Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Algebra Kubusia '2018 cdn
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 64, 65, 66  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:02, 13 Lip 2018    Temat postu:

Dowód wewnętrznej sprzeczności logiki matematycznej która nie widzi kompletu sygnałów Y i ~Y!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Problem Irbisola:
Jeśli znamy wyłącznie logikę dodatnią (bo Y) to może się zdarzyć iż bramka "i"(*) gdzie na wejściu podane są dwie jedynki odpowie JEDYNKĄ albo ZEREM z prawdopodobieństwem 50%.

Czyli bramka WIE, czy testujący ją zna logikę ujemną.
Pytanie, co zwróci bramka gdy testerów jest dwóch z czego jeden zna logikę ujemną a drugi nie, pozostaje bez odpowiedzi.

Gospodyni domowa, pani przedszkolanka i 5-cio latki perfekcyjnie znają poprawną teorię bramek logicznych, czyli także logikę dodatnią (bo Y) i ujemną (bo ~Y), tylko o tym nie wiedzą.

Popatrz.
Pani w przedszkolu:
Powiedzcie mi dzieci kiedy winda pojedzie?
Jaś lat 5:
Winda pojedzie (J=1) wtedy i tylko wtedy gdy zamkniemy drzwi (D=1) i wciśniemy przycisk piętro (P=1)
J= A: D*P
co w logice jedynek oznacza:
J=1 <=> D=1 i P=1
Pani:
.. a kiedy winda nie pojedzie?
Zuzia (lat 5)
Winda nie pojedzie (~J=1) wtedy i tylko wtedy gdy nie zamkniemy drzwi (~D=1) lub nie wciśniemy przycisku piętro (~P=1)
~J=~D+~P
co w logice jedynek oznacza:
~J=1 <=> ~D=1 lub ~P=1
Na mocy definicji spójnika „lub”(+) wystarczy że którykolwiek człon po prawej stronie zostanie ustawiony na 1 i już ustawi ~J=1.
Stąd mamy rozpisane wszystkie możliwe przypadki w których winda nie pojedzie:
~J = B: ~D*~P + C: ~D*P + D: D*~P
co w logice jedynek oznacza:
~J=1 <=> B: ~D=1 i ~P=1 lub C: ~D=1 i P=1 lub D: D=1 i ~P=1

Rozważmy funkcję cząstkową ~Jd:
~Jd=1 <=> D=1 i ~P=1
Doskonale tu widać, że na wejściu bramki ~Jd mamy dwie jedynki:
D=1 i ~P=1
i na wyjściu bramki ~Jd mamy:
~Jd=1
Poprawna sekwencja na bramce „i”(*) jest tu zachowana:
D.
D=1 i ~P=1 => ~Jd=1
1 * 1 => 1
Problem w tym że ziemianie to ciemniaki i nie widzą logiki ujemnej (bo ~Jd).
Prawo Prosiaczka:
(~Jd=1) = (Jd=0)

Uważaj Irbisolu:
Ziemianie widzą wyłącznie wyjście bramki w logice dodatniej (bo Jd) a na tym wyjściu zgodnie z prawem Prosiaczka masz w równaniu D.
D’
D=1 i ~P=1 => Jd=0 - na mocy prawa Prosiaczka
Czyli:
1 * 1 =>0 (Jd)

Czy już widzisz, że logika matematyczna która nie widzi logiki ujemnej (bo ~Jd) jest wewnętrznie sprzeczna bo gwałci definicję spójnika „i”(*) która jest taka:
1 * 1 =>1

Poproszę o odpowiedź.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 5:13, 14 Lip 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13965
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Sob 14:15, 14 Lip 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Czyli bramka WIE, czy testujący ją zna logikę ujemną.
Pytanie, co zwróci bramka gdy testerów jest dwóch z czego jeden zna logikę ujemną a drugi nie, pozostaje bez odpowiedzi.

Ziemianie widzą wyłącznie wyjście bramki w logice dodatniej (bo Jd) a na tym wyjściu zgodnie z prawem Prosiaczka masz w równaniu D.
D’
D=1 i ~P=1 => Jd=0 - na mocy prawa Prosiaczka
Czyli:
1 * 1 =>0 (Jd)

Przecież jedyne, co zrobiłeś, to zastąpiłeś w
p*q
q jego zaprzeczniem, nazwijmy je r
r = ~q
i teraz masz
(p=1)*(r=1) = 0
Tylko że bramka nie realizuje funkcji
AND(p, ~q), ale AND(p, q), a ty użyłeś tej pierwszej funkcji, która jest nieprawidłowa.
Bramka nie dostaje drugiej jedynki, lecz 0 i zwraca poprawnie 0. Jedynką jest ZAPRZECZENIE argumentu - a tego bramka z definicji nie obsługuje, co wskazałem wyżej.
W ten sposób można wszystko popodmieniać na zaprzeczenia - zarówno argumenty jak i wyniki i "udowadniać", że dana funkcja zwraca cokolwiek innego.

W matematyce byłoby to np. po twojemu
p + q = x
gdzie p=2 i q=2, x = 4
ale teraz ni z dupy ni z pietruchy podstawiam sobie "matematykę ujemną"
-q = 2
q = -2
I mamy wynik:
p + q = 2 + (-2) = 0
co wg ciebie oznacza, że 2+2 = 0

Prosty błąd - ale ty same proste błędy robisz.

Wracając do tematu.
Na wejściu bramki AND mamy FIZYCZNIE dwa sygnały: dwie jedynki.
Co będzie FIZYCZNIE na wyjściu?

A najlepsze w tym wszystkim jest to, że nawet mogę się zgodzić ze wszystkimi twoimi "dowodami". Tylko że te "dowody" zaprzeczają same sobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 14:21, 14 Lip 2018    Temat postu:

rafału trzeba tłumaczyć co to znaczy negowanie, bo nie zrozumiał zasady dwuwartościowości (jak???) i zamiast tego sobie jakieś świńskie prawo i wydumał i na nim oparł "logikę ujemną"...
Bosz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:03, 14 Lip 2018    Temat postu:

Kwadratura koła dla Irbisola!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Czyli bramka WIE, czy testujący ją zna logikę ujemną.
Pytanie, co zwróci bramka gdy testerów jest dwóch z czego jeden zna logikę ujemną a drugi nie, pozostaje bez odpowiedzi.

Ziemianie widzą wyłącznie wyjście bramki w logice dodatniej (bo Jd) a na tym wyjściu zgodnie z prawem Prosiaczka masz w równaniu D.
D’
D=1 i ~P=1 => Jd=0 - na mocy prawa Prosiaczka
Czyli:
1 * 1 =>0 (Jd)

Przecież jedyne, co zrobiłeś, to zastąpiłeś w
p*q
q jego zaprzeczniem, nazwijmy je r
r = ~q
i teraz masz
(p=1)*(r=1) = 0
Tylko że bramka nie realizuje funkcji
AND(p, ~q), ale AND(p, q), a ty użyłeś tej pierwszej funkcji, która jest nieprawidłowa.
Bramka nie dostaje drugiej jedynki, lecz 0 i zwraca poprawnie 0. Jedynką jest ZAPRZECZENIE argumentu - a tego bramka z definicji nie obsługuje, co wskazałem wyżej.
W ten sposób można wszystko popodmieniać na zaprzeczenia - zarówno argumenty jak i wyniki i "udowadniać", że dana funkcja zwraca cokolwiek innego.

W matematyce byłoby to np. po twojemu
p + q = x
gdzie p=2 i q=2, x = 4
ale teraz ni z dupy ni z pietruchy podstawiam sobie "matematykę ujemną"
-q = 2
q = -2
I mamy wynik:
p + q = 2 + (-2) = 0
co wg ciebie oznacza, że 2+2 = 0

Prosty błąd - ale ty same proste błędy robisz.

Wracając do tematu.
Na wejściu bramki AND mamy FIZYCZNIE dwa sygnały: dwie jedynki.
Co będzie FIZYCZNIE na wyjściu?

A najlepsze w tym wszystkim jest to, że nawet mogę się zgodzić ze wszystkimi twoimi "dowodami". Tylko że te "dowody" zaprzeczają same sobie.

Jaszcze raz, a ty pokaż w którym miejscu jest błąd tzn. jak według ciebie powinna być kodowana matematycznie rozmowa pani przedszkolanki z jej podopiecznymi.

Pani w przedszkolu:
Powiedzcie mi dzieci kiedy winda pojedzie?
Jaś lat 5:
A.
Winda pojedzie (J=1) wtedy i tylko wtedy gdy zamkniemy drzwi (D=1) i wciśniemy przycisk piętro (P=1)
J= A: D*P
co w logice jedynek oznacza:
J=1 <=> D=1 i P=1
Pani:
.. a kiedy winda nie pojedzie?
Zuzia (lat 5)
Winda nie pojedzie (~J=1) wtedy i tylko wtedy gdy nie zamkniemy drzwi (~D=1) lub nie wciśniemy przycisku piętro (~P=1)
~J=~D+~P
co w logice jedynek oznacza:
~J=1 <=> ~D=1 lub ~P=1
Na mocy definicji spójnika „lub”(+) wystarczy że którykolwiek człon po prawej stronie zostanie ustawiony na 1 i już ustawi ~J=1.
Stąd mamy rozpisane wszystkie możliwe przypadki w których winda nie pojedzie:
~J = B: ~D*~P + C: ~D*P + D: D*~P
co w logice jedynek oznacza:
~J=1 <=> B: ~D=1 i ~P=1 lub C: ~D=1 i P=1 lub D: D=1 i ~P=1
W rozbiciu na funkcje cząstkowe mamy:
~J = B: ~Jb + C: ~Jc + D: ~Jd
co w logice jedynek oznacza:
~J=1 <=> B: ~Jb=1 lub C: ~Jc=1 lub D: ~Jd=1

Stąd mamy odpowiedź alternatywną na pytanie Pani:
.. a kiedy winda nie pojedzie?
Zuzia (lat 5):
Winda nie pojedzie (~J=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
B: ~D*~P =1*1 =1 (~Jb=1) - nie zamkniemy drzwi (~D=1) i nie wciśniemy przycisku piętro (~P=1)
lub
C: ~D*P =1*1 =1 (~Jc=1) - nie zamkniemy drzwi (~D=1) i wciśniemy przycisk piętro (P=1)
lub
D: D*~P =1*1 =1 (~Jd=1) - zamkniemy drzwi (D=1) i nie wciśniemy przycisku piętro (~P=1)

Podsumujmy dialog pani przedszkolanki z maluchami:
Pani:
Kiedy winda pojedzie?
Jaś (lat 5)
A.
Winda pojedzie (J=1) wtedy i tylko wtedy gdy zamkniemy drzwi (D=1) i wciśniemy przycisk piętro (P=1)
A: J=D*P
co w logice jedynek oznacza:
A: J=1 <=> D=1 i P=1 - winda pojedzie (J=1) gdy zamkniemy drzwi (D=1) i wciśniemy przycisk piętro (P=1)

Pani:
… a kiedy winda nie pojedzie?
Zuzia (lat 5):
Winda nie pojedzie (~J=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
B: ~D*~P =1*1 =1 (~Jb=1) - nie zamkniemy drzwi (~D=1) i nie wciśniemy przycisku piętro (~P=1)
lub
C: ~D*P =1*1 =1 (~Jc=1) - nie zamkniemy drzwi (~D=1) i wciśniemy przycisk piętro (P=1)
lub
D: D*~P =1*1 =1 (~Jd=1) - zamkniemy drzwi (D=1) i nie wciśniemy przycisku piętro (~P=1)

Kwadratura koła dla Irbisola:
Zapisz dialog pani przedszkolanki z maluchami (zdania ABCD) w twojej logice matematycznej tzn. pokaż jak koduje się zdania ABCD w twojej logice matematycznej.

Fakty są takie Irbisolu:
Wszystkie cztery zdania ABCD są prawdziwe, o czym doskonale wiedzą eksperci bramek logicznych: gospodynie domowa, pani przedszkolanka i każdy 5-cio latek.
Oczywistym jest że Irbisol nie może być głupszy od 5-cio latka, zatem wedle Irbisola również wszystkie cztery zdania ABCD są matematycznie prawdziwe (=1)!

Irbisolu,
Zakoduj rozmowę pani przedszkolanki z maluchami w twojej logice matematycznej tzn. masz pokazać że również w twojej logice matematycznej zdania ABCD są prawdziwe.
Nie możesz być przecież głupszy do gospodyni domowej, pani przedszkolanki i 5-cio latka.
Czy mam rację?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 15:46, 14 Lip 2018, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13965
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Sob 19:11, 14 Lip 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Jaszcze raz, a ty pokaż w którym miejscu jest błąd

Jakie "jeszcze raz"? Wskazałem ci błąd.
Przekazujesz bramce sygnały (1,0) i dlatego bramka zwraca 0.
A że napisałeś, że zaprzeczenie drugiego argumentu daje 1, nie oznacza, że bramka otrzymała 1.
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że nawet mogę się zgodzić ze wszystkimi twoimi "dowodami". Tylko że te "dowody" zaprzeczają same sobie, bo co chwila dowodzisz czego innego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:23, 14 Lip 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Jaszcze raz, a ty pokaż w którym miejscu jest błąd

Jakie "jeszcze raz"? Wskazałem ci błąd.
Przekazujesz bramce sygnały (1,0) i dlatego bramka zwraca 0.
A że napisałeś, że zaprzeczenie drugiego argumentu daje 1, nie oznacza, że bramka otrzymała 1.
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że nawet mogę się zgodzić ze wszystkimi twoimi "dowodami". Tylko że te "dowody" zaprzeczają same sobie, bo co chwila dowodzisz czego innego.


Przypominam co miałeś zrobić:
rafal3006 napisał:

Kwadratura koła dla Irbisola:
Zapisz dialog pani przedszkolanki z maluchami (zdania ABCD) w twojej logice matematycznej tzn. pokaż jak koduje się zdania ABCD w twojej logice matematycznej.

Fakty są takie Irbisolu:
Wszystkie cztery zdania ABCD są prawdziwe, o czym doskonale wiedzą eksperci bramek logicznych: gospodynie domowa, pani przedszkolanka i każdy 5-cio latek.
Oczywistym jest że Irbisol nie może być głupszy od 5-cio latka, zatem wedle Irbisola również wszystkie cztery zdania ABCD są matematycznie prawdziwe (=1)!

Irbisolu,
Zakoduj rozmowę pani przedszkolanki z maluchami w twojej logice matematycznej tzn. masz pokazać że również w twojej logice matematycznej zdania ABCD są prawdziwe.
Nie możesz być przecież głupszy do gospodyni domowej, pani przedszkolanki i 5-cio latka.
Czy mam rację?

... a ty nawet nie zacząłeś!

P.S.
W bramkach jest tu wszystko w porządku, dostaniesz dowód w laboratorium techniki cyfrowej, pracuję nad tym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13965
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Nie 8:51, 15 Lip 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Przypominam co miałeś zrobić

To nie jest wątek, gdzie cokolwiek "mam robić".
Wskazałem ci błąd w twoim rozumowaniu.
A najlepsze jest to, że nawet gdyby było ono poprawne, to zaprzecza twoim wcześniejszym "dowodom".

Skoro już piszesz o tym, czego nawet "nie zacząłem robić", to ty nie zacząłeś się jeszcze bronić przed pierwszym zarzutem, jaki ci postawiłem w tym wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:41, 20 Lip 2018    Temat postu:

Dlaczego nic nie piszę?
... bo w małym rozumku Kubusia dzieją się rzeczy wielkie.
Rozrysowałem kluczowe operatory logiczne w bramkach logicznych i wykresach czasowych które w logice matematycznej są odpowiednikiem układu kartezjańskiego.
Tak się przyglądam temu, myślę, myślę ... i jestem raczej pewien, że w 100% zrozumiałem znaczenie logiki dodatniej i ujemnej zarówno w matematyce, jak i w fizyce.
W każdym razie w krystalicznie czystej matematyce 1 i 0 nie oznacza prawdy i fałszu, znaczy coś zupełnie innego, czego na 100% się nie spodziewacie.
Zresztą, gdyby w matematyce (czytaj w bramkach logicznych) 1 i 0 znaczyło prawdę i fałsz to 40 lat temu, w laboratorium techniki cyfrowej nie zbudowałbym żadnego automatu cyfrowego, bo nie miałem wówczas pojęcia o znaczeniu 0 i 1 jak tego chcą ziemscy matematycy:
1 = prawda
0 = fałsz
W matematyce to jest gówno-prawda!

Szczegóły wkrótce, nie spieszę się bo tu pośpiech jest bez sensu, na pewno lepiej bedzie jak druga strona, czyli WY, zrozumie to co napiszę za pierwszym razem.
Myślę, że chyba do tej niedzieli cos opublikuję, bo ... moja maksyma z podręczników do nauki elektroniki sprzed 33 lat.
Program główny powinien być zbiorem dobrze przemyślanych procedur, im dłużej się myśli tym lepsze procedury można wymyśleć, ale ... myślenie w nieskończoność nie ma sensu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13965
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Pią 9:07, 20 Lip 2018    Temat postu:

Cokolwiek by 1 czy 0 nie oznaczały, twoja algebra nie jest w stanie dać jednoznacznego wyniku dla tych samych zdań w koniunkcji.
Znowu nie wiesz, o czym jest bieżący temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 10:53, 20 Lip 2018    Temat postu:

Czyli teraz żeby "rozwiązać" (w sensie zakopać pod stertą gadaniny) problem z wewnętrznym mechanizmem swojej "algebry" rafał będzie się odwoływał do tego o czym nas informuje jakoby ten mechanizm.
Bajania o semantyce mają nam zakryć problemy syntaktycznie, mówiąc technicznie.

Spryciula!
:wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:24, 20 Lip 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
Cokolwiek by 1 czy 0 nie oznaczały, twoja algebra nie jest w stanie dać jednoznacznego wyniku dla tych samych zdań w koniunkcji.
Znowu nie wiesz, o czym jest bieżący temat.

Rozmawiamy o algebrze Boole'a czyli o tym:
(~)p=1 i (~)q=1 <=> (~)Yx=1
Gdzie:
(~) - przeczenie przy danym sygnale może wystąpić lub nie, w zależności od konkretnej tabeli zero-jedynkowej.
Problem w tym że Ty Irbisolu nie akceptujesz logiki ujemnej (bo ~Y)
W takim przypadku, gdy znasz tylko i wyłącznie logikę dodatnią (bo Yx) to TWOJA algebra Boole'a (powtórzę: twoja algebra Boole'a) jest wewnętrznie sprzeczna, bo dla pewnych tabel zero-jedynkowych musisz zapisać:
1: p=1 i q=1 <=> Yx=0
... no i w tym przypadku obalasz całą teorią bramek logicznych, bo nie widząc logiki ujemnej nie zapiszesz tego:
(Yx=0) = (~Yx=1) - prawo Prosiaczka

Czyli nie zapiszesz poprawnej definicji bramki "i"(*) w sposób jak niżej:
2: p=1 i q=1 <=> ~Yx=1
W 2 nie ma obalenia bramki logicznej "i"(*), natomiast w twoim zapisie 1 teoria bramek logicznych leży w gruzach
cnd

P.S.
Pokaż mi w dowolnej ziemskiej definicji algebry Boole'a pojęcie zdania, czyli że w algebrze Boole'a (powtórzę: w algebrze Boole'a) obowiązują poniższe tożsamości matematyczne.
1 = zdanie prawdziwe
0 = zdanie fałszywe
Czy pokażesz choć jeden ziemski podręcznik algebry Boole'a gdzie powyższe przyporządkowanie zachodzi?
Moja odpowiedź:
Jak pokażesz taki podręcznik to będzie oznaczało, że jego autor jest matematycznym Idiotą!

Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 12:27, 20 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:25, 20 Lip 2018    Temat postu:

idiota napisał:
Czyli teraz żeby "rozwiązać" (w sensie zakopać pod stertą gadaniny) problem z wewnętrznym mechanizmem swojej "algebry" rafał będzie się odwoływał do tego o czym nas informuje jakoby ten mechanizm.
Bajania o semantyce mają nam zakryć problemy syntaktycznie, mówiąc technicznie.

Spryciula!
:wink:

Idioto, nie wiem co to jest semantyka i syntaktyka, do niczego mi to nie jest potrzebne.
... ale dedukuję.

Ziemianie (słusznie zresztą) rozszyfrowywali algebrę Boole'a na fundamencie naturalnej logiki matematycznej człowieka, czyli 5-cio latka.
Niestety, jakiś XIX wieczny dziadunio wyroił sobie Klasyczny Rachunek Zdań, czyli największe "matematyczne" gówno w historii człowieka.
Niestety, cała współczesna logika "matematyczna" ziemian na tym gównie jest zbudowana.

Irbisol mówi zdanie prawdziwe w gównie zwanym KRZ:
Jeśli Irbisol jest kobietą to 2+2=4
IK=>224 =1

Wszyscy ludzie przy zdrowych zmysłach, od 5-cio latka poczynając na prof. humanistyki kończąc mówwią biednemu Irbisolowi, że może to jest i zdanie prawdziwe ... ale tylko i wyłacznie w zakładzie psychiatrycznym!
Nie!
Jest znacznie gorzej, bowiem nawet chorzy psychicznie nie wypowiadają tego typu zdań.

Podsumowując:
Klasyczna reakcja ziemskiego matematyka np. Irbisola czy Idioty to tupanie nogami i mówienie że humaniści nie znają się na logice matematycznej.
Rzeczywistość jest jak zwykle odwrotna, co od 12 lat udowadniam i na 100% doprowadzę do tego, że najwybitniejsi ziemscy matematycy uznają logikę matematyczną 5-cio latków i humanistów za swoją własną logikę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13965
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Pią 15:34, 20 Lip 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Cokolwiek by 1 czy 0 nie oznaczały, twoja algebra nie jest w stanie dać jednoznacznego wyniku dla tych samych zdań w koniunkcji.
Znowu nie wiesz, o czym jest bieżący temat.

Problem w tym że Ty Irbisolu nie akceptujesz logiki ujemnej (bo ~Y)
W takim przypadku, gdy znasz tylko i wyłącznie logikę dodatnią (bo Yx) to TWOJA algebra Boole'a (powtórzę: twoja algebra Boole'a) jest wewnętrznie sprzeczna, bo dla pewnych tabel zero-jedynkowych musisz zapisać:
1: p=1 i q=1 <=> Yx=0
... no i w tym przypadku obalasz całą teorią bramek logicznych, bo nie widząc logiki ujemnej nie zapiszesz tego:
(Yx=0) = (~Yx=1) - prawo Prosiaczka

Nie uratuje cię fakt, że daną wartość zapisujesz jej zaprzeczeniem.
Pisałeś wyraźnie że w logice dodatniej wyniki są różne. Dla tych samych operatorów i tych samych zdań.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:47, 20 Lip 2018    Temat postu:

Dowód wewnętrznej sprzeczności ziemskiej algebry Boole’a

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Cokolwiek by 1 czy 0 nie oznaczały, twoja algebra nie jest w stanie dać jednoznacznego wyniku dla tych samych zdań w koniunkcji.
Znowu nie wiesz, o czym jest bieżący temat.

Problem w tym że Ty Irbisolu nie akceptujesz logiki ujemnej (bo ~Y)
W takim przypadku, gdy znasz tylko i wyłącznie logikę dodatnią (bo Yx) to TWOJA algebra Boole'a (powtórzę: twoja algebra Boole'a) jest wewnętrznie sprzeczna, bo dla pewnych tabel zero-jedynkowych musisz zapisać:
1: p=1 i q=1 <=> Yx=0
... no i w tym przypadku obalasz całą teorią bramek logicznych, bo nie widząc logiki ujemnej nie zapiszesz tego:
(Yx=0) = (~Yx=1) - prawo Prosiaczka

Nie uratuje cię fakt, że daną wartość zapisujesz jej zaprzeczeniem.
Pisałeś wyraźnie że w logice dodatniej wyniki są różne. Dla tych samych operatorów i tych samych zdań.

Prawo Rekina:
Ziemska algebra Boole’a nie akceptująca logiki ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna.

Dowód:
Weźmy dowolną, nieznaną nam bramkę logiczną dwuargumentową.
Y=f(p,q)
Wszystkie możliwe stany jakie możemy wymuszać na wejściach p i q tej bramki opisuje poniższa tabela:
Kod:

T1
   p  q  Y=f(p,q)
A: 1  1  x
B: 1  0  x
C: 0  1  x
D: 0  0  x


Matematycznie na wyjściu bramki Y może pojawić się 16 różnych odpowiedzi.
Dokładnie połowa z tych odpowiedzi w linii A da odpowiedź:
Ya=1
Zaś druga połowa da odpowiedź:
Ya=0
to oczywista oczywistość dla każdego ziemskiego matematyka.

Nasza tabel wygląda zatem następująco:
Kod:

T2
   p  q  Y=f(p,q)
A: 1  1  Ya=1 albo 0
B: 1  0  x
C: 0  1  x
D: 0  0  x

No i już mamy dowód, iż taka algebra Boole’a jest wewnętrznie sprzeczna.
… ale to jest twoja algebra Boole’a Irbisolu bo TY nie widzisz logiki dodatniej (bo Ya) i ujemnej (bo ~Ya) na wyjściu bramki Y.

W poprawnej matematycznie algebrze Boole’a mamy tak!

Prawo Lwa:
Dowolny sygnał cyfrowy w logice dodatniej (bo p) wymusza istnienie sygnału w logice ujemnej (bo ~p) i odwrotnie.

Na mocy prawa Lwa nasza tabela wygląda teraz tak:
Kod:

Tabela 3
Przypadek:
Ya=1, ~Ya=0
Tabela zero-jedynkowa:  |Co w logice       |Równanie cząstkowe
                        |Jedynek oznacza   |w logice jedynek
   p  q ~p ~q  Y=? ~Y=?
A: 1  1  0  0   1    0  | Ya=1<=>p=1 i q=1 | Ya=p*q
B: 1  0  0  1   x    x
C: 0  1  1  0   x    x
D: 0  0  1  1   x    x
Doskonale widać, że w tym przypadku definicja spójnia „i”(*)
świętość bramek logicznych jest zachowana
p=1 i q=1 => Ya=1
W tym przypadku sygnał:
~Ya=0 to negacja sygnału Ya=1
Sygnał ~Ya=0 jest dostępny po inwerterze podłączonym do wyjścia bramki „i”(*) zdefiniowanej jako Ya=1

Kod:

Tabela 4
Przypadek:
Ya=0, ~Ya=1
Tabela zero-jedynkowa:  |Co w logice       |Równanie cząstkowe
                        |Jedynek oznacza   |w logice jedynek
   p  q ~p ~q  Y=? ~Y=?
A: 1  1  0  0   0    1  |~Ya=1<=>p=1 i q=1 |~Ya=p*q
B: 1  0  0  1   x    x
C: 0  1  1  0   x    x
D: 0  0  1  1   x    x
Doskonale widać, że w tym przypadku definicja spójnia „i”(*)
świętość bramek logicznych jest zachowana
p=1 i q=1 =>~Ya=1
W tym przypadku sygnał:
Ya=0 to negacja sygnału ~Ya=1
Sygnał Ya=0 jest dostępny po inwerterze podłączonym do wyjścia bramki „i”(*) zdefiniowanej jako ~Ya=1


Podsumowując:
Czy zgadzasz się Irbisolu iż ziemska algebra Boole’a która nie widzi logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna?
Jeśli uważasz inaczej udowodnij to w teorii bramek logicznych, tak jak ja ci udowodniłem iż bez funkcji logicznej ~Yx ziemska algebra Boole’a jest wewnętrznie sprzeczna.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 5:57, 21 Lip 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13965
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Sob 8:07, 21 Lip 2018    Temat postu:

Nie odpowiadam na twoje pytania w tym wątku. To jest wątek o twojej algebrze a nie o ziemskiej.

Mój zarzut przedstawiłem wyżej. Nie spróbowałeś się w żaden sposób bronić.
Czyli uznajesz, że twoja algebra jest sprzeczna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:26, 21 Lip 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
Nie odpowiadam na twoje pytania w tym wątku. To jest wątek o twojej algebrze a nie o ziemskiej.

Mój zarzut przedstawiłem wyżej. Nie spróbowałeś się w żaden sposób bronić.
Czyli uznajesz, że twoja algebra jest sprzeczna.

Zachowujesz się Irbisolu jak uparty osiołek.
To twoja logika bredzi twierdząc iż prawdziwe są zdania typu:
Jeśli Irbisol jest kobietą to 2+2=4
IK=>224 =1
W logice normalnych powyższe zdanie "prawdziwe" jest odpowiednikiem równania:
2+2=5
Otóż ty Irbisolu zaparłeś się czterema łapkami twierdząc iż:
2+2=5
i nie akceptujesz ode mnie żadnej innej odpowiedzi, za wyjątkiem potwierdzenia tego co ty twierdzisz iż: 2+2=5.

Czekam kiedy zaczniesz czytać ze zrozumieniem to co piszę w tym temacie.
Dyskusję z tobą uważam za ważną, bowiem jest to chrzest bojowy Algebry Kubusia, algebry, po 12 latach zaciętej dyskusji wreszcie skończonej.
Cały czas ci udowadniam, że sprzeczność jest w twojej logice a nie w algebrze Kubusia i udowadniam to na milion sposobów, choćby w tej odpowiedzi dla Komandora.

http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-14025.html#392511

Jak uczniowie 6 klasy szkoły podstawowej ze 100-milowgo lasu złoiły dupę Komandorowi!

Komandorze, twoja wojna o płonące aluminium z Panem Baryckim to pikuś w porównaniu z tym co w tym poście zrobią z tobą uczniowie 6-klasy szkoły podstawowej ze 100-milowego lasu, a zrobią z ciebie wiatrak, czyli udowodnią ci że nie znasz matematyki na ich poziomie.
START!
Komandor napisał:
Obalać to ja mogę konkrety, polówkę na przykład, a nie majaczenia chorego psychicznie człowieczka, któremu z nadmiaru wepchniętej na sile wiedzy się pokićkało w głowie. To teraz pojadę psychologią (to taka nauka wcale nie o psach)a

Straszną krzywdę zrobiła ci ta komuna kształcąc cię na politechnice.
Ja wiem, wykułeś prawa Kirchhoffa. Ohma, tego Boole'a i to cię przerosło. uciska w główce i boli. Jesteś zagubiony bo coś tam wiesz, coś tam kołata wykute na blachę, te wszystkie znaczki i robaczki ci się mieszają, kręcą jak na karuzeli, to dezorientuje. jak każdego tumana, któremu przyszło się spotkać z rzeczami go przerastającymi. Masz to we łbie ale pojąc nie potrafisz, naturalną reakcją umęczonego, skołowanego umysłu jest próba racjonalizacji. Więc racjonalizujesz jak potrafisz, na swój poziom pięciolatka (bo taki reprezentujesz co sam potwierdzasz).

Na nadciśnienie kiedyś upuszczano krwi, przystawiano pijawki. Niestety z wiedzą wtłoczoną w zbyt małą przestrzeń dysfunkcyjnego umysłu tak się nie da. Ale jest jeden ratunek - lobotomia. Polecam. Serio. Odzyskasz spokój ducha. Zobaczysz.

PS. I to co napisałem jest jedyną słuszna reakcją człowieka rozsądnego a nie próba dyskusji z tobą o chorych miazmatach i zwidach twojego umysłu.

Ależ JEŁOP!

Ziemska logika matematyczna jest spierdolona na poziomie szkoły podstawowej.

Warunki wystarczający => i konieczny ~> to absolutny fundament logiki matematycznej - niestety pojęcia te nie są znane poprawnie najwybitniejszym ziemskim matematykom.

W 100-milowym lesie uczą o tym poprawnie już w 6 klasie szkoły podstawowej.

Patrz i podziwiaj Komandorze po raz pierwszy:

P8=[8,16,24..] - zbiór liczb podzielnych przez 8
P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb podzielnych przez 2
1.
Badamy warunek wystarczający => między P8 i P2:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
P8 jest wystarczające => dla P2 bo zbiór P8 jest podzbiorem => P2
Losuję dowolna liczbę podzielną przez 8 i mam gwarancję matematyczną => iż ta liczba jest podzielna przez 2
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2
Matematycznie zachodzi:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>
2.
Badamy warunek konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~> być podzielna przez 2
P8~>P2=0
P8 nie jest konieczne ~> dla P2 bo zbiór P8 nie jest nadzbiorem ~> P2
P8 nie jest konieczne ~> dla P2 bo zabieram P8 i nie znika mi zbiór P2

Stąd mamy definicję implikacji prostej P8|=>P2:
Implikacja prosta P8|=>P2 to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
P8=>P2=1
P8~>P2 =0
stąd:
P8|=>P2 = (P8=>P2)*~(P8~>P2) = 1*~(0) = 1*1 =1
cnd

Patrz i podziwiaj Komandorze po raz drugi:

Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność to JEDNOCZESNE zachodzenie warunku wystarczającego => i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
p<=>q = (p=>q)*(p~>q) =1*1 =1

Weźmy twierdzenie Pitagorasa:
3.
Badamy warunek wystarczający => miedzy TP i SK:
Twierdzenie proste Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK
Oczywistość z powodu tożsamości zbiorów: TP=SK
Bycie trójkątem prostokątnym TP=1 jest warunkiem wystarczającym => aby zachodziła w nim suma kwadratów SK=1
Losuje dowolny trójkąt prostokątny TP=1 i mam gwarancję matematyczną => iż zachodzi w nim suma kwadratów SK=1
Matematycznie zachodzi:
warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>
4.
Badamy warunek konieczny ~> miedzy tymi samymi punktami w tym samym kierunku:
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% ~> zachodzi w nim suma kwadratów
TP~>SK =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór TP jest nadzbiorem ~> zbioru SK
Zabieram zbiór TP i znika mi zbiór SK
Oczywistość z powodu tożsamości zbiorów: TP=SK

To jest twierdzenie odwrotne bo prawo Tygryska!
p~>q = q=>p
Dowód:
Definicja znaczka ~>:
p~>q = p+~q
Definicja znaczka =>:
q=>p = ~q+p
stąd:
p~>q = q=>p
bo spójnik „lub”(+) jest przemienny.
cnd
Stąd:
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa:
TP~>SK = SK=>TP!

Stąd mamy rozstrzygnięcie:
Twierdzenie proste Pitagorasa wchodzi w skład definicji równoważności:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = (TP=>SK)*(TP~>SK) = (TP=>SK)*(SK=>TP) = 1*1 =1
cnd

… no i co Komandorze?
Uczniowie 6-klasy szkoły podstawowej ze 100-milowego lasu ewidentnie złoiły ci dupę!
Jak się teraz czujesz?

EDIT 2018-07-21:

Podsumowanie:
Pewne jest że Irbisol i nasz Idiota rozumieją niniejszy post.
Czy mam rację?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 9:43, 21 Lip 2018, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 11:37, 21 Lip 2018    Temat postu:

"Zachowujesz się Irbisolu jak uparty osiołek. "

Bo chce na temat pisać?
Szkoda ciebie czasem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:04, 21 Lip 2018    Temat postu:

Uderzenie w samo serce gówno-logiki ziemian!
Cały ten post z podsumowaniem na końcu.

idiota napisał:

"Zachowujesz się Irbisolu jak uparty osiołek. "

Bo chce na temat pisać?
Szkoda ciebie czasem...

Na problem Irbisola odpowiedziałem już wiele razy, choćby tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-250.html#391395
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Bramka zwraca co innego niż twoja logika.
Która niby jest zgodna z teorią bramek.

Nie jest prawdą to co napisałeś, nie masz po prostu najmniejszego pojęcia o matematycznej teorii spójników logicznych, błędnie zwanych przez ziemian operatorami logicznymi.

Dowolna tabela zero-jedynkowa dwuargumentowa opisana jest układem równań logicznych:
1. Y = f(p,q)
2. ~Y=~f(p,q)
i dopiero ten układ równań logicznych nazywamy operatorem logicznym!
Nie jest operatorem ani 1, ani też 2.

Przykład:
Definicja operatora AND(|*) w układzie równań Y i ~Y:
1.
Y=p*q
co w logice jedynek oznacza:
Y=1<=> p=1 i q=1
2.
~Y=~p+~q
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 lub ~q=1
Nie jest operatorem logicznym AND(|*) ani spójnik „i”(*) użyty w zdaniu 1, ani też spójnik „lub”(+) użyty w zdaniu 2.

Uważaj Irbisolu, weźmy analizę Volratha:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-25.html#69416
volrath napisał:

Tabela T1
Kod:

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że:
             Y=(P=>4L)
A: P i  4L = 1 (pies)
B: P i ~4L = 0 (brak psów bez 4 łap)
C:~P i  4L = 1 (słoń)
D:~P i ~4L = 1 (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.

Zauważ, że w analizie Volratha na wejście bramki „i”(*) podajemy dwie jedynki:
P=[pies] =1 - znam (=1) budowę zbioru P
oraz
~4L=[mrówka, kura ..] =1 - znam (=1) budowę zbioru ~4L
a mimo wszystko bramka „i”(*) odpowiada Volrathowi:
Yb=0!

Uważaj Irbisolu:
W zdaniu Volratha na wejściu P i ~4L bramki "i"(*) ustawisz dwie jedynki:
B: P=[pies] =1 i ~4L=[mrówka, kura ..]=1
Bramka "i"(*) odpowiada ci na wyjściu ~Yb=1 ale na wyjściu Yb (po inwerterze) będziesz miał:
Yb=0!
Co jest zgodne z prawem Prosiaczka:
(~Yb=1) = (Yb=0)
Warunkiem koniecznym abyś pojął to co wyżej jest zrozumienie przez ciebie poprawnej teorii matematycznej bramek logicznych.

Niestety:
Ty na moja propozycję iż wyłożę ci matematyczną teorię bramek logicznych na poziomie co najwyżej ucznia I klasy LO odpisujesz:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-225.html#390939
Irbisol napisał:

Twojej teorii bramek logicznych nawet nie będę czytał.

… no więc jak ja mam spowodować, abyś zrozumiał poprawną teorię bramek logicznych?

Przecież nie mogę, wbrew twojej woli wywiercić ci dziury w mózgu i na siłę wlewać do niego poprawną teorię matematyczną bramek logicznych bo to jest fizycznie niemożliwe.
To ty sam Irbisolu musisz otworzyć się na nowości ściśle matematyczne, których póki co nie znasz a zatem i nie pojmujesz, ale jak będziesz czytał to na 100% nowości te zrozumiesz.
Podkreślę z naciskiem: Jak będziesz czytał!

No więc jak?
Będziesz czytał, czy nie będziesz?


Zauważ Idioto, linię B u Volratha można rozumieć w dwojaki sposób:
1.
Rozumienie Volratha:

B.
Jeśli zwierzę jest psem to może ~~> nie miec czterech łap
P~~>~4L = P*~4L =1*1 =0
Definicja kwantyfikatora małego ~~> nie jest spełniona bo zbiory P=[pies] i ~4L=[mrówka, kura ..] są rozłączne.
Dokładnie tak rozumie linię B Volrath i wszyscy o tym doskonale wiemy, z Irbisolem i Idiotą na czele.
Zgadza się?
Zauważmy, że z definicji musimy znać budowę zbiorów P=[pies] i ~4L=[mrówka, kura..] aby udowodnić rozłączność zbiorów, zatem ta informacja jest z punktu widzenia logiki matematycznej bez znaczenia!

2.
Rozumienie linii B w sensie znajomości budowy zbiorów P i ~4L

B'
Jeśli zwierzę jest psem to może ~~> nie mieć czterech łap
P~~>~4L = P*~4L =1*1 =1
Uzasadnienie wynikowej jedynki:
Znam budowę zbioru P=[pies] i znam budowę zbioru ~4L=[mrówka, kura ..]
Przy takim rozumieniu zdanie B' jest ewidentnie prawdziwe, ale nie ma żadnej sprzeczności między B i B', to są po prostu dwa fundamentalnie różne punkty odniesienia na dokładnie to samo zdanie w sensie słownym.

W sensie słownym zachodzi tożsamość zdań:
B=B’
z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka, ale w logice matematycznej ta tożsamość nie zachodzi:
B ## B'
## - różne na mocy definicji
i nie ma tu żadnej sprzeczności matematycznej bowiem poprawna definicja logiki matematycznej jest taka!

Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to wyznaczanie wzajemnych relacji matematycznych między dowolnymi pojęciami z obszaru Uniwersum
Uniwersum - wszelkie pojęcia zrozumiałe dla człowieka

W rozumieniu zdania B' nie ma nic o wzajemnych relacjach zbiorów P=[pies] i ~4L=[mrówka, kura ..], zatem zdanie B' mimo że prawdziwe nie spełnia definicji logiki matematycznej, zatem z poziomu logiki matematycznej zdanie B' jest fałszywe!
Doskonale wie o tym wykładowca logiki matematycznej Volrath mając w dupie znaczenia zdania B' w sensie tylko i wyłącznie znajomości budowy zbiorów P=[pies] i ~4L=[mrówka, kura..].
Volrath doskonale rozumie, iż znaczenie zdania jak w B' to rzeczywista śmierć jakiejkolwiek logiki matematycznej!

Jestem pewien, że również Irbisol i Idiota doskonale rozumieją to, co rozumie Volrath.
Czy mam rację?

Wniosek:
W poprawnej logice matematycznej możliwe jest różne, matematyczne znaczenie zdań identycznych w sensie słownym z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka.

Podobny przypadek opisałem w poście wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-275.html#393477
Rafal3006 napisał:

Patrz i podziwiaj Komandorze po raz drugi:

Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność to JEDNOCZESNE zachodzenie warunku wystarczającego => i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
p<=>q = (p=>q)*(p~>q) =1*1 =1

Weźmy twierdzenie Pitagorasa:
3.
Badamy warunek wystarczający => miedzy TP i SK:
Twierdzenie proste Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK
Oczywistość z powodu tożsamości zbiorów: TP=SK
Bycie trójkątem prostokątnym TP=1 jest warunkiem wystarczającym => aby zachodziła w nim suma kwadratów SK=1
Losuje dowolny trójkąt prostokątny TP=1 i mam gwarancję matematyczną => iż zachodzi w nim suma kwadratów SK=1
Matematycznie zachodzi:
warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>
4.
Badamy warunek konieczny ~> między tymi samymi punktami w tym samym kierunku:
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% ~> zachodzi w nim suma kwadratów
TP~>SK =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór TP jest nadzbiorem ~> zbioru SK
Zabieram zbiór TP i znika mi zbiór SK
Oczywistość z powodu tożsamości zbiorów: TP=SK

Na mocy definicji zachodzi:
TP=>SK ## TP~>SK
## - różne na mocy definicji

Zdanie 4 to jest twierdzenie odwrotne Pitagorasa bo prawo Tygryska!
p~>q = q=>p
Dowód:
Definicja znaczka ~>:
p~>q = p+~q
Definicja znaczka =>:
q=>p = ~q+p
stąd:
p~>q = q=>p
bo spójnik „lub”(+) jest przemienny.
cnd
Stąd:
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa:
TP~>SK = SK=>TP!

Stąd mamy rozstrzygnięcie:
Twierdzenie proste Pitagorasa wchodzi w skład definicji równoważności:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = (TP=>SK)*(TP~>SK) = (TP=>SK)*(SK=>TP) = 1*1 =1
cnd

… no i co Komandorze?
Uczniowie 6-klasy szkoły podstawowej ze 100-milowego lasu ewidentnie złoiły ci dupę!
Jak się teraz czujesz?

Podsumowanie:
Zauważmy, że zdania wyróżnione w cytacie na niebiesko w sensie słownym są identyczne z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka, a mimo to są to zdania różne na mocy definicji ##.
Oczywistym jest że to jest uderzenie w samo serce gówno-logiki ziemian, w której dwa zdania identyczne słownie z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka z definicji muszą znaczyć to samo - w cytacie wyżej doskonale widać, że w poprawnej logice matematycznej nie zawsze tak musi być!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:04, 21 Lip 2018, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 12:58, 21 Lip 2018    Temat postu:

To cały czas nie na temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:13, 21 Lip 2018    Temat postu:

idiota napisał:
To cały czas nie na temat.

Tu masz Idioto pierwszy, Irbisolowy post w tym temacie, czyli dokładnie to o co Irbisolowi chodziło.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787.html#381759
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

Wszystkie definicje w algebrze Kubusia są sprzeczne z definicjami znanymi ziemskim matematykom.
(...)

Kod:

Definicja spójnika „i”(*) z naturalnej logiki matematycznej człowieka
   p  q  Y=p*q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =0
C: 0  1  =0
D: 0  0  =0
   1  2   3

Definicja słowna:
Y=p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1
Aby zaszło Y=1 muszą zajść jednocześnie oba zdarzenia p=1 i q=1

Jak się okazuje, definicje spójnika "i"(*) w AK jest identyczna jak w LZ, za to sprzeczna sama z sobą.
Bo wg powyższej tabelki zdanie "Mickiewicz był Polakiem i pies ma 4 łapy" jest prawdziwe, a wg ostatnich odkryć w AK - fałszywe.

Duplikuję temat obok, ale nie mogłem się powstrzymać, patrząc na to wspaniałe, samozaorywujące się, podsumowanie 12-letnich dokonań naszego domorosłego logika.
Który - przypominam - do tej pory nie rozumie powyższego zarzutu. I będzie udowadniał, że 1*1=0, chociaż nie o tym jest mowa.

Rozwiązanie problemu Irbisola masz w moim poście wyżej i pewne jest że zarówno Irbisol, jak i Ty w tym momencie rozumiecie dlaczego na zdanie:
A.
Mickiewicz był Polakiem i pies ma cztery łapy
MP*P4L =1*1 =?
Mozna spojrzeć z dwóch róznych punktów odniesienia - opisałem to dokładnie w moim poście wyżej.

Czego Idioto nie rozumiesz z mojego postu wyżej?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:16, 21 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13965
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Sob 17:14, 21 Lip 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:

To twoja logika bredzi twierdząc iż prawdziwe są zdania typu:

Może twierdzi, może nie twierdzi. To nie jest wątek o mojej logice tylko o twojej.
Zaczniesz się w końcu bronić?
Pierdolenia nie na temat nawet nie czytam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:04, 21 Lip 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

To twoja logika bredzi twierdząc iż prawdziwe są zdania typu:

Może twierdzi, może nie twierdzi. To nie jest wątek o mojej logice tylko o twojej.
Zaczniesz się w końcu bronić?
Pierdolenia nie na temat nawet nie czytam.

Irbisolu, czekam kiedy zaczniesz czytać to co piszę i myśleć logicznie na poziomie 5-cio latka i humanisty.

Problem prawdziwości/fałszywości zdania:
Mickiewicz był Polakiem i pies ma cztery łapy
MP*P4L =1*1 =?
Został ci wyjaśniony w 100% przez wykładowcę logiki matematycznej Volratha wespół z rafałem3006 dwa posty wyżej w tym linku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-275.html#393573

Powtórzę pytanie skierowane także do Idioty:
Napisz proszę czego z powyższego linku nie rozumiesz, co w powyższym linku kwestionujesz!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 21:27, 21 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13965
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Nie 8:10, 22 Lip 2018    Temat postu:

Moje myślenie nie ma tu nic do rzeczy.
Nie pytam cię o wyjaśnienie, tylko o odpowiedź na poniższe pytanie.
Dlaczego twoja algebra dla tych samych zdań i operatorów zwraca RÓŻNE wyniki?
Czyli w ogóle nie wiadomo, co zwróci ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:39, 22 Lip 2018    Temat postu:

Definicja gówno-logiki matematycznej!

Definicja logiki matematycznej Volratha:
Logika matematyczna to wyznaczanie relacji matematycznych między dowolnymi pojęciami z obszaru Uniwersum
Uniwersum to wszelkie pojęcia rozumiane przez człowieka

Definicja gówno-logiki matematycznej:
Gówno-logiką matematyczną jest badanie czy rozumiemy dowolne pojęcia z naszego Uniwersum i na tym poprzestanie.
Z definicji musimy rozumieć wszelkie pojęcia z naszego Uniwersum, dlatego to jest gówno-logika!
Uniwersum to wszelkie pojęcia zrozumiałe dla człowieka
Innymi słowy:
W gówno-logice matematycznej nie badamy relacji między dowolnymi pojęciami z naszego Uniwersum

Zauważmy że:
Klasyczny Rachunek Zdań z definicji nie bada relacji między p i q, dlatego zachodzi tożsamość:
KRZ = gówno-logika

Irbisol napisał:
Moje myślenie nie ma tu nic do rzeczy.
Nie pytam cię o wyjaśnienie, tylko o odpowiedź na poniższe pytanie.
Dlaczego twoja algebra dla tych samych zdań i operatorów zwraca RÓŻNE wyniki?
Czyli w ogóle nie wiadomo, co zwróci ...

Irbisolu,
Prosiłem abyś przeczytał ze zrozumieniem moje wyjaśnienie w tym linku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-275.html#393573

Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem, to byś pojął o co chodzi przy ustalaniu wartości logicznej zdania:
Mickiewicz był Polakiem i pies ma cztery łapy

Skoro przez analogię nie jesteś w stanie ogarnąć problemu to tłumaczę problem dokładnie na naszym zdaniu:
Mickiewicz był Polakiem i pies ma cztery łapy
MP*P4L=1*1=?
Możliwe są dwie interpretacje matematyczne spójnika „i”(*):

Interpretacja 1.
Nasze zdanie:
A.
Mickiewicz był Polakiem i pies ma cztery łapy
MP*P4L=1*1=1
Interpretacja 1
Wiem (=1) że Mickiewicz był Polakiem (MP) i wiem (=1) że pies ma cztery łapy (4L)
MP*P4L =1*1 =1

Uważaj teraz Irbisolu:
Jeśli uprzesz się jak osioł że interpretacja spójnika „i”(*) musi być jedna, jedyna jak wyżej i nie dopuszczasz do swojego mózgu jakiejkolwiek innej interpretacji spójnika „i”(*) to możesz spalić wszelkie podręczniki matematyki dotyczące logiki matematycznej bo przy takiej interpretacji spójnika „i”(*) masz absolutne zero jakiejkolwiek logiki matematycznej.
Dowód podał ci wykładowca logiki matematycznej Volrath niżej

Interpretacja 2
A.
Mickiewicz był Polakiem i pies ma cztery łapy
MP*P4L=1*1=[] =0
Interpretacja 2
Wiem (=1) że Mickiewicz był Polakiem (MP) i wiem (=1) że pies ma cztery łapy (4L)
ALE!
Pojęcia MP i P4L są rozłączne (iloczyn logiczny MP i P4L jest zbiorem pustym), stąd z punktu widzenia definicji logiki matematycznej zdanie A jest fałszem.

Definicja logiki matematycznej Volratha:
Logika matematyczna to wyznaczanie relacji matematycznych między dowolnymi pojęciami z obszaru Uniwersum
Uniwersum to wszelkie pojęcia rozumiane przez człowieka

Na mocy powyższego mamy.
Definicja gówno-logiki matematycznej:
Gówno-logiką matematyczną jest badanie czy rozumiemy dowolne pojęcia z naszego Uniwersum i na tym poprzestanie.
Z definicji musimy rozumieć wszelkie pojęcia z naszego Uniwersum, dlatego to jest gówno-logika!
Uniwersum to wszelkie pojęcia zrozumiałe dla człowieka
Innymi słowy:
W gówno-logice matematycznej nie badamy relacji między dowolnymi pojęciami z naszego Uniwersum

Zauważmy że:
Klasyczny Rachunek Zdań z definicji nie bada relacji między p i q, dlatego zachodzi tożsamość:
KRZ = gówno-logika

Wróćmy do wykładowcy logiki matematycznej Volratha:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-25.html#69416
volrath napisał:

T1
Tabela logiki matematycznej
Kod:

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że:
             Y=(P=>4L)
A: P i  4L = 1 (pies)
B: P i ~4L = 0 (brak psów bez 4 łap)
C:~P i  4L = 1 (słoń)
D:~P i ~4L = 1 (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.

Zauważ proszę, że Volrath interpretuje spójnik „i”(*) w linii B w następujący sposób:
P*~4L =1*1 =0
1.
Znam (=1) budowę zbioru P=[pies]=1 i znam (=1) budowę zbioru ~4L=[mrówka, kura …]=1
ALE!
2.
zbiory P=[pies] i ~4L=[mrówka, kura ..] są rozłączne, stąd wartość logiczna członu B to zero.

Zauważ, że Volrath doskonale wie, że z punktu odniesienia logiki matematycznej nie wolno tu uciąć rozumowania na członie 1 bo wtedy jego tabela będzie tabelą gówo-logiki matematycznej jak niżej.
Gówno-logika napisał:

T1
Tabela gówno-logiki matematycznej
Kod:

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że:
             Y=(P=>4L)
A: P i  4L = 1 - znam budowę P=pies] i znam budowę 4L=[pies, sloń..]
B: P i ~4L = 1 - znam budowę P=[pies] i znam budowę ~4L=[mrówka, kura..]
C:~P i  4L = 1 - znam budowę ~P=[słoń,mrówka..] i znam budowę 4L=[pies,słoń..]
D:~P i ~4L = 1 - znam budowę ~P=[słoń, mrówka..] i znam budowę ~4L=[mrówka..]
Istnienie kalekich psów wykluczamy.

Zauważ Irbisolu, że w tym przypadku zastrzeżenie Volratha:
„Istnienie kalekich psów wykluczamy”
jest bez sensu i nie ma racji bytu, bo wszyscy wiemy że pies z trzema łapami to też pies.

Podsumowując:
Volrath, w swojej tabeli prawdy stosuje podświadomie poniższą definicję logii matematycznej, tylko o tym nie wie!

Definicja logiki matematycznej Volratha:
Logika matematyczna to wyznaczanie relacji matematycznych między dowolnymi pojęciami z obszaru Uniwersum
Uniwersum to wszelkie pojęcia rozumiane przez człowieka

Pytanie do Irbisola:
Czy ten post jest dla ciebie zrozumiały?
Jeśli nie to napisz w którym miejscu nie rozumiesz, w szczególności napisz w którym miejscu nie zgadzasz się z tabelą prawdy wykładowcy logiki matematycznej, Volratha.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 10:06, 22 Lip 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 13:46, 22 Lip 2018    Temat postu:

To co nazywasz "pierwszą interpretacją" to po prostu sposób w jaki rozumują ludzie.
Ta druga to jakiś twój pomysł wyjęty z dupy przy okazji grzebania tam z jakiegoś kolejnego zupełnie nieistotnego dla rozmowy powodu.

Wetknąłeś ją do swojego pomysłu bo coś i teraz starasz się ją uważać za równie dobrą co ta "pierwsza".
W jakiś sposób ma to sprawiać, że w twoim wymyśle 1*1 może czasem dać 0. Ciekawe jaki to ma związek z logiką ujemną, która to ponoć ma wykluczać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 64, 65, 66  Następny
Strona 12 z 66

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin