Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wszechwiedza, a wolna wola
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:13, 29 Gru 2005    Temat postu:

konrado5 napisał:
Dlaczego uważasz, że wiedza o czyiś wyborach oznacza ustalenie tego wyboru?

Bo wtedy nie ma zadnej mozliwosci wybrania inaczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikon




Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:24, 29 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
konrado5 napisał:
Dlaczego uważasz, że wiedza o czyiś wyborach oznacza ustalenie tego wyboru?

Bo wtedy nie ma zadnej mozliwosci wybrania inaczej.


No jesli ktos zdecydowal rok temu zjesc ciastko i to zrobil, to teraz tez nie mozliwosci wybrac inaczej co do tamtego ciaska. A jednak mial autentyczna wolna wole rok temu. :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikon




Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:37, 29 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
wuj napisał:
Wywalenie do kosza swiata wykorzystujacego niewlasciwie wolna wole co prawda rozwiazuje paradoks, ale kasuje przy tym wolnosc wyboru.
mikon napisał:
Tylko jesli naciskasz tym na bohaterow.

Chce wypic zielona herbate. Bog przewidzial jednak dla mnie czarna. Ja po chamsku wybieram w wolny sposob zielona.


Wstydzilbys sie.

wujzboj napisał:
Swiat wylatuje w powietrze, robi sie reset. Znow dochodzimy - wedrujac od chwili stworzenia - do mojego stolika z herbata. Ja znow chce zieloa, i pije ja. Swiat wylatuje w powietrze. I tak do skutku, az wreszcie wybiore w wolny sposob czarna. Czy taka implementacje wolnosci woli masz na mysli?


Tak. Twierdze, ze przy zalozeniu SuperWszechWiedzy stworcy, w ten sposob moze byc pogodzona wolna wola stworzen i scenariusz biegnacy do z gory ustalonego happyendu.

Z tym, ze jesli wszechswiat jest przy zalozeniu SuperWszechWiedzy deterministyczny, jak chyba Ty sugerowales, to oczywsice zeby to dzialalo, Bog musi przed kazdym resetem pyknac jakis tam maly atom tuz po Wielkim Wybuchu odrobinke w ktoras storne (chyba ze mechanika kwantowa robi to za Niego), bo inaczej by sie nie doczekal.

wujzboj napisał:
I czy Bog wie dokladnie i nieomylnie, ile razy bedzie musial naciskac na klawisz "reset", zeby "nie przymusic" mnie do wypicia tego czarnego paskudztwa?


To pewnie wynika z jakiejs metateorii wolnej woli. Bog ja zna, tylko jesli On jest z odpowiednio wysokiego metapoziomu.

Ale jesli wszechwiat jest deterministyczny, a on nie tylko jest SuperWszechWiedzacy, ale tez wszechmogacy, to bez trudu tak oda razu ustawi atomy tuz po Wielkim Wybuchu, kiedy ich pozycja jeszcze nie jest zdeterminowana mechanika klasyczna, tylko chaotyczna z Wielkiej Toerii Wszystkiego, zeby akurat tego dnia Twoja zielona herbata sie skonczyla, albo zebys tego dnia poczul niewytlumaczalna metafizyczna sklonnosc do czarnej herbaty. Albo zebys sobie pomyslal "na pewno Pan Bog przewidzial, ze ja na zlosc wypije zielona --- to ja wypije czarna! Bulahahaha!" :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:51, 29 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
Bo wtedy nie ma zadnej mozliwosci wybrania inaczej.

Chodzi ci o to, że stworzenie nie może wybrać czegoś sprzecznego z wiedzą Boga o wyborach? A do czego mi to potrzebne? Ważne, że ten wybór nie został ustalony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:12, 29 Gru 2005    Temat postu:

konrado5 napisał:
stworzenie nie może wybrać czegoś sprzecznego z wiedzą Boga o wyborach? A do czego mi to potrzebne? Ważne, że ten wybór nie został ustalony.

Na czym polega ustalenie? Czy aby nie na tym, ze po wydarzeniu A musi nastapic wydarzenie B?

A jesli Bog wie, ze po wydarzeniu A nastapi wydarzenie B, i jesli jest to rownowazne ustaleniu, to wybor zostal ustalony. Wiec nie ma mozliwosci wybrania inaczej.

Mikon dyskutuje wlasnie propozycje takiego swiata, w ktorym mozliwosc wybrania inaczej (wbrew nieomylnej wiedzy Boga) jest mozliwa. Poczytaj.

wuj napisał:
Swiat wylatuje w powietrze, robi sie reset. Znow dochodzimy - wedrujac od chwili stworzenia - do mojego stolika z herbata. Ja znow chce zieloa, i pije ja. Swiat wylatuje w powietrze. I tak do skutku, az wreszcie wybiore w wolny sposob czarna. Czy taka implementacje wolnosci woli masz na mysli?
mikon napisał:
Twierdze, ze przy zalozeniu SuperWszechWiedzy stworcy, w ten sposob moze byc pogodzona wolna wola stworzen i scenariusz biegnacy do z gory ustalonego happyendu.

I doprawdy nie widzisz w tym dyplomacji kanonierek? Albo przynajmniej zamykania drzwi z napisem "otwarte - zapraszamy" w momencie, gdy naiwny klient nacisnie na klamke?

Poza tym powstaje tu problem transcendowania logiki w Bozym dzialaniu. Przeciez albo Bog wie, ile razy bede sie upieral przy tej zielonej herbacie (wiec i tak ma z gory zaplanowane, kiedy wybiore czarna - problem wiec redukuje sie do przypadku, kiedy ide po sznurku, bo Bog doskonale zna z wyprzedzeniem i moje "skoki w bok", ktorych nieznajomosc miala ratowac sytuacje), albo kazdy moj wyskok lamie Jego wszechwiedze (wiec i tak nie jest On wszechwiedzacy, tylko stara sie ograniczyc do absolutnego minimum zakres ucieczki swiata z obszaru scisle zaplanowanego), albo Bog jest naraz sensu stricte wszechwiedzacy i jest sensu stricte pozbawiony wszechwiedzy - i to w niczym nie przeszkadza, bo logika Go nie obowiazuje. To ostatnie jest problematyczne, bo chociaz Boga moze logika nie obowiazywac, to jednak powinna ona obowiazywac nas, gdy o Nim mowimy...

Ewentualny determinizm swiata jeszcze doklada problemow. Bo wtedy taki wszechwiedzacy Bog musi od poczatku wiedziec, jak te atomy poukladac, bym wypil czarna. Na zielona nie mam wiec zadnych szans. Z konstrukcji. Chocbym nawet pekl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:17, 29 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
A jesli Bog wie, ze po wydarzeniu A nastapi wydarzenie B, i jesli jest to rownowazne ustaleniu, to wybor zostal ustalony. Wiec nie ma mozliwosci wybrania inaczej.

To, że Bóg wie nie oznacza, że Bóg ustalił. Po prostu wie o tym, jakich wolnych wyborów dokonają jego stworzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:26, 29 Gru 2005    Temat postu:

To kto ustalil? KTO I KIEDY?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:46, 29 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
To kto ustalil? KTO I KIEDY?

Stworzenia Boże, a częścią wszechwiedzy Boga jest wiedza o ustaleniach jego stworzeń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:14, 29 Gru 2005    Temat postu:

Pytalem, KIEDY.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:24, 29 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
Pytalem, KIEDY.

W jakimś określonym czasie. Na przykład teraz podjąłem decyzję napisania tego postu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:56, 29 Gru 2005    Temat postu:

Ale przeciez to juz bylo ustalone, ze napiszesz. Bowiem Bog to wiedzial WCZORAJ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:58, 29 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
Ale przeciez to juz bylo ustalone, ze napiszesz. Bowiem Bog to wiedzial WCZORAJ.

To, że wiedział nie oznacza, że ustalił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:01, 29 Gru 2005    Temat postu:

Jesli wiedzial WCZORAJ i sie nie mylil, to znaczy, ze nie mogles wybrac DZIS. Bo juz WCZORAJ bylo ustalone, co wybierzesz.

KIEDY wiec wybrales?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:14, 29 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jesli wiedzial WCZORAJ i sie nie mylil, to znaczy, ze nie mogles wybrac DZIS. Bo juz WCZORAJ bylo ustalone, co wybierzesz.

KIEDY wiec wybrales?

Po prostu Bóg ma dostęp zarówno do przeszłości, teraźniejszości jak i przyszłości. Wczoraj nie było ustalone, co ja wybiorę, bo wybrałem dzisiaj i nie ma to żadnego związku z tym, że Bóg wczoraj wiedział co ja wybiorę dzisiaj. A pozatym skoro Bóg jest stwórcą wszystkiego to powinien być również stwórcą czasu i nie musi istnieć w czasie. Może istnieć w wiecznym teraz i wtedy po prostu może patrzeć na wszystkie momenty w czasie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikon




Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 0:13, 30 Gru 2005    Temat postu:

Dobre!

Czyli Bog wczoraj wcale nie wiedzial. Jego po prostu nie bylo tutaj wczoraj. On sie nie rusza z Edenu. (Ale glupoty wymyslamy. :))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:10, 30 Gru 2005    Temat postu:

Czyli w koncu jak to jest?

Czy Bog jest zawsze?

Czy Bog wczoraj wiedzial, co zrobie dzis?

Czy jesli Bog spoglada spoza czasu na nasz swiat i zna calosc nieomylnie, to nie oznacza to aby, ze ewolucja swiata moze sie toczyc tylko po jednej, ustalonej linii i ze w efekcie w dowolnej chwili czasu cala przyszlosc jest juz ustalona? I ze NIKT z naszego swiata nic tu nie ustala, bowiem zostal powolnany do istnienia w jakiejs chwili czasu, przed ktora i tak wszystko bylo juz ustalone?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:25, 30 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
Czy Bog wczoraj wiedzial, co zrobie dzis?

Tak

wujzboj napisał:
Czy jesli Bog spoglada spoza czasu na nasz swiat i zna calosc nieomylnie, to nie oznacza to aby, ze ewolucja swiata moze sie toczyc tylko po jednej, ustalonej linii i ze w efekcie w dowolnej chwili czasu cala przyszlosc jest juz ustalona? I ze NIKT z naszego swiata nic tu nie ustala, bowiem zostal powolnany do istnienia w jakiejs chwili czasu, przed ktora i tak wszystko bylo juz ustalone?

Po raz kolejny powtarzam. To, że Bóg wie o wyborach nie oznacza, że je ustalił. I jeżeli Bóg wczoraj wiedział o tym co ja dzisiaj wybiorę, wcale nie oznacza, że wczoraj był ten wybór ustalony. Był dzisiaj ustalony przeze mnie, a Bóg wczoraj wiedział o tym, co ja dzisiaj ustalę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:05, 30 Gru 2005    Temat postu:

konrado5 napisał:
Był dzisiaj ustalony przeze mnie, a Bóg wczoraj wiedział o tym, co ja dzisiaj ustalę.

Jak mogl wiedziec wczoraj o tym, co dzisiaj ustalisz, jesli nie mogl sie pomylic? Skoro nie mogl sie pomylic, to znaczy, ze jest juz wczoraj ustalone, co sie wydarzy na skutek twojego wyboru.

Bez abstrakcji, lopatologicznie: Bog wie wczoraj, ze dzis Konrado wypije zielona herbate. Znaczy to, ze nie ma zadnej mozliwosci, by Konrado dzis wypil czarna albo czerwona herbare, ani zeby nie wypil herbaty w ogole. Wobec tego gdy nastepuje dzis, Konrado jest postawiony przed wolnym wyborem: wypic zielona herbate albo wypic zielona herbate. Kondaro wybiera wiec zielona herbate. To masz na mysli?

Przypomina mi sie taka anegdotka, podobno autentyczne zdarzenie zwiazane z pewnym fortem w Arizonie. Gdy wojska rzadowe wygraly wojne z pewnym indianskim plemieniem z Arizony, postanowiono plemie przesiedlic na inny teren. Starszyzna plemienia i dowodztwo wojsk bioracych udzial w kampanii zebrali sie w owym forcie, aby ustalic warunki. Wodz plemienia, dowiedziawszy sie o nowej lokalizacji, zapytal: "Co my tam mozemy robic". Amerykanski general odpowiedzial: "Macie trzy mozliwosci. Mozecie uprawiac kukurydze, albo mozecie uprawiac kukurydze, albo mozecie uprawiac kukurydze". Wodz zastanowil sie i powiedzial: "Wobec tego bedziemy uprawiali kukurydze". General na to: "Dobry wybor".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:09, 30 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
Bez abstrakcji, lopatologicznie: Bog wie wczoraj, ze dzis Konrado wypije zielona herbate. Znaczy to, ze nie ma zadnej mozliwosci, by Konrado dzis wypil czarna albo czerwona herbare, ani zeby nie wypil herbaty w ogole. Wobec tego gdy nastepuje dzis, Konrado jest postawiony przed wolnym wyborem: wypic zielona herbate albo wypic zielona herbate. Kondaro wybiera wiec zielona herbate. To masz na mysli?

Wypicie zielonej herbaty było moim dzisiejszym wyborem. Prawdą jest to, że nie mogę podjąć decyzji sprzecznej z wiedzą Boga o moim wyborze, ale to nie oznacza, że ten wybór został przez Boga ustalony. Ten wybór został dzisiaj przeze mnie ustalony, a Bóg wiedział wczoraj o tym, co ja dzisiaj ustalę. Bóg nie ustalił mojego wyboru. Co z tego, że nei miałem możliwości dokonania dzisiaj wyboru sprzecznego z tym, co Bóg wie skoro moja decyzja nie była ustalona przez Boga?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:17, 30 Gru 2005    Temat postu:

konrado5 napisał:
wybór został dzisiaj przeze mnie ustalony, a Bóg wiedział wczoraj o tym, co ja dzisiaj ustalę.

Jakie mozliwosci wyboru miales dzis, jesli Bog wiedzial wczoraj, ze dzis bedziesz pil zieona herbate?

Co to jest wybor, Konrado?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:21, 30 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jakie mozliwosci wyboru miales dzis, jesli Bog wiedzial wczoraj, ze dzis bedziesz pil zieona herbate?

Miałem możliwość wyboru innej herbaty albo nie picia wogule herbaty. A Bóg po prostu już wczoraj wiedział, że po zastanowieniu wybiorę zieloną herbatę.

wujzboj napisał:
Co to jest wybor, Konrado?

Wybór to zdeterminowana przeze mnie decyzja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:29, 30 Gru 2005    Temat postu:

Czy jesli wiadomo z pewnoscia, ze pojdziesz w lewo, to mozesz pojsc w prawo?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:33, 30 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
Czy jesli wiadomo z pewnoscia, ze pojdziesz w lewo, to mozesz pojsc w prawo?

Jeżeli Bóg wie, że podejmę wolną decyzję pójścia w lewo, to pójdę w lewo. To, że Bóg wie nie oznacza, że to nie ja zdecydowałem o pójściu w lewo. Założmy, że ty widzisz teraz, że ja podjąłem decyzję pójścia w lewo. Czy to oznacza, że to nie jest mój wolny wybór, ponieważ ty widziałeś jaką decyzję podjąłem? To, że wiedza Boga dotyczy przyszłości nic w tym nie zmienia. Po prostu Bóg widzi przyszłe wybory stworzeń, podobnie jak ty możesz widzieć czyjeś teraźniejsze wybory.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:39, 30 Gru 2005    Temat postu:

Czy jesli ja wiem dzis ze stuprocentowa pewnoscia, ze jutro z pewnoscia pojdziesz w lewo, to mozesz jutro pojsc w prawo?

Czy jesli nie mozesz pojsc w prawo, to twoje pojscie w lewo jest wyborem, czy koniecznoscia?

Jaka jest roznica pomiedzy tym, ze ja cos wiem ze stuprocentowa pewnoscia a tym, ze Bog to samo wie ze stuprocentowa pewnoscia?

Czy jesli nie masz wyboru i musisz pojsc w lewo, to nazwanie twojego pojscia w lewo twoim wyborem zmieni cokolwiek sytuacje?

Czy wodz indianski wybral, ze jego plemie bedzie uprawiac kukurydze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:44, 30 Gru 2005    Temat postu:

wujzboj napisał:
Czy jesli ja wiem dzis ze stuprocentowa pewnoscia, ze jutro z pewnoscia pojdziesz w lewo, to mozesz jutro pojsc w prawo?

Jeżeli widzisz przyszłość, to oznacza to, że nie mogę dokonać wyboru sprzecznego z twoją wiedzą, co nie oznacza, że ten wybór nie jest moim wyborem. Po prostu znasz mój wybór, bo masz wiedzę o przyszłości. To samo by było, gdybyś widział co ja wybrałem w tej chwili.

wujzboj napisał:
Czy jesli nie mozesz pojsc w prawo, to twoje pojscie w lewo jest wyborem, czy koniecznoscia?

Jest wyborem, ale ten wybór nie może być sprzeczny z twoją wiedzą. To nie oznacza, że ten wybór został przez kogoś innego niż ja ustalony. Po prostu ty widzisz mój przyszły wybór. To samo by było, gdybyś widział mój teraźniejszy wybór.

wujzboj napisał:
Jaka jest roznica pomiedzy tym, ze ja cos wiem ze stuprocentowa pewnoscia a tym, ze Bog to samo wie ze stuprocentowa pewnoscia?]

Nie ma żadnej różnicy.

wujzboj napisał:
Czy jesli nie masz wyboru i musisz pojsc w lewo, to nazwanie twojego pojscia w lewo twoim wyborem zmieni cokolwiek sytuacje?

To, że ty wiesz o moim wyborze nie oznacza, że ja tego nie wybrałem.

wujzboj napisał:
Czy wodz indianski wybral, ze jego plemie bedzie uprawiac kukurydze?

Nie wiem nic o tym zdarzeniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 4 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin