Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czysto matematyczne obalenie logiki matematycznej ziemian
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 101, 102, 103 ... 136, 137, 138  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:59, 05 Sty 2018    Temat postu:

Cytat:
Nie będzie bo mózg człowieka w spójniku "lub"(+):
Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1
nie analizuje iloczynów logicznych członów połączonych spójnikiem "lub"(+)
Badanie tych członów to domena spójnika "albo"($)


co "Nie będzie ..." ? rozumiem, nie będzie to błąd ? - oczywiście :)

tylko czy 5 latek tak powie?
.... więc 5 latek zna spójnik "+" czy "$" ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:13, 05 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Bramka or daje w wyniku 1 w trzech różnych przypadkach. Jeden z tych przypadków to sytuacja, gdzie p = 1 oraz q = 1, czyli p*q=1.
Jak to wyartykułować, żeby było poprawnie?

Rozpiszmy bramkę OR(|+) w mintermach wyrażoną definicjami spójnika „i”(*) i „lub”(+):

Czyli fakt, że p*q=1 mam wyartykułować następująco:
Rozpiszmy bramkę OR(|+) w mintermach wyrażoną definicjami spójnika „i”(*) i „lub”(+)
?
Tobie naprawdę się już większość obwodów poprzepalała.

Wykładałem ci teorie ogólną, miałeś znaleźć w niej najmniejszy błąd - wtedy kasuję AK.

Sam zapis:
p*q=1
to gówno-logika a nie logika.

Teoria A (poprawna matematycznie)
Poprawnie matematycznie musi być tak:
Y=p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1
Zapis matematycznie tożsamy:
Y=1 <=> p*q =1
… a kiedy zajdzie ~Y
Negujemy dwustronnie:
~Y=~p+~q
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 lub ~q=1

Teoria B (poprawna matematycznie):
Jeśli nie podoba ci się proste matematyczne podstawienie:
Y=[p*q] - wyjście funkcji logicznej (bramki logicznej)
to powyższą teorię matematyczna musisz zapisać tak:
[p*q]= p*q
co matematycznie oznacza:
[p*q]=1 <=> p=1 i q=1
Zapis matematycznie tożsamy:
[p*q]=1 <=> (p*q)=1
… a kiedy zajdzie ~[p*q]
Negujemy dwustronnie:
~[p*q] = ~p+~q
co matematycznie oznacza:
~[p*q]=1 <=> ~p=1 i ~q=1
Przy bardziej złożonych funkcjach logicznych Y dostaniemy tu potworną, ciężkostrawną zbieraninę krzaków - matematycznie poprawną, co nie oznacza iż nie powodującą u ludzi normalnych odruchów wymiotnych.
Pokazałem to na końcu tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2500.html#357057

Natomiast twój zapis Irbisolu:
p*q=1
Jest gówno-teorią bo nie masz w tym zapisie uwzględnionego wyjścia funkcji logicznej
Y = [p*q]
Poprawna matematycznie jest teoria A lub B, natomiast twój zapis to gówno-teoria, bo w zapisie:
p*q=1
Widzisz wyłącznie wejście p*q nie widząc wyjścia:
Y=[p*q]

W żadnym katalogu układów cyfrowych nie znajdziesz tabeli prawdy w której zapisano by sygnały wejściowe p i q bez zapisania wyjścia funkcji logicznej:
Y=[p*q] - to jest nazwa wyjścia, której nie wolno zmieniać w żadnych przekształceniach!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:25, 05 Sty 2018    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Nie będzie bo mózg człowieka w spójniku "lub"(+):
Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1
nie analizuje iloczynów logicznych członów połączonych spójnikiem "lub"(+)
Badanie tych członów to domena spójnika "albo"($)


co "Nie będzie ..." ? rozumiem, nie będzie to błąd ? - oczywiście :)

tylko czy 5 latek tak powie?
.... więc 5 latek zna spójnik "+" czy "$" ?

Pięciolatek zna oba spójniki.
Dowód:
Każdy 5-cio latek bez problemu rozumie tożsamość matematyczną zdań niżej.
A.
Jeśli zwierzę jest psem lub kotem to ma cztery łapy
P+K=>4L
B.
Jeśli zwierzę jest psem albo ($) kotem to ma cztery łapy
P$K=>4L

Wynika to z definicji spójników „lub(+) i „albo”($) w naturalnej logice matematycznej człowieka.
1.
Y=P+K
W spójniku „lub”(+) nasz mózg nie bada prawdziwości iloczynów logicznych składników występujących w sumie logicznej, robi to wyłącznie w spójniku „albo”($).
Pełna definicja spójnika „lub”(+):
Y = p+q = p*q + p*~q + ~p*q = p*q + p$q

W zdaniu A zachodzi:
P*K = 1*1 =0 - zbiory rozłączne
Stąd 5-cio latki doskonale rozumieją prawdziwość zarówno zdania A, jak i zdania B.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:26, 05 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:30, 05 Sty 2018    Temat postu:

Cytat:
W zdaniu A zachodzi:
P*K = 1*1 =0 - zbiory rozłączne
Stąd 5-cio latki doskonale rozumieją prawdziwość zarówno zdania A, jak i zdania B.


ten przykład pokazuje jedynie, ze za pomocą tego przykładu nie możesz wykazać, że 5latek zna i rozróżnia oba te spójniki :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:36, 05 Sty 2018    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
W zdaniu A zachodzi:
P*K = 1*1 =0 - zbiory rozłączne
Stąd 5-cio latki doskonale rozumieją prawdziwość zarówno zdania A, jak i zdania B.


ten przykład pokazuje jedynie, ze za pomocą tego przykładu nie możesz wykazać, że 5latek zna i rozróżnia oba te spójniki :(

Mogę udowodnić, że ludzie (w tym 5-cio latki) bez problemu pojmują intuicyjnie prawdziwość obu zdań:
A.
Jeśli zwierzę jest psem lub kotem to ma cztery łapy
P+K=>4L
B.
Jeśli zwierzę jest psem albo kotem to ma cztery łapy
P$K=>4L

Statystycznie zdecydowanie więcej ludzi wypowie A co nie oznacza iż ktokolwiek (powtórzę: ktokolwiek) nie rozumie prawdziwości B.
Wynika z tego że w naturalnej logice matematycznej człowieka spójniki "lub"(+) i "albo"(+) obsługiwane są dokładnie tak, jak to wyżej opisałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:43, 05 Sty 2018    Temat postu:

Cytat:
Mogę udowodnić, że ludzie (w tym 5-cio latki) bez problemu pojmują intuicyjnie prawdziwość obu zdań:


idiota :mrgreen: już napisałem poprzednio, że to niczego nie dowodzi, zauważ, ze nawet dorośli gdy chcą wyrazić sens "+" wypowiadają bardziej złożone zdania ... np.: "i/lub"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13990
Przeczytał: 57 tematów


PostWysłany: Pią 15:50, 05 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Sam zapis:
p*q=1
to gówno-logika a nie logika.

Teoria A (poprawna matematycznie)
Poprawnie matematycznie musi być tak:
Y=p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1

A od kiedy to, gdy
A=B
nie mogę używać A zamiast B i na odwrót?

Pomijając to - jak mam w końcu wyartykułować, że wejścia p i q są ustawione?
Napisz takie potoczne zdanie w języku polskim.

Poza tym przypominam, co napisałeś wcześniej:
rafal3006 napisał:
Możesz zapisać:
p*q=1
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:50, 05 Sty 2018    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Mogę udowodnić, że ludzie (w tym 5-cio latki) bez problemu pojmują intuicyjnie prawdziwość obu zdań:


idiota :mrgreen: już napisałem poprzednio, że to niczego nie dowodzi, zauważ, ze nawet dorośli gdy chcą wyrazić sens "+" wypowiadają bardziej złożone zdania ... np.: "i/lub"

Możesz podać przykład?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:59, 05 Sty 2018    Temat postu:

"i/lub" to zapamiętałem chyba z jakiś kwestionariuszy ... ale i na forum chyba gdzieś rzuciło mi się w oczy ....

z pewnością natomiast nie powiedziałbym "chcę iść do urzędu A lub urzędu B", mając na myśli, ze chcę iść tu i tu, o ile zdążę być w obu jednocześnie ...

tylko błagam :mrgreen:, nie udowadniaj mi, że "matematycznie" to, to samo ... bo chyba nie o to chodzi? :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:02, 05 Sty 2018    Temat postu:

lucek napisał:
"i/lub" to zapamiętałem chyba z jakiś kwestionariuszy ... ale i na forum chyba gdzieś rzuciło mi się w oczy ....

z pewnością natomiast nie powiedziałbym "chcę iść do urzędu A lub urzędu B", mając na myśli, ze chcę iść tu i tu, o ile zdążę być w obu jednocześnie ...

tylko błagam :mrgreen:, nie udowadniaj mi, że "matematycznie" to, to samo ... bo chyba nie o to chodzi? :wink:

Jeśli użyjesz tu "lub"(+) A+B to jest kompletnie bez znaczenia czy pójdziesz do obu czy nie pójdziesz - istotą "lub"(+) jest pójście w dowolne miejsce.
Natomiast istotą "albo"($) A$B jest pójście w dowolne miejsce z zakazem pójścia zarówno do A jak i do B


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 16:15, 05 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:03, 05 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Sam zapis:
p*q=1
to gówno-logika a nie logika.

Teoria A (poprawna matematycznie)
Poprawnie matematycznie musi być tak:
Y=p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1

A od kiedy to, gdy
A=B
nie mogę używać A zamiast B i na odwrót?
Pomijając to - jak mam w końcu wyartykułować, że wejścia p i q są ustawione?
Napisz takie potoczne zdanie w języku polskim.
Poza tym przypominam, co napisałeś wcześniej:
rafal3006 napisał:
Możesz zapisać:
p*q=1

W zapisie poprawnym matematycznie:
Y = p*q
Masz zapisane wyjście Y i wejścia p oraz q

Matematycznie sygnał na wyjściu Y jest różny zarówno od sygnału na wejściu p jak i q
Możesz zapisać to w sposób tożsamy:
Y=[p*q] - nazwa wyjścia, powtórzę: wyłącznie nazwa wyjścia

Czyli poprawny zapis to:
Y = [p*q] = p*q

Możesz zapisać:
p*q=1
zapis tożsamy:
p=1 i q=1
… ale ten zapis mówi wyłącznie o tym jakie sygnały masz ustawione na wejściu układu logicznego.

Taki zapis pasuje do 1001 przypadków więc matematycznie jest gówno-zapisem.

Ty po prostu nie rozumiesz definicji funkcji logicznej.

Definicja funkcji logicznej:
Funkcja logiczna Y=f(x) jednoznaczna (zawsze ta sama) odpowiedź na wyjściu Y na dowolne kombinacje sygnałów cyfrowych na jej wejściu.

Twój zapis:
p*q=1
Definiuje tylko że na wejściu ustawiasz:
p=1 i q=1

… a wyjście Y to co?
Pies?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 16:16, 05 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:15, 05 Sty 2018    Temat postu:

Cytat:
Jeśli użyjesz tu "lub"(+) to jest kompletnie bez znaczenia czy pójdziesz do obu czy nie pójdziesz - istotą "lub"(+) jest pójście w dowolne miejsce.


ale czy istotą tego dyskursu jest co oznacza "+", czy to, czy 5 latek zna spójnik "+" czy "$"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13990
Przeczytał: 57 tematów


PostWysłany: Pią 16:26, 05 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Twój zapis:
p*q=1
Definiuje tylko że na wejściu ustawiasz:
p=1 i q=1

… a wyjście Y to co?
Pies?

Dokładnie tak - wyjście mnie nie interesuje.
Albo w kolejnym zdaniu stwierdzę, co będzie na wyjściu.
Albo wyjście zostało wcześniej zdefiniowane i nie będę powtarzał w kółko, jakie jest.
Albo wyjście jest nieznane.

Co mi zabrania stwierdzić wyłącznie to, co jest na wejściu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:35, 05 Sty 2018    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Jeśli użyjesz tu "lub"(+) to jest kompletnie bez znaczenia czy pójdziesz do obu czy nie pójdziesz - istotą "lub"(+) jest pójście w dowolne miejsce.


ale czy istotą tego dyskursu jest co oznacza "+", czy to, czy 5 latek zna spójnik "+" czy "$"?

5-cio latek zna perfekcyjnie wszystkie spójniki z algebry Kubusia, bo po prostu pod nią podlega.

…a taki matematyczny orzeł jak Irbisol w prawie De Morgana:
p+q =~(p*~q)
potrafi wypowiedzieć oba zdania po obu stronach znaku tożsamości logicznej.

… ale wykłada się na nosek przy tym prawie algebry Boole’a:
p=>q = q~>p

Tu Irbisol wie że z lewej strony ma warunek wystarczający => np.
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]

Biedny Irbisol, a za nim Idiota i Fizyk padają na pysk przy wymówieniu zdania prawdziwego odwrotnego q~>p.
Nasz przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być ~> podzielna przez 8
P2~>P8 =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór P2=[2,,4,6,8..] jest nadzbiorem ~> zbioru P8=[8,16,24..]
Istnienie zbioru P2 jest warunkiem koniecznym ~> dla zbudowania zbioru P8

Czy możesz Irbisolu powiedzieć Luckowi dlaczego bez problemu wypowiadasz i rozumiesz zdanie prawdziwe A, natomiast zdanie prawdziwe B leży poza zasięgiem twojej gówno-logiki?

To samo pytanie do Idioty i Fizyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:39, 05 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Twój zapis:
p*q=1
Definiuje tylko że na wejściu ustawiasz:
p=1 i q=1

… a wyjście Y to co?
Pies?

Dokładnie tak - wyjście mnie nie interesuje.
1.
Albo w kolejnym zdaniu stwierdzę, co będzie na wyjściu.
2.
Albo wyjście zostało wcześniej zdefiniowane i nie będę powtarzał w kółko, jakie jest.
3.
Albo wyjście jest nieznane.

Co mi zabrania stwierdzić wyłącznie to, co jest na wejściu?

Ad.1
Dobrze, to poproszę o dokończenie twojego rozumowania, bo sam stwierdziłeś że zapis:
p*q=1
oznacza tylko że na wejściach p i q ustawione masz p=1 i q=1.
... czyli z punktu widzenia logiki jest o gówno-zapis bo żadnych wniosków czysto matematycznych z tego zapisu nie wyciągniesz.

Ad.2
Nic takiego nie zapisałeś

Ad.3.
Faktem jest, że aby czymkolwiek człowiek się zainteresował musi mieć spełnione prawo Kobry.
Prawo Kobry:
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania "Jesli p to q" jest jego prawdziwość pod kwantyfikatorem małym ~~>:
p~~>q = p*q
Innymi słowy usilnie musisz szukać choćby jednego elementu wspólnego zbiorów A i B aby zająć się jakimikolwiek innymi relacjami miedzy tymi zbiorami np. A=>B, czy A~>B


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 16:48, 05 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:40, 05 Sty 2018    Temat postu:

Cytat:
5-cio latek zna perfekcyjnie wszystkie spójniki z algebry Kubusia, bo po prostu pod nią podlega.

no tak, to jest argument nie do podważenia :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:43, 05 Sty 2018    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
5-cio latek zna perfekcyjnie wszystkie spójniki z algebry Kubusia, bo po prostu pod nią podlega.

no tak, to jest argument nie do podważenia :think:

Dokładnie :)
Powiem wiecej:
Wszelkie istoty żywe znają perfekcyjnie algebrę Kubusia, bo pod nia podlegają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:49, 05 Sty 2018    Temat postu:

pomijając już wszystko inne, to "znać" i "podlegać" to, to samo? a Irbisol nie zna? czy nie podlega? bo tak bezczelnie z tobą dyskutuje :( ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:59, 05 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol, jak każdy 5-cio latek perfekcyjnie zna algebrę Kubusia tylko o tym nie wie, nie wie, że komunikując się ze światem rzeczywistym używa wyłącznie tej algebry.
Dyskusja z Irbisolem jest normalna, merytoryczna - nie widzę tu bezczelności.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 17:09, 05 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13990
Przeczytał: 57 tematów


PostWysłany: Pią 17:21, 05 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Twój zapis:
p*q=1
Definiuje tylko że na wejściu ustawiasz:
p=1 i q=1

… a wyjście Y to co?
Pies?

Dokładnie tak - wyjście mnie nie interesuje.
1.
Albo w kolejnym zdaniu stwierdzę, co będzie na wyjściu.
2.
Albo wyjście zostało wcześniej zdefiniowane i nie będę powtarzał w kółko, jakie jest.
3.
Albo wyjście jest nieznane.

Co mi zabrania stwierdzić wyłącznie to, co jest na wejściu?

Ad.1
Dobrze, to poproszę o dokończenie twojego rozumowania, bo sam stwierdziłeś że zapis:
p*q=1
oznacza tylko że na wejściach p i q ustawione masz p=1 i q=1.
... czyli z punktu widzenia logiki jest o gówno-zapis bo żadnych wniosków czysto matematycznych z tego zapisu nie wyciągniesz.

Jest to informacja, że na wejściu p i q są jedynki.
Nie musi to być jedyna informacja.


Cytat:
Ad.2
Nic takiego nie zapisałeś

Na stronie 90. przypierdzieliłeś się do tego zapisu właśnie w sytuacji, gdzie wyjście było wcześniej zapisane.

Cytat:
Ad.3.
Faktem jest, że aby czymkolwiek człowiek się zainteresował musi mieć spełnione prawo Kobry.
Prawo Kobry:
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania "Jesli p to q"

Nie mamy tu do czynienia ze zdaniem "Jesli p to q".

Poza tym w wielu systemach niektóre elementy stwierdzają wyłącznie, co jest na wejściu i taka jest ich rola - nie muszą znać wyjścia. Elementy decyzyjne są odrębne i korzystają z tych informacji.
Tak to działa w wielu aspektach - nie tylko technice czy informatyce, ale też w strukturach organizacyjnych.
Więc przestań pierdzielić, że trzeba znać wyjście, żeby można było powiedzieć, co jest na wejściu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:51, 05 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:

Dobrze, to poproszę o dokończenie twojego rozumowania, bo sam stwierdziłeś że zapis:
p*q=1
oznacza tylko że na wejściach p i q ustawione masz p=1 i q=1.
... czyli z punktu widzenia logiki jest o gówno-zapis bo żadnych wniosków czysto matematycznych z tego zapisu nie wyciągniesz.

Jest to informacja, że na wejściu p i q są jedynki.
Nie musi to być jedyna informacja.

Rozmawiamy tu o banalnym spójniku „lub”(+):
Y = p*q + p*~q + ~p*q
Ty zapisałeś że na wejściach utawiasz:
p*q=1
innymi słowy:
p=1 i q=1
Pytanie:
Poproszę o zapisanie jakie jest wyjście bramki logicznej na wejściu której podałeś sygnały:
p=1 i q=1
Czy na pewno będzie to wyjście tożsame z wyjściem Y zapisanym w powyższym równaniu?
To jest kluczowe pytanie.

Irbisol napisał:

Cytat:
Ad.2
Nic takiego nie zapisałeś

Na stronie 90. przypierdzieliłeś się do tego zapisu właśnie w sytuacji, gdzie wyjście było wcześniej zapisane.

Jak cos twierdzisz to zacytuj, abym mógł się odnieść.

Irbisol napisał:

Cytat:
Ad.3.
Faktem jest, że aby czymkolwiek człowiek się zainteresował musi mieć spełnione prawo Kobry.
Prawo Kobry:
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania "Jesli p to q"

Nie mamy tu do czynienia ze zdaniem "Jesli p to q".

Poza tym w wielu systemach niektóre elementy stwierdzają wyłącznie, co jest na wejściu i taka jest ich rola - nie muszą znać wyjścia. Elementy decyzyjne są odrębne i korzystają z tych informacji.
Tak to działa w wielu aspektach - nie tylko technice czy informatyce, ale też w strukturach organizacyjnych.
Więc przestań pierdzielić, że trzeba znać wyjście, żeby można było powiedzieć, co jest na wejściu.

Rozmawiamy o banalnym zdaniu pani przedszkolanki.
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
Innymi słowy:
Wystarczy że pójdziemy w dowolne miejsce i już pani dotrzyma słowa (Y=1)

Stąd mamy zdanie matematycznie tożsame:
Y = K*T + K*~T + ~K*T

W zapisach ogólnych:
Y = A: p*q +B: p*~q + C: ~p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1<=> A: (p*q)=1 lub B: (p*~q)=1 lub C: (~p*q)=1
Czy zgadzasz się z powyższym zapisem?
Jak zdefiniowane jest wyjście w funkcjach logicznych A, B i C?
Czy to jest to samo wyjście co Y?
Czy na serio tego nie wiesz?

Rozmawiajmy o tym zapisie ogólnym w powiązaniu ze zdaniem pani przedszkolanki.
Czego tu nie wiesz, czego tu nie rozumiesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:11, 05 Sty 2018    Temat postu:

Definicje spójników logicznych w przykładach

lucek napisał:
"i/lub" to zapamiętałem chyba z jakiś kwestionariuszy ... ale i na forum chyba gdzieś rzuciło mi się w oczy ....

z pewnością natomiast nie powiedziałbym "chcę iść do urzędu A lub urzędu B", mając na myśli, ze chcę iść tu i tu, o ile zdążę być w obu jednocześnie ...

tylko błagam :mrgreen:, nie udowadniaj mi, że "matematycznie" to, to samo ... bo chyba nie o to chodzi? :wink:

Definicje spójników logicznych w przykładach.

Definicja spójnika "i"(*):
Jutro pójdziemy do kina i do teatru
Y=K*T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 i T=1
Innymi słowy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy w oba miejsca
Inaczej:
Y=0

Definicja spójnika "lub"(+):
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
Innymi słowy:
Wystarczy że pójdziemy w dowolne miejsce i już pani dotrzyma słowa (Y=1)
Stąd zdanie tożsame:
Y = K*T + K*~T+~K*T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> (K*T)=1 lub (K*~T)=1 lub ~K*T =1
Inaczej:
Y=0

Definicja spójnika "albo"($):
Jutro pójdziemy do kina albo do teatru
Y=K$T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 $ T=1
Inaczej:
Y=0
Definicja spójnika "albo"($) wyklucza pójście w oba miejsca i tylko tym różni się od spójnika "lub"(+).
Innymi słowy:
Mogę pójść wyłącznie w jedno miejsce albo do kina albo do teatru
K$T = K*~T+~K*T

Definicja spójnika „albo”($) jest podzbiorem spójnika „lub”(+):
Y=p+q = p*q + p*~q + ~p*q = p*q + p$q
Innymi słowy:
W każdym spełnionym spójniku „lub”(+) spełniony jest spójnik „albo”($) - odwrotnie nie zachodzi.
Wniosek:
Jeśli wybieramy między spójnikiem „lub”(+) i spójnikiem „albo”($) to bezpieczniejszy jest spójnik „lub”(+), bo mamy tu mniejszą możliwość kłamstwa.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 18:22, 05 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:04, 05 Sty 2018    Temat postu:

Cytat:
Wniosek:
Jeśli wybieramy między spójnikiem „lub”(+) i spójnikiem „albo”($) to bezpieczniejszy jest spójnik „lub”(+), bo mamy tu mniejszą możliwość kłamstwa.


:) tylko, czy ja o tym?
nie, ja o logice 5-latków, od których to rzekomo wywodzisz AK ... tymczasem okazuje się, ze ordynarnie zerżnąłeś "LZ", opatrzyłeś ją mnóstwem niezrozumiałych i zbędnych pojęć i dowodzisz jej słuszności poprzez zbieżność jej wartości z "LZ", która jest twoim zdaniem debilna, bo interpretacja wg AK jest jedynie słuszna .... przy czym tej interpretacji nie potrafisz jakoś w zrozumiały sposób komukolwiek przedstawić .... twierdzisz natomiast, ze 5-latki będą zachwycone jej prostotą i AK uchroni je przed "praniem mózgu" jakim jest "LZ"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 3:47, 06 Sty 2018    Temat postu:

Gówno-logika ziemian wykłada się na matematycznym kodowaniu najprostszych zdań twierdzących!

Co Lucek w tym poście udowodnił :)

lucek napisał:
Cytat:
Wniosek:
Jeśli wybieramy między spójnikiem „lub”(+) i spójnikiem „albo”($) to bezpieczniejszy jest spójnik „lub”(+), bo mamy tu mniejszą możliwość kłamstwa.


:) tylko, czy ja o tym?
nie, ja o logice 5-latków, od których to rzekomo wywodzisz AK ... tymczasem okazuje się, ze ordynarnie zerżnąłeś "LZ", opatrzyłeś ją mnóstwem niezrozumiałych i zbędnych pojęć i dowodzisz jej słuszności poprzez zbieżność jej wartości z "LZ", która jest twoim zdaniem debilna, bo interpretacja wg AK jest jedynie słuszna .... przy czym tej interpretacji nie potrafisz jakoś w zrozumiały sposób komukolwiek przedstawić .... twierdzisz natomiast, ze 5-latki będą zachwycone jej prostotą i AK uchroni je przed "praniem mózgu" jakim jest "LZ"

Problem w tym że LZ najprostszych zdań twierdzących nie potrafi matematycznie kodować.

Przykład:
Pies ma cztery łapy

Tego zdanie nie wolno kodować tak:
4L - bo to jest fragment zdania a nie całe zdanie
Tego zdania nie wolno kodować tak:
P=4L - bo nie tylko pies ma cztery łapy
To zdanie można zakodować wyłącznie tak:
P=>4L =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona (=1 - zdanie prawdziwe) bo zbiór P=[pies] jest podzbiorem => zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń ...]
Bycie psem jest warunkiem wystarczającym => do tego, by mieć cztery łapy
Bycie psem daje nam matematyczną gwarancję => iż posiadamy cztery łapy
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>

Jaś (lat 5):
Lucek, a nie pies?

Lucek:
Matematyczny związek warunku wystarczającego => z warunkiem koniecznym ~>
Prawo Kubusia
p=>q = ~p~>~q

stąd:
Nie pies może ~> nie mieć czterech łap
~P~>~4L =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona (=1 - zdanie prawdziwe) bo zbiór ~P=[słoń, kura, wąż ...] jest nadzbiorem ~> zbioru ~4L=[kura, wąż..]
Nie bycie psem jest warunkiem koniecznym ~> aby nie mieć czterech łap bo jak się jest psem to na 100% ma się cztery łapy.
Prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
~P~>~4L = P=>4L

Jaś (lat 5):
Lucek, a takie zdanie?
Pies może nie mieć czterech łap
P~~>~4L = P*~4L =0

Lucek:
To zdanie jest fałszywe (=0) bo zbiory P=[pies] i zbiór zwierząt nie mających czterech łap ~4L=[kura, wąż ..] są rozłączne
cnd

Pytanie do Lucka:
Jak widzę rozumiesz logikę matematyczną 5-cio latków.
Brawo!
Gdzie te banały są w LZ - czy możesz zacytować odpowiedni fragment ziemskiego podręcznika LZ?

P.S.
Czy nasze orły logiki matematycznej: Irbisol, Idiota i Fizyk widzą już cały tragizm gówno-logiki "matematycznej" ziemian którą się posługują?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 7:58, 06 Sty 2018, w całości zmieniany 11 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 8:14, 06 Sty 2018    Temat postu:

czy znaczy to, ze wszystkie zdania jakimi posługuje się człowiek możesz zakodować za pomocą "warunku wystarczającego => z warunkiem koniecznym ~> " ? ... coś tam jeszcze opowiadałeś o "kwantyfikatorze małym" i "operatorze chaosu" .... (?)

definiowanie operatorów przez Y, ~Y jeśli, Y<=>~Y wydaje się troszkę zbyteczne, wystarczy przecież Y albo ~Y, zresztą "tabele KRZ" też definiowane są przez przypadki ich prawdziwości lub fałszu, a dopełnienie może być pominięte w definicji, bo jest dopełnieniem, chyba, że u ciebie się nie dopełniają ?

przejście od tych, do algebry Boole'a ze "spójnikami *+" mi się podoba :wink:

no i nie przejmuj się tym co napisałem :wink: bo AK jest dla mnie "ciężko strawna", a w dodatku niespecjalnie mnie logika interesuje, więc to co piszę to luźne wrażenia, nad którymi specjalnie się nie zastanawiam :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 101, 102, 103 ... 136, 137, 138  Następny
Strona 102 z 138

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin