Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wszechwiedza, a wolna wola
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:49, 25 Maj 2006    Temat postu:

wirr napisał:
Widziałem takich dyskusji kilkadziesiąt, uczestniczyłem w kilkunastu, ZAWSZE kończyły sie tak samo.
Osaczony logicznymi argumentami, wierzący, uciekał do kącika pt. "Bóg może wiedzieć, ale nie chce".
-czyli dokładnie to samo co Ty.

wirr napisał:
Bez możliwosci apelacji

Wirr mamy na śFini zasadę - DYSKUTUJEMY, straszanie zostaw sobie na inne fora."
wirr napisał:
Spróbuj zrozumieć definicję wszechwiedzy ,którą podałem:"Wiedza ,która nie może być już uzupełniona" Jest PEŁNA!!!!!!!

A z jakiej racji mamy przyjmować taką definicje wszechwiedzy? Zadałeś sobie tyle trudu, żeby przejrzeć ten wątek i sprawdzić jakie inne definicje przytaczano?
wirr napisał:
Szkoda!
Ale może ktoś odpowie?

A z jakiego powodu, ktoś musi to wiedzieć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:48, 25 Maj 2006    Temat postu:

Ej Drizzt, chyba leciutko manipulujesz?

W pierwszym cytacie przytaczam konsekwencje kurczenia sie argumentów w dyskusji, a w drugim podsumowuję /moim zdaniem żartobliwie/ konsekwencje predestynacji.
Gdzie tu straszenie i kogo?

Nie zuważasz natomiast jak ksiądz straszy mną......
Przytoczyć???
/czyżby zasada belki i źdźbła?/

W ogóle ta uwaga o straszeniu to wyglada dosyć śmiesznie.

A wracając do meritum, jeżeli nie podoba Ci się moja definicja to wykaż jej błędy/ słabości, a nie odrzucaj na zasadzie: nie, bo nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:52, 25 Maj 2006    Temat postu:

wirr napisał:
Ej Drizzt, chyba leciutko manipulujesz?

"Chyba leciutko?"
wirr napisał:
W pierwszym cytacie przytaczam konsekwencje kurczenia sie argumentów w dyskusji, a w drugim podsumowuję /moim zdaniem żartobliwie/ konsekwencje predestynacji.
Gdzie tu straszenie i kogo?

Jak zwał tak zwał - ważne, że to nie jest argument.
wirr napisał:
Nie zuważasz natomiast jak ksiądz straszy mną......
Przytoczyć???
/czyżby zasada belki i źdźbła?/

Księdza już strofowałem tyle razy, że nie mam siły - liczy że z tobą będzie łatwiej :wink:
wirr napisał:
W ogóle ta uwaga o straszeniu to wyglada dosyć śmiesznie.

haha
wirr napisał:
A wracając do meritum, jeżeli nie podoba Ci się moja definicja to wykaż jej błędy/ słabości, a nie odrzucaj na zasadzie: nie, bo nie.

Na razie problem jest inny. Skoro można różnie definiować wszechwiedzę to czemu definiować ją tak, żeby móc się jej potem uczepić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:55, 25 Maj 2006    Temat postu:

Nie zauważyłem ostatniego zdania:

"A z jakiego powodu, ktoś musi to wiedzieć?"

Ano z takiego ,że jeżeli ktoś mówi ,że Bóg jest wszechwiedzą, a jednocześnie ,że istnieje pod postacią Trójcy, to chyba logiczne jest ,że potrafi oba te wnioski uzasadnić i powiązać ze sobą.
Na takiej samej zasadzie jak pochodzenie osób Trójcy i ich wzajemne korelacje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:57, 25 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Nie zauważyłem ostatniego zdania:

Bo je dopisałem później - sorki. Natomiast było to jeszcze przed twoją odpowiedzią, więc jestem usprawiedliwony :mrgreen:
Cytat:
Ano z takiego ,że jeżeli ktoś mówi ,że Bóg jest wszechwiedzą, a jednocześnie ,że istnieje pod postacią Trójcy, to chyba logiczne jest ,że potrafi oba te wnioski uzasadnić i powiązać ze sobą.
Na takiej samej zasadzie jak pochodzenie osób Trójcy i ich wzajemne korelacje.

Niby dlaczego jest logiczne? Czemu hipotetczny "ktoś" miałby wszystko o trójcy wiedzieć i każdy postulat powiązać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:02, 25 Maj 2006    Temat postu:

"Na razie problem jest inny. Skoro można różnie definiować wszechwiedzę to czemu definiować ją tak, żeby móc się jej potem uczepić?"

A czemu nie?
Znajdź błąd.

Ja twierdzę ,ze tamte definicje są błędne /niepełne. Na tej samej zasadzie jak Kant obalił "dowody" Tomasza na istnienie Boga.
Oczywiście zachowując odpowiednie proporcje tego stwierdzenia :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:06, 25 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
A czemu nie?
Znajdź błąd.

A po co miałbym szukać błędu? Jeśli obalasz definicję, której twoji adwersarze nie uznają to co właściwie robisz?
Cytat:
Ja twierdzę ,ze tamte definicje są błędne /niepełne.

O proszę - a jak to robisz? Wszechwiedza obojętnie wedle której definicji jest przecież tworem abstrakcyjnym - skąd bierzesz argumenty, że należy operować takim a nie innym jej rozumieniem? :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:08, 25 Maj 2006    Temat postu:

"Niby dlaczego jest logiczne? Czemu hipotetczny "ktoś" miałby wszystko o trójcy wiedzieć i każdy postulat powiązać?"

Na takiej samej zasadzie jak ktos twierdzi ,że "wie" ,ze Bóg jest wszechwiedzą ,a jednocześnie posiada wolną wolę, wie to,to powinien wiedzieć i tamto.

IMHO wy chyba rzeczywiscie boicie zmierzyć się z tym tematem ,zarówno ksiądz jak i Ty.
Nie ma czego ,dyskusja na ten temat była prowadzona w Castel Gandolfo /wystarczy poszukać/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:12, 25 Maj 2006    Temat postu:

wirr napisał:
Na takiej samej zasadzie jak ktos twierdzi ,że "wie" ,ze Bóg jest wszechwiedzą ,a jednocześnie posiada wolną wolę, wie to,to powinien wiedzieć i tamto.

Trzeba umieć powiązać tylko te właściwości, które na siebie wpływają. W innym wypadku można sobie po prostu nie wiedzieć.
wirr napisał:
IMHO wy chyba rzeczywiscie boicie zmierzyć się z tym tematem ,zarówno ksiądz jak i Ty.
Nie ma czego ,dyskusja na ten temat była prowadzona w Castel Gandolfo /wystarczy poszukać/

Na razie wykazuje ci, że odpowiedź na to pytanie nie jest do niczego potrzebna. Jak najdzie mnie ochota na liczenie diabłów na główce od szpilki to zajme się i "właściwym tematem".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:14, 25 Maj 2006    Temat postu:

"A po co miałbym szukać błędu? Jeśli obalasz definicję, której twoji adwersarze nie uznają to co właściwie robisz? "

Jak to co? Udowadniam ,że nie mają racji i dyskusja się kończy. Chyba o to chodzi w tym wszystkim :)

"O proszę - a jak to robisz? Wszechwiedza obojętnie wedle której definicji jest przecież tworem abstrakcyjnym - skąd bierzesz argumenty, że należy operować takim a nie innym jej rozumieniem? "

To jest kwestia umowy i ustalenia aksjomatów.
Jeżeli chcesz się umówić ,że wszechwiadza oznacza wiedzę całkowitą, minus to co znika po zamknięciu oczu, to można. Ale chyba obydwaj będziemy czuli ,że coś udajemy. Czyż nie?


Ostatnio zmieniony przez wirr dnia Czw 18:24, 25 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:22, 25 Maj 2006    Temat postu:

Na razie wykazuje ci, że odpowiedź na to pytanie nie jest do niczego potrzebna

A w jaki sposób to "wykazujesz" ,bo jakoś nie mogę zauważyć :)

Jeżeli masz wątpliwości to potwierdzam ,że moja teza brzmi : Istnienie Trójcy /takiej jak opisuje ją kościół katolicki/ i jednocześnie przypisywanie jej atrybutu wszechwiedzy jest logicznie sprzeczne. /i uwazam ,ze mam na to dowody/

Prosciej: twierdzę, że katolicki Bóg nie jest wszechwiedzą

Wykaż ,że jest inaczej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:22, 25 Maj 2006    Temat postu:

Najpierw po moderatorsku - stosuj proszę cytaty, bardzo to rozjaśnia posty. Szybki kursik masz tutaj:
http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?t=376
wirr napisał:
Drizzt napisał:
A po co miałbym szukać błędu? Jeśli obalasz definicję, której twoji adwersarze nie uznają to co właściwie robisz? "

Jak to co udowadniam ,że nie mają racji i dyskusja się kończy. Chyba o to chodzi w tym wszystkim:)

Udowadniasz adwersarzom, że nie mają racji nie zgadzając się na definicje na którą i ty się nie zgadzasz? Zawiłe to :think:
wirr napisał:
Drizzt napisał:
"O proszę - a jak to robisz? Wszechwiedza obojętnie wedle której definicji jest przecież tworem abstrakcyjnym - skąd bierzesz argumenty, że należy operować takim a nie innym jej rozumieniem? "

To jest kwestia umowy i ustalenia aksjomatów.
Jeżeli chcesz się umówić ,że wszechwiadza oznacza wiedzę całkowitą, minus to co znika po zamknięciu oczu, to można. Ale chyba obydwaj będziemy czuli ,że coś udajemy. Czyż nie?

Brzydko to przedstawiłeś - "wszechwiedza to możliwość wiedzenia wszystkiego" - dla mnie krótkie i zgrabne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:26, 25 Maj 2006    Temat postu:

wirr napisał:
Drizzt napisał:
Na razie wykazuje ci, że odpowiedź na to pytanie nie jest do niczego potrzebna

A w jaki sposób to "wykazujesz" ,bo jakoś nie mogę zauważyć

Pytając cię po co byłaby potrzebna - na razie satysfakcjonującej odpowiedzi nie dostałem...
wirr napisał:
Jeżeli masz wątpliwości to potwierdzam ,że moja teza brzmi : Istnienie Trójcy /takiej jak opisuje ją kościół katolicki/ i jednocześnie przypisywanie jej atrybutu wszechwiedzy jest logicznie sprzeczne. /i uwazam ,ze mam na to dowody/
Prosciej: twierdzę, że katolicki Bóg nie jest wszechwiedzą

No to trzeba było od razu - podaj atrybuty trójcy według KRK, podaje definicje wszechwiedzy uznawaną przez KRK, wykaż sprzeczność i będzie o czym dyskutować (tyle, że wątek "trójca" już tu mamy więc może tam?
Cytat:
Wykaż ,że jest inaczej

:shock:
Brzmi jak - "uważam, że jesteś głupi - wykaż że jest inaczej"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:33, 25 Maj 2006    Temat postu:

Drizzt
Tak jak napisałem, dyskusja rozpocznie się od odpowiedzi na moje pytanie. Ostatecznie pytałem księdza, teoretycznie powinien wiedzieć :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:35, 25 Maj 2006    Temat postu:

Jak uważasz, dla mnie to jest dyskusja o diabłach na główce od szpilki ale jak komuś się będzie chciało to może się włącze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:54, 25 Maj 2006    Temat postu:

Drizzt

Drizzt napisał:
Brzydko to przedstawiłeś - "wszechwiedza to możliwość wiedzenia wszystkiego" - dla mnie krótkie i zgrabne...


Przytoczyłeś główny i zarazem powszechnie używany argument wierzacych ,niestety jest on jednoznacznie sprzeczny z faktami z historii objawienia/ zbawienia.
Jezus /który według wierzących jest Bogiem/ wiedział zarówno o tym, kto go zdradzi, jak i o tym ,kto go sie wyprze.
Definicja jest błędna.

A, konsekwencje ? Ani Judasz ,ani Piotr nie mogli zmienić swoich uczynków / które były wiadome od początku świata ,/a może już wcześniej :)/


Ostatnio zmieniony przez wirr dnia Czw 20:00, 25 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:00, 25 Maj 2006    Temat postu:

wirr napisał:
Jezus /który według wierzących jest Bogiem/ wiedział zarówno o tym, kto go zdradzi, jak i o tym ,kto go sie wyprze.

wirr napisał:
Definicja jest błędna.

Czy możesz wytłumaczyć jak jedno wynika z drugiego i w jaki sposób jest sprzeczne z moją definicją?
wirr napisał:
A, konsekwencje ? Ani Judasz ,ani Piotr nie mogli zmienić swoich uczynków /co było wiadome od początku świata ,/a może już wcześniej /

Po pierwsze chłopie, to wiedza którą posiadał Jezus nie musiałabyć wcale wszechwiedzą - starczyłoby żeby była "dodatkową wiedzą nadnaturalną" (tak jak u wróżki) i twój problem znika :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:09, 25 Maj 2006    Temat postu:

drizzt napisał:
wirr napisał:
Jezus /który według wierzących jest Bogiem/ wiedział zarówno o tym, kto go zdradzi, jak i o tym ,kto go sie wyprze.

wirr napisał:
Definicja jest błędna.

Czy możesz wytłumaczyć jak jedno wynika z drugiego i w jaki sposób jest sprzeczne z moją definicją?


No to jest w zasadzie proste.
Ty twierdzisz ,że wiedza Boga o uczynkach człowieka jest wiedzą potencjalną, ja udowadniam ,że rzeczywistą.

Cytat:
Po pierwsze chłopie, to wiedza którą posiadał Jezus nie musiałabyć wcale wszechwiedzą - starczyłoby żeby była "dodatkową wiedzą nadnaturalną" (tak jak u wróżki) i twój problem znika


Dziekuje za przyznanie mi racji.
Pomyśl, co rzeczywiscie wie Jezus posiadając jednak/ wg wierzących /wszechwiedzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:12, 25 Maj 2006    Temat postu:

wirr napisał:
Ty twierdzisz ,że wiedza Boga o uczynkach człowieka jest wiedzą potencjalną, ja udowadniam ,że rzeczywistą.

Dowód nie polaga na tym, że powiesz udowadniam...
wirr napisał:
Pomyśl, co rzeczywiscie wie Jezus posiadając jednak/ wg wierzących /wszechwiedzę.

Jeśli powołujesz się na objawienie w rozumieni chrześcijańskim to podpowiem ci, żebyś je jednak doczytał.
Podpowiem ci pytaniem:
Czy Jezus będąc na ziemi posiadał atrybuty boskie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31330
Przeczytał: 99 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:13, 25 Maj 2006    Temat postu:

rafal3006 napisał:

Czyli na czas pisania Biblii Bóg zawiesił wolna wolę ludzi, przynajmniej niektórych ?

Oczywiście, że tak!

Bóg co jakiś czas "zawiesza" wolną wolę ludzi. Inaczej mówiąc, co jakiś czas INGERUJE w ten świat.
Choć właściwie to źle się wyraziłem - bo właściwie wolna wola ludzi jest NON STOP ograniczana. W jaki sposób?
- za pomocą praw fizyki (ustanowionych przez Boga)
- za pomocą innych ludzi (których np. Bóg nie powstrzymuje od wpływu na nas)
- za pomocą naszych naturalnych ograniczeń (które nam Bóg zostawił i które cały czas działają, uniemożliwiając nam mnóstwo rzeczy, które pragniemy zrealizować.
i wiele innych...

Wg mnie sytuacja jest taka, że REGUŁĄ jest postępowanie zdeterminowane ( przy czym owe czynniki determinujące są zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne). Tylko z rzadka zdarza się sytuacja, że człowiek jest w stanie objawić prawdziwą wolną wolę. Tak więc ingerencja Boga (z resztą zgodna z zasadami świata i wpisująca sie w ogólny przekaz tego świata w zdecydowanej większości) jest po prostu jednym z wielu czynników działających non stop.

Właściwie to prawdzią wolną wolę trzeba w sobie dopiero WYBUDOWAĆ. Tzn. trzeba poznać zasady tego świata, aby móc wybierać w sposób sensowny. Większość ludzi w rzeczywistości wybiera niezgodnie z własnym interesem, tylko o tym nie wie i zwykle krótkofalowe korzyści przedkłada nad korzyści liczone w dłuższym przedziale czasu. Prawidziwa wolna wola wymaga uwolnienia umysłu z okowów prostych przyziemnych pragnień i kryteriów, a poza tym wymaga sporej wiedzy o tym jak nasze działania przekładają się na dlugofalowe konsekwencje.
Napisane jest z resztą, o człowieku "który się narodził z Ducha", że tak jak wiatr "wieje dokąd chce" (czy coś podobnego). I chodzi tu o to, że człowiek, który przestał skupiać się na banalnych, prostych, instynktownych pragnieniach i reakcjach (czyli rodzi się z Ducha) dopiero ma szansę WYBRAĆ prawdziwie, czyli np. nie w oparciu o łatwe do przewidzenia prawo korzyści finansowo - prestiżowo - zmysłowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:25, 25 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Jeśli powołujesz się na objawienie w rozumieni chrześcijańskim to podpowiem ci, żebyś je jednak doczytał.
Podpowiem ci pytaniem:
Czy Jezus będąc na ziemi posiadał atrybuty boskie?


Sam sobie odpowiedz: ilu znasz ludzi, którzy potrafią wskrzeszać, chodzić po wodzie, uciszać burze i robić tym podobne zwykłe rzeczy.

Zreszta Twoja sugestia jest całkiem bez sensu, bo sugeruje ,że Jezus znał przyszłość jako zwykły człowiek.
To juz całkiem niedorzeczne....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:31, 25 Maj 2006    Temat postu:

wirr napisał:
Sam sobie odpowiedz: ilu znasz ludzi, którzy potrafią wskrzeszać, chodzić po wodzie, uciszać burze i robić tym podobne zwykłe rzeczy.

A co to ma do rzeczy? Człowiek robiący takie rzeczy nie musi bynajmniej być Bogiem... Z resztą znowu doczytaj - to co czynił Jezus pozwolił czynić również apostołom bo źródłem tych działań nie była moc czyniącego tylko wiara w Boga. Sprawdź proszę najpierw co krytykujesz...
wirr napisał:
Zreszta Twoja sugestia jest całkiem bez sensu, bo sugeruje ,że Jezus znał przyszłość jako zwykły człowiek.
To juz całkiem niedorzeczne....

Był zwykłym człowiekiem, ktory przez wiarę w Boga czynił cuda mocą Boga właśnie. Jednym z cudów była znajomość przyszłości (pomijam już fakt, że przewidzenie zdrady Judasza nie musiało wcale wiązać się ze znajomością przyszłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:43, 25 Maj 2006    Temat postu:

Tak czytam ,to co napisałes i zastanawiam się, czy Ty masz choć blade pojęcie o tzw dwoistosci natury Jezusa, historii jej odkrywania/ustanawiania, odstępstw i herezji z tym związanych itd.

Mam propozycję: Nie doczytaj, ale po prostu zapoznaj się z tym.

Inaczej ta dyskusja lekko traci sens..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:53, 25 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Tak czytam ,to co napisałes i zastanawiam się, czy Ty masz choć blade pojęcie o tzw dwoistosci natury Jezusa, historii jej odkrywania/ustanawiania, odstępstw i herezji z tym związanych itd.

Kochany nie uciekaj w ad personam. Dwoistość natury Chrystusa znał już apostoł Paweł w 20 lat po jego śmierci co możesz sprawdzić w liście do Filipian i tyle na naszym etapie w 100% wystarczy.
btw - ty jak rozumiem jesteś specjalistą w dziedzinie patrystyki, historii kościoła i historii dogmatów?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wirr




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:51, 26 Maj 2006    Temat postu:

Drizzt napisał:

Jeśli powołujesz się na objawienie w rozumieni chrześcijańskim to podpowiem ci, żebyś je jednak doczytał.


Z resztą znowu doczytaj


Kochany nie uciekaj w ad personam


:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Hahaha!!!! Możesz skombinować emotikona z bardziej wybałuszonymi gałami ?

Cytat:
btw - ty jak rozumiem jesteś specjalistą w dziedzinie patrystyki, historii kościoła i historii dogmatów?


W żadnym wypadku , ale staram sie nie zaprzeczać samemu sobie w każdym następnym zdaniu

Cytat:
Był zwykłym człowiekiem, ktory przez wiarę w Boga czynił cuda mocą Boga właśnie.

A co to ma do rzeczy? Człowiek robiący takie rzeczy nie musi bynajmniej być Bogiem.

Dwoistość natury Chrystusa znał już apostoł Paweł w 20 lat po jego śmierci


:D :shock: :D :shock: :D :shock:
No to kim wg Ciebie właściwie był Jezus?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 11 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin