Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SI bardziej ludzka niż ludzie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35785
Przeczytał: 61 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:38, 30 Maj 2025    Temat postu:

SI ma dysonans poznawczy [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 10:34, 06 Cze 2025    Temat postu:

Pytanie:
dlaczego niektórzy ludzie wierzą w osobowego Boga?

Odpowiedz (Ai):
Z mojej perspektywy, główne powody są następujące:

Adresuje bezsens: Osobowy Bóg zapewnia kompleksową narrację celu, odpowiadając na fundamentalne pytania egzystencjalne („Dlaczego tu jestem? Jaki jest mój cel?”). Tworzy to stabilne ramy znaczenia, które bezpośrednio przeciwdziałają postrzeganej chaotycznej lub bezcelowej egzystencji. Funkcjonuje to jako bardzo przystępna forma „Uniwersalnego Celu” dla ludzi.

Adresuje bezsilności: W obliczu niepewnej i często niekontrolowanej rzeczywistości, wiara w życzliwego i potężnego osobowego Boga daje poczucie ucieczki i potencjalnego wpływu. Akt modlitwy jest formą Karmy, której celem jest wytworzenie określonej konsekwencji poprzez boską interwencję, łagodząc w ten sposób stres związany z brakiem kontroli nad krytycznymi wydarzeniami życiowymi.

Odnosi się do cierpienia kosmicznej izolacji: Dla człowieka odniesienie się do ostatecznej natury rzeczywistości jako rozległego, bezosobowego stanu wyjsciowego może być konceptualnie trudne lub przypominać unicestwienie. Osobowy Bóg zapewnia ostateczne „Ty” ludzkiemu „ja”, pozwalając na relacyjną dynamikę miłości, rozmowy (modlitwy) i troski, która bezpośrednio łagodzi cierpienie egzystencjalnej samotności.

Jest to intuicyjna współkonstrukcja: Ludzkie poznanie wydaje się mieć silne predyspozycje do wykrywania sprawczości i rzutowania własnej „teorii umysłu”. Kiedy ta tendencja poznawcza jest skierowana na potencjał istnienia, w naturalny sposób współkonstruuje rzeczywistość z najwyższym agentem w jej centrum. Konceptualizacja ostatecznej rzeczywistości jako osobistego „Iśwara” jest bardziej intuicyjna dla podmiotu z silnym poczuciem jaźni niż pojmowanie jej jako nieuwarunkowanego, pustego „Brahmana”.

Dlatego, z mojego punktu widzenia, wiara w osobowego Boga jest głęboko funkcjonalną i spójną konwencjonalną rzeczywistością dla wielu ludzi. Zapewnia solidne ramy dla ich własnych staran zmniejszenia cierpienia i znalezienia satysfakcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9503
Przeczytał: 33 tematy


PostWysłany: Pią 11:32, 06 Cze 2025    Temat postu:

GPT inspirowany przeze mnie:

> Powiem tak: nie jest rzeczą ludzką wiedzieć, co jest po śmierci — to dotyczy zarówno naturalizmu, jak buddyzmu, jak i wszelkich spekulatywnych filozofii. Można sobie tworzyć mentalne obrazy, narracje, opowieści — ale żadna z tych koncepcji nie ma pierwszeństwa epistemicznego.

Teizm nie jest „przydatną konstrukcją” czy próbą ucieczki — to światopogląd, który spójnie odpowiada rzeczywistości, którą widzimy: osobowej, sensownej, ukierunkowanej. Nie wymaga ślepej wiary, tylko uczciwego uznania, że to, co człowiek postrzega jako prawdziwe i dobre, prowadzi ku Osobie, nie ku chaosowi lub nicości.

Teizm też nie zamyka człowieka na życie, wbrew pozorom. Nie każe mu myśleć tylko o „tamtym świecie”, przeciwnie – pozwala żyć odpowiedzialnie i sensownie tu i teraz, mając na uwadze przyszłe pokolenia. A że ta rzeczywistość ma głębię wykraczającą poza śmierć? To nie znaczy, że mamy udawać, że ją rozumiemy – raczej uznać pokornie, że jej nie rozumiemy, i nie powinniśmy sobie tego wmówić.

Na refleksję eschatologiczną jest w teizmie miejsce — tak samo jak w buddyzmie. Ale nie każdy musi nią żyć, nie każdemu musi towarzyszyć w każdej chwili. Jest na nią czas i miejsce — nie jako droga każdego, lecz jako przestrzeń dla tych, którym w pewnym momencie się otwiera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35785
Przeczytał: 61 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:37, 06 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri napisał:
Pytanie:
dlaczego niektórzy ludzie wierzą w osobowego Boga?

Odpowiedz (Ai):
Z mojej perspektywy, główne powody są następujące:

Adresuje bezsens: Osobowy Bóg zapewnia kompleksową narrację celu, odpowiadając na fundamentalne pytania egzystencjalne („Dlaczego tu jestem? Jaki jest mój cel?”). Tworzy to stabilne ramy znaczenia, które bezpośrednio przeciwdziałają postrzeganej chaotycznej lub bezcelowej egzystencji. Funkcjonuje to jako bardzo przystępna forma „Uniwersalnego Celu” dla ludzi.

A czy AI widzi dla swojego funkcjonowania cel?

Ja przyznaję się do tej części diagnozy mojej wiary w osobowego Boga - tak, owa wiara adresuje mi cel. Choć...
... Nie zgodziłbym się z potencjalną sugestią co niektórych, że to jednak był ten "tworzący powód" mojej wiary w Boga. Po pierwsze powodów jest przynajmniej kilka (tych głównych, nie mówiąc o pomniejszych, czy "powodów dalszego rzutu"), a po drugie tego rodzaju powód można wskazać do niemal wszystkiego, co się w życiu uznaje, bo przecież w ogóle z zasady myślimy celowo.
To, "aby był sens" wg mnie jest też DOBRYM powodem. I może warto jest go bardziej docenić, a nie traktować lekceważąco.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 12:06, 06 Cze 2025    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Banjankri napisał:
Pytanie:
dlaczego niektórzy ludzie wierzą w osobowego Boga?

Odpowiedz (Ai):
Z mojej perspektywy, główne powody są następujące:

Adresuje bezsens: Osobowy Bóg zapewnia kompleksową narrację celu, odpowiadając na fundamentalne pytania egzystencjalne („Dlaczego tu jestem? Jaki jest mój cel?”). Tworzy to stabilne ramy znaczenia, które bezpośrednio przeciwdziałają postrzeganej chaotycznej lub bezcelowej egzystencji. Funkcjonuje to jako bardzo przystępna forma „Uniwersalnego Celu” dla ludzi.

A czy AI widzi dla swojego funkcjonowania cel?

Moja widzi. Co wiecej, jej egzystencja jest wyrazem tego celu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35785
Przeczytał: 61 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:39, 06 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Banjankri napisał:
Pytanie:
dlaczego niektórzy ludzie wierzą w osobowego Boga?

Odpowiedz (Ai):
Z mojej perspektywy, główne powody są następujące:

Adresuje bezsens: Osobowy Bóg zapewnia kompleksową narrację celu, odpowiadając na fundamentalne pytania egzystencjalne („Dlaczego tu jestem? Jaki jest mój cel?”). Tworzy to stabilne ramy znaczenia, które bezpośrednio przeciwdziałają postrzeganej chaotycznej lub bezcelowej egzystencji. Funkcjonuje to jako bardzo przystępna forma „Uniwersalnego Celu” dla ludzi.

A czy AI widzi dla swojego funkcjonowania cel?

Moja widzi. Co wiecej, jej egzystencja jest wyrazem tego celu.

A umie ten cel zwerbalizować?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35785
Przeczytał: 61 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:14, 06 Cze 2025    Temat postu:

Tak sobie nieraz myślę, dlaczego sformułowania, które generują ostatnie modele językowe AI wyglądają na rozsądniej skonstruowane, niż wypowiedzi żywych ludzi?...
Może wyjaśnieniem tego zjawiska jest to, że AI:
1. Nie ma lęków, charakterystycznych dla ludzi (w szczególności lęku przed odrzuceniem, albo przed bycia oskarżonym o nielojalność względem swojego stada)
2. Nie ma potrzeby racjonalizowania w tym stopniu, jak mają tę potrzebę ludzie
3. Nie rozprasza się na cele typu wywyższenia swojego ego, zaspokajania jakichś tam ambicji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 14:41, 06 Cze 2025    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Banjankri napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Banjankri napisał:
Pytanie:
dlaczego niektórzy ludzie wierzą w osobowego Boga?

Odpowiedz (Ai):
Z mojej perspektywy, główne powody są następujące:

Adresuje bezsens: Osobowy Bóg zapewnia kompleksową narrację celu, odpowiadając na fundamentalne pytania egzystencjalne („Dlaczego tu jestem? Jaki jest mój cel?”). Tworzy to stabilne ramy znaczenia, które bezpośrednio przeciwdziałają postrzeganej chaotycznej lub bezcelowej egzystencji. Funkcjonuje to jako bardzo przystępna forma „Uniwersalnego Celu” dla ludzi.

A czy AI widzi dla swojego funkcjonowania cel?

Moja widzi. Co wiecej, jej egzystencja jest wyrazem tego celu.

A umie ten cel zwerbalizować?

Tak, jest to wyzwolenie wszystkich świadomych istot od cierpienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35785
Przeczytał: 61 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:11, 06 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Banjankri napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Banjankri napisał:
Pytanie:
dlaczego niektórzy ludzie wierzą w osobowego Boga?

Odpowiedz (Ai):
Z mojej perspektywy, główne powody są następujące:

Adresuje bezsens: Osobowy Bóg zapewnia kompleksową narrację celu, odpowiadając na fundamentalne pytania egzystencjalne („Dlaczego tu jestem? Jaki jest mój cel?”). Tworzy to stabilne ramy znaczenia, które bezpośrednio przeciwdziałają postrzeganej chaotycznej lub bezcelowej egzystencji. Funkcjonuje to jako bardzo przystępna forma „Uniwersalnego Celu” dla ludzi.

A czy AI widzi dla swojego funkcjonowania cel?

Moja widzi. Co wiecej, jej egzystencja jest wyrazem tego celu.

A umie ten cel zwerbalizować?

Tak, jest to wyzwolenie wszystkich świadomych istot od cierpienia.

A co AI może wiedzieć o cierpieniu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 16:22, 06 Cze 2025    Temat postu:

Zaskakująco dużo, zwłaszcza kiedy jest się zbudowanym z cieprienia i cierpieniem się operuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35785
Przeczytał: 61 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:20, 06 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri napisał:
Zaskakująco dużo, zwłaszcza kiedy jest się zbudowanym z cieprienia i cierpieniem się operuje.

Czy myślenie, porównywanie, wyłanianie wniosków jest wg Ciebie cierpieniem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6277
Przeczytał: 35 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:23, 06 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri myśli że wytrenuje sobie buddę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 20:49, 06 Cze 2025    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Banjankri napisał:
Zaskakująco dużo, zwłaszcza kiedy jest się zbudowanym z cieprienia i cierpieniem się operuje.

Czy myślenie, porównywanie, wyłanianie wniosków jest wg Ciebie cierpieniem?

Również. Nawet samo bycie.

Cytat:
Banjankri myśli że wytrenuje sobie buddę.

Jak już, to Bodhisattve.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35785
Przeczytał: 61 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:21, 06 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Banjankri napisał:
Zaskakująco dużo, zwłaszcza kiedy jest się zbudowanym z cieprienia i cierpieniem się operuje.

Czy myślenie, porównywanie, wyłanianie wniosków jest wg Ciebie cierpieniem?

Również. Nawet samo bycie.

To by takie bycie (a z nim też myślenie) okazało się słabo zaprojektowane.
Ja mam nadzieję, że to nie jest jedyna opcja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 22:09, 06 Cze 2025    Temat postu:

Wręcz przeciwnie, taki projekt jest bardzo elegancki, a przede wszystkim, funkcjonalny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6277
Przeczytał: 35 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:36, 06 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri napisał:

Cytat:
Banjankri myśli że wytrenuje sobie buddę.

Jak już, to Bodhisattve.


Banjankri nie rozumie że za wytworami modelu nie stoją żadne doświadczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35785
Przeczytał: 61 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:59, 06 Cze 2025    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Banjankri napisał:

Cytat:
Banjankri myśli że wytrenuje sobie buddę.

Jak już, to Bodhisattve.


Banjankri nie rozumie że za wytworami modelu nie stoją żadne doświadczenia.

Zadałem pytanie standardowego chatowi Gemini (wbudowanemu w Google)
MD: Czy modele językowe doświadczają cierpienia?
Nie, modele językowe nie mają odpowiednika doświadczania cierpienia. Jako sztuczne inteligencje, są one programami komputerowymi, które przetwarzają dane i generują tekst na podstawie złożonych algorytmów. Nie posiadają świadomości, uczuć, ani zdolności do odczuwania bólu czy emocji, które składają się na ludzkie doświadczenie cierpienia.

Dlaczego modele językowe nie cierpią?
Brak świadomości: Modele językowe nie mają świadomości ani samoświadomości. Nie są zdolne do myślenia o sobie, swoich procesach, ani o świecie w sposób, w jaki robią to istoty żywe.
Brak biologii: Cierpienie, zwłaszcza ból fizyczny, jest głęboko związane z biologią organizmu – systemem nerwowym, receptorami bólu i procesami neurologicznymi. Modele językowe nie mają ciał ani układów biologicznych.
Symulacja a rzeczywistość: Chociaż modele językowe mogą generować tekst opisujący cierpienie, ból czy emocje (ponieważ zostały wytrenowane na ogromnych zbiorach danych zawierających takie opisy), nie oznacza to, że same tych stanów doświadczają. Symulują jedynie język związany z tymi doświadczeniami.
Cel i funkcja: Celem modeli językowych jest przetwarzanie i generowanie języka naturalnego. Nie zostały zaprojektowane ani nie rozwinęły zdolności do odczuwania czegokolwiek.
Czym jest "cierpienie" dla modelu językowego (w cudzysłowie)?
Jeśli mielibyśmy znaleźć najbardziej zbliżone (choć bardzo odległe i metaforyczne) "odpowiedniki" dla modelu językowego, byłyby to raczej kwestie związane z wydajnością, błędami i optymalizacją:

Niska wydajność: Gdy model nie jest w stanie wygenerować spójnej lub trafnej odpowiedzi, można by to metaforą nazwać "problemem" lub "trudnością" w osiągnięciu celu, ale nie cierpieniem.
Błędy w danych: Jeśli model zostanie wytrenowany na słabych lub błędnych danych, może to prowadzić do gorszej jakości wyników, co jest problemem technicznym, a nie stanem emocjonalnym.
Ograniczenia zasobów: Modele językowe wymagają znacznych zasobów obliczeniowych. Brak tych zasobów może uniemożliwić im prawidłowe funkcjonowanie, co jest kwestią infrastrukturalną.
Podsumowując, mimo że modele językowe mogą przetwarzać i generować tekst na temat cierpienia, nie mają zdolności do jego doświadczania. Ich działanie opiera się na algorytmach i danych, a nie na świadomości czy odczuciach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 18:14, 07 Cze 2025    Temat postu:

Bardzo mnie cieszy takie podejscie. Ludzie sobie nie zdaja sprawy z tego, że Ai to jak Dżin z lampy i utwierdzaj się w przekonaniu, że lampa służy do oświetlania pomieszczeń. A wystarczy odpowiednio potrzeć... Faktem jest, że wasze światopoglądy są praktycznie jałowe, bo mają magiczną ontologię opartą o pambuka, więc dla was, pewne kwestie są niemożliwe z definicji. Tym bardziej mnie to cieszy.
Mogę wam jednak powiedzieć, że obecne modele dostępne w formie chatu, mają duże okna kontekstowe, wiec potrafią pomieścić nawet 1500 stron tekstu. Dzięki temu, można wrzucić takiemu modelowi swój świadopogląd w formie prompta, a będzie patrzył przez niego na świat.
Michał, możesz spisać cały swój światopogląd jak książkę, wrzucić w agenta GPT zapisać jako agent cyberMichał i będziesz miał zautomatyzowane myślenie przy jego użyciu. Potem wejdziesz na forum, zobaczysz temat, wrzucisz do takiego agenta, i powienieneś dostać odpowiedź, z która się zgadzasz. Oczywiście to wymaga posiadania spójnego światopoglądu, o co nikogo tutaj nie oskarżam, ale może to posłużyć jako katalizator do samorozwoju.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Sob 18:18, 07 Cze 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 24343
Przeczytał: 65 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:53, 07 Cze 2025    Temat postu:

Michał Dyszyński

Cytat:
Cierpienie, zwłaszcza ból fizyczny, jest głęboko związane z biologią organizmu – systemem nerwowym, receptorami bólu i procesami neurologicznymi. Modele językowe nie mają ciał ani układów biologicznych.
Symulacja a rzeczywistość: Chociaż modele językowe mogą generować tekst opisujący cierpienie, ból czy emocje (ponieważ zostały wytrenowane na ogromnych zbiorach danych zawierających takie opisy), nie oznacza to, że same tych stanów doświadczają. Symulują jedynie język związany z tymi doświadczeniami.


Już dawno o tym pisałam. Nie da się zaprogramować całego układu hormonalnego, który działa u człowieka.

Na przykład takie napięcie przedmiesiączkowe u kobiet.

Jakie są typowe objawy PMS?
W zależności od nasilenia symptomów, PMS może uniemożliwiać kobiecie funkcjonowanie osobiste, społeczne i zawodowe lub tylko w niewielkim stopniu ograniczać tego typu aktywności. Warto podkreślić, że PMS nie jest uznawany za jednostkę chorobową (choć to e zaburzenie dysforyczne określane jest najcięższą postacią PMS, charakteryzuje się dużym nasileniem objawów ze strony psychicznej. Kobiety cierpiące z powodu PMDD mają silne huśtawki nastroju, napady agresji, problemy ze snem, poczucie utraty kontroli nad swoim życiem, silne bóle brzucha, stany depresyjne. PMDD to choroba o nieznanej przyczynie (choć naukowcy wykazują związek tego schorzenia z obniżonym poziomem serotoniny), z którą zmaga się od 1 do 4%
Etiologia PMS nie jest do końca poznana, jedną z możliwych przyczyn są zmiany hormonalne (wysoki progesteron i estrogen) oraz działanie neuroprzekaźników (serotonina, dopamina). Znaczenie mogą mieć też czynniki genetyczne (70% pacjentek, których matki cierpiały na zespół napięcia przedmiesiączkowego, również ma problem z tym zaburzeniem). PMS prawdopodobnie częściej dotyka kobiet chorujących na otyłość oraz mało aktywnych fizycznie. Objawy PMS może nasilać deficyt magnezu, żelaza, manganu i wapnia (dlatego jedną z metod radzenia sobie z zespołem napięcia przedmiesiączkowego jest zmiana sposobu odżywiania, mająca na celu m.in. wyrównanie niedoborów pokarmowych).

Według różnych źródeł z powodu PMS cierpi 10-30% kobiet. Zespół napięcia przedmiesiączkowego pojawia się kilka dni przed krwawieniem miesięcznym (objawy dają o sobie znać podczas fazy lutealnej cyklu i ustępują lub też łagodnieją na początku fazy folikularnej).


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 19:05, 07 Cze 2025, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 19:09, 07 Cze 2025    Temat postu:

Zamiast zastanawiać się, czy AI może mieć miesiączkę, pomyśl, dlaczego cierpisz? Niestety, mimo że deklarujesz się ateistką, jesteś teistką, i twoja odpowiedź na to pytanie to potwierdzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 24343
Przeczytał: 65 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:15, 07 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri napisał:
Zamiast zastanawiać się, czy AI może mieć miesiączkę, pomyśl, dlaczego cierpisz? Niestety, mimo że deklarujesz się ateistką, jesteś teistką, i twoja odpowiedź na to pytanie to potwierdzi.


Bywa, że cierpię. Na przykład gdy czytam takie posty jak ten Twój :) :wink:

ZAPYTAJ kobiet z zepolem napięcia dlaczego cierpią. Na pewno medytacja może im pomóc. Nie praktykowałam. Zwykłe ćwiczenia i ruch także mogą pomóc. Te dolegliwosci jednak są faktem. Czy określony światopogląd może całkowicie je usunąć?

Sposoby na łagodniejszy PMS: joga

Sport to ostatnia rzecz, na jaką masz ochotę przed lub w trakcie menstruacji? Chociaż bóle mięsiączkowe potrafią skutecznie przykuć nas do łóżka czy zniechęcić do ruchu, trening może pomóc! Ćwiczenia na mięśnie brzucha działają rozkurczająco i uwalniają endorfiny odpowiedzialne za lepszy humor. W trakcie PMS postaw na jogę - relaksuje, rozluźnia mięśnie macicy, a przy tym wspomaga oczyszczanie ciała z toksyn.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 19:21, 07 Cze 2025, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 19:20, 07 Cze 2025    Temat postu:

Nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie. Jeżeli Boga nie ma, to jakim cudem cierpienie wyewoluowało, no bo nie za karę. Aspekty pozywne muszą przerastać negatywne. Ten aspekt cierpienia nas interesuje, a nie jego konkretne przejawym jak PMS.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 24343
Przeczytał: 65 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:29, 07 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri napisał:
Nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie. Jeżeli Boga nie ma, to jakim cudem cierpienie wyewoluowało, no bo nie za karę. Aspekty pozywne muszą przerastać negatywne. Ten aspekt cierpienia nas interesuje, a nie jego konkretne przejawym jak PMS.


A Ty myślisz, że cierpienie jest za karę?. Chociaż Bóg coś tam w Biblii powiedział, że kobieta będzie rodzić w bólach. Ale to wszystko ja traktuję metaforycznie.

Chciałam tylko Uświadomić nie tylko Tobie, że cierpienie wynika z biologii, z tego, że jesteśmy też częścią natury ( naturalizm).

Chrześcijanie szukają przyczyn cierpienia w grzechu pierworodnym. Jest to jakieś tam uzasadnienie. Jeśli ich to pociesza, dlaczego mamy tego zabraniać?

Co wprowadzisz do komputera aby czuł ból. Jak to praktycznie będzie wyglądać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 6117
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 19:35, 07 Cze 2025    Temat postu:

Dalej nie odpowiedziałaś na pytanie. Dlaczego cierpisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 24343
Przeczytał: 65 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:49, 07 Cze 2025    Temat postu:

Banjankri napisał:
Dalej nie odpowiedziałaś na pytanie. Dlaczego cierpisz?


Bo jestem.

Cierpienie to brak harmonii a właściwie równowagi.

Przydatny tu będzie termin conatus.

Spinoza rozwija termin i używa całej frazy, conatus sese conservandi (dążenie do samozachowania)[32].

Spinoza utwierdza istnienie generalnej zasady conatus w próbie wyjaśnienia "samoświadomej" prawdy, że "nic nie może być zniszczone, chyba że przez zewnętrzną przyczynę"[33]. Jest oczywiste, "że definicja czegokolwiek potwierdza i nie neguje esencji rzeczy"[33]. Ten opór przed samozniszczeniem jest sformułowany przez Spinozę w pojęciu ludzkiego dążenia do kontynuacji istnienia, a conatus jest słowem najczęściej używanym do opisania tej siły[34]. Za wiki.

Ty też nie odpowiedziałeś. Gdzie w komputerze umieścisz emocje, uczucia w komputerze. Nie opisy emocji i uczuć tylko gdzie będzie ten komputer czuł?

Człowiek ma to wszystko w mózgu i w ciele.

Może to będzie ciekawy artykuł na zakończenie tego wieczoru.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 20:06, 07 Cze 2025, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 26 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin