różnicą, że relatywizm posługuje się abstrakcją... model człowieka, jego wyobrażenie, które faktycznie jest tylko nazwą niewiadomej.. ale robi wrażenie wiadomej subiektywizmu człowieka... powiedzmy, że to opis idealistyczny

solipsyzm natomiast jest ujęciem realistycznym tj. tym, czym to "doświadczenie się jawi"

no a człowiek myśli i "idealistycznie" i "realistycznie", problem gdy elementy modelu idealistycznego, traktuje jak przedmioty realistycznego doświadczenie.

stąd myślę cały bełkot o subiektywnych prawdach
:wink: cudze subiektywne prawdy, nie są nigdy przedmiotem doświadczenia...

no i tu bardziej widzę związek z twoim tematem traktowanie elementów modelu jak przedmiotu realnego doświadczenia... o którym faktycznie nie ma się pojęcia, bo to to pojęcie właśnie reprezentuje.

cóż jesteś kobietą, więc sama możesz nie wiedzieć o co ci chodziło... stąd to wyjaśnienie :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31310
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:13, 15 Maj 2022    Temat postu: Re: Możliwości istnieją tylko w teorii

towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Choć możemy też zadać pytanie: czy Z TAKICH SAMYCH OKOLICZNOŚCI STARTOWYCH nie mogła powstać alternatywna (absolutnie losowo) rzeczywistość? :think:
Czyli jest to - po einsteinowsku rzecz ujmując - stwierdzenie iż "Bóg gra w kości".

Jeżeli z tych samych okoliczności mogą losowo wyłonić sie różne alternatywne rzeczywistości, to znaczy, że te okoliczności sprowadzają się w istocie do niczego, ponieważ są pozbawione znaczenia, o niczym nie "decydują".
A jeżeli tak, to czy taki twór w ogóle można nazwać rzeczywistością?

Nie musi być chyba aż tak skrajnie, że okoliczności się sprowadzają do kompletnie niczego. Może być tak, okoliczności ustalają 99,999% tego, co się zdarzy, ale jednak malutki dodatek losowości powoduje, iż nie do końca wszystko jest wyznaczone tymi okolicznościami, że jest miejsce na ślepy los.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21618
Przeczytał: 147 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:16, 15 Maj 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
towarzyski.pelikan napisał:

Jednak, jeżeli realnie będzie padać, to musiało padać. To była jedyna realna możliwość, o ile w ogóle o tym co konieczne można powiedzieć, że jest możliwe.


Nie wiem czy musiało padać.
Tu jest różnica jeśli chodzi o puzzle. Pudełko puzzle to układ zamknięty. Atmosfera to układ otwarty.

Tzn. twierdzisz, że przy dokładnie tych samych warunkach atmosferycznych, mogło nie padać, bo atmosfera to "układ otwarty"?


W tym rzecz może, że nie ma nigdy dokładnie tych samych warunków. Są podobne do tych, przy których poprzednio padało lub nie.

Co do słów Einsteina, lucku nie chodziło o grę z ludźmi tylko

Cytat:
Bóg nie gra w kości to słowa, które wypowiedział Albert Einstein w stosunku do teorii kwantowej. Według teorii kwantowej nie można przewidzieć rezultatu pojedynczego eksperymentu, a jedyne co da się ustalić to rozkład prawdopodobieństw wyników w danej próbie.
Z tym właśnie nie chciał pogodzić się Einstein i wypowiedział słynne już słowa o grze w kości.
Jego zdaniem przypadek nie może rządzić podstawowymi prawami fizyki, a nieumiejętność określenia wyniku jest spowodowana zbyt małą wiedzą.
Warto dodać, że Albert Einstein był jednym z naukowców, którzy podłożyli podwaliny pod teorię kwantów, z którą tak się później nie zgadzał.


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:25, 15 Maj 2022    Temat postu:

ja Semele, w przeciwieństwie do ciebie, piszę z głowy więc mogę jakiś cytat przekręcić co nie zmienia faktu, że sens z tym cw internecie wyczytałaś i bezmyślnie powtarzasz się jak najbardziej zgadza, tępy złośliwy przygłupie :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31310
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:23, 15 Maj 2022    Temat postu:

lucek napisał:
ja Semele, w przeciwieństwie do ciebie, piszę z głowy więc mogę jakiś cytat przekręcić co nie zmienia faktu, że sens z tym cw internecie wyczytałaś i bezmyślnie powtarzasz się jak najbardziej zgadza, tępy złośliwy przygłupie :)

A ja tam wolę lucku, jak Semele coś zacytuje - jak tutaj - całkiem z sensem, wyjaśniając ewentualnie tym, którzy nie słyszeli, a nie chce im się googlać, niż jak muszę czytać hejterskie komentarze z epitetami "tępy przygłupie". Czasem się Semele czepiam, ale - nawet jeśli nie wniosła tutaj od siebie przemyśleń - to przynajmniej ułatwiła co niektórym percepcję tego wątku. Do czegoś się to jej wtrącenie przydało. Twoje hejty o przygłupach są za to totalnie bezużyteczne.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 22:24, 15 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 1 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin