Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czysto matematyczne obalenie logiki matematycznej ziemian
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 77, 78, 79 ... 136, 137, 138  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:16, 08 Paź 2017    Temat postu:

Nigdy. System oparty na subietkywnej prawdzie nie nadaje się na logikę matematyczną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:48, 08 Paź 2017    Temat postu:

A spróbuj własnymi słowami przedstawić to co mi nie pasuje w obietnica/groźba. Bo przypuszczam, że nie rozumiesz o co mi chodzi i pierdzielisz żeby tylko zatuszować swoją głupotę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:08, 08 Paź 2017    Temat postu:

Aksjomatyka języka mówionego 5-cio latków i humanistów

I.
Zdania warunkowe „Jeśli p to q” to fundament logiki matematycznej.


Definicja zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
Gdzie:
p - poprzednik (fragment zdania po „Jeśli ..”)
q - następnik (fragment zdania po „to ..”)

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach =>, ~>, ~~>
1.
Warunek wystarczający =>:

Jeśli p to q
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony gdy zbiór p jest podzbiorem => q (inaczej p=>q=0)
Definicja podzbioru =>:
p=>q =1
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy do zbioru q
Przynależność dowolnego elementu do zbioru p jest warunkiem wystarczającym => aby ten element należał do zbioru q
Wymuszam dowolny element ze zbioru p i mam gwarancję matematyczną => iż ten element znajduje się w zbiorze q
2.
Warunek konieczny ~>:

Jeśli p to q
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> q (inaczej p~>q=0)
Definicja nadzbioru ~>:
p~>q =1
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
Zabieram wszystkie p i znika mi zbiór q
Zabieram kompletny zbiór p i znika mi kompletny zbiór q
3.
Kwantyfikator mały ~~>:

Jeśli p to może ~~> q
p~~>q = p*q =1 - definicja kwantyfikatora małego spełniona gdy zbiór p ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem q (inaczej p~~>q=0)

Uwaga!
Żadne inne znaczki w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” nie są używane.

Prawo Kobry:
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” jest jego prawdziwość pod kwantyfikatorem małym ~~>

Prawo Kobry wynika bezpośrednio z definicji znaczków =>, ~> i ~~> podanych wyżej.

Prawa Kubusia wiążące warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~> bez zamiany p i q:

I prawo Kubusia:
Warunek wystarczający p=>q w logice dodatniej (bo q) jest tożsamy z warunkiem konicznym ~p~>~q w logice ujemnej (bo ~q)
p=>q = ~p~>~q

II Prawo Kubusia:
Warunek konieczny p~>q w logice dodatniej (bo q) jest tożsamy z warunkiem wystarczającym ~p=>~q w logice ujemnej (bo ~q)
p~>q = ~p=>~q

Matematyczna interpretacja dowolnego prawa logicznego:
I prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Prawdziwość dowolnej strony równania logicznego wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony równania logicznego wymusza fałszywość drugiej strony

Przykład pozytywny:
P8=>P2 = ~P8~>~P2
Wystarczy udowodnić prawdziwość warunku wystarczającego z lewej strony P8=>P2=1 aby mieć pewność zachodzenia warunku koniecznego ~> z prawej strony ~P8~>~P2=1
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]

Przykład negatywny:
P2=>P8 = ~P2~>~P8
Wystarczy udowodnić fałszywość warunku wystarczającego z lewej strony P2=>P8=0, aby mieć pewność fałszywości warunku koniecznego z prawej strony ~P2~>~P8
P2=>P8 =0
Definicja warunku wystarczającego => nie jest spełniona bo zbiór P2=[2,,4,6,8..] nie jest podzbiorem => zbioru P8=[8,16,24..]

Prawa Tygryska wiążące warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~> z zamianą p i q:
I prawo Tygryska:
p=>q [=] q~>p
II prawo Tygryska:
p~>q [=] q=>p

Prawa kontrapozycji:
I prawo kontrapozycji:
p=>q [=] ~q=>~p
II prawo Kontrapozycji:
~p=>~q [=] q=>p

Notacja:
Korzystanie z praw Kubusia zaznaczamy znakiem tożsamości logicznej „=”, natomiast korzystanie z praw Tygryska zaznaczamy znakiem tożsamości logicznej [=].
Oba znaki to znaki tożsamości logicznej, różnica interpretacyjna jest w implikacjach czasowych, co w niedalekiej przyszłości pokażemy.

Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane kwantyfikatorem małym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie)

II.
Prawo Kłapouchego:

Kolejność wykonywania działań w logice człowieka:
„i”(*), „lub”(+), warunek wystarczający =>, warunek konieczny ~>
Człowiek w logice matematycznej pod którą podlega, algebrze Kubusia, nie widzi nawiasów, zatem nie rozumie równań koniunkcyjno-alternatywnych.
Dowód: punkt 1.1

III.
Warunek wystarczający => i warunek konieczny ~> w rachunku zero-jedynkowym:

Kod:

Definicja zero-jedynkowa warunku wystarczającego p=>q:
   p  q  p=>q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =0
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1

Kod:

Definicja zero-jedynkowa warunku koniecznego p~>q:
   p  q  p~>q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  0  =1
D: 0  1  =0

Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> w rachunku zero-jedynkowym są następujące.
Kod:

Tabela 1
Matematyczne związki definicji warunku wystarczającego =>
z warunkiem koniecznym ~> oraz spójnikami „lub”(+) i „i”(*)
   p  q ~p ~q p=>q ~p~>~q q~>p ~q=>~p p=>q=~p+q q~>p=q+~p
A: 1  1  0  0  =1    =1    =1    =1    =1        =1
B: 1  0  0  1  =0    =0    =0    =0    =0        =0
C: 0  0  1  1  =1    =1    =1    =1    =1        =1
D: 0  1  1  0  =1    =1    =1    =1    =1        =1
   1  2  3  4   5     6     7     8     9         0

Tożsamość kolumn wynikowych 5=6=7=8=9=0 jest dowodem formalnym tożsamości matematycznej:
T1: 1: p=>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] 5: ~p+q
Prawa matematyczne odczytane z powyższej tabeli to:
1A.
Definicja warunku wystarczającego => w spójnikach „lub”(+) i „i”(*):
p=>q = ~p+q
2A.
I Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Dowód I prawa Kubusia w rachunku zero-jedynkowym to tożsamość kolumn wynikowych 5=6
Ten sam dowód w równaniach algebry Kubusia:
Definicje:
p=>q = ~p+q
p~>q = p+~q
I Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Dowód:
~p~>~q = ~p+~(~q) = ~p+q = p=>q
cnd
3A.
I Prawo Tygryska:
p=>q [=] q~>p
Dowód I prawa Tygryska w rachunku zero-jedynkowym to tożsamość kolumn 5=7
Ten sam dowód w równaniach algebry Kubusia:
Definicje:
p=>q = ~p+q
p~>q = p+~q
I Prawo Tygryska:
p=>q [=] q~>p
Dowód:
q~>p = q+~p = ~p+q [=] p=>q
cnd
4A.
I prawo kontrapozycji:
p=>q = ~q=>~p
Dowód I prawa Kontrapozycji w rachunku zero-jedynkowym to tożsamość kolumn 5=8
Ten sam dowód w równaniach algebry Kubusia:
Definicja:
p=>q = ~p+q
Prawo kontrapozycji:
~q=>~p = ~(~q)+~p = ~p+q = p=>q
cnd

Kod:

Tabela 2
Matematyczne związki definicji warunku koniecznego ~>
z warunkiem wystarczającym => oraz spójnikami „lub”(+) i „i”(*)
   p  q ~p ~q p~>q ~p=>~q q=>p ~q~>~p p~>q=p+~q q=>p=~q+p
A: 1  1  0  0  =1    =1    =1    =1    =1        =1
B: 1  0  0  1  =1    =1    =1    =1    =1        =1
C: 0  0  1  1  =1    =1    =1    =1    =1        =1
D: 0  1  1  0  =0    =0    =0    =0    =0        =0
   1  2  3  4   5     6     7     8     9         0

Tożsamość kolumn wynikowych 5=6=7=8=9=0 jest dowodem formalnym tożsamości matematycznej:
T2: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa matematyczne odczytane z powyższej tabeli to:
1B.
Definicja warunku koniecznego ~> w spójnikach „lub”(+) i „i”(*):
p~>q = p+~q
2B.
II Prawo Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
Dowód II prawa Kubusia w rachunku zero-jedynkowym to tożsamość kolumn wynikowych 5=6
Ten sam dowód w równaniach algebry Kubusia:
Definicje:
p=>q = ~p+q
p~>q = p+~q
II Prawo Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
Dowód:
~p=>~q = ~(~p)+~q = p+~q = p~>q
cnd
3B.
II Prawo Tygryska:
p~>q [=] q=>p
Dowód II prawa Tygryska w rachunku zero-jedynkowym to tożsamość kolumn 5=7
Ten sam dowód w równaniach algebry Kubusia:
Definicje:
p=>q = ~p+q
p~>q = p+~q
II Prawo Tygryska:
p~>q [=] q=>p
Dowód:
q=>p = ~q+p = p+~q [=] p~>q
cnd
4B.
II prawo kontrapozycji
~p=>~q = q=>p
Dowód II prawa Kontrapozycji w rachunku zero-jedynkowym to tożsamość kolumn 6=7
Ten sam dowód w równaniach algebry Kubusia:
Definicja:
p=>q = ~p+q
Prawo kontrapozycji:
~p=>~q = ~(~p)+~q = ~q+p = q=>p
cnd

Jak zapamiętać schematy równań T1 i T2?
Rano, wieczór, we dnie, w nocy każdy matematyk musi pamiętać prawa matematyczne wiążące warunek wystarczający => i konieczny ~> bez zamiany p i q:
Prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q
Interpretacja dowolnego prawa logicznego:
Prawdziwość dowolnej strony wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony wymusza fałszywość drugiej strony
Przykład:
P8=>P2 = ~P2~>~P2 =1 - bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => P2=[2,4,6,8..]
P2=>P8 = ~P2~>~P8 =0 - bo zbiór P2=[2,4,6,8..] nie jest podzbiorem => P8=[8,16,24..]

Dowód praw Kubusia widać w tabeli zero-jedynkowej wyżej - tożsamość kolumn wynikowych.

Podobnie:
Rano, wieczór, we dnie, w nocy każdy matematyk musi pamiętać prawa wiążące warunek wystarczający => i konieczny ~> przy zamianie p i q.

Prawa Tygryska:
p=>q [=] q~>p
p~>q [=] q=>p
Przykład:
P8=>P2 [=] P2~>P8
P2~>P8 [=] P8=>P2
Dowód praw Tygryska widać w tabeli zero-jedynkowej wyżej - tożsamość kolumn wynikowych.

Notacja:
Korzystanie z praw Kubusia zaznaczamy znakiem tożsamości logicznej „=”, natomiast korzystanie z praw Tygryska zaznaczamy znakiem tożsamości logicznej [=].
Oba znaki to znaki tożsamości logicznej, różnica interpretacyjna jest w implikacjach czasowych, co w niedalekiej przyszłości pokażemy.

Jeśli pamiętamy prawa Kubusia i prawa Tygryska to na podstawie dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” z łatwością wygenerujemy zarówno równanie T1 jak i równanie T2.

Dowód dla warunku wystarczającego T11: p=>q:
T1: 1: p=>q= 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p
Komentarz:
T11=T12 - prawo Kubusia
T11[=]T13 - prawo Tygryska
T13=T14 - prawo Kubusia

Identycznie mamy dla warunku koniecznego T21: p~>q:
T2: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p
Komentarz:
T21=T22 - prawo Kubusia
T21[=]T23 - prawo Tygryska
T23=T24 - prawo Kubusia

Matematycznie mamy:
TABELA 1 ## TABELA 2
T1: 1: p=>q = 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p ## T2: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p
gdzie:
## - różne na mocy definicji


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 15:35, 08 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:09, 08 Paź 2017    Temat postu:

Kto wierzy we mnie, będzie zbawiony
fiklit napisał:

Nigdy. System oparty na subiektywnej prawdzie nie nadaje się na logikę matematyczną.

Nie zgadzam się z tym, bo z matematyką ścisłą nie wolno się spierać.
Miałbyś rację na planecie martwej np. na księżycu gdzie nie ma istot żywych ze swoją matematyczną „wolną wolą”. Oczywistym jest że w świecie martwym, w tym w matematyce, pojęcia obietnica czy groźba nie istnieją.
Sęk w tym że od 11 lat poszukujemy matematyki ścisłej pod którą podlegają wszelkie istoty żywe na naszej planecie, świat martwy i matematyka to matematyczny pikuś (i tak nie rozumiany przez ziemskich matematyków) w stosunku do świata żywego.
Matematyczna obsługa wszelkich obietnic i gróźb to również pikuś dla każdego 5-cio latka, ale nie dla ziemskiego matematyka, który totalnie nie rozumie o co chodzi w logice matematycznej.
Wszystkiemu winne jest gówno zwane implikacją materialną które skutecznie pierze mózgi matematyków od 2500 lat. 5-cio latków i humanistów to nie dotyczy bo oni implikację materialną mają w głębokim poważaniu, czyli w dupie … i żaden matematyk NIGDY tego faktu nie zmieni!

Mózg biednego matematyka z wypranym mózgiem bredzi tak:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Jeśli 2+2=5 to zachodzi twierdzenie Pitagorasa
etc

Prawo Sikorki:
Dowolne coś ( w tym człowiek) podlegające pod matematykę ścisłą nie może zmienić tejże matematyki ścisłej.

Dowód iż nie masz racji jest w niniejszym poście.

Rafal3006 napisał:

Przykład na gruncie matematyki:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na 100% jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => P2=[2,4,6,8..]
Wylosowanie dowolnej liczby ze zbioru P8=[8,16,24..] daje nam gwarancję matematyczną => iż ta liczb będzie w zbiorze P2=[2,4,6,8..]
Matematycznie:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>
Przyjmijmy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
P8=[8,16,24..]
P2=[2,4,6,8..]
Obliczenia zaprzeczeń zbiorów:
~P8=[LN-P8]=[1,2,3,4,5,6,7..9..]
~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7,9..]
Zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..] i nie jest tożsamy ze zbiorem P2
Wniosek:
Warunek wystarczający A wchodzi w skład definicji implikacji prostej P8|=>P2:
P8|=>P2 = (P8=>P2)*~[P8=P2]
Prawdziwość warunku wystarczającego A wymusza fałszywość kontrprzykładu B.
Sprawdzenie.
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Definicja kwantyfikatora małego nie jest spełniona (=0) bo zbiór P8=[8,16,24..] jest rozłączny ze zbiorem ~P2=[1,3,5,7..]
… a jeśli liczba nie jest podzielna przez 8?
Prawo Kubusia:
A: P8=>P2 = C: ~P8~>~P2
C.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~> nie być podzielna przez 2
~P8~>~P2 =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] jest nadzbiorem ~> zbioru ~P2=[1,3,5,7,9..]
lub
D.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
~P8~~>P2 = ~P8*P2 =1 bo 2
Definicja kwantyfikatora małego ~~> spełniona bo zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem P2=[2,4,6,8..]

Wniosek:
Zdania A,B,C i D wchodzą w skład definicji implikacji prostej p|=>q

Podsumowanie:
Doskonale widać, że jeśli ze zbioru liczb naturalnych LN wylosujemy liczbę podzielną przez 8 to mamy gwarancję matematyczną => iż ta liczba będzie podzielna przez 2.
Jeśli natomiast ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbę niepodzielną przez 8 to mamy najzwyklejsze „rzucanie monetą”. Wylosowana liczba może być niepodzielna przez 2 (prawdziwe zdanie C i fałszywe D) lub wylosowana liczba może być podzielna przez 2 (prawdziwe zdanie D i fałszywe C).

Zauważmy, że zdania C nie wolno nam kodować warunkiem wystarczający => bo otrzymamy czysto matematyczny fałsz.
Dowód:
C: ~P8=>~P2 =0
Definicja warunku wystarczającego => nie jest spełniona (=0) bo zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] nie jest podzbiorem => zbioru ~P2=[1,3,5,7,9..]
cnd
Wniosek:
Zakodowanie zdania C warunkiem wystarczającym => jest błędem czysto matematycznym!

Weźmy teraz super zdanie Chrystusa, dzięki któremu rozszyfrowaliśmy logikę matematyczną naszego Wszechświata. Od zrozumienia tego zdania wszystko się zaczęło, tylko i wyłącznie dlatego drążyłem temat przez 11 lat.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N =1
Dowolna obietnica to warunek wystarczający => wchodzący w skład definicji implikacji prostej W|=>N

Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K =1
Dowolna groźba to warunek konieczny ~> wchodzący w skład definicji implikacji odwrotnej W|~>K

W przypadku obietnic i gróźb nic a nic nie musimy udowadniać (w przeciwieństwie do świata martwego i matematyki) bo mamy wszystko rozstrzygnięte w/w definicjami.
Jedyne co musimy rozstrzygnąć to zakwalifikowanie zdania warunkowego „Jeśli p to q” do obietnic lub do gróźb. Groźby i obietnice muszą być jawne i zrozumiałe przez odbiorcę (leży to w interesie nadawcy) inaczej nadawca to kompletny świr.
Tak więc z kwalifikacją zdania warunkowego „Jeśli p to q” do obietnic lub gróźb nie ma problemu.

Chrystus:
A.
Kto wierzy we mnie na 100% będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Boga jest warunkiem wystarczającym => aby zostać zbawionym
Prawdziwość warunku wystarczającego A determinuje fałszywość kontrprzykładu B
B.
Kto wierzy we mnie może ~~> nie być zbawiony
W~~>~Z = W*~Z =0
Tylko w tym przypadku na mocy definicji obietnicy Chrystus jest kłamcą.
.. a kto nie wierzy Panie?
Prawo Kubusia:
A: W=>Z = C: ~W~>~Z
C.
Kto nie wierzy we mnie może ~> nie zostać zbawiony
~W~>~Z =1
Brak wiary w Chrystusa jest warunkiem koniecznym ~> zbawienia bo jak kto wierzy to na 100% będzie zbawiony.
Prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
C: ~W~>~Z = A: W=>Z
Chrystusa obowiązuje identyczna logika matematyczna jak człowieka, tak wiec groźbę C może wypowiedzieć w dowolnie ostrej formie na przykład takiej:
C’
Kto nie wierzy we mnie na 100% nie będzie zbawiony
~W~>~Z =1
Jest kompletnie bez znaczenia w jak ostrej formie Chrystus wypowie groźbę C, bowiem na mocy definicji obietnicy, ewidentną groźbę którą jest zdanie C musimy kodować warunkiem koniecznym C: ~W~>~Z =1 z możliwością zbawienia niewierzących w zdaniu D.
Zauważmy, że im ostrzej wypowiedziana groźba tym większe prawdopodobieństwo iż odbiorca nie spełni warunku kary, a dokładnie o to chodzi nadawcy, tak więc w praktyce nikt nie wypowiada groźby ze spójnikiem „może ~>” w środku zdania „Jeśli p to q”.

LUB (na mocy definicji obietnicy)
D.
Kto nie wierzy we mnie może ~~> być zbawiony
~W~~>Z = ~W*Z =1
Jest taka możliwość na mocy definicji obietnicy.
Oczywiście Chrystus może darować brak wiary w Niego, ale nie musi!
Chrystus ma tu 100% wolnej woli, identycznie jak każdy człowiek w dowolnej groźbie.
W skrajnym przypadku, na mocy zdania D Chrystus może zbawić absolutnie wszystkich ludzi i kłamcą nie będzie. Wtedy piekło będzie puste … a Chrystus nie będzie matematycznym kłamcą!

Super-groźba z Biblii:
Biblia napisał:

Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym.” (Mt 12:30-32)

Zdanie matematycznie tożsame do grzechu przeciwko Duchowi Św.
C.
Kto nie wierzy we mnie może ~> nie zostać zbawiony
~W~>~Z =1
Brak wiary w Chrystusa jest warunkiem koniecznym ~> braku zbawienia, bowiem Chrystus na mocy zdania D wynikającego z definicji obietnicy może darować dowolny grzech.
lub
D.
Kto nie wierzy we mnie może ~~> zostać zbawiony
~W~~>Z = ~W*Z =1
Jest taka możliwość na mocy definicji obietnicy

Na mocy zdania D Chrystus ma 100% wolnej woli, może zbawić absolutnie wszystkich ludzi (z Hitlerem włącznie) i matematycznym kłamcą nie będzie!
Zdanie z Biblii pozornie pozbawia Chrystusa wolnej woli, odmawia mu prawa do zbawienia „kogoś tam”. Z matematyką się nie dyskutuje, jeśli Chrystus może zbawić absolutnie każdego człowieka to może zbawić i tego z osławionym grzechem przeciwko Duchowi Św. - inaczej matematyka ścisła leży w gruzach.
Może zbawić, nie oznacza oczywiście że musi zbawić.
Wielu wierzących np. Wuj Zbój, Michał czy Rafal3006 wierzy, że koniec końców wszyscy wylądujemy w niebie. Jak widzimy, matematycznie jest taka możliwość - matematyka to potwierdza!

Podsumowanie:

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N =1
Dowolna obietnica to warunek wystarczający => wchodzący w skład definicji implikacji prostej W|=>N

Jeśli przyjmiemy powyższą definicję obietnicy potwierdzoną miliony razy w Wikipedii to na mocy definicji obietnicy wiara w Chrystusa daje nam gwarancje matematyczną => zbawienia
A.
Kto wierzy we mnie na 100% będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Chrystusa daje nam matematyczną gwarancję => zbawienia

Jeśli przyjmiemy powyższą definicję obietnicy potwierdzoną miliony razy w Wikipedii to na mocy prawa Kubusia ewidentną groźbę w zdaniu C musimy kodować warunkiem koniecznym ~> z możliwością darowania dowolnej kary.
Prawo Kubusia:
A: W=>Z = C: ~W~>~Z

Z matematyką się nie dyskutuje!
Chrystus może wypowiedzieć groźbę C w dowolnie ostrej formie np. osławiony grzech przeciwko Duchowi Św. co matematycznie nie pozbawia go prawa do darowania absolutnie każdego grzechu, zatem również grzechu przeciwko Duchowi Św.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 15:46, 08 Paź 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 13:23, 08 Paź 2017    Temat postu:

Ale to nie jest subiektywna prawdziwość, tylko deklaratywna.
rafał po prostu orzeka co jest prawdą i tyle, jak mu coś nie pasi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:44, 08 Paź 2017    Temat postu:

idiota napisał:
Ale to nie jest subiektywna prawdziwość, tylko deklaratywna.
rafał po prostu orzeka co jest prawdą i tyle, jak mu coś nie pasi.

Gówno tam prawda Idioto - w poście wyżej piszę o prawdzie i fałszu w sensie matematycznym!
Przykładowo:
P8=>P2 =1 - definicja warunku wystarczającego => spełniona (=1) bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
P2=>P8 =0 - definicja warunku wystarczającego => nie jest spełniona (=0) bo zbiór P2=[2,4,6,8..] nie jest podzbiorem => zbioru P8=[8,16,24..]
Gdzie ty tu widzisz jakąś debilną prawdę subiektywną czy deklaratywną ... najwyraźniej w czasie czytania mojego postu kowadło ci spadło na mózg.

Idioto, dwa posty wyżej, w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-1925.html#345619

Masz wyłożoną aksjomatykę języka mówionego wszystkich 5-cio latków i humanistów. Czy możesz go przeczytać ze zrozumieniem i pokazać co w tym poście NIE JEST MATEMATYKĄ ŚCISŁĄ?
Matematycznie ta aksjomatyka jest na poziomie I klasy LO, a nawet, jeśli będziemy operować przykładami odpowiednimi dla 5-cio latków np. pieskiem i jego czterem łapami ... na poziomie 5cio latka!
Nie jest wiec możliwe, abyś Ty, po studiach filozoficznych nie zrozumiał tego postu.

Czy mam rację?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 7:11, 08 Paź 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 22:12, 08 Paź 2017    Temat postu:

Nie masz przecież pojęcia czym jest sens matematyczny i cię to nie interesuje, a nawet gdyby, to i tak byś nie zrozumiał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:21, 08 Paź 2017    Temat postu:

idiota napisał:
Nie masz przecież pojęcia czym jest sens matematyczny i cię to nie interesuje, a nawet gdyby, to i tak byś nie zrozumiał.

Sens matematyczny w logice matematycznej to banalna teoria zbiorów i definicje zaledwie trzech znaczków =>, ~> i ~~>.
Absolutnie nic więcej w logice matematycznej nie jest potrzebne - na tych trzech znaczkach zbudowana jest kompletna logika naszego Wszechświata - algebra Kubusia.


1.0 Aksjomatyka języka mówionego

Niezależna od jakiegokolwiek języka używanego przez człowieka.
Bez znaczenia jest czy będzie to język Buszmeński, Polski czy Chiński.

Zdania warunkowe „Jeśli p to q” to fundament logiki matematycznej.

Definicja zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
Gdzie:
p - poprzednik (fragment zdania po „Jeśli ..”)
q - następnik (fragment zdania po „to ..”)

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach =>, ~>, ~~>
1.
Warunek wystarczający =>:

Jeśli p to q
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1) gdy zbiór p jest podzbiorem => q (inaczej p=>q=0)
Definicja podzbioru =>:
p=>q =1
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy do zbioru q
Przynależność dowolnego elementu do zbioru p jest warunkiem wystarczającym => aby ten element należał do zbioru q
Wymuszam dowolny element ze zbioru p i mam gwarancję matematyczną => iż ten element znajduje się w zbiorze q
2.
Warunek konieczny ~>:

Jeśli p to q
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1) gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> q (inaczej p~>q=0)
Definicja nadzbioru ~>:
p~>q =1
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
Zabieram wszystkie p i znika mi zbiór q
Zabieram kompletny zbiór p i znika mi kompletny zbiór q
3.
Kwantyfikator mały ~~>:

Jeśli p to może ~~> q
p~~>q = p*q =1 - definicja kwantyfikatora małego spełniona (=1) gdy zbiór p ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem q (inaczej p~~>q=0)

Uwaga!
Żadne inne znaczki w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” nie są używane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 4:50, 09 Paź 2017    Temat postu:

Nie mówiąc już o tym, że to dość dziwne rozumienie sformułowania "sens matematyczny"...

EDIT: Nie wiem, co tu się stało, ale napisałem ten post po poście Idioty poniżej :p


Ostatnio zmieniony przez Taz dnia Pon 11:31, 09 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:24, 09 Paź 2017    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Twierdzę że tabela wyżej to jest WASZA teoria zbiorów, co udowodni każdy 5-cio latek.

Czy znalezienie jednego 5-latka, który tego nie udowodni, wystarczy abyś skasował AK? ;)

EDIT: WTF!
Przynajmniej teraz wygląda, jakbym zacytował post z przyszłości ;)
Może to ma jakiś związek ze strefami czasowymi, bo teraz siedzę w dość niestandardowej...? Ale typowo nie powinno...


Ostatnio zmieniony przez Taz dnia Pon 14:06, 09 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 11:14, 09 Paź 2017    Temat postu:

"Sens matematyczny w logice matematycznej to banalna teoria zbiorów i definicje zaledwie trzech znaczków =>, ~> i ~~>."

Ale logika matematyczna nie zajmuje się zbiorami,ani teoria zbiorów nie zajmuje się tymi znaczkami.
To twoje pomieszanie źródłowe, z którego wynika reszta nieporozumień, ale ty tego nie rozumiesz i ni chcesz rozumieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:03, 09 Paź 2017    Temat postu:

idiota napisał:
"Sens matematyczny w logice matematycznej to banalna teoria zbiorów i definicje zaledwie trzech znaczków =>, ~> i ~~>."

Ale logika matematyczna nie zajmuje się zbiorami,ani teoria zbiorów nie zajmuje się tymi znaczkami.
To twoje pomieszanie źródłowe, z którego wynika reszta nieporozumień, ale ty tego nie rozumiesz i ni chcesz rozumieć.

W poprawnej logice matematycznej Idioto, możesz zadawać logice dowolne pytania. Natomiast jedyne co może ci zwrotnie odpowiedzieć logika to:
TAK=prawda =1
NIE=fałsz =0
Logika matematyczna absolutnie nic więcej nie potrafi, dokładnie dlatego jest to logika dwuwartościowa (prawda/fałsz). Jeśli pisałeś kiedykolwiek program komputerowy to logika matematyczna zaszyta jest wyłącznie w blokach decyzyjnych np.
Kod:

   NIE         TAK
  -----< a<b >------

Logika matematyczna to: TAK/NIE
Absolutnie nic więcej.

rafal3006 napisał:
idiota napisał:
Nie masz przecież pojęcia czym jest sens matematyczny i cię to nie interesuje, a nawet gdyby, to i tak byś nie zrozumiał.

Sens matematyczny w logice matematycznej to banalna teoria zbiorów i definicje zaledwie trzech znaczków =>, ~> i ~~>.
Absolutnie nic więcej w logice matematycznej nie jest potrzebne - na tych trzech znaczkach zbudowana jest kompletna logika naszego Wszechświata - algebra Kubusia.


1.0 Aksjomatyka języka mówionego

Niezależna od jakiegokolwiek języka używanego przez człowieka.
Bez znaczenia jest czy będzie to język Buszmeński, Polski czy Chiński.

Zdania warunkowe „Jeśli p to q” to fundament logiki matematycznej.

Definicja zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
Gdzie:
p - poprzednik (fragment zdania po „Jeśli ..”)
q - następnik (fragment zdania po „to ..”)

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach =>, ~>, ~~>
1.
Warunek wystarczający =>:

Jeśli p to q
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1) gdy zbiór p jest podzbiorem => q (inaczej p=>q=0)
Definicja podzbioru =>:
p=>q =1
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy do zbioru q
Przynależność dowolnego elementu do zbioru p jest warunkiem wystarczającym => aby ten element należał do zbioru q
Wymuszam dowolny element ze zbioru p i mam gwarancję matematyczną => iż ten element znajduje się w zbiorze q
2.
Warunek konieczny ~>:

Jeśli p to q
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1) gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> q (inaczej p~>q=0)
Definicja nadzbioru ~>:
p~>q =1
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
Zabieram wszystkie p i znika mi zbiór q
Zabieram kompletny zbiór p i znika mi kompletny zbiór q
3.
Kwantyfikator mały ~~>:

Jeśli p to może ~~> q
p~~>q = p*q =1 - definicja kwantyfikatora małego spełniona (=1) gdy zbiór p ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem q (inaczej p~~>q=0)

Uwaga!
Żadne inne znaczki w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” nie są używane.

Rafal3006 napisał:

Przykład na gruncie matematyki:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na 100% jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => P2=[2,4,6,8..]
Wylosowanie dowolnej liczby ze zbioru P8=[8,16,24..] daje nam gwarancję matematyczną => iż ta liczb będzie w zbiorze P2=[2,4,6,8..]
Matematycznie:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>
Przyjmijmy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
P8=[8,16,24..]
P2=[2,4,6,8..]
Obliczenia zaprzeczeń zbiorów:
~P8=[LN-P8]=[1,2,3,4,5,6,7..9..]
~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7,9..]
Zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..] i nie jest tożsamy ze zbiorem P2
Wniosek:
Warunek wystarczający A wchodzi w skład definicji implikacji prostej P8|=>P2:
P8|=>P2 = (P8=>P2)*~[P8=P2]
Prawdziwość warunku wystarczającego A wymusza fałszywość kontrprzykładu B.
Sprawdzenie.
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Definicja kwantyfikatora małego nie jest spełniona (=0) bo zbiór P8=[8,16,24..] jest rozłączny ze zbiorem ~P2=[1,3,5,7..]
… a jeśli liczba nie jest podzielna przez 8?
Prawo Kubusia:
A: P8=>P2 = C: ~P8~>~P2
C.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~> nie być podzielna przez 2
~P8~>~P2 =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] jest nadzbiorem ~> zbioru ~P2=[1,3,5,7,9..]
lub
D.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
~P8~~>P2 = ~P8*P2 =1 bo 2
Definicja kwantyfikatora małego ~~> spełniona bo zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem P2=[2,4,6,8..]

Wniosek:
Zdania A,B,C i D wchodzą w skład definicji implikacji prostej p|=>q

Podsumowanie:
Doskonale widać, że jeśli ze zbioru liczb naturalnych LN wylosujemy liczbę podzielną przez 8 to mamy gwarancję matematyczną => iż ta liczba będzie podzielna przez 2.
Jeśli natomiast ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbę niepodzielną przez 8 to mamy najzwyklejsze „rzucanie monetą”. Wylosowana liczba może być niepodzielna przez 2 (prawdziwe zdanie C i fałszywe D) lub wylosowana liczba może być podzielna przez 2 (prawdziwe zdanie D i fałszywe C).


Zauważ Idioto że cały powyższy cytat spełnia wymogi logiki matematycznej.
We wszystkich zdaniach każdy matematyczny żółtodziób przypisze poprawne wartości logiczne zdaniom A,B,C,D.
Kod:

A: P8=> P2 =[ P8* P2= P8] =1 - bo P8 jest podzbiorem => P2
B: P8~~>~P2=[ P8*~P2 =[]] =0 - bo zbiory P8 i ~P2 są rozłączne
C:~P8~>~P2 =[~P8*~P2=~P2] =1 - bo zbiór ~P8 jest nadzbiorem ~> ~P2
D:~P8~~>P2 =[~P8* P2    ] =1 - bo zbiór ~P8 ma część wspólną ze zbiorem P2

Pytania do matematycznych żółtodziobów, Idioty i Fizyka:
1.
Panowie, czy macie choćby najmniejsze problemy z odpowiedzią TAK=1 i NIE=0 na zastane relacje zbiorów w powyższej tabeli?
2.
Twierdzę że tabela wyżej to jest WASZA teoria zbiorów, co udowodni każdy 5-cio latek.

P.S.
Śfinia rzeczywiście jest pijana i przestawia posty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 15:23, 09 Paź 2017    Temat postu:

"W poprawnej logice matematycznej Idioto, możesz zadawać logice dowolne pytania. Natomiast jedyne co może ci zwrotnie odpowiedzieć logika to:
TAK=prawda =1
NIE=fałsz =0 "

To są jakieś brednie, które nie znaczą nic wartościowego.
A logika nie jest od odpowiadania ma pytania co jest prawdą a co nie.
Od tego jest fizyka, chemia, biologia i takie tam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 15:25, 09 Paź 2017    Temat postu:

"Twierdzę że tabela wyżej to jest WASZA teoria zbiorów, co udowodni każdy 5-cio latek."


Może pięciolatek tak, ale w normalnej teorii zbiorów zbiory nie przyjmują wartości 0 lub 1...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:46, 09 Paź 2017    Temat postu:

idiota napisał:
"Twierdzę że tabela wyżej to jest WASZA teoria zbiorów, co udowodni każdy 5-cio latek."

Może pięciolatek tak, ale w normalnej teorii zbiorów zbiory nie przyjmują wartości 0 lub 1...

… relacja zbiorów może zachodzić (być prawdą) lub nie zachodzić (być fałszem)?
We wszystkich zdaniach każdy matematyczny żółtodziób przypisze poprawne wartości logiczne zdaniom A,B,C,D.
Kod:

A: P8=> P2 =[ P8* P2= P8] =1 - bo P8 jest podzbiorem => P2
B: P8~~>~P2=[ P8*~P2 =[]] =0 - bo zbiory P8 i ~P2 są rozłączne
C:~P8~>~P2 =[~P8*~P2=~P2] =1 - bo zbiór ~P8 jest nadzbiorem ~> ~P2
D:~P8~~>P2 =[~P8* P2    ] =1 - bo zbiór ~P8 ma część wspólną ze zbiorem P2

Pytania do Idioty:
A.
Czy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => P2=[2,4,6,8..]?
TAK=1/NIE=0
B.
Czy zbiór P8=[8,16,24..] ma część wspólną ze zbiorem ~P2=[1,,3,5,7..]?
TAK=1/NIE=0
C.
Czy zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] jest nadzbiorem ~> zbioru ~P2=[1,3,5,7,9..]?
TAK=1/NIE=0
D.
Czy zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] ma część wspólną ~~> ze zbiorem P2=[2,4,6,8..]
TAK=1/NIE=0

idiota napisał:
"W poprawnej logice matematycznej Idioto, możesz zadawać logice dowolne pytania. Natomiast jedyne co może ci zwrotnie odpowiedzieć logika to:
TAK=prawda =1
NIE=fałsz =0 "

To są jakieś brednie, które nie znaczą nic wartościowego.
A logika nie jest od odpowiadania ma pytania co jest prawdą a co nie.
Od tego jest fizyka, chemia, biologia i takie tam.

Kompletnie nie kumasz czym jest prawda w sensie logiki matematycznej, czyli prawda w sensie teorii zbiorów.
Odpowiedź na pytanie czym jest prawda w sensie logiki matematycznej masz wyżej, pod warunkiem że potrafisz odpowiedzieć na pytania A,B,C i D.
Gówno do prawdy w sensie logicznym ma fizyka, chemia, biologia etc.
W logice możesz zadawać dowolne pytania np.
1.
Czy prawdą jest że sieci elektryczne rozwiązujemy układem równań liniowych?
Poprawna odpowiedź: Tak
Po to prowadzi się miliony doświadczeń aby odpowiedzieć TAK/NIE
2.
Czy prawdą jest że sieci elektryczne rozwiązujemy układem równań nieliniowych?
Poprawna odpowiedź: Nie
Po to prowadzi się miliony doświadczeń aby odpowiedzieć TAK/NIE

Załóżmy idioto że rozwiązujesz jakiś problem matematyczny np. zauważasz że trójkąt o bokach [3,4,5] jest idealnym trójkątem prostokątnym
Całe twoje przyszłe działanie sprowadzić można do problemu:
Czy istnieją jakieś wzorki matematyczne pozwalające określić boki dowolnego trójkąta prostokątnego
TAK/NIE
Odpowiedź na to pytanie to logika matematyczna, nie zawsze musi to być odpowiedź TAK=1 jak w tym przypadku.
a^2+b^2 = c^2

Poza tym:
Zawsze musi być odpowiednia matematyka do danego problemu, nie istnieje dział matematyki poprawny dla wszelkich problemów matematyczno-fizycznych.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-1925.html#345715
Taz napisał:
rafal3006 napisał:
Twierdzę że tabela wyżej to jest WASZA teoria zbiorów, co udowodni każdy 5-cio latek.

Czy znalezienie jednego 5-latka, który tego nie udowodni, wystarczy abyś skasował AK? ;)

Jeśli mówię o 5-cio latku to oczywistym jest że:
Po pierwsze:
Trzeba dobrać przykład odpowiedni dla niego.
Po drugie:
Trzeba go prowadzić za rączkę, bo on zna perfekcyjnie algebrę Kubusia, tyle że podświadomie, bo algebra Kubusia steruje wszelkimi poczynaniami 5-cio latka … i waszymi poczynaniami też, Idioto i Fizyku, tylko nie zdajecie sobie z tego faktu sprawy.

Logika matematyczna 5-cio latka:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na 100% ma cztery łapy
P=>4L =1
Odpowiedź: Tak=prawda
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P=[pies] jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń, koń ..]
Prawdziwość warunku wystarczającego => A wymusza fałszywość kontrprzykładu B (i odwrotnie):
B.
Jeśli zwierzę jest psem to może ~~> nie mieć czterech łap
P~~>~4L = P*~4L = [] =0
Odpowiedź: NIE=fałsz
Definicja kwantyfikatora małego ~~> nie jest spełniona (=0) bo zbiory P=[pies] i ~4L=[kura, wąż ..] są rozłączne
C.
Jeśli zwierzę nie jest psem ~P=[słoń, koń.. kura, wąż..] to może ~> nie mieć czterech łap ~4L=[kura, wąż ..]
~P~>~4L = 1
Odpowiedź: TAK = prawda
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór ~P jest nadzbiorem ~> ~4L
D.
Jeśli zwierzę nie jest psem ~P=[słoń, koń .. kura, wąż..] to może mieć cztery łapy 4L=[pies, słoń, koń..]
~P~~>4L = ~P*4L =1 bo słoń
Odpowiedź: TAK=prawda
Definicja kwantyfikatora małego ~~> spełniona bo istnieje co najmniej jeden element wspólny zbiorów ~P i 4L.

Nie znajdziesz Fizyku 5-cio latka który po rozpisaniu zawartości zbiorów jak wyżej nie odpowiedziałby jaką wartość logiczną mają zdania A, B, C i D.
Mózg Idioty jeszcze nie dorósł do poziomu 5-cio latka, bo Idiota nic a nic z powyższej analizy nie kuma - ale twój Fizyku?
Wierze że rozumiesz skąd bierze się prawdziwość/fałszywość zdań A,B,C i D.
Czy mam rację?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 17:48, 09 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 21:19, 09 Paź 2017    Temat postu:

"relacja zbiorów"

A co to, kurwa, jest?


Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Pon 21:20, 09 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 21:26, 09 Paź 2017    Temat postu:

"Kompletnie nie kumasz czym jest prawda w sensie logiki matematycznej, czyli prawda w sensie teorii zbiorów. "

To ty tego nie kumasz, nie chcesz kumać i nie próbujesz się dowiedzieć co to znaczy i wiele razy to pisałeś szczerze, jak mało co.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:39, 09 Paź 2017    Temat postu:

idiota napisał:
"relacja zbiorów"

A co to, kurwa, jest?

… aleś się skompromitował :)

Relacje zbiorów:
[link widoczny dla zalogowanych]

Podzbiór:
[link widoczny dla zalogowanych]
Podzbiór - część danego zbioru

Nadzbiór:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nadzbiór - w matematyce, dla danego zbioru: każdy zbiór zawierający wszystkie jego elementy

Rozłączność zbiorów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zbiory rozłączne
Zbiory, których iloczyn jest zbiorem pustym, nazywamy rozłącznymi.
p~~>q = p*q =[] =0
To jest definicja kwantyfikatora małego ~~> z rozstrzygnięciem negatywnym (=0)

Bezpośrednio z powyższego wynika:
Część wspólna zbiorów:
Zbiory, których iloczyn logiczny nie jest zbiorem pustym, nazywamy zbiorami mającymi część wspólną
p~~>q = p*q =1
To jest definicja kwantyfikatora małego ~~> z rozstrzygnięciem pozytywnym (=1)

Z powyższego wynika że zbiory maja wartość logiczną:
[]=0 - zbiór pusty
[x]=1 - zbiór niepusty
cnd

Wstyd Idioto!
Wróć do przedszkola, dokładnie tam tego uczą.
Najwyraźniej spałeś na lekcjach logiki matematycznej w przedszkolu.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 21:46, 09 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:51, 11 Paź 2017    Temat postu:

Co w logice matematycznej ziemian jest matematycznie do bani?

Banalna teoria zbiorów na 100% wspólna w algebrze Kubusia i logice matematycznej ziemian

1.0 Aksjomatyka języka mówionego

Niezależna od jakiegokolwiek języka używanego przez człowieka.
Bez znaczenia jest czy będzie to język Buszmeński, Polski czy Chiński.

Zdania warunkowe „Jeśli p to q” to fundament logiki matematycznej.

Definicja zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
Gdzie:
p - poprzednik (fragment zdania po „Jeśli ..”)
q - następnik (fragment zdania po „to ..”)

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach =>, ~>, ~~>
1.
Warunek wystarczający =>:

Jeśli p to q
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1) gdy zbiór p jest podzbiorem => q (inaczej p=>q=0)
Definicja podzbioru =>:
p=>q =1
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy do zbioru q
Przynależność dowolnego elementu do zbioru p jest warunkiem wystarczającym => aby ten element należał do zbioru q
Wymuszam dowolny element ze zbioru p i mam gwarancję matematyczną => iż ten element znajduje się w zbiorze q
2.
Warunek konieczny ~>:

Jeśli p to q
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1) gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> q (inaczej p~>q=0)
Definicja nadzbioru ~>:
p~>q =1
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
Zabieram wszystkie p i znika mi zbiór q
Zabieram kompletny zbiór p i znika mi kompletny zbiór q
3.
Kwantyfikator mały ~~>:

Jeśli p to może ~~> q
p~~>q = p*q =1 - definicja kwantyfikatora małego spełniona (=1) gdy zbiór p ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem q (inaczej p~~>q=0)

Uwaga!
Żadne inne znaczki w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” nie są używane.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-1925.html#345593
fiklit napisał:
Nigdy. System oparty na subietkywnej prawdzie nie nadaje się na logikę matematyczną.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-1925.html#345627
fiklit napisał:
A spróbuj własnymi słowami przedstawić to co mi nie pasuje w obietnica/groźba. Bo przypuszczam, że nie rozumiesz o co mi chodzi i pierdzielisz żeby tylko zatuszować swoją głupotę.

Drugiego postu nie zauważyłem, bo sfinia się spiła i po pijanemu przestawiała posty.
Odpowiadam na drugi post.
Pal licho Fiklicie, groźby i obietnice, załóżmy że nie ma ani obietnic, ani gróźb, co jest prawdą na dowolnej planecie martwej, bez śladu życia np. na Księżycu.
I teraz postaram się wyjaśnić co mi nie pasuje w logice matematycznej biednych ziemian.
Nie pasuje mi to, że ziemscy matematycy nie widzą najzwyklejszego „rzucania monetą” w dowolnej implikacji, zarówno prostej p|=>q, jak i odwrotnej p|~>q.
Ziemscy matematycy uważają, że zdania matematycznie prawdziwe to wyłącznie zdania ze spełnionym warunkiem wystarczającym => np. takie zdanie:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na 100% jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]

W ziemskiej matematyce nie pasuje mi to, że ziemianie nie honorują praw matematycznych (powtórzę: nie honorują praw matematycznych) np.
Prawo Kubusia mówiące o matematycznym związku warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
p=>q = ~p~>~q
Interpretacja dowolnego prawa logicznego:
Prawdziwość dowolnej strony wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony wymusza fałszywość drugiej strony

Dowód na naszym zdaniu A:
A: P8=>P2 = C: ~P8~>~P2
Obliczenia przeczeń zbiorów:
P8=[8,16,24..]
P2 = [2,4,6,8..]
Przyjmujemy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
stąd mamy na mocy definicji:
~P8=[LN-P8] = [1,2,3,4,5,6,7..9..] - zbiór liczb niepodzielnych przez 8
~P2=[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb niepodzielnych przez 2

Brzmienie zdania prawdziwego po prawej stronie jest następujące:
C.
Jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~> nie być podzielna przez 2
~P8~>~P2 =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] jest nadzbiorem ~> zbioru ~P2=[1,3,5,7,9..]
~P8 jest nadzbiorem ~> ~P2 czyli iloczyn logiczny tych zbiorów to ~P2!
~P8*~P2 = ~P2
Nawet takich banałów ziemscy matematycy nie widzą.
lub
D.
Jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
~P8~~>P2 = ~P8*P2 =1 bo 2
Znalezienie jednego wspólnego elementu zbiorów ~P8 i P2 kończy dowód prawdziwości matematycznej zdania D.
Zdania C i D to najzwyklejsze „rzucanie monetą” czyli:
C.
Jeśli wylosuję liczbą niepodzielną przez 8 to może ona być niepodzielna przez 2 (dowolna liczba ze zbioru ~P2)
LUB!
D.
Jeśli wylosuję liczbę niepodzielną przez 8 to może ~> ona być podzielna przez 2.
W zdaniu D chodzi o dowolną liczbą ze zbioru ~P8*P2 np. 2

Zdania C i D realizują najzwyklejsze „rzucanie monetą” i są to zdania matematycznie prawdziwe.
Powtórzę:
Zdania C i D to zdania matematycznie prawdziwe

Pytanie do Fiklita:
Czy możesz wytłumaczyć, dlaczego ziemscy matematycy uznają za matematycznie prawdziwe zdanie:
A: P8=>P2 =1
Natomiast zdania logicznie tożsamego na mocy prawa Kubusia (naszego wspólnego prawa!):
C: ~P8~>~P2
Już za zdanie matematycznie prawdziwe nie uważają?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 22:06, 11 Paź 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 4:31, 12 Paź 2017    Temat postu:

"Ziemscy matematycy uważają, że zdania matematycznie prawdziwe to wyłącznie zdania ze spełnionym warunkiem wystarczającym => np. takie zdanie: "
No czyli nie ma problemu, bo to nieprawda. Ziemscy matematycy tak nie uważają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Czw 11:47, 12 Paź 2017    Temat postu:

Jak nie?
Sam to rafał wymyślił, a wyżej pisał, że co wymyśli i powie to prawda jest.
Nie pamiętasz fundamentu AK?
Co rafał powie to prawda.https://www.facebook.com/#
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:54, 12 Paź 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
"Ziemscy matematycy uważają, że zdania matematycznie prawdziwe to wyłącznie zdania ze spełnionym warunkiem wystarczającym => np. takie zdanie: "
No czyli nie ma problemu, bo to nieprawda. Ziemscy matematycy tak nie uważają.

Gównami w stylu:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
zachłystują się wyłącznie matematyczni Idioci, zatem wywalamy do kosza.

Jeśli chodzi o teorie zbiorów to ziemscy matematycy TAK uważają, bo teorię zbiorów na najniższym poziomie mamy wspólną.

Banalna teoria zbiorów na 100% wspólna w algebrze Kubusia i logice matematycznej ziemian

1.0 Aksjomatyka języka mówionego

Niezależna od jakiegokolwiek języka używanego przez człowieka.
Bez znaczenia jest czy będzie to język Buszmeński, Polski czy Chiński.

Zdania warunkowe „Jeśli p to q” to fundament logiki matematycznej.

Definicja zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
Gdzie:
p - poprzednik (fragment zdania po „Jeśli ..”)
q - następnik (fragment zdania po „to ..”)

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach =>, ~>, ~~>
1.
Warunek wystarczający =>:

Jeśli p to q
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1) gdy zbiór p jest podzbiorem => q (inaczej p=>q=0)
Definicja podzbioru =>:
p=>q =1
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy do zbioru q
Przynależność dowolnego elementu do zbioru p jest warunkiem wystarczającym => aby ten element należał do zbioru q
Wymuszam dowolny element ze zbioru p i mam gwarancję matematyczną => iż ten element znajduje się w zbiorze q
2.
Warunek konieczny ~>:

Jeśli p to q
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1) gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> q (inaczej p~>q=0)
Definicja nadzbioru ~>:
p~>q =1
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
Zabieram wszystkie p i znika mi zbiór q
Zabieram kompletny zbiór p i znika mi kompletny zbiór q
3.
Kwantyfikator mały ~~>:

Jeśli p to może ~~> q
p~~>q = p*q =1 - definicja kwantyfikatora małego spełniona (=1) gdy zbiór p ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem q (inaczej p~~>q=0)

Uwaga!
Żadne inne znaczki w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” nie są używane.

Wszystkie powyższe definicje można znaleźć w Wikipedii, zatem ziemscy matematycy TAK uważają tylko o tym nie wiedzą.

Dowodem bezpośrednim są tu absolutnie wszystkie twierdzenia matematyczne.
Twierdzę, że nie znajdziesz absolutnie żadnego twierdzenia matematycznego w którym nie byłby spełniony warunek wystarczający => o definicji jak wyżej.

Innymi słowy:
Twierdzę że nie znajdziesz ani jednego twierdzenia matematycznego wypowiedzianego w formie zdania warunkowego „Jeśli p to q” w którym zbiór zdefiniowany w poprzedniku nie byłby podzbiorem => zbioru zdefiniowanego w następniku.

Przykład:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwafratów
TP=>SK =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK
cnd

Pokażesz jedno twierdzenie matematyczne gdzie nie jest to prawdą i kasuję AK.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 15:57, 12 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Czw 17:45, 12 Paź 2017    Temat postu:

"Jeśli chodzi o teorie zbiorów to ziemscy matematycy TAK uważają, bo teorię zbiorów na najniższym poziomie mamy wspólną."

Co ty pierdzielisz?
Przecież cały czas teoria zbiorów normalnych ludzi nie zajmuje się implikacjami.
I nie będzie tylko dlatego, że by ci się tak podobało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:44, 13 Paź 2017    Temat postu:

idiota napisał:
"Jeśli chodzi o teorie zbiorów to ziemscy matematycy TAK uważają, bo teorię zbiorów na najniższym poziomie mamy wspólną."

Co ty pierdzielisz?
Przecież cały czas teoria zbiorów normalnych ludzi nie zajmuje się implikacjami.
I nie będzie tylko dlatego, że by ci się tak podobało.

Ja pierdzielę, aleś ty głupi.

Definicja implikacji prostej p|=>q w zbiorach:
Zbiór p jest podzbiorem zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
p|=>q = (p=>q)*~[p=q]


Kod:

T1: Tabela 1
Definicja symboliczna implikacji prostej p|=>q
A: p=> q =[ p* q= p]=1 - bo zbiór p jest podzbiorem => q
B: p~~>~q=[ p*~q   ]=0 - bo zbiór p jest rozłączny ze zbiorem ~q
C:~p~>~q =[~p*~q=~q]=1 - bo zbiór ~p jest nadzbiorem ~> zbioru ~q
D:~p~~>q =[~p* q   ]=1 - bo zbiór ~p ma część wspólną ze zbiorem q

Kod:

T2: Tabela 2
Definicja   |co matematycznie   |Prawa Prosiaczka   |Definicja warunku
symboliczna |oznacza            |(~p=1)=(p=0)       |wystarczającego p=>q
operatora   |                   |(~q=1)=(q=0)       |dla potrzeb rachunku
implikacji  |                   |                   |zero-jedynkowego
prostej     |                   |                   |Zapis tożsamy
p|=>q       |                   |                   | p   q  p=>q
A: p=> q =1 |( p=1)=> ( q=1) =1 |( p=1)=> ( q=1) =1 | 1=> 1   =1
B: p~~>~q=0 |( p=1)~~>(~q=1) =0 |( p=1)~~>( q=0) =0 | 1~~>0   =0
C:~p~>~q =1 |(~p=1)~> (~q=1) =1 |( p=0)~> ( q=0) =1 | 0~> 0   =1
D:~p~~>q =1 |(~p=1)~~>( q=1) =1 |( p=0)~~>( q=1) =1 | 0~~>1   =1
   1   2  3    a        b     c    d        e     f   4   5    6

Wszystkie zbiory wejściowe na których operujemy są niepuste, dlatego mają wartość logiczną JEDEN:
(p=1), (~p=1), (q=1), (~q=1)
W kodowaniu zero-jedynkowym, korzystając z prawa Prosiaczka, przechodzimy z tabeli ABCDabc do tabeli ABCDdef sprowadzając wszystkie zmienne do logiki dodatniej (brak przeczenia p i q)

W definicji symbolicznej operatora implikacji prostej p|=>q (obszar ABCD123) doskonale widać, że warunek wystarczający => to tylko i wyłącznie pierwsza linia A123.
A123: p=>q =1
Natomiast operator implikacji prostej p|=>q w logice dodatniej (bo q) to wszystkie cztery linie ABCD123.
Matematycznie zachodzi więc:
A123: p=>q ## ABCD123: p|=>q
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego to tabela ABCD456.
Nagłówek w kolumnie wynikowej tej tabeli pokazuje linię w tabeli symbolicznej ABCD123 względem której dokonano kodowania zero-jedynkowego na mocy praw Prosiaczka.
W naszym przypadku punktem odniesienia jest linia:
A123: p=>q
Stąd mamy:
Kod:

Definicja warunku wystarczającego =>
dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego
   p  q  p=>q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =0
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1


Idioto, definicją implikacji w zbiorach p|=>q biegle posługują się wszystkie 5-cio latki!

Logika matematyczna 5-cio latka:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na 100% ma cztery łapy
P=>4L =1
Odpowiedź: Tak=prawda
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P=[pies] jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń, koń ..]
Prawdziwość warunku wystarczającego => A wymusza fałszywość kontrprzykładu B (i odwrotnie):
B.
Jeśli zwierzę jest psem to może ~~> nie mieć czterech łap
P~~>~4L = P*~4L = [] =0
Odpowiedź: NIE=fałsz
Definicja kwantyfikatora małego ~~> nie jest spełniona (=0) bo zbiory P=[pies] i ~4L=[kura, wąż ..] są rozłączne
C.
Jeśli zwierzę nie jest psem ~P=[słoń, koń.. kura, wąż..] to może ~> nie mieć czterech łap ~4L=[kura, wąż ..]
~P~>~4L = 1
Odpowiedź: TAK = prawda
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór ~P jest nadzbiorem ~> ~4L
D.
Jeśli zwierzę nie jest psem ~P=[słoń, koń .. kura, wąż..] to może mieć cztery łapy 4L=[pies, słoń, koń..]
~P~~>4L = ~P*4L =1 bo słoń
Odpowiedź: TAK=prawda
Definicja kwantyfikatora małego ~~> spełniona bo istnieje co najmniej jeden element wspólny zbiorów ~P i 4L.

Nie znajdziesz Idioto 5-cio latka który po rozpisaniu zawartości zbiorów jak wyżej nie odpowiedziałby jaką wartość logiczną mają zdania A, B, C i D.
Wierzę Idioto, że rozumiesz skąd bierze się prawdziwość/fałszywość zdań A,B,C i D.
Czy mam rację?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 0:47, 13 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 7:22, 13 Paź 2017    Temat postu:

No fajnie sobie fantazjujesz na temat zbiorów, ale po co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 77, 78, 79 ... 136, 137, 138  Następny
Strona 78 z 138

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin