Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Refleksja nad niejednoznacznością pojęcia wolności
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:57, 29 Gru 2012    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Wolna wola istnieje do ostatniej chwili przed czynem determinującym zdarzenie, przykładowo w Absolwencie Panna młoda uciekła Panu młodemu dosłownie z ołtarza. Nie da się przewidzieć zachowania żadnej istoty żywej ze 100% pewnością do ostatniej chwili, a to oznacza istnienie wolnej woli.

Oczywiście jeśli dowolny, zewnętrzny obserwator może w 100% przewidzieć wszystkie przyszłe poczynania człowieka to jego wolna wola jest picem.

No własnie - czy da się przewidzieć, czy nie?
Jeśli jednak da się przewidzieć, to wolna wola jest nie tyle picem, co postulatem niezrealizowanym w tym realnym świecie.
Bo jako coś potencjalnego, jako idea, wolna wola istniałaby bez względu na to, czy się do naszego świata stosuje.

To ostatnie zdanie jest dobre, ale nie do końca.

W naszym Wszechświecie twierdzenie Pitagorasa działa doskonale i działało zawsze, niezależnie czy człowiek istnieje czy nie, to jest prawo matematyczno-fizyczne naszego Wszechświata. W innym Wszechświecie to prawo nie musi działać.

Nie możesz więc powoływać się na idee że wolna wola musi działać w każdym Wszechświecie.

Wniosek:
Należy szukać matematycznego opisu wolnej woli w naszym Wszechświecie niezależnej od tego, czy człowiek istnieje, czy nie istnieje.

Taki matematyczny opis wolnej woli istnieje - to matematyczne operatory implikacji, istniejące w naszym Wszechświecie od chwili Wielkiego Wybuchu (podpis).

W naszym Wszechświecie sensownym jest założenie, że nawet jak Bóg istnieje to nie determinuje naszych poczynań.
Temat Boga można zatem uznać za zamknięty.

Masz pieska w domu:
Czy możesz przewidzieć każde jego zachowanie?
Czy na pewno przebiegnie do ciebie zawsze gdy go zawołasz?
Czy jesteś pewien że nie dziabnie znienacka kogokolwiek?

Ja wiem że to może przykre dla niektórych, ale matematyczną wolną wolę, czyli IDENTYCZNĄ jak człowiek, mają wszelkie istoty żywe.

czyli:
Nikt nie może być w 100% pewny że żywa istota podejmie decyzję X, dopóki ta żywa istota tego nie zdeterminuje, czyli nie wykona.
Jak wykona to mamy:
przeszłość = 100% determinizmu
Jak nie wykona to mamy:
przeszłość = 100% determinizmu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Sob 18:01, 29 Gru 2012    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Zachcianki = marzenia człowieka

To jest masło maślane. Dziw bierze, że ktoś galopujący w logice, wyjeżdżą z takim kiczem. Ale siara.
Cytat:
Rzeczy dzieją się same gdy będziesz patrzył na świat równo z wyborami, tzn. istnieje wyłącznie teraźniejszość, nie ma przeszłości.

Skoro rzeczy dzieją się same, to nie my je czynimy. Gdzie tu wolności? To nie ja zabiłem, samo się zadziało.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Sob 18:05, 29 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:09, 29 Gru 2012    Temat postu:

Banjankri napisał:

rafal3006 napisał:
Zachcianki = marzenia człowieka

To jest masło maślane. Dziw bierze, że ktoś galopujący w logice, wyjeżdżą z takim kiczem. Ale siara.

To podaj różnicę miedzy zachcianką a marzeniem.

LOGICZNIE to są synonimy, obsługiwane identycznie przez logikę-matematyczną, zatem matematycznie te pojęcia są tożsame.

Mam taką zachciankę ...
Mam takie marzenie ...

ZERO różnicy od strony czysto matematycznej.
Banjankri napisał:

Cytat:
Rzeczy dzieją się same gdy będziesz patrzył na świat równo z wyborami, tzn. istnieje wyłącznie teraźniejszość, nie ma przeszłości.

Skoro rzeczy dzieją się same, to nie my je czynimy. Gdzie tu wolności? To nie ja zabiłem, samo się zadziało.

Wolność masz do ostatniej chwili przed zdeterminowaniem zdarzenia X.
Rzeczy dzieją się same jak będziesz patrzył na świat z równo z zachodzącymi zdarzeniami.
Obrazowo:
Masz skoczyć z wieżowca na główkę

Stoisz na górze i myślisz:
skoczyć - nie skoczyć - skoczyć - nie skoczyć …

Jeśli włączysz obserwatora zewnętrznego równo ze skokiem, kiedy już nie ma odwrotu, to nie jest on w stanie stwierdzić dlaczego ten skok wykonałeś, co cie do tego zmusiło - dla niego rzeczy dzieją się same - on ma zakaz zaglądania do przeszłości.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:17, 29 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31444
Przeczytał: 92 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:49, 29 Gru 2012    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Masz pieska w domu:
Czy możesz przewidzieć każde jego zachowanie?
Czy na pewno przebiegnie do ciebie zawsze gdy go zawołasz?
Czy jesteś pewien że nie dziabnie znienacka kogokolwiek?

Ja wiem że to może przykre dla niektórych, ale matematyczną wolną wolę, czyli IDENTYCZNĄ jak człowiek, mają wszelkie istoty żywe.

Ano problem w tym, że chociaż ja nie potrafię przewidywać zachowania zwierzątka domowego, to nie jest pewnym, czy inna istota tego nie potrafi. A wystarczyłoby, aby tylko jedna jedyna istota taką sztukę potrafiła, to już wybór nie będzie wolny. Chociaż oczywiście ja nie będę tego wiedział.
Można by powiedzieć, że dla mnie ten wybór będzie pozornie wolny, ale w pełnym, "obiektywnym" znaczeniu słowa "wolność", wolnym nie będzie.

Można zatem przypuszczać, że zwierzęta mają wolną wolę, ale nie sposób tego udowodnić.
Tu oczywiście wciąż jeszcze ciekawym jest pytanie: czy zwierzęta (ludzie z resztą też) spełniają inną część postulatu wolnego wyboru - tzn. czy ten wybór jest w jakiś sposób emanacją ich osoby. Bo można sobie wyobrazić, że ktoś przed każdą decyzją obligatoryjnie wyciąga sobie z kieszeni monetę (idealnie losową) i rzuca nią, w celu ustalenia, czy zrobić tak, czy inaczej. I w zależności od tego, czy moneta upadnie orłem, czy reszką, dokonywałby swoich działań. Wtedy wybór też byłby nieprzewidywalny, ale nie był by powiązany z osobą - zatem nie moglibyśmy powiedzieć prawomocnie, że był to wybór TEJ OSOBY. Byłby to losowy zbieg okoliczności, który z osobą miałby związek przypadkowy. Postulat (poprawny) wolnej woli żąda, aby wybór świadczył o osobie, był z nią w sposób unikalny powiązany.

Drobna uwaga na koniec.
Tu oczywiście mamy pewne uproszczenie, bo w opisanej sytuacji dodatkowym problemem jest kwalifikowanie OPCJI DO WYBORU i - nawet jeśli sam wybór miał być przypadkowy, to owe opcje mogłyby nosić znamiona osoby. Ale zostawmy na razie tę komplikację, bo ją tez możemy potraktować jako złożenie pewnej konieczności i, ewentualnie, jeśli byśmy chcieli, losowości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Sob 20:00, 29 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
To podaj różnicę miedzy zachcianką a marzeniem.

Nie ma, przez co takim stwierdzeniem nic nie tłumaczysz. Dlaczego pada deszcz? Bo woda leci z nieba.


Cytat:
Wolność masz do ostatniej chwili przed zdeterminowaniem zdarzenia X.
Rzeczy dzieją się same jak będziesz patrzył na świat z równo z zachodzącymi zdarzeniami.

Tu się poplątałeś. Jeżeli patrze w przeszłość, to są zdeterminowane. Jeżeli patrzę teraz, to dzieją się same. A kiedy mam wybór?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:31, 29 Gru 2012    Temat postu:

Banjankri napisał:

Cytat:
To podaj różnicę miedzy zachcianką a marzeniem.

Nie ma, przez co takim stwierdzeniem nic nie tłumaczysz. Dlaczego pada deszcz? Bo woda leci z nieba.

Tu się zgadzamy, sadziłem że masz wątpliwości.
To jest bez znaczenia, istotne jest to:
Wolna wola = marzenia
Nie masz marzeń nie masz wolnej woli
Nie masz marzeń = jesteś martwy dwa metry pod ziemią
Banjankri napisał:

Cytat:
Wolność masz do ostatniej chwili przed zdeterminowaniem zdarzenia X.
Rzeczy dzieją się same jak będziesz patrzył na świat z równo z zachodzącymi zdarzeniami.

Tu się poplątałeś. Jeżeli patrze w przeszłość, to są zdeterminowane. Jeżeli patrzę teraz, to dzieją się same. A kiedy mam wybór?

Wybór masz nie z pozycji obserwatora który widzi „rzeczy dzieją się same” i ma zakaz zaglądania w przeszłość, ale z pozycji człowieka który realizuje swoje życie.

Miałem zachciankę (marzenie) „jak spadać to z wysokiego konia” i zdawałem na elektronikę z 11 kandydatami na jedno miejsce.
Ledwo zdałem tzn. miałem z egzaminów 4,2 i przyjmowali od 4,2.

Przenieśmy się teraz w czasie przed moim egzaminem na studia.
Oczywiście nie miałem pojęcia czy mi się uda.
Udało się.
Gdyby nie ten fakt to na 100% moje życie ułożyło by się zupełnie inaczej, np. algebra Kubusia nigdy by nie powstała, to absolutnie pewne.

Ty twierdzisz że świat jest zdeterminowany zatem skoro zdałem to musiałem zdać bo nasz Wszechświat jest zdeterminowany.
… ale ty jesteś cwaniaczkiem po fakcie!

Przenieśmy się teraz w czasie do „przed egzaminem” a ty mi odpowiedz na pytanie:
Czy Kubuś dostanie się na elektronikę, czy nie dostanie.

Fakty były takie:
Na pierwszej części egzaminu z matematyki Kubuś dostaje 11 punktów na 30 możliwych (daje słowo honoru), czyli grubo poniżej pały - katastrofa.
Była jeszcze druga cześć plus egzamin ustny + tylko pisemny z fizyki.

Jednocześnie wiesz że warunkiem dostania się na elektronikę (tu wybiegamy w przyszłość) jest ocena min. 4.2.

Ustalmy czas - tuż po pierwszej części egzaminu z matematyki.
Powiedz mi teraz na jakiej podstawie wysnuwasz wniosek że X, czyli Kubuś po TRAGICZNYM początku dostanie się na elektronikę?
Pewność musisz mieć absolutną bo w rzeczywistości Kubuś miał równo 4.2, a wedle ciebie cały nasz Wszechświat jest zdeterminowany.

Życzę powodzenia w rozwiązaniu tego zadania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Sob 21:51, 29 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
Nie masz marzeń = jesteś martwy dwa metry pod ziemią

Bzdura. Wyssane z palca. Człowiek marzy, ale nie zawsze. Jak śpisz to nie marzysz, a żyjesz. Jak czytasz tego posta, to nie marzysz, a żyjesz.
Cytat:
Nie masz marzeń nie masz wolnej woli

Bzdura.

Cytat:
Gdyby nie ten fakt to na 100% moje życie ułożyło by się zupełnie inaczej, np. algebra Kubusia nigdy by nie powstała, to absolutnie pewne.

Takiej pewności nie ma, ale nawet jak by była, to i co z tego? Nic tym nie udowadniasz.

Cytat:
Ty twierdzisz że świat jest zdeterminowany zatem skoro zdałem to musiałem zdać bo nasz Wszechświat jest zdeterminowany.
… ale ty jesteś cwaniaczkiem po fakcie!

2+2=?
A teraz, przed faktem.
4.
Nie kumasz, że pewność to znajomość wszystkich składowych. Jeżeli je masz, to znasz wynik. Jeżeli masz 2+xy+2=? to już nie poszalejesz.


Cytat:
Powiedz mi teraz na jakiej podstawie wysnuwasz wniosek że X, czyli Kubuś po TRAGICZNYM początku dostanie się na elektronikę?

Nie wysnuwam takiego wniosku, bo nie muszę. Nie jestem w stanie poznać wszystkich czynników, ze stanami twojej świadomości włącznie. Ale jestem w stanie poznać prostsze systemy, które są w pełni przewidywalne. Spytaj bilardzistów, oni z tego żyją.

Cytat:
Pewność musisz mieć absolutną bo w rzeczywistości Kubuś miał równo 4.2, a wedle ciebie cały nasz Wszechświat jest zdeterminowany.

To wszechświat jest zdeterminowany, a nie ja go determinuję. To wszechświat musi być w stanie prowadzącym do 4.2 i był. Ja nie muszę nic przewidywać.

Cytat:
Życzę powodzenia w rozwiązaniu tego zadania.

To zadanie jest kretyńskie, bo wymaga odemnie znajomości czegoś, czego nie jestem w stanie poznać.
Nie dziwne, że z matematyki dostałeś pałę, bo nie rozumiesz, że do rozwiązania zadania trzeba mieć pewną ilość danych, czym więcej masz danych, tym dokładniejszy wynik. Umysł człowieka jest ograniczony w tej kwestii, i tylko totalny pajac może oczekiwać absolutenej pewności.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Sob 21:53, 29 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:10, 29 Gru 2012    Temat postu:

Banjankri napisał:

Cytat:
Powiedz mi teraz na jakiej podstawie wysnuwasz wniosek że X, czyli Kubuś po TRAGICZNYM początku dostanie się na elektronikę?

Nie wysnuwam takiego wniosku, bo nie muszę. Nie jestem w stanie poznać wszystkich czynników, ze stanami twojej świadomości włącznie. Ale jestem w stanie poznać prostsze systemy, które są w pełni przewidywalne. Spytaj bilardzistów, oni z tego żyją.

Bilardzista nigdy nie ma 100% pewności trafienia do kieszeni.
Ty nie jesteś w stanie przewidzieć najprostszych przypadków.
Wrzucam do urny dwie kule, biała i czarną.
Losowo wyjmuję jedną kulę, skoro Wszechświat jest zdeterminowany to jaką kule wyciągnąłem?
Też masz za mało danych?

Co do stanów mojej świadomości to nie tylko o moje stany tu chodzi ale o stany wszystkich egzaminatorów którzy wystawiali oceny, w sumie musiałbyś poznać „stany świadomości” czterech różnych mózgów. Każdy z tych mózgów narodził się ze ściśle określonych innych mózgów (ojciec i matka), dla nich z kolei istotni są dziadkowie itd. Czyli cofasz się do Adama i Ewy i ich potomków. Z kolei Adam i Ewa nigdy by nie zaistnieli bez Wielkiego Wybuchu, tak wiec warunkiem koniecznym dla mojego zdania egzaminu na elektronikę był Wielki Wybuch.
Matematycznie lądujesz w determinizmie Krystkona - cały nasz Wszechświat jest zdeterminowany na poziomie atomów.
Teoria Krystkona i Twoja ma podstawowa wadę, skupia się na materii, czyli na komputerowym sprzęcie. Istotą wolnej woli człowieka „jest program komputerowy” czyli cos fundamentalnie innego niż mięso z którego fizycznie zbudowany jest mózg.
Czy myślenie abstrakcyjne i marzenia to świat materialny?
Banjankri napisał:

Cytat:
Pewność musisz mieć absolutną bo w rzeczywistości Kubuś miał równo 4.2, a wedle ciebie cały nasz Wszechświat jest zdeterminowany.

To wszechświat jest zdeterminowany, a nie ja go determinuję. To wszechświat musi być w stanie prowadzącym do 4.2 i był. Ja nie muszę nic przewidywać.

Wszechświat czyli kto: Bóg?
Banjankri napisał:

Cytat:
Życzę powodzenia w rozwiązaniu tego zadania.

To zadanie jest kretyńskie, bo wymaga odemnie znajomości czegoś, czego nie jestem w stanie poznać.

To skąd ta twoja pewność że ktokolwiek inny zna wszystko co potrzebne aby z wyprzedzeniem przewidzieć wszystkie moje myśli?
… bo wtedy i tylko wtedy wszechświat jest zdeterminowany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Nie 9:17, 30 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
Losowo wyjmuję jedną kulę, skoro Wszechświat jest zdeterminowany to jaką kule wyciągnąłem?

Co to jest za pytanie? Ty nie rozumiesz czym jest przyczynowość. To jaką kulę wyjciągniesz, zależy od czynników. I tyle. Nie trzeba nic zgadywać. Jeżeli znasz z czynniki, to masz odpowiedź, jeżeli nie znasz, to nie znasz. Nie ma to nic wspólnego z wiarygodnością determinizmu.

Cytat:
Co do stanów mojej świadomości to nie tylko o moje stany tu chodzi ale o stany wszystkich egzaminatorów którzy wystawiali oceny, w sumie musiałbyś poznać „stany świadomości” czterech różnych mózgów. Każdy z tych mózgów narodził się ze ściśle określonych innych mózgów (ojciec i matka), dla nich z kolei istotni są dziadkowie itd. Czyli cofasz się do Adama i Ewy i ich potomków. Z kolei Adam i Ewa nigdy by nie zaistnieli bez Wielkiego Wybuchu, tak wiec warunkiem koniecznym dla mojego zdania egzaminu na elektronikę był Wielki Wybuch

Pięknie opisujesz determinizm. Tak właśnie działa.

Cytat:
Istotą wolnej woli człowieka „jest program komputerowy” czyli cos fundamentalnie innego niż mięso z którego fizycznie zbudowany jest mózg.

To bzdura, ale zanim to wykażę, wytłumacz czym jest istota wolnej woli, fundamentalnie inna niż mięso. Czy jest antymaterią?
Cytat:
Czy myślenie abstrakcyjne i marzenia to świat materialny?

Czy echo w lesie jest materialne? Zdawałoby się, że nie.

Cytat:
Wszechświat czyli kto: Bóg?

Co za kurwa różnica jak sobie to nazwiesz? Nazywanie nice nie pomoże. Co to jest Bóg? Bo nie wiem na czym bazujesz używając tego określenia. Czy to JHWH, czy Brahman, a może Buddha?

Cytat:
To skąd ta twoja pewność że ktokolwiek inny zna wszystko co potrzebne aby z wyprzedzeniem przewidzieć wszystkie moje myśli?

Ale po co ma znać? Czego to ma być warunek?

Cytat:
… bo wtedy i tylko wtedy wszechświat jest zdeterminowany.

Aha, no to poczytaj czym jest determinizm, bo zdajesz się być niedoinformowanym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:05, 30 Gru 2012    Temat postu:

Banjankri napisał:

Cytat:
Losowo wyjmuję jedną kulę, skoro Wszechświat jest zdeterminowany to jaką kule wyciągnąłem?

Co to jest za pytanie? Ty nie rozumiesz czym jest przyczynowość. To jaką kulę wyjciągniesz, zależy od czynników. I tyle. Nie trzeba nic zgadywać. Jeżeli znasz z czynniki, to masz odpowiedź, jeżeli nie znasz, to nie znasz. Nie ma to nic wspólnego z wiarygodnością determinizmu.

.. ale jakich czynników, możesz wymienić te najważniejsze?

Banjankri napisał:

Cytat:
Co do stanów mojej świadomości to nie tylko o moje stany tu chodzi ale o stany wszystkich egzaminatorów którzy wystawiali oceny, w sumie musiałbyś poznać „stany świadomości” czterech różnych mózgów. Każdy z tych mózgów narodził się ze ściśle określonych innych mózgów (ojciec i matka), dla nich z kolei istotni są dziadkowie itd. Czyli cofasz się do Adama i Ewy i ich potomków. Z kolei Adam i Ewa nigdy by nie zaistnieli bez Wielkiego Wybuchu, tak wiec warunkiem koniecznym dla mojego zdania egzaminu na elektronikę był Wielki Wybuch

Pięknie opisujesz determinizm. Tak właśnie działa.

Wiem że tak działa, ale w przeciwieństwie do ciebie nie wiem czy taka jest rzeczywistość.
… a może jednak wszechświat nie jest zdeterminowany?
Matematycznie, w naszym punkcie odniesienia nasz Wszechświat nie jest zdeterminowany, co nie oznacza że z innego punktu odniesienia nie może być inaczej.
Banjankri napisał:

Cytat:
Czy myślenie abstrakcyjne i marzenia to świat materialny?

Czy echo w lesie jest materialne? Zdawałoby się, że nie.

Jest materialne, ale czy krasnoludki żyjące w tym lesie są materialne?
Banjankri napisał:

Cytat:
To skąd ta twoja pewność że ktokolwiek inny zna wszystko co potrzebne aby z wyprzedzeniem przewidzieć wszystkie moje myśli?

Ale po co ma znać? Czego to ma być warunek?

Weźmy te kule.
W urnie są dwie kule, biała i czarna, wyciągam jedną.
Jaką kule wyciągnąłem?
W determinizmie musisz wiedzieć z wyprzedzeniem jaką kulę wyciągnę, ty twierdzisz że na podstawie czynników przeszłych da się to rozstrzygnąć z pewnością 100%.
Skoro możesz przewidzieć przyszłość TOTALNIE wszystkiego w naszym wszechświecie do przodu, to nie możesz stawiać warunków że wiem na 100% co się wydarzy za 1 sek, ale nie wiem co się wydarzy za milion lat.
Jeśli możesz iterować do przodu o dowolnie mały odcinek czasowy, to tym samym możesz iterować do przodu o dowolnie długi odcinek.
Zgadza się?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 10:07, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Nie 10:32, 30 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
.. ale jakich czynników, możesz wymienić te najważniejsze?

Wiesz coś kolwiek o fizyce? To takie wstępne pytanie.

Cytat:
… a może jednak wszechświat nie jest zdeterminowany?

I jest, i nie jest zarazem.
Cytat:
Matematycznie, w naszym punkcie odniesienia nasz Wszechświat nie jest zdeterminowany, co nie oznacza że z innego punktu odniesienia nie może być inaczej.

Jest zupełnie odwrotnie. Z naszego punktu widzenia jest zdeterminowany, ale z innego już nie.

Cytat:
Jest materialne, ale czy krasnoludki żyjące w tym lesie są materialne?

Zanim odpowiem, powiedz mi, czy to echo, czy krasnoludki... czym są więcej jak doznaniem dla ciebie? Czy jest coś co jest więcej niż doznaniem, albo coś co jest mniej niż doznaniem?

Cytat:
to nie możesz stawiać warunków że wiem na 100% co się wydarzy za 1 sek, ale nie wiem co się wydarzy za milion lat.

Dlaczego miałbym stawiać takie warunki?
Cytat:

Jeśli możesz iterować do przodu o dowolnie mały odcinek czasowy, to tym samym możesz iterować do przodu o dowolnie długi odcinek.
Zgadza się?

No raczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:06, 30 Gru 2012    Temat postu:

Banjankri napisał:

Cytat:
.. ale jakich czynników, możesz wymienić te najważniejsze?

Wiesz coś kolwiek o fizyce? To takie wstępne pytanie.

Wymień te najważniejsze, zrozumiale dla każdego np. temperatura, ciśnienie …
… a może raczej sam fakt że włożyłem i wyciągnąłem?
… ale dlaczego moja ręka chwyciła białą kulę a nie czarną, albo odwrotnie?
Banjankri napisał:

Cytat:
… a może jednak wszechświat nie jest zdeterminowany?

I jest, i nie jest zarazem.

???
Możesz to rozwinąć?
Banjankri napisał:

Cytat:
Matematycznie, w naszym punkcie odniesienia nasz Wszechświat nie jest zdeterminowany, co nie oznacza że z innego punktu odniesienia nie może być inaczej.

Jest zupełnie odwrotnie. Z naszego punktu widzenia jest zdeterminowany, ale z innego już nie.

Dowód iż w naszym punkcie odniesienia świat nie jest zdeterminowany, to operatory implikacji, gdzie zawsze masz w jednej połówce 100% determinizm, a w drugiej „rzucanie monetą”.
To jest matematyka rzeczywista, istniejąca tu i teraz.
Twoja matematyka wytwór twoich fantazji, której musisz dostarczyć nieskończoną ilość „czynników” jak to sam nazywasz. Twoja matematyka załamuje się na głupiej kuli wyżej.
Banjankri napisał:

Cytat:
Jest materialne, ale czy krasnoludki żyjące w tym lesie są materialne?

Zanim odpowiem, powiedz mi, czy to echo, czy krasnoludki... czym są więcej jak doznaniem dla ciebie? Czy jest coś co jest więcej niż doznaniem, albo coś co jest mniej niż doznaniem?

To znaczy że są doznania materialne (echo) i niematerialne (krasnoludki)?
Istnienie echa daje się wytłumaczyć i udowodnić na gruncie fizyki … a jak tu wytłumaczyć i udowodnić istnienie krasnoludków na gruncie fizyki?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 11:07, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Nie 11:30, 30 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
Wymień te najważniejsze, zrozumiale dla każdego np. temperatura, ciśnienie …
… a może raczej sam fakt że włożyłem i wyciągnąłem?

Wielkość pojemnika, stan początkowy kuli, kąt włożenia ręki, prędkość wiatru.. co za różnica i tak nic ci z tego jeśli nie masz wszystkich danych.

Cytat:
Możesz to rozwinąć?

Mogę, ale nie bez powodu nie rozwijam od razu.
Cytat:
Dowód iż w naszym punkcie odniesienia świat nie jest zdeterminowany, to operatory implikacji, gdzie zawsze masz w jednej połówce 100% determinizm, a w drugiej „rzucanie monetą”.

Niedoruchane teorie mnie nie interesują, szkoda czasu.
Cytat:
To jest matematyka rzeczywista, istniejąca tu i teraz.

Istnieję, a tu i teraz, to dwie różne rzeczy.

Cytat:
Twoja matematyka wytwór twoich fantazji, której musisz dostarczyć nieskończoną ilość „czynników” jak to sam nazywasz. Twoja matematyka załamuje się na głupiej kuli wyżej.

Ja nie potrzebuję żadnej matematyki.

Cytat:
To znaczy że są doznania materialne (echo) i niematerialne (krasnoludki)?

I te i te są jedynie obecnością przed twoim umysłem, niczym więcej, niczym mniej. Tutaj każda teoria jest gówno warta, dosłownie.
Cytat:
a jak tu wytłumaczyć i udowodnić istnienie krasnoludków na gruncie fizyki?

Czym jest ten grun?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:05, 30 Gru 2012    Temat postu:

Banjankri napisał:

Cytat:
Wymień te najważniejsze, zrozumiale dla każdego np. temperatura, ciśnienie …
… a może raczej sam fakt że włożyłem i wyciągnąłem?

Wielkość pojemnika, stan początkowy kuli, kąt włożenia ręki, prędkość wiatru.. co za różnica i tak nic ci z tego jeśli nie masz wszystkich danych.

… ale załóżmy że masz wszystkie dane, że jest ich powiedzmy 10 do potęgi 100.
Jakim komputerem obrobisz te dane, bo mózgiem człowieka na pewno nie.
… i czego taki komputer ma być zbudowany?
Z atomów naszego wszechświata?
.. ale przecie w determinizmie musisz przewidzieć do przodu także ruch absolutnie wszystkich atomów w naszym wszechświecie.
Atomy zatem odpadają.
Pytam zatem z czego ten twój komputer ma być zbudowany?
W jakiej technologii?
Banjankri napisał:

Cytat:
Dowód iż w naszym punkcie odniesienia świat nie jest zdeterminowany, to operatory implikacji, gdzie zawsze masz w jednej połówce 100% determinizm, a w drugiej „rzucanie monetą”.

Niedoruchane teorie mnie nie interesują, szkoda czasu.

… a twój superkomputer, który przewiduje do przodu ruch każdego atomu w naszym wszechświecie jest doruchany?
Banjankri napisał:

Cytat:
Twoja matematyka wytwór twoich fantazji, której musisz dostarczyć nieskończoną ilość „czynników” jak to sam nazywasz. Twoja matematyka załamuje się na głupiej kuli wyżej.

Ja nie potrzebuję żadnej matematyki.

To po cholerę chcesz zbierać jakiekolwiek dane skoro nie masz algorytmu jak je przetwarzać?
Matematyka = algorytm przetwarzania danych
Banjankri napisał:

Cytat:
To znaczy że są doznania materialne (echo) i niematerialne (krasnoludki)?

I te i te są jedynie obecnością przed twoim umysłem, niczym więcej, niczym mniej. Tutaj każda teoria jest gówno warta, dosłownie.

Moich marzeń nikt nie widzi, natomiast echo w losie słyszy każdy.
Czy już widzisz fundamentalną różnicę między echem w lesie a krasnoludkiem?

Mój mózg = mój prywatny Wszechświat, niedostępny dla innych.
Czy możesz czytać w myślach innych ludzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kori
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:11, 30 Gru 2012    Temat postu:

Kubuś uważa, że w determinizmie chodzi o to, że ktoś albo coś wie albo może wiedzieć wszystko z wyprzedzeniem.

Banjankri uważa, że w determinizmie chodzi o to, że wszystko od początku czy od nieskończoności idzie po linii prostej aż do końca czy do nieskończoności.

(Wszystko to doznania, wliczając w to krasnoludki.)

Tak/nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Nie 16:13, 30 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
.. ale przecie w determinizmie musisz przewidzieć do przodu także ruch absolutnie wszystkich atomów w naszym wszechświecie.

Ty nie wiesz czym jest determinizm.
Cytat:
"koncepcja filozoficzna, według której wszystkie zdarzenia w ramach przyjętego paradygmatu są połączone związkiem przyczynowo-skutkowym, a zatem każde zdarzenie jest zdeterminowane przez swoje przyczyny."

Podaj mi gdzie w twoim eksperymencie załamujesz związek przyczynowo-skutkowy.

Cytat:
… a twój superkomputer, który przewiduje do przodu ruch każdego atomu w naszym wszechświecie jest doruchany?

Jest niedoruchany, bo to ty go wymyśliłeś. Ja nigdzie nie piszę, o żadnym komputerze. Jak widać wszystkie twoje pomysły są niedoruchane... a przynajmniej część, którą sie tu chwalisz.

Cytat:
Moich marzeń nikt nie widzi, natomiast echo w losie słyszy każdy.

Akurat tego nie będziesz w stanie udowodnić, bo nie jesteś w stanie odróżnić tych dwóch.

Cytat:
Czy już widzisz fundamentalną różnicę między echem w lesie a krasnoludkiem?

Fundamentalnie są one takie same, różnice to założenia. Zakładasz, że fizyka jest czymś więcej niż doświadczeniem twojego umysłu, ale nigdy tego nie udowodnisz.

Cytat:
Mój mózg = mój prywatny Wszechświat, niedostępny dla innych.
Czy możesz czytać w myślach innych ludzi?

Wszystko co znasz jest twoim prywatnym światem. Jak niby chciałbyś udowodnić, przed samym sobą, że nasz dialog to nie wymysł? Czytanie w myślach to pikuś, musiałbyś się wcielić we mnie, ale i nawet to nie będzie żadnym dowodem, bo nawet nie wiesz czego szukasz, co mogłoby być dowodem.
Grasz w jakąś zjebaną, socjalną grę, biegając po forach i próbując udowodnić swoje teorie. Komu je udowadniasz? Nie wiesz. Kim jesteś? Nie wiesz. Zakręcony, zdeterminowany bączek, który się kręci, aż padnie.

Twoje bredzenie na niższych poziomach jest tautologią, albo paradoksem. "wolna wola = marzenia", gdzie ani nie wiesz czym jest wolna wola, ani czym są marzenia. Rząglujesz wyimaginowanymi piłkami i czekasz na oklaski.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Nie 16:14, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:55, 30 Gru 2012    Temat postu:

Banjankri napisał:

Cytat:
.. ale przecie w determinizmie musisz przewidzieć do przodu także ruch absolutnie wszystkich atomów w naszym wszechświecie.

Ty nie wiesz czym jest determinizm.
Cytat:
"koncepcja filozoficzna, według której wszystkie zdarzenia w ramach przyjętego paradygmatu są połączone związkiem przyczynowo-skutkowym, a zatem każde zdarzenie jest zdeterminowane przez swoje przyczyny."

Podaj mi gdzie w twoim eksperymencie załamujesz związek przyczynowo-skutkowy.

Hola, hola…
To jest opis przeszłości i ja się oczywiście zgadzam że:
przeszłość = determinizm
… bo co się stało to się nie odstanie.
Jak już cos zajdzie to sobie możesz analizować czy musiało to zajść, musiało bo zaszło!
Też mi determinizm,
śmiechu warty!

Determinizm to możliwość przewidywania zdarzeń przyszłych - przeszłość, która już zaszła cię tu NIE obchodzi.
tzn.
Możesz sobie analizować przeszłość nawet do chwili Wielkiego Wybuchu ale tylko w celu aby móc przewidzieć z wyprzedzeniem przyszłość.

To jest determinizm!

Zgadzasz się z tym?

Banjankri napisał:

Cytat:
Moich marzeń nikt nie widzi, natomiast echo w lesie słyszy każdy.

Akurat tego nie będziesz w stanie udowodnić, bo nie jesteś w stanie odróżnić tych dwóch.

Póki co zdrowi na umyśle doskonale rozróżniają świat materialny od marzeń.
Mogą nie odróżniać rzeczywistości od rojeń wyłącznie chorzy psychicznie np. schizofrenicy.

Banjankri napisał:

Cytat:
Czy już widzisz fundamentalną różnicę między echem w lesie a krasnoludkiem?

Fundamentalnie są one takie same, różnice to założenia. Zakładasz, że fizyka jest czymś więcej niż doświadczeniem twojego umysłu, ale nigdy tego nie udowodnisz.

hehe…
W nosie mam twoje dowody, pokaż mi normalnego człowieka który nie odróżnia materii od marzeń, fantazji etc
Ja tego nie potrzebuję dowodzić, to są aksjomaty ludzkości i wszystkich zwierząt żywych.

Banjankri napisał:

Cytat:
Mój mózg = mój prywatny Wszechświat, niedostępny dla innych.
Czy możesz czytać w myślach innych ludzi?

Wszystko co znasz jest twoim prywatnym światem. Jak niby chciałbyś udowodnić, przed samym sobą, że nasz dialog to nie wymysł? Czytanie w myślach to pikuś, musiałbyś się wcielić we mnie, ale i nawet to nie będzie żadnym dowodem, bo nawet nie wiesz czego szukasz, co mogłoby być dowodem.

Znowu bredzisz …
Mój mózg - mój Wszechświat, ale ty będziesz miał dostęp do niego wyłącznie w tych obszarach w których mnie się to spodoba np. opowiem ci mój ostatni sen.

Czy bez mojej pomocy możesz odtworzyć mój sen?

Banjankri napisał:

Grasz w jakąś zjebaną, socjalną grę, biegając po forach i próbując udowodnić swoje teorie. Komu je udowadniasz? Nie wiesz. Kim jesteś? Nie wiesz. Zakręcony, zdeterminowany bączek, który się kręci, aż padnie.

Nie,
Mam swoja teorię i próbuje przedstawić ja światu, możliwe że świat jej nie zauważy i umrę, no i co z tego?

Twój prymitywny sposób myślenia zabija wszelkie nowe idee, wszelkie przełomy w historii ludzkości.
Z reguły jest tak:
że im większy wariat w oczach współczesnych mu ludzi = tym większe odkrycie

Banjankri napisał:

Twoje bredzenie na niższych poziomach jest tautologią, albo paradoksem. "wolna wola = marzenia", gdzie ani nie wiesz czym jest wolna wola, ani czym są marzenia. Rząglujesz wyimaginowanymi piłkami i czekasz na oklaski.

To jest moja teoria, masz prawo się z nią nie zgadzać.
Oczywiście że:
Wolna wola = marzenia

Jak nie wiesz czym są marzenia to idź do przedszkola i zapytaj 5-cio Latków - doskonale widzą i ci to wytłumaczą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Nie 20:16, 30 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
To jest determinizm!

Zgadzasz się z tym?

Nie, to jest twój kolejny wymysł. Determinizm może służyć do przewidywania zdarzeń, jeżeli znasz wszystkie siły w danym układzie. I to nie jest nic niezwykłego. Cała nauka się na tym opiera.

Cytat:
Póki co zdrowi na umyśle doskonale rozróżniają świat materialny od marzeń.
Mogą nie odróżniać rzeczywistości od rojeń wyłącznie chorzy psychicznie np. schizofrenicy.

Zwłaszcza podczas snu.... Różnice są założeniami. Dla ciebie, to i to jest takim samym doznaniem. Tylko przez to, że wierzysz większości, jesteś w stanie stworzyć sobie reguły, ale nie masz szans udowodnić sobie, że tej większości sobie nie uroiłeś razem z całą resztą. Co jeżeli cały twój świat jest urojony, a ty leżysz w śpiączce? Jak udowodnisz, że tak nie jest?

Cytat:
hehe…
W nosie mam twoje dowody, pokaż mi normalnego człowieka który nie odróżnia materii od marzeń, fantazji etc

A co to jest "normalny" ? Uznany przez większość? Taki, który przyjął normy społeczne? A kto stworzył te normy i czym są? Dla jednych nienormalne jest zabijać, a dla innych normalne jest jeść zabitych. I jak tu ocenisz, kto jest normalny? Statystycznie?

Cytat:
Ja tego nie potrzebuję dowodzić, to są aksjomaty ludzkości i wszystkich zwierząt żywych.

A no tak. Nawet, koza wie, kto jest normalny, a kto nie.

Cytat:
Mój mózg - mój Wszechświat, ale ty będziesz miał dostęp do niego wyłącznie w tych obszarach w których mnie się to spodoba np. opowiem ci mój ostatni sen.

Ty w ogóle nie kumasz o czym ja piszę. Skąd ty wiesz, że ja mam taki sam umysł jak ty nosisz pod czupryną? Skąd wiesz, że inni ludzie go mają?
Cytat:
Czy bez mojej pomocy możesz odtworzyć mój sen?

Sam, w większości przypadków nie potrafisz. Ale jak cię zahipnotyzuję, to może poznam taki, którego nawet ty nie znasz. I co wtedy kubusiu puchatku?

Cytat:
Nie,
Mam swoja teorię i próbuje przedstawić ja światu, możliwe że świat jej nie zauważy i umrę, no i co z tego?

Jakiemu światu? Chcesz przez to przyznać, że odpierdalasz pańszczyzne dla społęczeństwa, wypruwając sobie przy tym flaki?

Cytat:
Twój prymitywny sposób myślenia zabija wszelkie nowe idee, wszelkie przełomy w historii ludzkości

Czemu mają służyć te "przełomy"?

Cytat:
że im większy wariat w oczach współczesnych mu ludzi = tym większe odkrycie

No to teraz mówisz, że nienormalny jest lepszy niż normalny?

Cytat:
Jak nie wiesz czym są marzenia to idź do przedszkola i zapytaj 5-cio Latków - doskonale widzą i ci to wytłumaczą.

No i taki poziom ma twoja teoria, zadziwia przedszkolaków, nikogo więcej.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Nie 20:17, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:25, 30 Gru 2012    Temat postu:

Banjankri napisał:

Cytat:
To jest determinizm!

Zgadzasz się z tym?

Nie, to jest twój kolejny wymysł. Determinizm może służyć do przewidywania zdarzeń, jeżeli znasz wszystkie siły w danym układzie. I to nie jest nic niezwykłego. Cała nauka się na tym opiera.

NIE,
Determinizm to jest tylko i wyłącznie 100% znajomość przeszłości i przyszłości

Przeszłość to banał bo to jest determinizm na mocy definicji.

Zatem istotny dla dowodu determinizmu naszego Wszechświata jest wyłącznie determinizm przyszłości.

Zgadzasz się z tym?

Banjankri napisał:

Cytat:
Póki co zdrowi na umyśle doskonale rozróżniają świat materialny od marzeń.
Mogą nie odróżniać rzeczywistości od rojeń wyłącznie chorzy psychicznie np. schizofrenicy.

Zwłaszcza podczas snu.... Różnice są założeniami. Dla ciebie, to i to jest takim samym doznaniem. Tylko przez to, że wierzysz większości, jesteś w stanie stworzyć sobie reguły, ale nie masz szans udowodnić sobie, że tej większości sobie nie uroiłeś razem z całą resztą. Co jeżeli cały twój świat jest urojony, a ty leżysz w śpiączce? Jak udowodnisz, że tak nie jest?

Miałem wczoraj straszny sen. Śniło mi się że skoczyłem z wieżowca na główkę.
Jak nie odróżniasz snu od rzeczywistości to sobie skocz na główkę w realu - przecie nie ma różnicy miedzy snem a rzeczywistością.

Banjankri napisał:

Cytat:
hehe…
W nosie mam twoje dowody, pokaż mi normalnego człowieka który nie odróżnia materii od marzeń, fantazji etc

A co to jest "normalny" ? Uznany przez większość? Taki, który przyjął normy społeczne? A kto stworzył te normy i czym są? Dla jednych nienormalne jest zabijać, a dla innych normalne jest jeść zabitych. I jak tu ocenisz, kto jest normalny? Statystycznie?

taa…
Powołaj się jeszcze na Hitlera i Stalina …
Banjankri napisał:

Cytat:
Mój mózg - mój Wszechświat, ale ty będziesz miał dostęp do niego wyłącznie w tych obszarach w których mnie się to spodoba np. opowiem ci mój ostatni sen.

Ty w ogóle nie kumasz o czym ja piszę. Skąd ty wiesz, że ja mam taki sam umysł jak ty nosisz pod czupryną? Skąd wiesz, że inni ludzie go mają?

Jeśli chodzi o mięso to masz taki sam, jeśli chodzi o zawartość to na pewno zdecydowanie się różnimy.
Banjankri napisał:

Cytat:
Czy bez mojej pomocy możesz odtworzyć mój sen?

Sam, w większości przypadków nie potrafisz. Ale jak cię zahipnotyzuję, to może poznam taki, którego nawet ty nie znasz. I co wtedy kubusiu puchatku?

Taaa …
Co to za argumenty?
Głupota głupotę pogania …

Banjankri napisał:

Cytat:
Nie,
Mam swoja teorię i próbuje przedstawić ja światu, możliwe że świat jej nie zauważy i umrę, no i co z tego?

Jakiemu światu? Chcesz przez to przyznać, że odpierdalasz pańszczyzne dla społęczeństwa, wypruwając sobie przy tym flaki?

Tak robie to dla IDEI, bo taką mam zachciankę, taka jest moja wolna wola.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 21:42, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Nie 22:28, 30 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
NIE,
Determinizm to jest tylko i wyłącznie 100% znajomość przeszłości i przyszłości

Przeszłość to banał bo to jest determinizm na mocy definicji.

Zatem istotny dla dowodu determinizmu naszego Wszechświata jest wyłącznie determinizm przyszłości.

Zgadzasz się z tym?

Nie, bo definicje wymyślasz sobie sam.

Cytat:
Miałem wczoraj straszny sen. Śniło mi się że skoczyłem z wieżowca na główkę.
Jak nie odróżniasz snu od rzeczywistości to sobie skocz na główkę w realu - przecie nie ma różnicy miedzy snem a rzeczywistością.

Jeśli nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie, to po prostu powiedz.

Cytat:
taa…
Powołaj się jeszcze na Hitlera i Stalina …

Zadaje ci konkretne pytania, ale ty z braku jakichkolwiek argumentów uciekasz w absurd. Uciekaj dalej.
Cytat:
Jeśli chodzi o mięso to masz taki sam, jeśli chodzi o zawartość to na pewno zdecydowanie się różnimy.

Twój umysł jest mięsisty? Myślisz mięsem? Jak śnisz o skoku na główkę, to wierzowiec też jest z mięsa? I nawet wyobrażona przestszeń musi taka być.

Cytat:
Tak robie to dla IDEI, bo taką mam zachciankę, taka jest moja wolna wola.

Nie wolna wola, ale owszem zachcianka. Jakoś społeczeństwo musi o siebie dbać. Zamiast poganiać cię batem, lepiej żebyś się sam do granic eksploatował jak robitnice w mrowisku. Żebyś czasem się nie rozmyślił, obiecamy ci, że twoje dzieło będzie zapamiętane i będziesz żył wiecznie na kartach historii. Naprawdę warto za to oddać życie. Te karty są z nalepszego papieru i atrement najprzedniejszy. Chuj tam takie twoje życie, poświęć je dla nas, dla idei.
Dymany jesteś na okrągło i sam dzierżysz narzędzie gwałtu jak sztandar. Albo wiesz co, daj się zabić dla idei, a my ci pierdolniemy pomnik.. może. Albo lepiej, masz tu dynamit, zostań męczennikiem. Wiesz jakie to zajebiste być męczennikiem? Stary.... miodzio, polecamy. Ostatecznie możesz się dłubać z matematyką, a może da się to na jakiekoś czipa posadzić i cycki na ekranie dotykowym komórki będą 3D. Powiedz, że nie warto?
Pamiętaj, że musisz być przeświadczony, że to ty i tylko ty jesteś odpowiedzialny za twoje czyny. My z tym nic wspólnego nie mamy. Gdyby tak nie było, to ludzie robiliby rzeczy, które nam nie pasują i nie moglibyśmy ich karać. I nie poddawaj się, to nic, że chuja na ciebie kładziemy teraz. Jeżeli tylko się przysłużysz, będzie nagroda. Nie wierz nikomu, że to jest gówno w złotym papierku. Jak tylko ludzie przestaną wierzyć w ten system, zrobimy cię bohaterem, za matematyczne udowodnienie prawdziwości naszego systemu. I na przeciwników znajdzie się paragraf.

:shock:


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Nie 22:30, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:02, 31 Gru 2012    Temat postu:

Banjankri napisał:
Cytat:
NIE,
Determinizm to jest tylko i wyłącznie 100% znajomość przeszłości i przyszłości

Przeszłość to banał bo to jest determinizm na mocy definicji.
Zatem istotny dla dowodu determinizmu naszego Wszechświata jest wyłącznie determinizm przyszłości.


Zgadzasz się z tym?

Nie, bo definicje wymyślasz sobie sam.

Ta definicja nie jest moja.
Oryginalna była taka:
Jeśli ktokolwiek zna moje mysli z wyprzedzeniem to nasz wszechświat jest zdeterminowany, a wolna wola picem.

Padła ona na sfinii wiele lat temu, podał ja przybysz spoza sfinii (nie pamiętam Nicka), który zalogował się tylko po to aby mi ją przekazać.
Poprawność tej definicji potwierdzili miedzy innymi Wuj i Michał.

Ów przybysz podał też definicję Boga filozofów:
Bóg filozofów to taki Bóg który wie że wszystko wie że wszystko wie (od minus do plus nieskończoności) ale nie wie skąd wie. Jego wiedza nie może być uzupełniana o żadną nową wiedzę na mocy definicji.

Bóg Filozofów to zatem idiota pozbawiony wolnej woli, on NIC nie może. Z tą definicją również zgodzili się Wuj i Michał.

Tak więc idź spać i nie bredź więcej.

Pa,
Dobranoc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Pon 7:53, 31 Gru 2012    Temat postu:

Zajebiście kreatywni jesteście, jak sie nudzicie.
Cytat:
Jeśli ktokolwiek zna moje mysli z wyprzedzeniem to nasz wszechświat jest zdeterminowany, a wolna wola picem.

http://www.youtube.com/watch?v=-i3AiOS4nCE


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 7:56, 31 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:25, 01 Sty 2013    Temat postu:

Banjankri napisał:

To jest olbrzymi problem jeśli chodzi o zdolność tworzenia metod pozwalających ludziom uwolnić się od ignorancji.

Zgadza się np. Benjankri.

Podałem ci definicję determinizmu autorstwa prawdopodobnie prof. Leszka Kołakowskiego.

Jeśli ktokolwiek zna moje myśli z wyprzedzeniem to Wszechświat jest zdeterminowany.

A Benjankrii nie może tego pojąć i doszukuje się dowodu determinizmu Wszechświata w przeszłości widząc przyczynowość i skutek.

.. a co masz widzieć w przeszłości Benjankrii?

Przyczynowość i możliwość wyboru?

W przeszłości musi ci wyjść prawo przyczyna-skutek bo na mocy definicji:
przeszłość = 100% determinizm.

Na Hitlera było kilka zamachów jak dochodził do władzy - ty chcesz gdybać co by było gdyby Hitlera zabili w 1933 roku?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 15:28, 01 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Wto 15:41, 01 Sty 2013    Temat postu:

Cytat:
Jeśli ktokolwiek zna moje myśli z wyprzedzeniem to Wszechświat jest zdeterminowany.

Zajebista teoria, uzależniona od stanu wiedzy jednostki.... żenada.

Nie skomentowałeś tego kawałka, który wkleiłem wyżej. Czemu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32855
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:53, 01 Sty 2013    Temat postu:

Teoria jest doskonała, bo jeśli na 100% wiemy że ktoś czyta z wyprzedzeniem myśli jednego człowieka to może czytać dowolnie innego.

Wystarczy sama możliwość czytania myśli z wyprzedzeniem i już Wszechświat jest zdeterminowany.

P.S.
Nie wiem do czego nie nie odniosłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin