ŚFiNiA

wujzboj

Nie, nieprawda. Przypomnij sobie złudzenie optyczne z nieruchomym, ale jednak obracającym się "wężem".

konrado5

wujzboj

Nie. Jest ruch i tyle.

Pisałem ci też o tym, że oko posiada układy (złożone w sumie z paru komórek), wykrywające RUCH. Nie potrzebujesz kombinować, że coś było przedtem tu, a teraz jest tam. Dostajesz bezpośrednio SYGNAŁ znaczący "tu się rusza". Tak samo, jak dostajesz bezpośrednio sygnał znaczący "to jest jasno". Ruch i zmiana są więc zrozumiałe na tym samym poziomie doznań, co wszelkie inne doznania wzrokowe.

konrado5

Dostaję sygnał "tu się rusza", ale w doznaniu jest różnica stanów. Wyobraź sobie, że ktoś ci zatrzyma to wrażenie ruchu w jakimś momencie, wtedy tylko doznasz określonego stanu. Normalnie doznajesz różnicy stanów, chociaż sygnał w oku nie ma różnicy stanów.

wujzboj · Wysłany: Wto 0:35, 01 Mar 2011 Temat postu:

Nie, w DOZNANIU nie ma różnicy stanów. W INTERPRETACJI jest różnica stanów. Dostaję SYGNAŁ tego samego rodzaju, jak sygnał koloru, sygnał jasności, czy sygnał kształtu. Oczywiście, kolory, jasność i kształt nabierają pełnego znaczenia dopiero w kontekście wielu doświadczeń. Dokładnie to samo jest z ruchem. To jednak jest interpretacja.

konrado5 · Wysłany: Pią 16:23, 04 Mar 2011 Temat postu:

W oku jest sygnał "tu jest ruch", ale doznanie zmiany, które powstaje to tak naprawdę złożenie różnych doznań i dlatego wiemy o różnicy stanów. Każde doznanie zmiany opiera się na różnicy stanów. Zmiana to różnica stanów.

wujzboj · Wysłany: Nie 1:45, 06 Mar 2011 Temat postu:

Nie, doznanie zmiany to NIE złożenie różnych doznań. To JEDNO doznanie. Reakcja komórki światłoczułej to nie jest doznanie. Opis procesu powstawania doznania ruchu jest modelem fizycznym doznania ruchu i występujące w tym modelu elementy (jak na przykład przekazywanie sygnału od komórki do komórki) nie są "dodatkowymi doznaniami", lecz po prostu elementami modelu.

konrado5 · Wysłany: Nie 13:46, 06 Mar 2011 Temat postu:

wujzboj · Wysłany: Nie 13:58, 06 Mar 2011 Temat postu:

1. Nie mogę sobie wyobrazić czegoś, co nie ma żadnego związku z żadnym doświadczeniem.

2. Sygnał "zmiana" jest tego samego typu, co sygnał "czerwień" albo sygnał "kąt prosty". Pełen sens uzyskują te sygnały w kontekście wielu doświadczeń, czyli w odniesieniu do PAMIĘCI. Nie ma przy tym najmniejszego znaczenia, czym jest ta pamięć. Nie ma znaczenia, czy rzeczywiście doznawałeś czegoś "kwant czasu" przedtem albo rok temu. Ważne jest, że TERAZ uzyskujesz obraz w oparciu o AKTUALNY stan pamięci.

konrado5 · Wysłany: Nie 15:21, 06 Mar 2011 Temat postu:

Nie rozumiem. W każdym doznaniu zmiany widzę różnicę stanów.

wujzboj · Wysłany: Czw 0:03, 10 Mar 2011 Temat postu:

Tak samo, jak w każdym doznaniu kąta prostego widzisz różnicę kierunku. Ale z technicznego punktu widzenia jest coś takiego, jak sygnał "kąt prosty" sygnał "zmiana". To, że sygnały te wiążesz i innymi sygnałami i uzyskujesz w ten sposób pełne otoczenie, pełny kontekst sensoryczny i pamięciowy, jest już inną rzeczą.

konrado5 · Wysłany: Nie 22:03, 13 Mar 2011 Temat postu:

wujzboj · Wysłany: Pią 22:34, 18 Mar 2011 Temat postu:

Jeśli w doznaniu doznajesz równocześnie różnicy, to różnica jest doznaniem. I wszelkie problemy znikają. Dokładnie to samo jest w przypadku kąta prostego jak i prędkości (czyli zmiany)!

konrado5 · Wysłany: Pią 22:56, 18 Mar 2011 Temat postu:

Miałem napisać, że doznaję różnicy, ale nie jednocześnie.

wujzboj · Wysłany: Pią 23:33, 18 Mar 2011 Temat postu:

W obu przypadkach masz pewien sygnał "różnicowy". W obu przypadkach sygnały te są używane razem z innymi sygnałami, także tymi przywoływanymi z pamięci, do budowania pojęć pozwalających w pewnym stopniu kontrolować, jakie kolejne doznania będą docierały. W każdym zrozumiałym pojęciu (także "koloru czerwony", albo "kąt prosty") masz nieuniknione odniesienia do pamięci.

Obecność pamięci w pojęciu "zmiana" nie jest więc żadnym paradoksem. A odniesienie do sygnałów z pamięci przy interpretacji sygnału "zmiana" nadawanego przez oko jest dokładnie tego samego rodzaju, co odniesienie do innych sygnałów używanych przy interpretacji sygnału "kąt prosty" nadawanego przez oko.

Nie ma więc żadnego paradoksu. Nawet jeśli przyjmiemy (sztuczny i niepraktyczny) system nihilizmu aczasowego.

krowa · Wysłany: Sob 2:01, 19 Mar 2011 Temat postu:

wykasowano

wujzboj · Wysłany: Nie 17:54, 20 Mar 2011 Temat postu:

Krowo, czy wiesz, o jakim złudzeniu ja piszę?

I byłbym ci bardzo wdzięczny, gdybyś doczytał do końca. Przeczytałbyś wtedy także coś o porównaniach. Na przykład, w poście bezpośrednio poprzedzającym twój.

krowa · Wysłany: Nie 21:26, 20 Mar 2011 Temat postu:

wykasowano

Jeremiasz Szary · Wysłany: Nie 21:42, 20 Mar 2011 Temat postu:

wujzboj · Wysłany: Nie 22:51, 20 Mar 2011 Temat postu:

Jeremiaszu, jeśli masz jakiś konkretny zarzut do tego, co napisał krowa, proszę wyraź go konkretnie i podeprzyj konkretną analizą. Obraźliwe uwagi takie jak powyższa nic nie wnoszą merytorycznie, za to prowadzą wprost do pyskówki. Moderator ma prawo coś takiego przenieść do Więzienia albo do Wojen Gwiezdnych, gdzie można sobie pofolgować do woli. OK?

wujzboj · Wysłany: Nie 22:58, 20 Mar 2011 Temat postu:

Jeremiasz Szary · Wysłany: Nie 23:16, 20 Mar 2011 Temat postu:

wujzboj · Wysłany: Pon 0:08, 21 Mar 2011 Temat postu:

Zdaje się, że odpowiedziałem krowie dość rzeczowo?

krowa · Wysłany: Pon 0:18, 21 Mar 2011 Temat postu:

wykasowano

Jeremiasz Szary · Wysłany: Pon 0:30, 21 Mar 2011 Temat postu: