Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Eksperci o zmartwychwstaniu
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arystoteles




Dołączył: 28 Gru 2018
Posty: 317
Przeczytał: 3 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:51, 19 Kwi 2021    Temat postu: Eksperci o zmartwychwstaniu

Czterech profesorów obala argumenty negacjonistów pewnego zdarzenia. Czy to was przekonuje?

[link widoczny dla zalogowanych]

Zakładając na chwilę "dobre udokumentowanie istnienia Jezusa" (co nie jest do końca prawdą, powoływanie się na TF jest słabe) - argumenty typu "nie mogli wykraść ciała bo przy grobie stali żołnierze" są słabe. Stanie żołnierzy przy grobie dobrze udokumentowane nie jest. Generalnie artykuł raczej nie odróżnia prawdziwości historycznego Jezusa od prawdziwości ewangelii o Nim. Podobnie z argumentem, że apostołowie nie umieraliby gdyby wiedzieli, że to oni ukradli ciało. Raz - nie wiemy czy umierali, mamy przesłanki do wiary w prześladowanie chrześcijan, męczeństwo apostołów to wyłącznie tradycja. Dwa - OK, wpada choćby hipoteza, że nie wykradli go apostołowie a jeden apostoł. Reszta wierzy w zmartwychwstanie. Dalej - "zbiorowe halucynacje są bardzo rzadkie". No są. Powstanie chrześcijaństwa też nie zdarza się codzień.
Dodajmy jeszcze jedno - całe rozumowanie opiera się na "przyjmijmy moją hipotezę, bo inne nie działają". To tak nie działa. Twierdzę, że 2+2=5. Dowód? No przecież nie równa się 20, 17, -⅔... Po wyeliminowaniu konkurencyjnych hipotez co mi zostaje? Artykuł nie uzasadnia zmartwychwstania - on obala alternatywne teorie tego, co się stało. Te, które sobie wybrał. Nie koniecznie najlepsze, na pewno nie wszystkie.
To apologetyka, do tego nie za dobra. Poza tym jest to niezrozumienie tego, czym jest historia. Historia nie udowadnia cudów. A przynajmniej ciężko mi sobie wyobrazić sytuację w której "zdarzył się cud" jest jakkolwiek Ockhamowskie.

zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami i argumentami.


Ostatnio zmieniony przez Arystoteles dnia Pon 16:52, 19 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:07, 19 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

Arystoteles napisał:
Czterech profesorów obala argumenty negacjonistów pewnego zdarzenia. Czy to was przekonuje?

[link widoczny dla zalogowanych]

Zakładając na chwilę "dobre udokumentowanie istnienia Jezusa" (co nie jest do końca prawdą, powoływanie się na TF jest słabe)


Ale przecież czegoś takiego jak TF żądacie. A jak to dostajecie to jesteście niezadowoleni. Brak konsekwencji. A przy okazji popełniacie tu błąd logiczny raising the bar:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu jest fajny tekst, który pokazuje, że prawie cały ateizm w wersji neo stoi na błędach logicznych ze swoimi postulatami:

[link widoczny dla zalogowanych]

Arystoteles napisał:
- argumenty typu "nie mogli wykraść ciała bo przy grobie stali żołnierze" są słabe.


Tak sobie tylko bezzasadnie stwierdziłeś. Arbitralna opinia bez umocowania w czymkolwiek. To właśnie to co tu napisałeś jest słabe

Arystoteles napisał:
Stanie żołnierzy przy grobie dobrze udokumentowane nie jest.


Wystarczająco dobrze udokumentowane żebyś nie był w stanie tego podważyć

Arystoteles napisał:
Generalnie artykuł raczej nie odróżnia prawdziwości historycznego Jezusa od prawdziwości ewangelii o Nim.


Czysto semantyczne rozróżnienie. Nawet nie wiesz czy ono samo zachodzi

Arystoteles napisał:
Podobnie z argumentem, że apostołowie nie umieraliby gdyby wiedzieli, że to oni ukradli ciało. Raz - nie wiemy czy umierali,


Jak najbardziej wiemy. Donoszą o tym już najstarsze przekazy, niezależne nawet od NT:

[link widoczny dla zalogowanych]

Co masz przeciw temu? Nic

Arystoteles napisał:
mamy przesłanki do wiary w prześladowanie chrześcijan, męczeństwo apostołów to wyłącznie tradycja.


Nazwanie czegoś "tradycją" w żaden sposób nie neguje wiarygodności tego czegoś

Arystoteles napisał:
Dwa - OK, wpada choćby hipoteza, że nie wykradli go apostołowie a jeden apostoł. Reszta wierzy w zmartwychwstanie.


Czy wykradł jeden, czy kilku, w obu przypadkach jest to tak samo niespójny scenariusz. Nie miałoby to żadnego sensu. Nikt nie zyskuje na wykradzeniu trupa w żaden sposób

Arystoteles napisał:
Dalej - "zbiorowe halucynacje są bardzo rzadkie". No są. Powstanie chrześcijaństwa też nie zdarza się codzień.


Wskaż więc na przykład zbiorowych halucynacji trwających przez 40 dni w różnym miejscu i czasie

Arystoteles napisał:
Dodajmy jeszcze jedno - całe rozumowanie opiera się na "przyjmijmy moją hipotezę, bo inne nie działają". To tak nie działa.


Twoje nie działają

Arystoteles napisał:
Twierdzę, że 2+2=5. Dowód? No przecież nie równa się 20, 17, -⅔... Po wyeliminowaniu konkurencyjnych hipotez co mi zostaje?


W twoim ateistycznym światopoglądzie nie jesteś w stanie wykazać nawet tego, że 2+2=5 to fałsz

Arystoteles napisał:
Artykuł nie uzasadnia zmartwychwstania - on obala alternatywne teorie tego, co się stało. Te, które sobie wybrał. Nie koniecznie najlepsze, na pewno nie wszystkie.


Czyli obala całkiem dużo

Arystoteles napisał:
To apologetyka, do tego nie za dobra. Poza tym jest to niezrozumienie tego, czym jest historia. Historia nie udowadnia cudów. A przynajmniej ciężko mi sobie wyobrazić sytuację w której "zdarzył się cud" jest jakkolwiek Ockhamowskie


Brzytwa Ockhama obala sama siebie i jest tylko bezzasadnym postulatem:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 17:08, 19 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:18, 19 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

Arystoteles napisał:
Czterech profesorów obala argumenty negacjonistów pewnego zdarzenia. Czy to was przekonuje?

Nie.

Cytat:
Gdy stwierdzono zgon, został zdjęty z krzyża i pochowany jeszcze tego samego dnia w pobliskim grobowcu. Była to egzekucja, jakich w ówczesnej Palestynie było wiele.

Skoro była to egezkuja jakich wiele, to nie pochowono go tego samego dnia, tylko dla przykładu wisiał na krzyżu a później został wrzucony do masowego grobu dla skazańców politycznych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:51, 19 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

mat napisał:

Skoro była to egezkuja jakich wiele, to nie pochowono go tego samego dnia, tylko dla przykładu wisiał na krzyżu a później został wrzucony do masowego grobu dla skazańców politycznych.


I oczywiście żadnego źródła na potwierdzenie tego co tu napisałeś nie masz. Wystarczy ci twoja ateistyczna fantazja. A wszystkie inne źródła odrzucasz na bazie takiej samej swojej fantazji. To jakby ktoś pytał co ateusza przekonuje w kwestii źródeł
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:55, 19 Kwi 2021    Temat postu:

Odniosę się do punktu pierwszego. Autor artykułu uzasadnia istnienie Jezusa jako miezaprzeczalny fakt historyczny czemu ma dowieść to, że wiele osób opisywało Jezusa w tym nawet rzymianie! Jak się z tym nie zgodzić. Podaje przykład Tacyta, tylko że on żył około 20 lat po śmierci Jezusa i nie opisywał Jezusa jako postaci ktora widział (z oczywistych powodów nie mogl go widziec) ale spisywał wyobrażenie jego postaci przez chrzescijan którzy nigdy go nie widzieli na oczy. Później autor powołuje się na slynne Testimonium Flavianum, które to mówi o Jezusie. Cóż nawet katoliccy bibliści uznają że fragment który opisuje rzekomy Flawiusz jest sfałszowany co sugeruje totalnie inny styl, nie pasujący do reszty. Owy fragment zapewne dodał w IVw. Euzebiusz z Cezarei.
Autor na samym wstępie wrecz chce narzucić że w środowisku badaczy pisma wszyscy uznają istnienie Jezusa za fakt a naprawdę jest to albo brak informacji albo kłamstwo.

To co pisze na temat Chrystusa datuje się na 116r czyli juz końcówkę jego życia. To co Tacyt robi źle w swoim tekście to dwie rzeczy.
Po pierwsze jako rzymski historyk mial dostęp do rzymskich archiwów a tam Jezus nie mogl byc wymieniony jako Chrystus. Zapewne był zapisany jako Jezus syn Józefa albo Jezus z Nazaretu (o ile w ogóle był), można tak przypuszczać poniewaz dla rzymian Jezus nie byl nikim szczególnym, w żadnym wypadku by go nie tytuowali Mesjaszem (Chrystus). W świetle tego można wnioskować że Tacyt opierał swoje teksty o opinie jego wyznawców spotkanych gdzieś na rynku.


Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Pon 20:56, 19 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:10, 19 Kwi 2021    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Odniosę się do punktu pierwszego. Autor artykułu uzasadnia istnienie Jezusa jako miezaprzeczalny fakt historyczny czemu ma dowieść to, że wiele osób opisywało Jezusa w tym nawet rzymianie! Jak się z tym nie zgodzić. Podaje przykład Tacyta, tylko że on żył około 20 lat po śmierci Jezusa i nie opisywał Jezusa jako postaci ktora widział (z oczywistych powodów nie mogl go widziec) ale spisywał wyobrażenie jego postaci przez chrzescijan którzy nigdy go nie widzieli na oczy.


Żaden to argument. Jakby powołał się na chrześcijan jacy Jezusa widzieli to też byś w to nie uwierzył. Bez różnicy. Tacyt opisał powszechne przekonanie wielu ludzi, którzy w tym czasie o Jezusie już mówili, co nie miałoby miejsca gdyby Jezus nie istniał. Tak więc relacja Tacyta jest w pełni wystarczająca jako potwierdzenie historyczności Jezusa. Niezależnie od Tacyta w tym samym czasie to powszechne przekonanie opisywał też Pliniusz w liście do Trajana

Żadna postać w starożytności nie jest tak dobrze i wcześnie potwierdzona jak Jezus:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ateusze mają dwa wyjścia. Albo uznają, że żadna postać opisywana w starożytności przez historyków nie istniała. Albo przestaną się ośmieszać ze swoją historyczną ignorancją

Kruchy04 napisał:
Później autor powołuje się na slynne Testimonium Flavianum, które to mówi o Jezusie. Cóż nawet katoliccy bibliści uznają że fragment który opisuje rzekomy Flawiusz jest sfałszowany co sugeruje totalnie inny styl, nie pasujący do reszty. Owy fragment zapewne dodał w IVw. Euzebiusz z Cezarei.


Te ateistyczne bajki są już od lat obalone tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Przytoczmy tylko jeden fragment z Wikipedii, która ma dość lewackie skrzywienie i mimo to przyznaje o Testimonium Flavianum:

"Większość uczonych przyjmuje że tekst jest autentyczny, ale zawiera chrześcijańskie dodatki"

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc nawet już laicka Wikipedia nie lansuje tezy, że Testimonium zostało w całości sfałszowane. A od siebie dodam, że "chrześcijańskie dodatki" to też tylko hipoteza i wcale nie zostało to udowodnione

Kruchy04 napisał:
Autor na samym wstępie wrecz chce narzucić że w środowisku badaczy pisma wszyscy uznają istnienie Jezusa za fakt a naprawdę jest to albo brak informacji albo kłamstwo.


Gdzie stwierdził, że "wszyscy". Chyba polemizujesz z jakimś chochołem

Kruchy04 napisał:
To co pisze na temat Chrystusa datuje się na 116r czyli juz końcówkę jego życia. To co Tacyt robi źle w swoim tekście to dwie rzeczy.
Po pierwsze jako rzymski historyk mial dostęp do rzymskich archiwów a tam Jezus nie mogl byc wymieniony jako Chrystus. Zapewne był zapisany jako Jezus syn Józefa albo Jezus z Nazaretu (o ile w ogóle był), można tak przypuszczać poniewaz dla rzymian Jezus nie byl nikim szczególnym, w żadnym wypadku by go nie tytuowali Mesjaszem (Chrystus). W świetle tego można wnioskować że Tacyt opierał swoje teksty o opinie jego wyznawców spotkanych gdzieś na rynku.


Co za bzdury. Aby je obalić wystarczy wskazać, że Rzymianie nie rozumieli znaczenia słowa "chrystus". Dla nich brzmiało to jak dla Polaka jakieś francuskie nazwisko


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 21:17, 19 Kwi 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:11, 19 Kwi 2021    Temat postu:

Tak, ale nic nie pisał o Jezusie.
Pisał natomiast o jednym z Chrystusów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:15, 19 Kwi 2021    Temat postu:

Jest i Kruchy więc kilka sekund później od razu jest i Raino. Ale to oczywiście tylko "cudowny zbieg okoliczności" :rotfl:

Raino czyli Kruchy04 po przelogowaniu na drugie konto napisał:
Tak, ale nic nie pisał o Jezusie.
Pisał natomiast o jednym z Chrystusów.


A także o tym, że został skazany na śmierć przez Piłata i dał początek ruchowi chrześcijan. Pokaż kogo innego niż Jezus z Nazaretu skazał Piłat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:17, 19 Kwi 2021    Temat postu:

Raino napisał:
Tak, ale nic nie pisał o Jezusie.
Pisał natomiast o jednym z Chrystusów.


Wspominał Chrześcijan, w kontekście pożaru Rzymu, którzy mieli czcić Chrystusa skazanego przez Piłata na śmierć. Ciekawe też, iż jedyna zachowana kopia została przepisana przez Chrześcijan kilkanaście wieków po śmierci Tacyta. Są pewne wątpliwości co do tytuły Piłata w tym fragmencie, ale ogólnie historycy raczej uważają, że nie doszło tu do fałszerstwa. 100% pewności jednak mieć nie można.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:18, 19 Kwi 2021    Temat postu:

..

Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Pon 21:21, 19 Kwi 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:20, 19 Kwi 2021    Temat postu:

fedor napisał:
Jest i Kruchy więc kilka sekund później od razu jest i Raino. Ale to oczywiście tylko "cudowny zbieg okoliczności" :rotfl:


:rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:26, 19 Kwi 2021    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Raino napisał:
Tak, ale nic nie pisał o Jezusie.
Pisał natomiast o jednym z Chrystusów.


Wspominał Chrześcijan, w kontekście pożaru Rzymu, którzy mieli czcić Chrystusa skazanego przez Piłata na śmierć. Ciekawe też, iż jedyna zachowana kopia została przepisana przez Chrześcijan kilkanaście wieków po śmierci Tacyta. Są pewne wątpliwości co do tytuły Piłata w tym fragmencie, ale ogólnie historycy raczej uważają, że nie doszło tu do fałszerstwa. 100% pewności jednak mieć nie można.



Z tym, że opis chrześcijan, czyli sekcie Żydów gromadzonych przez Jana Chrystusa, który przekonywał, że moczenie w Jordanie zmywa nie tylko brud, ale i grzechy nie ma żadnego związku z czarodziejem Jezusem opisanym wyłącznie w ewangeliach jakie powstały dopiero 300 lat później.

Żydzi mieli o wiele więcej sekt, niż te o których wiemy.
Przykładowo Pliniusz Młodszy w liście do cesarza Trajana ok. 112 roku pisze, że inny Chrystus to bóstwo solarne do którego wierni modlą się przed wschodem słońca:
"Wszędzie to wierzenie się rozkrzewia, nie tylko w miastach i wsiach, ale w całym kraju. Świątynie pustoszeją i od dawna już nie składano żadnych ofiar. (...) Mieli zwyczaj w pewnych dniach przed wschodem słońca zbierać się i do Chrystusa jako boga modlitwy odmawiać"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:35, 19 Kwi 2021    Temat postu:

Jezus z ewangelii to fikcyjna postać literacka, a nie historyczna, bo nie istnieje ani jeden dokument historyczny z czasów rzekomego życia Jezusa, który choćby jednym zdaniem wspominał o człowieku o tym imieniu i o jego magicznych cudach, prawda?

oprócz bajki "Nowy Testament" nie macie żadnego dokumentu historycznego opisującego cuda czarodzieja o imieniu Jezus.
Jeśli będziecie chcieli analizować tekst ewangelii i wyszukać w nim jakąś informację o Jezusie, to w ewangelii Marka w rozdziale 10 znajdzie się fragment:
"Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im" odnoszący się do historycznej postaci Jezusa syna Gamaliela, który wprowadził nauczanie dzieci zamiast dorosłych i był arcykapłanem.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:43, 19 Kwi 2021    Temat postu:

Raino napisał:
Jezus z ewangelii to fikcyjna postać literacka, a nie historyczna, bo nie istnieje ani jeden dokument historyczny z czasów rzekomego życia Jezusa, który choćby jednym zdaniem wspominał o człowieku o tym imieniu i o jego magicznych cudach, prawda?


Nieprawda:

[link widoczny dla zalogowanych]

Raino napisał:
oprócz bajki "Nowy Testament" nie macie żadnego dokumentu historycznego opisującego cuda czarodzieja o imieniu Jezus.


I nie musi być. A nawet jakby było to i tak byś nie uwierzył. Bo jest taki dokument i mu i tak nie wierzysz. Po prostu z góry jesteś zaprogrmaowany na swoje ateistyczne wiary w tej kwestii, na swoje bajki

Sye ten Bruggencatte zapytał pewnego ateistę w radiu czy przekonałoby go złożone przed przysięgą oświadczenie naocznych historyków rzymskich, że widzieli ukrzyżowanie Jezusa i jego zmartwychwstanie. Ateista odpowiedział, że nie przekonałoby go to. Tak więc dla ateisty żadne dokumenty historyczne w tej kwestii i tak nie mają znaczenia i to tylko pic na wodę, że on tego niby oczekuje

Raino napisał:
Jeśli będziecie chcieli analizować tekst ewangelii i wyszukać w nim jakąś informację o Jezusie, to w ewangelii Marka w rozdziale 10 znajdzie się fragment:
"Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im" odnoszący się do historycznej postaci Jezusa syna Gamaliela, który wprowadził nauczanie dzieci zamiast dorosłych i był arcykapłanem.

[link widoczny dla zalogowanych]


To tylko twoje spekulacje

Raino napisał:
Z tym, że opis chrześcijan, czyli sekcie Żydów gromadzonych przez Jana Chrystusa, który przekonywał, że moczenie w Jordanie zmywa nie tylko brud, ale i grzechy nie ma żadnego związku z czarodziejem Jezusem


Nigdzie nie wykazałeś, że Jan Chrziciel był uważany za "chrystusa"

Raino napisał:
opisanym wyłącznie w ewangeliach jakie powstały dopiero 300 lat później.


Ewangelie są już cytowane i znajdowane na papirusach niecałe 100 lat po Jezusie więc twoje bajki o "300 latach" to tylko takie twoje ateistyczne bajki

Raino napisał:
Żydzi mieli o wiele więcej sekt, niż te o których wiemy.


Nic z tego nie wynika

Raino napisał:
Przykładowo Pliniusz Młodszy w liście do cesarza Trajana ok. 112 roku pisze, że inny Chrystus to bóstwo solarne do którego wierni modlą się przed wschodem słońca:
"Wszędzie to wierzenie się rozkrzewia, nie tylko w miastach i wsiach, ale w całym kraju. Świątynie pustoszeją i od dawna już nie składano żadnych ofiar. (...) Mieli zwyczaj w pewnych dniach przed wschodem słońca zbierać się i do Chrystusa jako boga modlitwy odmawiać"


Kłamiesz bo nic tam nie pisze o "innym Chrystusie". To ten sam Chrystus wyznawany przez jednych i tych samych chrześcijan wspomnianych również przez Tacyta i Flawiusza


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 0:06, 20 Kwi 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azael




Dołączył: 03 Cze 2016
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:12, 19 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

Arystoteles napisał:
Czterech profesorów obala argumenty negacjonistów pewnego zdarzenia. Czy to was przekonuje?

[link widoczny dla zalogowanych]


Zapytali 4 apologetów chrześcijańskich, czy Jezus zmartwychwstał. W następnym artykule poproszę o opinię na temat tego, czy Mahomet poleciał do nieba na ośle Buraqu uczonych z Al Azhar. Na pewno otrzymamy rzetelną odpowiedź. W zasadzie panowie wychodzą z założenia, że wszystko, co napisane w Biblii to prawda i tyle. Ten artykuł nie prezentuje żadnej wartości historycznej.

Biblia to nie jest źródło historyczne, w tym sensie, że nie opisuje rzetelnie rzeczywistości owego okresu. Ma na celu propagowanie religii, a więc jest propagandową książką religijną, której zadaniem nie jest opisywanie tego co miało miejsce na prawdę. Nie można więc ufać temu co jest w niej napisane. Można ją za to używać jako źródła do poznania pewnych narracji i sposobu postrzegania rzeczywistości przez jej autorów.

Większość z tych punktów nie ma żadnego znaczenia a część odpowiedzi można obalić biorąc pod uwagę obecnie działające sekty

ludzie wierzą w nielogiczne rzeczy kiedy są manipulowani. Wystarczy Jonestown albo świadkowie Jehowy z ich końcami świata

nie wiemy o zmartwychwstaniu nic poza tym co mamy w NT, który był spisany przez osoby bezpośrednio związane z nowym ruchem religijnym. Dlatego podnoszenie argumentów "apostołowie nie umarliby gdyby nie wierzyli w zmartwychwstanie" jest argumentem który można łatwo podważyć.

I jeszcze ważna sprawa:

Pierwsze zachowane świadectwo o zmartwychwstaniu pochodzi z listu Pawła do Koryntian datowanego na ok. 56 rok czyli 20 lat po śmierci Jezusa i brzmi tak:

35 Ktoś może zapytać: „Jak umarli zmartwychwstaną? W jakich ciałach?”. 36 Niemądry człowieku! Żeby jakaś roślina wyrosła, najpierw musi zginąć ziarno, które zostało rzucone w ziemię. 37 Nie siejesz przecież tego, co ma wyrosnąć, ale rzucasz w ziemię ziarno tej rośliny, na przykład pszenicy lub czegoś innego. 38 A Bóg, zgodnie ze swoją wolą, daje mu nową postać—każdemu rodzajowi ziarna inną. 39 Dotyczy to nie tylko roślin. Inne ciała mają ludzie, inne zwierzęta, inne ptaki, a jeszcze inne ryby. 40 Są ciała niebieskie i ciała ziemskie—każde z nich ma inne piękno. 41 Słońce ma swój blask, inne światło daje jednak księżyc, a jeszcze inne gwiazdy. A nawet one różnią się między sobą.
42 Podobnie jest ze zmartwychwstaniem. Posiane jest ciało śmiertelne, a zmartwychwstanie ciało nieśmiertelne. 43 Posiane jest ciało materialne—słabe i sprawiające wiele kłopotów, 44 a zmartwychwstanie ciało duchowe—pełne mocy i wspaniałe! Istnieją bowiem ciała materialne i ciała duchowe.
45 Pismo mówi: „Adam, pierwszy człowiek, stał się istotą mającą życie”. Ale ostatni „Adam”—czyli Jezus—stał się duchem dającym życie! 46 Najpierw przyszedł ten, który miał ciało ziemskie. Potem dopiero przyszedł Ten, który ma ciało duchowe. 47 Adam, pierwszy człowiek, przyszedł z ziemi. Jezus, drugi Człowiek, przyszedł z nieba. 48 Ci, którzy żyją na ziemi, mają ciało podobne do Adama, człowieka z ziemi. Ci jednak, którzy należą do nieba, otrzymają ciała podobne do Jezusa, Człowieka z nieba. 49 Teraz jesteśmy podobni do ziemskiego Adama, ale będziemy podobni do niebiańskiego Chrystusa.
50 Zapewniam was, przyjaciele, że nikt nie wejdzie do królestwa Bożego w ludzkim, śmiertelnym ciele—to, co jest doczesne, nie może bowiem stać się częścią tego, co jest wieczne. 51 Pragnę wam jednak zdradzić wspaniałą tajemnicę: Nie wszyscy umrzemy, ale wszyscy otrzymamy nowe ciała. 52 Stanie się to w jednej chwili, w mgnieniu oka, przy dźwięku ostatniej trąby. Gdy ona zabrzmi, zmarli powstaną do życia w nieśmiertelnych ciałach, a my, żywi, również otrzymamy nowe ciała. 53 Bo to, co jest doczesne i śmiertelne, musi zostać zastąpione tym, co wieczne i nieśmiertelne.


Jaki z tego morał - pierwsi chrześcijanie związani jeszcze z oryginalnym ruchem Jezusa wierzyli w zmartwychwstanie duchowe. Nie było mowy o tych wszystkich ewangelicznych cudownościach, wychodzeniu zombie z grobu, wkładaniu rąk w rzeczywiste rany itp. i oczywiście inaczej być nie mogło. wszak wiemy, że zmartwychwstanie jest niemożliwe. Zresztą ewangeliczne opisy grobu i troski o ciało Jezusa po śmierci krzyżowej są całkowicie sprzeczne z tym , co wiemy o Rzymianach i ukrzyżowaniu - skazańcy pozostawali po śmierci na krzyżach aż zostali zjedzeni przez zwierzęta. Ten straszny los miał być przestrogą dla innych. Dlatego opisy grobu i cielesnego zmartwychwstania narodziły się kilka pokoleń po Jezusie i poza Palestyną. Dla swoich towarzyszy Jezus zmartwychwstał duchowo a informacje o tym zostały zachowane w najstarszym dokumencie chrześcijańskim powstałym ledwie kilkanaście lat po tych wydarzeniach. Zobaczcie jak Paweł podkreśla kontrast między tym co cielesne, gnijące, obumierające a tym co duchowe i zmartwychwstające. Jak jest to sprzeczne z o wiele późniejszymi opisami z ewangelii, gdzie mamy dokładną odwrotność. Zmartwychwstaje właśnie to gnijące, poranione, można wsadzić palce w rany itd. Taka ewolucja jest zresztą zrozumiała. Niewątpliwie Jezus był charyzmatyczną postacią i jego uczniowie jak najbardziej nawet po jego śmierci odczuwali z nim więź, tęsknotę, mieli poczucie, ze to nie może pójść na marne, ze nie może tak banalnie się skończyć, że ON nadal musi być wśród nich. I stąd wywodzi się pierwsza koncepcja zmartwychwstania duchowego tak pięknie poświadczona przez Pawła. Natomiast kilka pokoleń później dla kolejnych wyznawców taka koncepcja staje się wysoce podejrzana. Bo nie ukrywajmy - chcemy zmartwychwstać naprawdę w tym ciele, jakie znamy a nie w jakimś duchowym. Koncepcja duchowego zmartwychwstania kompletnie nie nadaje się do propagowania wśród prostego ludu kilka pokoleń po historycznym Jezusie. Należało więc ją przerobić na koncepcję ów lud zadowalającą czyli fizyczne wyjście z grobu zombie. I tak narodziły się całkowicie ahistoryczne, wzajemnie sprzeczne i sprzeczne z elementarną logika końcówki ewangelii.
A kulminacją tej historii jest... opis wskrzeszenia Łazarza z najmłodszej ewangelii. Oczywiście także całkowicie ahistoryczny. Ale nie o historie w nim chodzi. O co więc?
Zauważcie, że nawet ewangeliczne opisy fizycznego zmartwychwstania nie są dla prostego człowieka do końca przekonujące. Bo zmartwychwstał cieleśnie i w poranionym ciele syn boży. Ale czy i ja, zwykły szaraczek, też tak mogę zmartwychwstać? Opis wskrzeszenia Łazarza to wyjaśnia - ależ tak! Jezus jest jest tak mocnym bogiem, że nie tylko sam potrafi poraniony i zabity fizycznie w tym samym ciele zmartwychwstać ale też potrafi wskrzesić każdego człowieka, nawet już cuchnącego kilka dni po śmierci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:16, 19 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

Azael napisał:
Arystoteles napisał:
Czterech profesorów obala argumenty negacjonistów pewnego zdarzenia. Czy to was przekonuje?

[link widoczny dla zalogowanych]


Zapytali 4 apologetów chrześcijańskich, czy Jezus zmartwychwstał. W następnym artykule poproszę o opinię na temat tego, czy Mahomet poleciał do nieba na ośle Buraqu uczonych z Al Azhar. Na pewno otrzymamy rzetelną odpowiedź. W zasadzie panowie wychodzą z założenia, że wszystko, co napisane w Biblii to prawda i tyle. Ten artykuł nie prezentuje żadnej wartości historycznej.

Biblia to nie jest źródło historyczne, w tym sensie, że nie opisuje rzetelnie rzeczywistości owego okresu.


To tylko twoje puste i arbitralne stwierdzenie bez pokrycia

Azael napisał:
Ma na celu propagowanie religii, a więc jest propagandową książką religijną, której zadaniem nie jest opisywanie tego co miało miejsce na prawdę.


To tylko twoje puste i arbitralne stwierdzenie bez pokrycia

Azael napisał:
Nie można więc ufać temu co jest w niej napisane.


To tylko twoje puste i arbitralne stwierdzenie bez pokrycia. Przy okazji popełniasz tu typowy dla gimboateistów błąd logiczny argumentum from incredulity:

[link widoczny dla zalogowanych]

Azael napisał:
Można ją za to używać jako źródła do poznania pewnych narracji i sposobu postrzegania rzeczywistości przez jej autorów.


Nawet tego jednego nie wiesz. Ale z tym akurat nie polemizuję

Azael napisał:
Większość z tych punktów nie ma żadnego znaczenia a część odpowiedzi można obalić biorąc pod uwagę obecnie działające sekty


Pustosłowie. Nieźle was Zychowicz przeorał skoro tylko chodzicie wokół tego jak kot wokół rozlanego mleka

Azael napisał:
ludzie wierzą w nielogiczne rzeczy kiedy są manipulowani. Wystarczy Jonestown albo świadkowie Jehowy z ich końcami świata


Bez związku. Tutaj z kolei gimboateista popełnia błąd logiczny fallacy of composition:

[link widoczny dla zalogowanych]

Azael napisał:
nie wiemy o zmartwychwstaniu nic poza tym co mamy w NT, który był spisany przez osoby bezpośrednio związane z nowym ruchem religijnym.


I byli to najwiarygodniejsi świadkowie. Lepszych nie potrzeba. Lepszym też byś nie uwierzył

Azael napisał:
Dlatego podnoszenie argumentów "apostołowie nie umarliby gdyby nie wierzyli w zmartwychwstanie" jest argumentem który można łatwo podważyć.


Nie jesteś w stanie tego podważyć. Nie jesteś w stanie wykazać, że mogli jeszcze bardziej zaświadczyć o prawdziwości tego zmartwychwstania niż właśnie za to umrzeć

Azael napisał:
I jeszcze ważna sprawa:

Pierwsze zachowane świadectwo o zmartwychwstaniu pochodzi z listu Pawła do Koryntian datowanego na ok. 56 rok czyli 20 lat po śmierci Jezusa i brzmi tak:

35 Ktoś może zapytać: „Jak umarli zmartwychwstaną? W jakich ciałach?”. 36 Niemądry człowieku! Żeby jakaś roślina wyrosła, najpierw musi zginąć ziarno, które zostało rzucone w ziemię. 37 Nie siejesz przecież tego, co ma wyrosnąć, ale rzucasz w ziemię ziarno tej rośliny, na przykład pszenicy lub czegoś innego. 38 A Bóg, zgodnie ze swoją wolą, daje mu nową postać—każdemu rodzajowi ziarna inną. 39 Dotyczy to nie tylko roślin. Inne ciała mają ludzie, inne zwierzęta, inne ptaki, a jeszcze inne ryby. 40 Są ciała niebieskie i ciała ziemskie—każde z nich ma inne piękno. 41 Słońce ma swój blask, inne światło daje jednak księżyc, a jeszcze inne gwiazdy. A nawet one różnią się między sobą.
42 Podobnie jest ze zmartwychwstaniem. Posiane jest ciało śmiertelne, a zmartwychwstanie ciało nieśmiertelne. 43 Posiane jest ciało materialne—słabe i sprawiające wiele kłopotów, 44 a zmartwychwstanie ciało duchowe—pełne mocy i wspaniałe! Istnieją bowiem ciała materialne i ciała duchowe.
45 Pismo mówi: „Adam, pierwszy człowiek, stał się istotą mającą życie”. Ale ostatni „Adam”—czyli Jezus—stał się duchem dającym życie! 46 Najpierw przyszedł ten, który miał ciało ziemskie. Potem dopiero przyszedł Ten, który ma ciało duchowe. 47 Adam, pierwszy człowiek, przyszedł z ziemi. Jezus, drugi Człowiek, przyszedł z nieba. 48 Ci, którzy żyją na ziemi, mają ciało podobne do Adama, człowieka z ziemi. Ci jednak, którzy należą do nieba, otrzymają ciała podobne do Jezusa, Człowieka z nieba. 49 Teraz jesteśmy podobni do ziemskiego Adama, ale będziemy podobni do niebiańskiego Chrystusa.
50 Zapewniam was, przyjaciele, że nikt nie wejdzie do królestwa Bożego w ludzkim, śmiertelnym ciele—to, co jest doczesne, nie może bowiem stać się częścią tego, co jest wieczne. 51 Pragnę wam jednak zdradzić wspaniałą tajemnicę: Nie wszyscy umrzemy, ale wszyscy otrzymamy nowe ciała. 52 Stanie się to w jednej chwili, w mgnieniu oka, przy dźwięku ostatniej trąby. Gdy ona zabrzmi, zmarli powstaną do życia w nieśmiertelnych ciałach, a my, żywi, również otrzymamy nowe ciała. 53 Bo to, co jest doczesne i śmiertelne, musi zostać zastąpione tym, co wieczne i nieśmiertelne.


Jaki z tego morał - pierwsi chrześcijanie związani jeszcze z oryginalnym ruchem Jezusa wierzyli w zmartwychwstanie duchowe. Nie było mowy o tych wszystkich ewangelicznych cudownościach, wychodzeniu zombie z grobu, wkładaniu rąk w rzeczywiste rany itp. i oczywiście inaczej być nie mogło.


Te banialuki obalił już O.K. w specjalnym tekście na ten temat:

[link widoczny dla zalogowanych]

Polemika z tymi banialukami o "zmartwychwstaniu duchowym" jest też tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Azael napisał:
wszak wiemy, że zmartwychwstanie jest niemożliwe.


Wcale tego nie wiesz. To tylko twoje naturalistyczne założenie, które jest jedynie bezzasadnym założeniem metafizycznym:

[link widoczny dla zalogowanych]

Azael napisał:
Zresztą ewangeliczne opisy grobu i troski o ciało Jezusa po śmierci krzyżowej są całkowicie sprzeczne z tym , co wiemy o Rzymianach i ukrzyżowaniu - skazańcy pozostawali po śmierci na krzyżach aż zostali zjedzeni przez zwierzęta. Ten straszny los miał być przestrogą dla innych.


Zmyślasz. Nie masz żadnego tekstu rzymskiego, który stwierdza o takim zwyczaju w Palestynie czasów Jezusa. Te z kolei twoje banialuki zostały obalone tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

a także w dyskusji z tobą, z której zwiałeś:

http://www.sfinia.fora.pl/religie-i-wyznania,6/zeznania-naocznych-swiadkow-wiarygodnym-kryterium,13545.html#460447

Azael napisał:
Dlatego opisy grobu i cielesnego zmartwychwstania narodziły się kilka pokoleń po Jezusie i poza Palestyną.


To tylko twoje puste i arbitralne stwierdzenie bez pokrycia. Nie masz na to stwierdzenie żadnego dowodu

Azael napisał:
Dla swoich towarzyszy Jezus zmartwychwstał duchowo a informacje o tym zostały zachowane w najstarszym dokumencie chrześcijańskim powstałym ledwie kilkanaście lat po tych wydarzeniach.


To tylko twoje puste i arbitralne stwierdzenie bez pokrycia. Nie masz na to stwierdzenie żadnego dowodu

Azael napisał:
Zobaczcie jak Paweł podkreśla kontrast między tym co cielesne, gnijące, obumierające a tym co duchowe i zmartwychwstające. Jak jest to sprzeczne z o wiele późniejszymi opisami z ewangelii, gdzie mamy dokładną odwrotność. Zmartwychwstaje właśnie to gnijące, poranione, można wsadzić palce w rany itd. Taka ewolucja jest zresztą zrozumiała. Niewątpliwie Jezus był charyzmatyczną postacią i jego uczniowie jak najbardziej nawet po jego śmierci odczuwali z nim więź, tęsknotę, mieli poczucie, ze to nie może pójść na marne, ze nie może tak banalnie się skończyć, że ON nadal musi być wśród nich. I stąd wywodzi się pierwsza koncepcja zmartwychwstania duchowego tak pięknie poświadczona przez Pawła. Natomiast kilka pokoleń później dla kolejnych wyznawców taka koncepcja staje się wysoce podejrzana. Bo nie ukrywajmy - chcemy zmartwychwstać naprawdę w tym ciele, jakie znamy a nie w jakimś duchowym. Koncepcja duchowego zmartwychwstania kompletnie nie nadaje się do propagowania wśród prostego ludu kilka pokoleń po historycznym Jezusie. Należało więc ją przerobić na koncepcję ów lud zadowalającą czyli fizyczne wyjście z grobu zombie. I tak narodziły się całkowicie ahistoryczne, wzajemnie sprzeczne i sprzeczne z elementarną logika końcówki ewangelii.
A kulminacją tej historii jest... opis wskrzeszenia Łazarza z najmłodszej ewangelii. Oczywiście także całkowicie ahistoryczny. Ale nie o historie w nim chodzi. O co więc?
Zauważcie, że nawet ewangeliczne opisy fizycznego zmartwychwstania nie są dla prostego człowieka do końca przekonujące. Bo zmartwychwstał cieleśnie i w poranionym ciele syn boży. Ale czy i ja, zwykły szaraczek, też tak mogę zmartwychwstać? Opis wskrzeszenia Łazarza to wyjaśnia - ależ tak! Jezus jest jest tak mocnym bogiem, że nie tylko sam potrafi poraniony i zabity fizycznie w tym samym ciele zmartwychwstać ale też potrafi wskrzesić każdego człowieka, nawet już cuchnącego kilka dni po śmierci.


Zmyślasz. Te niedorzeczne banialuki obalił już O.K. w specjalnym tekście na ten temat:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 23:58, 19 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
O.K.




Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:27, 19 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

Azael napisał:
Pierwsze zachowane świadectwo o zmartwychwstaniu pochodzi z listu Pawła do Koryntian datowanego na ok. 56 rok czyli 20 lat po śmierci Jezusa i brzmi tak:

35 Ktoś może zapytać: „Jak umarli zmartwychwstaną? W jakich ciałach?”. 36 Niemądry człowieku! Żeby jakaś roślina wyrosła, najpierw musi zginąć ziarno, które zostało rzucone w ziemię. 37 Nie siejesz przecież tego, co ma wyrosnąć, ale rzucasz w ziemię ziarno tej rośliny, na przykład pszenicy lub czegoś innego. 38 A Bóg, zgodnie ze swoją wolą, daje mu nową postać—każdemu rodzajowi ziarna inną. 39 Dotyczy to nie tylko roślin. Inne ciała mają ludzie, inne zwierzęta, inne ptaki, a jeszcze inne ryby. 40 Są ciała niebieskie i ciała ziemskie—każde z nich ma inne piękno. 41 Słońce ma swój blask, inne światło daje jednak księżyc, a jeszcze inne gwiazdy. A nawet one różnią się między sobą.
42 Podobnie jest ze zmartwychwstaniem. Posiane jest ciało śmiertelne, a zmartwychwstanie ciało nieśmiertelne. 43 Posiane jest ciało materialne—słabe i sprawiające wiele kłopotów, 44 a zmartwychwstanie ciało duchowe—pełne mocy i wspaniałe! Istnieją bowiem ciała materialne i ciała duchowe.
45 Pismo mówi: „Adam, pierwszy człowiek, stał się istotą mającą życie”. Ale ostatni „Adam”—czyli Jezus—stał się duchem dającym życie! 46 Najpierw przyszedł ten, który miał ciało ziemskie. Potem dopiero przyszedł Ten, który ma ciało duchowe. 47 Adam, pierwszy człowiek, przyszedł z ziemi. Jezus, drugi Człowiek, przyszedł z nieba. 48 Ci, którzy żyją na ziemi, mają ciało podobne do Adama, człowieka z ziemi. Ci jednak, którzy należą do nieba, otrzymają ciała podobne do Jezusa, Człowieka z nieba. 49 Teraz jesteśmy podobni do ziemskiego Adama, ale będziemy podobni do niebiańskiego Chrystusa.
50 Zapewniam was, przyjaciele, że nikt nie wejdzie do królestwa Bożego w ludzkim, śmiertelnym ciele—to, co jest doczesne, nie może bowiem stać się częścią tego, co jest wieczne. 51 Pragnę wam jednak zdradzić wspaniałą tajemnicę: Nie wszyscy umrzemy, ale wszyscy otrzymamy nowe ciała. 52 Stanie się to w jednej chwili, w mgnieniu oka, przy dźwięku ostatniej trąby. Gdy ona zabrzmi, zmarli powstaną do życia w nieśmiertelnych ciałach, a my, żywi, również otrzymamy nowe ciała. 53 Bo to, co jest doczesne i śmiertelne, musi zostać zastąpione tym, co wieczne i nieśmiertelne.


Jaki z tego morał - pierwsi chrześcijanie związani jeszcze z oryginalnym ruchem Jezusa wierzyli w zmartwychwstanie duchowe. Nie było mowy o tych wszystkich ewangelicznych cudownościach, wychodzeniu zombie z grobu, wkładaniu rąk w rzeczywiste rany itp. i oczywiście inaczej być nie mogło. wszak wiemy, że zmartwychwstanie jest niemożliwe. Zresztą ewangeliczne opisy grobu i troski o ciało Jezusa po śmierci krzyżowej są całkowicie sprzeczne z tym , co wiemy o Rzymianach i ukrzyżowaniu - skazańcy pozostawali po śmierci na krzyżach aż zostali zjedzeni przez zwierzęta. Ten straszny los miał być przestrogą dla innych. Dlatego opisy grobu i cielesnego zmartwychwstania narodziły się kilka pokoleń po Jezusie i poza Palestyną. Dla swoich towarzyszy Jezus zmartwychwstał duchowo a informacje o tym zostały zachowane w najstarszym dokumencie chrześcijańskim powstałym ledwie kilkanaście lat po tych wydarzeniach. Zobaczcie jak Paweł podkreśla kontrast między tym co cielesne, gnijące, obumierające a tym co duchowe i zmartwychwstające. Jak jest to sprzeczne z o wiele późniejszymi opisami z ewangelii, gdzie mamy dokładną odwrotność. Zmartwychwstaje właśnie to gnijące, poranione, można wsadzić palce w rany itd. Taka ewolucja jest zresztą zrozumiała. Niewątpliwie Jezus był charyzmatyczną postacią i jego uczniowie jak najbardziej nawet po jego śmierci odczuwali z nim więź, tęsknotę, mieli poczucie, ze to nie może pójść na marne, ze nie może tak banalnie się skończyć, że ON nadal musi być wśród nich. I stąd wywodzi się pierwsza koncepcja zmartwychwstania duchowego tak pięknie poświadczona przez Pawła. Natomiast kilka pokoleń później dla kolejnych wyznawców taka koncepcja staje się wysoce podejrzana. Bo nie ukrywajmy - chcemy zmartwychwstać naprawdę w tym ciele, jakie znamy a nie w jakimś duchowym. Koncepcja duchowego zmartwychwstania kompletnie nie nadaje się do propagowania wśród prostego ludu kilka pokoleń po historycznym Jezusie. Należało więc ją przerobić na koncepcję ów lud zadowalającą czyli fizyczne wyjście z grobu zombie. I tak narodziły się całkowicie ahistoryczne, wzajemnie sprzeczne i sprzeczne z elementarną logika końcówki ewangelii.
A kulminacją tej historii jest... opis wskrzeszenia Łazarza z najmłodszej ewangelii. Oczywiście także całkowicie ahistoryczny. Ale nie o historie w nim chodzi. O co więc?
Zauważcie, że nawet ewangeliczne opisy fizycznego zmartwychwstania nie są dla prostego człowieka do końca przekonujące. Bo zmartwychwstał cieleśnie i w poranionym ciele syn boży. Ale czy i ja, zwykły szaraczek, też tak mogę zmartwychwstać? Opis wskrzeszenia Łazarza to wyjaśnia - ależ tak! Jezus jest jest tak mocnym bogiem, że nie tylko sam potrafi poraniony i zabity fizycznie w tym samym ciele zmartwychwstać ale też potrafi wskrzesić każdego człowieka, nawet już cuchnącego kilka dni po śmierci.


Króciutka lektura, byś przestał powtarzać banialuki:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6064
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 11:11, 20 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

Azael napisał:

Jaki z tego morał - pierwsi chrześcijanie związani jeszcze z oryginalnym ruchem Jezusa wierzyli w zmartwychwstanie duchowe. Nie było mowy o tych wszystkich ewangelicznych cudownościach, wychodzeniu zombie z grobu, wkładaniu rąk w rzeczywiste rany itp. i oczywiście inaczej być nie mogło. wszak wiemy, że zmartwychwstanie jest niemożliwe.


Mogło. W ST są fragmenty, które pozwalają wyobrażać sobie zmartwychwstanie jako wskrzeszenie ziemskiego ciała:
Ożyją Twoi umarli, zmartwychwstaną ich trupy, obudzą się i krzykną z radości spoczywający w prochu, bo rosa Twoja jest rosą światłości, a ziemia wyda cienie zmarłych. (Iz 26, 19)

Lecz ja wiem: Wybawca mój żyje, na ziemi wystąpi jako ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje, i ciałem swym Boga zobaczę. To właśnie ja Go zobaczę, moje oczy ujrzą, nie kto inny; moje nerki już mdleją z tęsknoty (Hi 19,23-27).
A także Ez 37, 1-8.


Azael napisał:

Zresztą ewangeliczne opisy grobu i troski o ciało Jezusa po śmierci krzyżowej są całkowicie sprzeczne z tym , co wiemy o Rzymianach i ukrzyżowaniu - skazańcy pozostawali po śmierci na krzyżach aż zostali zjedzeni przez zwierzęta. Ten straszny los miał być przestrogą dla innych. Dlatego opisy grobu i cielesnego zmartwychwstania narodziły się kilka pokoleń po Jezusie i poza Palestyną.

Niekoniecznie. Zwłoki mogły zostać wydane (co nie znaczy, że tak na pewno się stało) z uwagi na praktyki żydowskie. (Wskazują na to też Dzieje Apostolskie, w których to Żydzi zajmują się pochówkiem Jezusa, a nie jego wyznawcy – 13,26-29.) Według prawa żydowskiego ukrzyżowany powinien zostać zdjęty z krzyża i pochowany przed zachodem słońca. Jeśli więc – co jest najbardziej prawdopodobne – Żydzi zwrócili się do Piłata o wydanie ciała celem pochowania go ze względu na prawo żydowskie, a ten im je wydał, żeby nie doszło do zamieszek.

Generalnie zgadzam się co do tego, że Paweł pisał o tym, że zmartwychwstali dostaną nowe, niebiańskie ciała.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:20, 20 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

Arystoteles napisał:
Czterech profesorów obala argumenty negacjonistów pewnego zdarzenia. Czy to was przekonuje?

[link widoczny dla zalogowanych]

Zakładając na chwilę "dobre udokumentowanie istnienia Jezusa" (co nie jest do końca prawdą, powoływanie się na TF jest słabe) - argumenty typu "nie mogli wykraść ciała bo przy grobie stali żołnierze" są słabe. Stanie żołnierzy przy grobie dobrze udokumentowane nie jest. Generalnie artykuł raczej nie odróżnia prawdziwości historycznego Jezusa od prawdziwości ewangelii o Nim. Podobnie z argumentem, że apostołowie nie umieraliby gdyby wiedzieli, że to oni ukradli ciało. Raz - nie wiemy czy umierali, mamy przesłanki do wiary w prześladowanie chrześcijan, męczeństwo apostołów to wyłącznie tradycja. Dwa - OK, wpada choćby hipoteza, że nie wykradli go apostołowie a jeden apostoł. Reszta wierzy w zmartwychwstanie. Dalej - "zbiorowe halucynacje są bardzo rzadkie". No są. Powstanie chrześcijaństwa też nie zdarza się codzień.
Dodajmy jeszcze jedno - całe rozumowanie opiera się na "przyjmijmy moją hipotezę, bo inne nie działają". To tak nie działa. Twierdzę, że 2+2=5. Dowód? No przecież nie równa się 20, 17, -⅔... Po wyeliminowaniu konkurencyjnych hipotez co mi zostaje? Artykuł nie uzasadnia zmartwychwstania - on obala alternatywne teorie tego, co się stało. Te, które sobie wybrał. Nie koniecznie najlepsze, na pewno nie wszystkie.
To apologetyka, do tego nie za dobra. Poza tym jest to niezrozumienie tego, czym jest historia. Historia nie udowadnia cudów. A przynajmniej ciężko mi sobie wyobrazić sytuację w której "zdarzył się cud" jest jakkolwiek Ockhamowskie.

zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami i argumentami.


Zmartwychwstanie nie jest w sferze faktów. Jest w sferze wiary.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6064
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 11:45, 20 Kwi 2021    Temat postu:

Azael, jeszcze jedno, miałem o tym napisać ale zapomniałem. Straże mogły zostać wystawione jeśli ciało Jezusa pogrzebano. Powodem oczywiście nie były rzekome zapowiedzi Jezusa, że zmartwychwstanie, ale częste przypadki wykradania zwłok przez rodziny skazańców albo osoby postronne.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:55, 20 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

anbo napisał:


Generalnie zgadzam się co do tego, że Paweł pisał o tym, że zmartwychwstali dostaną nowe, niebiańskie ciała.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Bezpośrednia polemika z tymi tekstami anbusia jest tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A ateistyczne bajki o "niebiańskich ciałach" ostatecznie zaorał O.K. w swej wyczerpującej rozprawie o przekręcaniu przez ateistów 1 Kor 15. Nic takiego w Biblii po prostu nie ma:

[link widoczny dla zalogowanych]

Na marginesie warto też dodać, bo wątek jest do tego w sam raz pasujący, że Paweł Lisicki wydał właśnie swoją najnowszą książkę, w której obala wszystkie "argumenty" ateistów przeciw zmartwychwstaniu Jezusa:

Paweł Lisicki, Kto fałszuje Jezusa? Odpowiedź na oskarżenia współczesnych ateistów (wydawnictwo Espirit, 2021)

[link widoczny dla zalogowanych]

Blisko 500 stron polemiki


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 13:04, 20 Kwi 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6064
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:19, 20 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

fedor napisał:
anbo napisał:


Generalnie zgadzam się co do tego, że Paweł pisał o tym, że zmartwychwstali dostaną nowe, niebiańskie ciała.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Bezpośrednia polemika z tymi tekstami anbusia jest tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A ateistyczne bajki o "niebiańskich ciałach" ostatecznie zaorał O.K. w swej wyczerpującej rozprawie o przekręcaniu przez ateistów 1 Kor 15. Nic takiego w Biblii po prostu nie ma:


Oczywiście jest. Kwestią sporną może być to, czy według Pawła będzie miała miejsce kontynuacja między ziemskim ciałem i duchowym (może na to wskazywać wers 51) albo na czym będzie polegała, ale to, ze Paweł nie wyobrażał sobie zmartwychwstania ciał w taki sposób, jak to ujmuje ST we wskazanych przeze mnie fragmentach ani tak, jak ukazano zmartwychwstanie Jezusa (ożywiony trup, który je i pije), to oczywiste, wystarczy ze zrozumieniem przeczytać 15 rozdz. 1 Kor wersy 35-53, gdzie Paweł wyraźnie pisze o ciałach niebieskich, duchowych i o tym, że to co ziemskie (ziemskie ciało) nie może posiąść królestwa Bożego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:23, 20 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

anbo napisał:
fedor napisał:
anbo napisał:


Generalnie zgadzam się co do tego, że Paweł pisał o tym, że zmartwychwstali dostaną nowe, niebiańskie ciała.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Bezpośrednia polemika z tymi tekstami anbusia jest tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A ateistyczne bajki o "niebiańskich ciałach" ostatecznie zaorał O.K. w swej wyczerpującej rozprawie o przekręcaniu przez ateistów 1 Kor 15. Nic takiego w Biblii po prostu nie ma:


Oczywiście jest.


Twoje fantazje to nie jest biblijny message

anbo napisał:
Kwestią sporną może być to, czy według Pawła będzie miała miejsce kontynuacja między ziemskim ciałem i duchowym (może na to wskazywać wers 51) albo na czym będzie polegała, ale to, ze Paweł nie wyobrażał sobie zmartwychwstania ciał w taki sposób, jak to ujmuje ST we wskazanych przeze mnie fragmentach ani tak, jak ukazano zmartwychwstanie Jezusa (ożywiony trup, który je i pije), to oczywiste,


Oczywiste jest tylko to, że opowiadasz w tej kwestii swoje bajeczki. Nie ma w 1 Kor 15 twoich bajeczek o astralnych duszkach i była to wykazywane wielokrotnie w dyskusjach z tobą na Śfini:

http://www.sfinia.fora.pl/swiete-ksiegi,41/jezusa-proroctwo-konca-swiata,3668-325.html#582979

jak i w polemikach z twoimi bajkami w tej kwestii na apologetyka.info:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale tutaj widzę, że prosisz się o kolejny taki sam łomot w tej kwestii. Nie ma sprawy - dostaniesz go

anbo napisał:
wystarczy ze zrozumieniem przeczytać 15 rozdz. 1 Kor wersy 35-53, gdzie Paweł wyraźnie pisze o ciałach niebieskich, duchowych


Nigdzie Paweł nie pisze, że "niebieskie" i "duchowe" to ciała niematerialne. To są tylko twoje jehowickie fantazje. Nie rozumiesz po prostu co Paweł naucza. W innych miejscach Paweł nazywa "duchowymi" ludzi żyjących na Ziemi (1 Kor 2,14-15). Reszta takich tekstów u Pawła jest zebrana tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc nie rozumiesz co Pismo naucza i przekręcasz je. Przed takimi oszustami jak ty przestrzegał właśnie Paweł w swych pismach

anbo napisał:
i o tym, że to co ziemskie (ziemskie ciało) nie może posiąść królestwa Bożego.


Pismo nigdzie nie mówi, że "ziemskie ciało" nie może posiąść Królestwa Bożego. To tylko twoje fantazje. Ziemskie ciało Jezusa jak najbardziej je posiadło. Paweł naucza jedynie, że ziemska grzeszna zmysłowość (semityzm pejoratywny "ciało i krew') nie wejdzie do Królestwa Niebieskiego. To znacząca różnica, acz na tyle subtelna, że oczywiście już nie wyłapałeś tego niuansu w swym prostactwie. Paweł nic nie naucza o ontologii ciał zmartwychwstałych, naucza jedynie o cechach przygodnych tych ciał. Pomieszała ci się ontologia z epistemologią. Tak więc nie ma w Piśmie twych bajek i po prostu tego Pisma nie zrozumiałeś, co zresztą wielokrotnie było już ci wykazywane ale oszust nie przejmuje się tym, że jest demaskowany jako oszust i dalej robi swoje


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 14:40, 20 Kwi 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
O.K.




Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:55, 20 Kwi 2021    Temat postu: Re: Eksperci o zmartwychwstaniu

anbo napisał:
wystarczy ze zrozumieniem przeczytać 15 rozdz. 1 Kor wersy 35-53, gdzie Paweł wyraźnie pisze o ciałach niebieskich, duchowych i o tym, że to co ziemskie (ziemskie ciało) nie może posiąść królestwa Bożego.


Ano, tu jest lektura ze zrozumieniem, i obszernym komentarzem do tych fragmentów:
[link widoczny dla zalogowanych]

I jak wskazano, jasne jest skąd i w jakim zrozumieniu Paweł zaczerpnął pojęcia "zmysłowe-ziemskie" i "duchowe-niebieskie". Jasne jest do czego się on odnosi. I jasne jest też, że nigdzie on nie zaprzecza cielesnemu charakterowi zmartwychwstania, że zmartwychwstałe ciało może jeść i pić, można je dotknąć, o czym piszą ewangeliści.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6064
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:28, 20 Kwi 2021    Temat postu:

Krótki przegląd poglądów niektórych biblistów na tematy związane z ze zmartwychwstaniem Jezusa:
Richard Carrier (historyk, ateista) - uważa, że Paweł w swoich listach opisał ciała zmartwychwstałych jako nowe ciała
John Shelby Spong (biskup anglikański) - według niego apostołowie na przestrzeni kilku miesięcy (albo nawet lat) badając pisma religijne doszli do wniosku, że Jezus był mesjaszem i zmartwychwstał
John Dominic Crossan i Bart Ehrman - uważają, że Jezus prawdopodobnie został pochowany w masowym grobie, do którego nikt nie miał dostępu
Dale Martin (amerykański prof. religioznawstwa) - według niego przekonanie Pawła było takie, że ciała zmartwychwstałych będą fizyczne, ale zbudowane z innej niż ziemska materia, będą z materii astralnej
Ks. Mirosław S. Wróbel - według niego Paweł uważa, że nowe ciała zmartwychwstałych będą z innej niż ziemska substancji
Ks. Mariusz Rosik - wprawdzie uważa, że Paweł wierzy w jakąś kontynuację istnienia ciała ziemskiego, ale będzie ono przemienione w ciało substancjonalnie nie ziemskie, ale niebiańskie (inny rodzaj materii niż ziemski)

Piszę o tym, bo fedor często moje (i innych krytycznych śfińskich autorów) wpisy komentuje jako wyssane z palca bzdury nie mające żadnego pokrycia; otóż te "bzdury" podziela wielu poważnych biblistów, w dodatku nie tylko niewierzących.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin