Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"sens życia"
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 86 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:15, 01 Lut 2020    Temat postu: "sens życia"

Co to jest wg Was "sens życia"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:16, 01 Lut 2020    Temat postu:

może, osiąganie celów, nie swojego autorstwa :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 86 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:25, 01 Lut 2020    Temat postu:

lucek napisał:
może, osiąganie celów, nie swojego autorstwa :wink:


Też mi się tak kojarzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:27, 01 Lut 2020    Temat postu:

Miłość.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 86 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:29, 01 Lut 2020    Temat postu:

Semele napisał:
Miłość.....


Miłość i już?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:29, 01 Lut 2020    Temat postu:

:fuj: tobie tylko jedno w głowie

ps to ad Semele


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 22:30, 01 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:30, 01 Lut 2020    Temat postu:

Pasja....

Coś odgrzejemy :wink: :)
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/cel-czy-sens-zycia,3115.html


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 22:32, 01 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 86 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:03, 01 Lut 2020    Temat postu:

Definiujesz "sens życia" cząstkowo przez podawanie przykładów, miłość, pasja, coś jeszcze?

Ostatnio zmieniony przez szaryobywatel dnia Sob 23:05, 01 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:28, 01 Lut 2020    Temat postu:

Sensem życia jest to co sprawia, że uznajemy własne życie za warte przeżycia. Kiedy nasze życie ma sens, nie żyjemy tylko dlatego, że musimy, ale dlatego, że tego naprawdę chcemy. Sensowne życie to takie życie, które jest przedmiotem afirmacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 86 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:09, 02 Lut 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Sensem życia jest to co sprawia, że uznajemy własne życie za warte przeżycia. Kiedy nasze życie ma sens, nie żyjemy tylko dlatego, że musimy, ale dlatego, że tego naprawdę chcemy. Sensowne życie to takie życie, które jest przedmiotem afirmacji.


To już lepsza definicja. Wobec tego ciekawi mnie Twoje zdanie: czy warto się zastanawiać nad tym czy życie ma taki sens jak go definiujesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:11, 02 Lut 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Sensem życia jest to co sprawia, że uznajemy własne życie za warte przeżycia. Kiedy nasze życie ma sens, nie żyjemy tylko dlatego, że musimy, ale dlatego, że tego naprawdę chcemy. Sensowne życie to takie życie, które jest przedmiotem afirmacji.
Kwestionowanie, czy życie jest warte przeżycia czy nie jest konceptem mentalnym, który może spowodować depresję szczególnie w tym okresie roku. Życie jest jednorazowym darem o nie gwarantowanej długości i jakości. Podobnie jak dlugosc, tak jakość życia tworzymy sami przez staranie się nie istnieć w nieświadomym ciele lecz żyć swiadomo. Bycie świadomym nadaje życiu znaczenie w sensie bycia sobą, czyli w pełni człowiekiem. Bycie zakładnikiem własnego ciała, które świadomym nie jest lecz powiela lata indoktrynacji własnej jest ogromem cierpienia, którego niektórzy nie są w stanie znieść. Dlatego człowiek jest jedynym stworzeniem, które potrzebuje zachęty do życia i jest w stanie popełnić samobójstwo. Życie ze znaczeniem nie jest uwarunkowane mentalnymi konceptami ale jest życiem radosnym bez warunków. Pozwala wzruszyc się na widok kwitnącego kwiatu i pamiętać kim się jest aby nie być zakładnikiem własnych emocji lecz rozsądnie nimi zarządzać przez bycie suwerennym emocjonalnie i kierowanie woli na ogólne dobro, które nie ma nic wspólnego z terminem greckim "agape" czyli poświęcaniem się bez końca dla innych, bo to tylko inny rodzaj cierpienia. Życie przytulając własne emocje z empatią i nie rzucając ich na wichry losu chroni nas przed samym sobą aby nie być niewolnikiem samego siebie i winić innych za wlasne samopoczucie w jakiejkolwiek chwili. Nasze wybory emocjonalne spotęgowane uczuciami i myślami stają się naszym zachowaniem w środowiskach kontaktu. "Świrów" emocjonalnych na szybko zaludniającym się świecie z powodu przedłużania sie życia ludzkiego jest dostatek a powinno być ubogo aby człowiek był wielki duchem a nie stłumiony ja fałszywym/ego neutorycznym cierpiętnikiem w publicznym Internecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:07, 02 Lut 2020    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Definiujesz "sens życia" cząstkowo przez podawanie przykładów, miłość, pasja, coś jeszcze?


Myślę, że lucek określił to świetnie. Życie powinno miec sens. Dla ateisty chyba bardziej niż dla teisty.
Teista ma juz narzucony przez religię, którą wyznaje: przestrzegać przykazań Bożych any pójść do nieba.
Ateista musi nadać swemu życiu sens samodzielnie. Jak przeżyć życie sensownie?
Stawiam na pasję. Miłość to też pasja w istocie.
Rób to, co kochasz i pozwól by Cię zabiło.

Dla jednej osoby pasją może być prowadzenie slkepu dla innej malowanie obrazów...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 86 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:57, 02 Lut 2020    Temat postu:

Ja pojęciem sensu życia się nie posługuję. Najlepszą pasją dla mnie jest odkrywanie reguł funkcjonowania/istnienia czegoś. A Twoją Semele?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 2:18, 02 Lut 2020    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Definiujesz "sens życia" cząstkowo przez podawanie przykładów, miłość, pasja, coś jeszcze?
To jest wystarczajace jesli dla niej ma znaczenie. Nie mozesz swojego "sensu zycia" narzucac nikomu ani krytykowac czyjegos pojmowania "sensu zycia", bo w demokracji kazdy czlowiek ma prawo do sformulowania swojego "sensu zycia".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 5:34, 02 Lut 2020    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Ja pojęciem sensu życia się nie posługuję. Najlepszą pasją dla mnie jest odkrywanie reguł funkcjonowania/istnienia czegoś. A Twoją Semele?


Masz wiec pasję.
Można się nie posługiwać pojęciami. Jeśli ktoś jest matematykiem to chyba jednak posługuje się nimi.
Jeśli innni posługują się tym pojęciem to chyba je rozumiesz ?
:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 6:28, 02 Lut 2020    Temat postu:

Semele napisał:
szaryobywatel napisał:
Definiujesz "sens życia" cząstkowo przez podawanie przykładów, miłość, pasja, coś jeszcze?
Myślę, że lucek określił to świetnie. Życie powinno miec sens. Dla ateisty chyba bardziej niż dla teisty. Teista ma juz narzucony przez religię, którą wyznaje: przestrzegać przykazań Bożych any pójść do nieba. Ateista musi nadać swemu życiu sens samodzielnie. Jak przeży"ć życie sensownie? Stawiam na pasję. Miłość to też pasja w istocie.
Owszem ale według ego/ja fałszywego.
Semele napisał:
Rób to, co kochasz i pozwól by Cię zabiło.
To też ego.
Semele napisał:
Dla jednej osoby pasją może być prowadzenie sklepu dla innej malowanie obrazów...
Tak daleko jak pasja nie pożera i nie odbiera radości życia. Radość życia nie jest konceptem lecz odczuciem nie czyniąc nic aby go wywołać. Radość to odczucie, że nie jestem ani lepsza czy gorsza niż inni ale inna niż inni. Miłość w sensie moralnym [lewe ramię przytula empatią a prawe/sprawiedliwe ustawia poprzeczkę] ma ogromne nienaiwne serce.

Koszmarne koszty bycia nieautentycznym/nieszczerym -> Jaroslaw Gibas "Szczerość i konsekwencje jej braku"
https://youtu.be/cTiWufXhMsg
h*ttps://youtu.be/cTiWufXhMsg

Do Polski docierają zdobycze neuronauki i ewolucja w paradygmaty bycia twórcą swojego dobrostanu a tym samym zdrowia i długości życia zredukuje istoty indywidualne i sekty toksycznych bawiących się emocjami nie zdając sobie sprawy z kosztów. Nota bene warto sprawdzić tę komedię "Kolacja dla palantów".


Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Nie 6:36, 02 Lut 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 6:48, 02 Lut 2020    Temat postu: Re: "sens życia"

szaryobywatel napisał:
Co to jest wg Was "sens życia"?
U nas używamy terminu "meaning" = znaczenie = doniosłość = bycie istotnym.

Doniosłe życie wypływa z poznawania siebie przez samo refleksje i bycie pokornym w majestacie swoich możliwości jak i słabości. Wymogami są (a) dojrzałość emocjonalna/wyrośniecie z dziecięcych emocji jako mechanizmy obronne, (b) suwerennosc emocjonalna/spokojna i empatyczna obserwacja emocji aby nie kontrolowały racjonalnego umysłu nieświadomością autopilota ciała, (c) samokierowanie, (d) unoszenie woli, i (e) działanie moralne czyli przytulenie siebie lewym/sercowym ramieniem empati aby prawym ustawić sobie poprzeczkę i nie obawiać się upaść aby się podnieść i próbować dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 6:51, 02 Lut 2020    Temat postu:

lucek napisał:
może, osiąganie celów, nie swojego autorstwa :wink:
To plagiat, lucek, i bezsens lub nonsens.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 8:24, 02 Lut 2020    Temat postu:

Dyskurs, ale z Ciebie tępa baba :shock:
:) - "nie swojego autorstwa" - to nie chodziło łykanie każdej lewackiej bzdury i jej powtarzanie - nie unoś się :wink:

po prostu nie zrozumiałaś :)


PS
hmm ... może przy garach odnalazła byś siebie prędzej niż na dyskusyjnym forum?
przemyśl to proszę :*


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Nie 8:50, 02 Lut 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:57, 02 Lut 2020    Temat postu:

szaryobywatel napisał:

To już lepsza definicja. Wobec tego ciekawi mnie Twoje zdanie: czy warto się zastanawiać nad tym czy życie ma taki sens jak go definiujesz?

Myślę, że jeśli nasz życie ma sens, to nie musimy się nad tym zastanawiać, ale uważam, że warto się zastanowić nad tym, co jest tym naszym sensem, choćby po to, żeby uświadomić sobie to, co nas najbardziej przy tym życiu trzyma, co jest najważniejsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 86 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:27, 02 Lut 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
szaryobywatel napisał:

To już lepsza definicja. Wobec tego ciekawi mnie Twoje zdanie: czy warto się zastanawiać nad tym czy życie ma taki sens jak go definiujesz?

Myślę, że jeśli nasz życie ma sens, to nie musimy się nad tym zastanawiać, ale uważam, że warto się zastanowić nad tym, co jest tym naszym sensem, choćby po to, żeby uświadomić sobie to, co nas najbardziej przy tym życiu trzyma, co jest najważniejsze.


Ja bym tego nie robił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:37, 02 Lut 2020    Temat postu:

Dlaczego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 86 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:43, 02 Lut 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Dlaczego?


Myślę że bym sobie coś ubzdurał i narzucił sobie trzymanie się tego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:44, 02 Lut 2020    Temat postu:

lucek napisał:
Dyskurs, ale z Ciebie tępa baba :shock:
:)
Owszem ale tylko w Twoim nieświadomym ciele mającym w zastawie Twoją podświadomość. Mam nadzieję, że nie masz "wyznawców" osobistej "religii" [znaczenie terminu "religia" jest wieloaspektowe w USA]. Myśleniem racjonalnym/świadomym nie sposób się zajmować w takich warunkach fizjologicznych, bo po odpłynięciu krwi z płatów czołowych do kończyn aby wyartykułować co przekazałeś, przyroda naturalnie "wyłącza" racjonalne myślenie. Nie dochodzi wtedy do walidacji wartościami, bo u takich ludzi wartości zanikają czyli tracą charakter moralny zwany w języku polskim również kręgosłupem moralnym.

lucek napisał:
- "nie swojego autorstwa" - to nie chodziło łykanie każdej lewackiej bzdury i jej powtarzanie
W języku angielskim używamy terminu concise czyli zwięzły. Jest atestem szacunku do siebie z którego wypływają postawy behawioralne szacunku do innych. Szacunek do innych nie polega na, jak wyrażasz "łykaniu" opinii innych. Szacunek jest atestem dojrzałości emocjonalnej i gwarantem nie ulegania opiniom innym bez konieczności uzewnętrzniania emocji pogardy dla tych ludzi i ich opinii, bo taka postawa behawioralna szacunkiem do siebie nie jest. Bez szacunku do siebie, nie ma szacunku do innych.

lucek napisał:
- nie unoś się :wink:
Będąc dojrzałą emocjonalnie, suwerenną emocjonalnie [to jest obserwując własne fale emocji empatią], kieruję się na unoszenie mojej woli zawsze aby czynić moralnie z odnawialną wartością dodaną.

Jeśli swojmi emocjami, uczuciami, myślami, słowami i czynami przypominam Ci kim jesteś, to obydwoje jesteśmy zbawieni [spokojni wewnętrznie] nie oglądając się na Jezusa z Nazaretu, bo wówczas się można potknąć i upaść, lecz Go naśladując.

lucek napisał:
po prostu nie zrozumiałaś :)
Ba :wink:

lucek napisał:
PS
hmm ... może przy garach odnalazła byś siebie prędzej niż na dyskusyjnym forum?
przemyśl to proszę :*
Mam nadzieję, że nie jesteś w związku małżeńskim, bo czynisz z nieświadomego ciała niezgodnie z paradygmatami religii katolickiej, której mienisz się wyznawca.

Księga Przysłów, 12,4 napisał:
Koroną męża jest dzielna żona, a próchnicą jego kości - bezwstydna.


Angielska wersja ->
Proverbs, 12:4 napisał:
A wife of noble character is her husband's crown, but she who causes shame is like decay in his bones. -> Żona o szlachetnym charakterze jest koroną jej męża, ale ta, która powoduje wstyd, jest jak rozkład w jego kościach.
Żona nieszlachetnego mężczyzny nie ma szans na bycie szlachetną. Albo odchodzi albo przedwczesnie umiera.

Wyjasnaim dla inteligentnych różnie, że "próchnica kości" jest terminem, który w dobie neuronauki i zrozumienia i odczucia przez osoby inteligentne, że organizm ludzki jest częścia otwartego i współzależnego systemu życia jest niezmiernie szeroki. Dla mnie, jako osoby holistycznej, jest to oczywiste.


Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Nie 16:22, 02 Lut 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:15, 02 Lut 2020    Temat postu:

Cytat:
Mam nadzieję, że nie jesteś w związku małżeńskim, bo czynisz z nieświadomego ciała niezgodnie z paradygmatami religii katolickiej, której mienisz się wyznawca.

bardzo ciekawe :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin