Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szach-mat który przejdzie do historii matematyki!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 156, 157, 158  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14135
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Śro 19:41, 08 Kwi 2020    Temat postu:

Spierdalasz od kwestii, gdzie pierdoliłeś, że sprzecznością jest, jeżeli z implikacji nie wynika JEDNOZNACZNIE określony układ. U ciebie nie wynika - i zamknąłeś mordę.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-725.html#511889

Spierdalasz od kwestii, że sam udowodniłeś sprzeczność u siebie z warunkiem koniecznym i równoważnością:
A=>S [=] A<=>S
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-775.html#511999

Spierdalasz od tematu, skąd niby mam wiedzieć, po chuj jakieś laborki wymyślasz.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-850.html#512403

Spierdalasz od tematu, gdzie wykazałem, że spełnienie równoważności w KRZ oznacza spełnienie implikacji:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-900.html#512599

Spierdalasz od swojego upośledzonego nierozumienia czym różni się stwierdzenie "spełnia" od "spełnia definicję":
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-900.html#512637

Spierdalasz od potwierdzenia czy wg ciebie
TP~>SK =1
oznacza
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-925.html#512821

Spierdalasz od pytania, czy każde p~>q oznacza u ciebie że jeżeli p, to na 100% q, czy też zależy to od treści p i treści q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1125.html#514775

Spierdalasz od kwestii, skąd w KRZ wiadomo, co jest podzbiorem przy warunku koniecznym:
Spierdalasz od kwestii, że KRZ rozumie, że warunek konieczny to p<=q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-950.html#512911

Spierdalasz od pytania, czy u ciebie p~>q oznacza warunek konieczny i jednocześnie 100% pewności, że jeżeli p, to q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1000.html#513363

Spierdalasz od kwestii, gdzie pytałeś o wyrażenie zdań pasujących do ~> a okazało się że chciałeś by pisać o <=>
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1200.html#515431

Spierdalasz od swojego zapewnienia, że odpowiadasz hurtowo na wymienione pytania, a ja ci wskazałem, że przynajmniej na jedno nie odpowiedziałeś:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1250.html#515689

Spierdalasz od pytania, co ci daje rzucanie monetą:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1275.html#516005

Spierdalasz od odpowiedzi, jaki jest wynik w AK p*q, gdzie p=1 i q=1
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1275.html#516023

Spierdalasz od pytania, czy jeżeli teraz pada deszcz, to w zdaniu CH <= PD na dwoje babka wróżyła.
Spierdalasz od swojego nierozumienia niedorozwoja, że wyprowadzam równoważność tam, gdzie jej nie ma:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516271

Spierdalanie no. 53

Odpowiedziałem na pytań: 24
Popierdoleniec odpowiedział na pytań: 0


rafal3006 napisał:
pokazałem potworny galimatias w KRZ w którym Irbisol się totalnie gubi co widać w każdym jego ostatnim poście …

Nikt się nie gubi oprócz ciebie, popierdoleńcu.
Masz symbol <= i już ci się wszystko pierdoli.

Cytat:
Nie wolno dwóch różnych na mocy definicji ## pojęć podzbioru => i nadzbioru ~> definiować jednym znaczkiem jak to jest w KRZ.

To nie jest jeden znaczek popierdoleńcu. Tylko ty jesteś na tyle niedorozwinięty, że nie odróżniasz => od <=


Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Śro 19:43, 08 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:52, 08 Kwi 2020    Temat postu:

Jak to jest w AK?

fiklit napisał:
Cytat:
Nie wolno dwóch różnych na mocy definicji ## pojęć podzbioru => i nadzbioru ~>

tp nie są relacje, relacja jest jedna, a podzbiór i nadzbiór to tylko role w tej relacji.


Wiem że u ziemian jest tylko inkluzja (relacja podzbioru =>) o definicji w AK:
p=>q = ~p+q
co jest tragiczne w skutkach bo brakuje u ziemian relacji nadzbioru ~>:
p~>q =p+~q
i relacji elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p~~>q = p*q

[link widoczny dla zalogowanych]
Inkluzja zbiorów
Jeżeli każdy element zbioru A jest elementem zbioru B, to mówimy, że A jest podzbiorem B i zapisujemy A⊂B. A nazywamy podzbiorem B, zbiór B zaś nadzbiorem zbioru A. Symbol ⊂ nazywamy znakiem inkluzji.


W AK jest tak:

3.1 Relacje między zbiorami

1.
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>

Zbiór p ma element wspólny ~~> ze zbiorem q wtedy i tylko wtedy gdy iloczyn logiczny tych zbiorów nie jest zbiorem pustym
p~~>q = p*q =1 - gdy relacja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona
Inaczej:
p~~>q = p*q =0 - gdy relacja elementu wspólnego zbiorów ~~> nie jest spełniona
W iloczynie logicznym zbiorów p*q nie chodzi tu o wyznaczenie pełnego zbioru wynikowego, lecz tylko i wyłącznie o znalezienie jednego elementu wspólnego.
Zachodzi matematyczna tożsamość pojęć:
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> = spełniona relacja elementu wspólnego ~~> zbiorów.

2.
Definicja podzbioru =>:

Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie elementy zbioru p należą do zbioru q
p=>q =1 - gdy relacja podzbioru => jest spełniona
inaczej:
p=>q =0 - gdy relacja podzbioru => nie jest spełniona (zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q)
Zachodzi matematyczna tożsamość pojęć:
Definicja podzbioru => = spełniona relacja podzbioru =>

Definicja podzbioru => w rachunku zero-jedynkowym:
p=>q = ~p+q

3.
Definicja nadzbioru ~>

Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
p~>q =1 - gdy relacja nadzbioru jest spełniona (=1)
Zajście p jest konieczne ~> do tego aby zaszło q
Zabieram zbiór p i znika mi zbiór q
Inaczej:
p~>q =0 - gdy relacja nadzbioru ~> nie jest spełniona (zbiór p nie jest (=0) nadzbiorem ~> zbioru q)
Zachodzi matematyczna tożsamość pojęć:
Definicja nadzbioru ~> = spełniona relacja nadzbioru ~>

Definicja nadzbioru ~> w rachunku zero-jedynkowym:
p~>q = p+~q

3.1.1 Właściwości podzbioru => i nadzbioru ~> dla zbiorów tożsamych

Właściwości podzbioru => i nadzbioru ~> dla zbiorów tożsamych
Każdy zbiór jest podzbiorem => siebie samego
Każdy zbiór jest nadzbiorem ~> siebie samego
Wynika to bezpośrednio z definicji podzbioru => i nadzbioru ~>


3.3 Matematyczne związki podzbioru => i nadzbioru ~>

Definicja podzbioru => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
A1: p=>q = ~p+q
##
Definicja nadzbioru ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
B1: p~>q = p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Definicja tożsamości matematycznej:
Dwa zbiory (pojęcia) p i q są matematycznie tożsame p=q wtedy i tylko wtedy są w relacji równoważności p<=>q i odwrotnie.
p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = p<=>q =1
Inaczej:
p=q =0 - pojęcia są różne na mocy definicji ##

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##
Dwa zbiory (pojęcia) są różne ma mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są matematycznie tożsame.

Na mocy rachunku zero-jedynkowego mamy:
Matematyczne związki relacji podzbioru => i nadzbioru ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego:
Kod:

A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Zmienne p i q muszą być wszędzie tymi samymi zmiennymi inaczej popełniamy błąd podstawienia

Na mocy powyższego zapisujemy:
1.
Prawa Kubusia:
A12: p=>q = ~p~>q
##
B12: p~>q = ~p=>~q
Ogólne prawo Kubusia:
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne

2.
Prawa Tygryska:
A13: p=>q = q~>p
##
B13: p~>q = q=>p
Ogólne prawo Tygryska:
Zamieniamy miejscami zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne

3.
Prawa kontrapozycji:
A14: p=>q = ~q=>~p
##
B14: p~>q = ~q~>~p
Ogólne prawo kontrapozycji:
Negujemy zmienne zamieniając je miejscami bez zmiany spójnika logicznego

Gdzie:
## - różne na mocy definicji


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 19:54, 08 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:21, 08 Kwi 2020    Temat postu:

"bo brakuje u ziemian relacji nadzbioru ~>:
p~>q =p+~q
i relacji elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p~~>q = p*q"

nie brakuje. nie widzę żadnych tragicznych skutków.

wydaje ci się że są dwie bo myślisz tylko linowiowo i to od lewej do prawej.

Zdób rysunki tych "dwóch". Jak wyjdą różne to możemy rozmawiać dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:39, 08 Kwi 2020    Temat postu:

Trzy tragedie ziemskiej matematyki!

Tragedia I
Ziemianie kompletnie nie rozumieją równoważności Pitagorasa co udowodniłem w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516427

Tragedia II
Ziemianie nie znają symbolicznych definicji operatorów logicznych co udowadniam na przykładzie operatora implikacji odwrotnej CH|~>P w niniejszym poście

Tragedia III (zdecydowanie największa!)
Ziemianie nie widza w logice matematycznej tego:
Definicja "rzucania monetą" w sensie „na dwoje babka wróżyła” w algebrze Kubusia:
Możliwe są dwie opcje (jutro może padać albo nie padać) ale nie ma trzeciej!
… ale o tym będzie w kolejnym poście

AK - matematyka języka mówionego napisał:

3.3 Matematyczne związki podzbioru => i nadzbioru ~>

Definicja podzbioru => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
A1: p=>q = ~p+q
##
Definicja nadzbioru ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
B1: p~>q = p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Definicja tożsamości matematycznej:
Dwa zbiory (pojęcia) p i q są matematycznie tożsame p=q wtedy i tylko wtedy są w relacji równoważności p<=>q i odwrotnie.
p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = p<=>q =1
Inaczej:
p=q =0 - pojęcia są różne na mocy definicji ##

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##
Dwa zbiory (pojęcia) są różne ma mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są matematycznie tożsame.

Na mocy rachunku zero-jedynkowego mamy:
Matematyczne związki relacji podzbioru => i nadzbioru ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego:
Kod:

A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Zmienne p i q muszą być wszędzie tymi samymi zmiennymi inaczej popełniamy błąd podstawienia


fiklit napisał:

"bo brakuje u ziemian relacji nadzbioru ~>:
p~>q =p+~q
i relacji elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p~~>q = p*q"

nie brakuje. nie widzę żadnych tragicznych skutków.

wydaje ci się że są dwie bo myślisz tylko linowiowo i to od lewej do prawej.

Zdób rysunki tych "dwóch". Jak wyjdą różne to możemy rozmawiać dalej.


Najbardziej tragicznym skutkiem w logice matematycznej ziemian jest to o czym od ładnych paru postów dyskutujemy.

Chodzi oczywiście o to:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516237
rafal3006 napisał:
Twardy dowód iż w poprawnej logice matematycznej występuje „rzucanie monetą”!
.. z dedykacją dla Irbisola, fiklita i Idioty

Rozważmy dwa zdania zrozumiałe dla każdego 5-cio latka:
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Istnienie chmur jest konieczne ~> by padało.
LUB
B.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> nie padać
CH~~>~P = CH*~P=1
Możliwe jest zdarzenie:
CH*~P =1*1 =1 - są chmury (CH=1) i nie pada (~P=1)

Dlaczego każdy 5-cio latek napisze że te zdania są prawdziwe?
Bo żyje w naszym Wszechświecie i doskonale wie że powyższe zdania są prawdziwe, nie musi niczego dowodzić. Matematyk powoła się wielką liczbę faktów potwierdzających prawdziwość powyższych zdań, oraz że nikt nigdy nie zaobserwował, aby było inaczej.
Innymi słowy:
Musimy znać fakty, by przewidywać przyszłość jak wyżej.

Stąd mamy wyprowadzoną definicją „rzucania monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła”.

Definicja "rzucania monetą" w sensie „na dwoje babka wróżyła” w algebrze Kubusia:
Możliwe są dwie opcje (jutro może padać albo nie padać) ale nie ma trzeciej!

[link widoczny dla zalogowanych]
wsjp napisał:

"Na dwoje babka wróżyła"
Definicja
trudno przewidzieć, w którym - z dwóch różnych kierunków - rozwinie się sytuacja

Przykład:
Na dwoje babka wróżyła, albo będzie ładnie albo brzydko.


Mamy nasze zdanie ze spełnionym warunkiem koniecznym ~>:
B1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Istnienie chmur jest konieczne ~> by padało.

Aby rozstrzygnąć czy zdanie B1 wchodzi w skład operatora równoważności <=>, czy implikacji odwrotnej |~> bo tylko takie wchodzą tu w grę badamy prawdziwość B1 z wymienionym spójnikiem ~> na =>.

A1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to na 100% => będzie padać
CH=>P =0
Chmury nie są wystarczające => by padało

W tym momencie mamy rozstrzygniecie:
Zdanie B1 wchodzi w skład implikacji odwrotnej CH|~>P:
A1: CH=>P =0
B1: CH~>P =1

Podstawmy nasze rozstrzygnięcie do przedstawionych na początku postu związków podzbioru => i nadzbioru ~>
Na mocy rachunku zero-jedynkowego mamy:
Matematyczne związki relacji podzbioru => i nadzbioru ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego:
Kod:

A: 1: CH=>P = 2:~CH~>~P [=] 3: P~>CH = 4:~P=>~CH =0
##
B: 1: CH~>P = 2:~CH=>~P [=] 3: P=>CH = 4:~P~>~CH =1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Największa tragedia ziemian polega na tym że:
Po pierwsze - nie znają powyższych zależności
Po drugie - nie wiedza jak je interpretować

Tymczasem odczyt tabeli wyżej to poziom co najwyżej ucznia I klasy LO.

I.
Definicja operatora implikacji odwrotnej CH|~>P na mocy tabeli AB12:


Krok pierwszy i najważniejszy:
Fałszywy warunek wystarczający:
A1: CH=>P =0
Generuje prawdziwy kontrprzykład:
A1’: CH~~>~P =1

Dalej mamy same banały.

Operator logiczny musi dawać na dwa kluczowe pytania:
1.
Co będzie jeśli jutro będzie pochmurno?
B1: CH~>P =1 - chmury są konieczne ~> by padało
lub
A1’ CH~~>~P =1 - na mocy kroku pierwszego i najważniejszego
(możliwe jest zdarzenie „są chmury” i „nie pada” CH*~P=1)
2.
Co będzie jeśli jutro nie będzie pochmurno?
B2: ~CH=>~P =1 - brak chmur wystarcza => by nie padało
B2’: ~CH~~>P =0 - kontrprzykład dla prawdziwego warunku wystarczającego B2 musi być fałszem

Definicja podzbioru => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q
Definicja nadzbioru ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q = p+~q
Stąd:
CH|~>P = (B1: CH~>P)*~(CH=>P) = (CH+~P)*~(~CH+P) = (CH+~P)*(CH*~P) = CH*~P

II.
Definicja operatora implikacji prostej P|=>CH na mocy tabeli AB34:


Krok pierwszy i najważniejszy:
Fałszywy warunek wystarczający:
A4: ~P=>~CH =0
Generuje prawdziwy kontrprzykład:
A4’: ~P~~>CH =1

Operator logiczny musi dawać na dwa kluczowe pytania:
1.
Co będzie jeśli jutro będzie padało?
B3: P=>CH =1 - padanie jest warunkiem wystarczającym => do tego aby były chmury
B3’: P~~>~CH =0 - kontrprzykład dla B3 musi być fałszem
2.
Co będzie jeśli jutro nie będzie padało?
B4: ~P~>~CH =1 - brak opadów jest warunkiem koniecznym ~> by nie było pochmurno
A4’: ~P~~>CH =1 - na mocy kroku pierwszego i najważniejszego
(możliwe jest zdarzenie „nie pada” i „są chmury” ~P*CH=1)

Definicja podzbioru => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q
Definicja nadzbioru ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q = p+~q
stąd:
P|=>CH = (B3: P=>CH)*~(A3: P~>CH) =(~P+CH)*~(P+~CH) = (~P+CH)*(~P*CH) = ~P*CH

Pytanie do wszystkich:
Jeśli ktoś czegoś nie rozumie to proszę pytać.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:44, 08 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:45, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Po prostu narysuj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:54, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Cytat:
"bo brakuje u ziemian relacji nadzbioru ~>:
p~>q =p+~q
i relacji elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p~~>q = p*q"

Nie za badzo rozumiem.

Czym dla ciebie różni się p~~>q
od
p∩q
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:13, 09 Kwi 2020    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:
"bo brakuje u ziemian relacji nadzbioru ~>:
p~>q =p+~q
i relacji elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p~~>q = p*q"

Nie za badzo rozumiem.

Czym dla ciebie różni się p~~>q
od
p∩q



Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q=p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q = p*q =[] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu, nie wyznaczamy tu kompletnego zbioru p*q.

Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów ~~>

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)


Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q = p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesna zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q = p*q =[] =0

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym ~~>

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 8:02, 09 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:31, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Widzę odpowiedż. A teraz napisz do którego pytania to jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:59, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Mój post wyżej to odpowiedź na to pytanie:
fiklit napisał:

Nie za badzo rozumiem.

Czym dla ciebie różni się p~~>q
od
p∩q

Dołożyłem definicje kontrprzykładów bo to jest kluczowe zastosowanie znaczka ~~>


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 8:01, 09 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:01, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Możesz zaznaczyć kolorem w którym miejscu piszesz o różnicach o które pytam?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:04, 09 Kwi 2020    Temat postu:

fiklit napisał:
Możesz zaznaczyć kolorem w którym miejscu piszesz o różnicach o które pytam?

Mogę to rozszerzyć:
Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q=p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q = p*q =[] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu, nie wyznaczamy tu kompletnego zbioru p*q.

Uwaga:
Jeśli zbiory p i q sa rozłączne i nieskończone to musimy iterować po całym po całym zbiorze co jest fizycznie niewykonalne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:10, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Ale tu "p~~>q=p*q =1" jest napisane że cały iloczyn.
Cytat:

W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu, nie wyznaczamy tu kompletnego zbioru p*q.

Widzę, że tu też nie mamy o czym gadać.

W ogóle myślę, że wszystkie twoje opinie że w matetyce czegoś nie ma są tyle warte co moje stwierdzenie że w hawajskim nie ma spójnika i.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Czw 8:12, 09 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:21, 09 Kwi 2020    Temat postu:

fiklit napisał:
Ale tu "p~~>q=p*q =1" jest napisane że cały iloczyn.

Jest wszystko w porządku bo znaczek ~~> definiuje nam że mamy szukać jednego elementu wspólnego zbiorów p i q a nie wyznaczać kompletny zbiór.
Jak kto chce to może wyznaczyć kompletny zbiór - definicja znaczka ~~> mu tego nie zabrania.
W powyższym zapisie często zostawiam wyłącznie to:
p~~>q =1 - bo wiadomo domyślnie że chodzi tu o jeden element wspólny zbiorów.
Natomiast pominięcie znaczka ~~> byłoby już błędem bo:
p*q - tu musimy wyznaczyć kompletny zbiór co dla zbiorów nieskończonych jest niewykonalne

Przykład zastosowania:
A1:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 2 to na 100% jest podzielna przez 8
P2=>P8 =0 bo kontrprzykład 2
To jest klasyka ziemskich matematyków.

W AK jest tak:
Kontrprzykład dla A1 to zdanie:
A1'.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 2 to może~~> nie być podzielna przez 8
P2~~>P8 = P2*~P8 = [2,4,6,8..]*[1,2,3,4,5,6,7..9..] =1 bo 2
=1 bo 4
=1 bo 6
etc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:28, 09 Kwi 2020    Temat postu:

p~~>q=p*q
Ja widzę, że tu jest napsane, że trzeba wyznaczyć cały iloczyn.
Ale wiedząc, że chodzi tylko o wartość logiczną, istotne jest tylko czy jest on pusty czy nie, i możemy zakończyć po znalezieniu pierwszego wspólnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:34, 09 Kwi 2020    Temat postu:

czyli twoim zdaniem jeśli matematyk ma stwierdzić czy zbiory A i B tną się pusto czy nie, musi wyznaczyć sobie cały iloczyn i dopiero wtedy stwierdzić czy jest pusty czy nie?
Matematykiem może nie jestem, ale nie czuję się zobowiązany do takiego postępowania.
Czy uważasz że wiesz lepiej jak mam używać aktualnej matematyki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:50, 09 Kwi 2020    Temat postu:

fiklit napisał:

p~~>q=p*q
Ja widzę, że tu jest napsane, że trzeba wyznaczyć cały iloczyn.
Ale wiedząc, że chodzi tylko o wartość logiczną, istotne jest tylko czy jest on pusty czy nie, i możemy zakończyć po znalezieniu pierwszego wspólnego.

Jak kto chce to może zostawić w powyższej definicji wyłącznie to:
p~~>q =1 - gdy zbiory p i q mają element wspólny
inaczej:
p~~>q =0
Sam zresztą tylko to zostawiam bardzo często
Hmm
ok
Zostawiam tylko to:
p~~>q
w imię nawiązania kontaktu z ziemskimi matematykami.

[link widoczny dla zalogowanych]
Horror i gówno z Wikipedii napisał:

Kontrprzykład to zdanie falsyfikujące, z którego wynika negacja pewnego zdania ogólnego. Kontrprzykład jest koniunkcją dwóch zdań elementarnych (tzn. takich, że jest to zdanie atomowe lub negacja zdania atomowego).

Jeżeli uda nam się znaleźć kontrprzykład to wyrażenie nie jest tautologią, ponieważ istnieje takie podstawienie wartości logicznych za konkretne zmienne w wyrażeniu, dla którego schemat jest fałszywy.

Kontrprzykładu używa się najczęściej do obalania fałszywych twierdzeń zawierających kwantyfikator ogólny ("dla każdego").

Jak wytłumaczysz uczniowi I klasy LO powyższą definicję kontrprzykładu?

Ja nie mam pojęcia co znaczą te wytłuszczone pojęcia!
Innymi słowy:
Ja rozumiem z tego ZERO - podkreślę ZERO i nie zamierzam się uczyć gówna zwanego KRZ by to zrozumieć.

Poza tym u ziemian nie ma czegoś ARCYWAŻNEGO iż fałszywy warunek wystarczający:
A1: p=>q =0
Generuje zdanie prawdziwe wynikające z definicji kontrprzykład w AK
A1’: p~~>~q =1 - kontrprzykład dla fałszywego warunku wystarczającego A1

To jest coś co KRZ czyni po prostu fałszem - tylko i wyłącznie dzięki powyższej niewiedzy ziemscy matematycy nie wiedzą co to jest „rzucanie monetą” w operatorze implikacji.

P.S.
W AK jest tak:
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów ~~>

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=1 (i odwrotnie)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 8:55, 09 Kwi 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:04, 09 Kwi 2020    Temat postu:

fiklit napisał:
czyli twoim zdaniem jeśli matematyk ma stwierdzić czy zbiory A i B tną się pusto czy nie, musi wyznaczyć sobie cały iloczyn i dopiero wtedy stwierdzić czy jest pusty czy nie?
Matematykiem może nie jestem, ale nie czuję się zobowiązany do takiego postępowania.
Czy uważasz że wiesz lepiej jak mam używać aktualnej matematyki?

W AK nie ma absolutnie żadnego problemu ze zbiorom pustym, bowiem w AK wynikowe zbiory poste generują tylko i wyłącznie warunki wystarczające => a te matematycy bez problemu dowodzą.

Przykład:
A1.
P8=>P2 =1 - bo P8 jest podzbiorem => P2

Matematycy potrafią dowodzić A1 ale nie mają bladego pojęcia że tym
samym udowodnili fałszywość kontrprzykładu:
A1': P8~~>~P2 =0
Czyli udowodnili że zbiory P8 i ~P2 są rozłączne

Czy widzisz już wyższość AK nad KRZ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:30, 09 Kwi 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
czyli twoim zdaniem jeśli matematyk ma stwierdzić czy zbiory A i B tną się pusto czy nie, musi wyznaczyć sobie cały iloczyn i dopiero wtedy stwierdzić czy jest pusty czy nie?
Matematykiem może nie jestem, ale nie czuję się zobowiązany do takiego postępowania.
Czy uważasz że wiesz lepiej jak mam używać aktualnej matematyki?

W AK nie ma absolutnie żadnego problemu ze zbiorom pustym, bowiem w AK wynikowe zbiory poste generują tylko i wyłącznie warunki wystarczające => a te matematycy bez problemu dowodzą.

Przykład:
A1.
P8=>P2 =1 - bo P8 jest podzbiorem => P2

Matematycy potrafią dowodzić A1 ale nie mają bladego pojęcia że tym
samym udowodnili fałszywość kontrprzykładu:
A1': P8~~>~P2 =0
Czyli udowodnili że zbiory P8 i ~P2 są rozłączne

Czy widzisz już wyższość AK nad KRZ?


Nie zgodzę się z Tobą, bo u mnie świeci słońce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:56, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Trzy tragedie ziemskiej matematyki!


Szach mat! :fight:

Tragedia I
Ziemianie kompletnie nie rozumieją równoważności Pitagorasa co udowodniłem w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516427

Tragedia II
Ziemianie nie znają symbolicznych definicji operatorów logicznych co udowodniłem w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1325.html#516455

Tragedia III (zdecydowanie największa!)
Ziemianie nie widza w logice matematycznej tego:
Definicja "rzucania monetą" w sensie „na dwoje babka wróżyła” w algebrze Kubusia:
Możliwe są dwie opcje (jutro może padać albo nie padać) ale nie ma trzeciej!

Przyjrzyjmy się bliżej o co chodzi w III odsłonie tragedii ziemskiej logiki matematycznej:

Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego:
Kod:

A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Zmienne p i q muszą być wszędzie te same inaczej błąd podstawienia


Mamy nasze zdanie ze spełnionym warunkiem koniecznym ~>:
B1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Istnienie chmur jest konieczne ~> by padało.

Aby rozstrzygnąć czy zdanie B1 wchodzi w skład operatora równoważności <=>, czy implikacji odwrotnej |~> bo tylko takie wchodzą tu w grę badamy prawdziwość B1 z wymienionym spójnikiem ~> na =>.

A1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to na 100% => będzie padać
CH=>P =0
Chmury nie są wystarczające => by padało, nie zawsze gdy są chmury pada.

W tym momencie mamy rozstrzygniecie:
Zdanie B1 wchodzi w skład implikacji odwrotnej CH|~>P:
A1: CH=>P =0
B1: CH~>P =1

Podstawmy nasze rozstrzygnięcie do matematycznych związków warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
Kod:

A: 1: CH=>P = 2:~CH~>~P [=] 3: P~>CH = 4:~P=>~CH =0
##
B: 1: CH~>P = 2:~CH=>~P [=] 3: P=>CH = 4:~P~>~CH =1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Odczyt tabeli wyżej to poziom co najwyżej ucznia I klasy LO.

I.
Definicja operatora implikacji odwrotnej CH|~>P na mocy tabeli AB12:


Krok pierwszy i najważniejszy:
Fałszywy warunek wystarczający:
A1: CH=>P =0
Generuje prawdziwy kontrprzykład:
A1’: CH~~>~P =1

Dalej mamy same banały.

Operator logiczny musi dawać na dwa kluczowe pytania:
1.
Co będzie jeśli jutro będzie pochmurno?
B1: CH~>P =1 - chmury są konieczne ~> by padało
lub
A1’ CH~~>~P =1 - na mocy kroku pierwszego i najważniejszego
(możliwe jest zdarzenie „są chmury” i „nie pada” CH*~P=1)
2.
Co będzie jeśli jutro nie będzie pochmurno?
B2: ~CH=>~P =1 - brak chmur wystarcza => by nie padało
B2’: ~CH~~>P =0 - kontrprzykład dla prawdziwego warunku wystarczającego B2 musi być fałszem

Podsumowując:
Doskonale tu widać że po stronie „chmury” mamy „rzucanie monetą”:
B1A1’:
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać (zdanie B1) lub może ~~> nie padać (zdanie A1’)

Natomiast po stronie „brak chmur” mamy 100% pewność:
B2B2’:
Jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH=1) to na 100% => nie będzie padało (~P=1)
B2: ~CH=>~P =1

Zapiszmy jeszcze raz wszystkie relacje dla naszego zdania odniesienia:
B1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Istnienie chmur jest konieczne ~> by padało.
Kod:

A: 1: CH=>P = 2:~CH~>~P [=] 3: P~>CH = 4:~P=>~CH =0
##
B: 1: CH~>P = 2:~CH=>~P [=] 3: P=>CH = 4:~P~>~CH =1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Przyjrzyjmy się bliżej relacjom B1 i B2
Kod:

B1:  CH~>P  =1                    = B2:~CH=>~P  =1
##
A1:  CH=>P  =0
A1’: CH~~>~P=1
B1A1’:                              B2:
 RM=1 - „rzucanie monetą”         #~RM=1 - „brak rzucania monetą”
~GW=1 - „brak gwarancji”: CH=>P=0 # GW=1 - gwarancja: B2:~CH=>~P=1

Przepiszmy sedno z powyższej tabeli:
Kod:

B1: CH~>P =1   = B2: ~CH=>~P =1
   ~GW=RM      #     GW=~RM

Definicja tożsamości logicznej:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza fałszywość drugiej strony
B1: CH~>P = B2: ~CH=>~P

Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka różne jest negacją # drugiej strony

Sprawdźmy to:
~GW=RM # GW=~RM
Negujemy lewą stronę:
~(~GW=RM) = GW=~RM
cnd

Podsumowując:
1.
Zdanie
B1: CH~>P =1
Definiuje nam brak gwarancji matematycznej (~GW=1) tożsamy z rzucaniem monetą (RM=1)
2.
Zdanie:
B2: ~CH=>~P =1
Definiuje nam gwarancję matematyczną => (GW=1) tożsamą z brakiem „rzucania monetą” (~RM=1)

Ziemscy matematycy nie mieli prawa zostawić w logice matematycznej wyłącznie zdań gdzie zachodzi gwarancja matematyczna (zdanie B2) i wykopać w kosmos wszelkich zdań w których nie ma gwarancji matematycznej (zdanie B1)

Niestety, ziemscy matematycy dokładnie to zrobili!

Kto jest winien tak straszliwego, fatalnego błędu ziemskich matematyków?
Oczywiście potwornie śmierdzące gówno zwane KRZ.

Przypomnijmy sobie że dokładni to samo ziemscy matematycy zrobili z równoważnością Pitagorasa gdzie ich logika „matematyczna” totalnie nie opisuje tożsamości zbiorów ~TP=~SK bo cały zbiór ~TP, za namową diabła zwanego KRZ wywalili w kosmos i udają że nic się nie stało.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516427
rafal3006 napisał:
Czy ziemscy matematycy będą w stanie zrozumieć o co chodzi w twierdzeniu Pitagorasa?
.. oto jest pytanie (myślę, że ciężko im będzie, niestety)

Wracając do sedna sprawy:
1.
Mamy równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B1: TP~>SK) =1*1 =1
definiującą tożsamość zbiorów:
TP=SK

2.
Mamy równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
~TP<=>~SK = (A1: ~TP=>~SK)*(B1: ~TP~>~SK) = 1*1 =1
definiującą tożsamość zbiorów:
~TP=~SK

Zauważmy że relacje zbiorów 1 i 2 są następujące:
1: TP=SK # 2: ~TP=~SK

Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony

Stąd wszystkie relacja w zbiorach jakie zachodzą w twierdzeniu Pitagorasa możemy ująć w tabeli:
Kod:

T1
Matematyczna tabela wszech czasów totalnie nieznana ziemskim matematykom

Równoważność dla         = Równoważność dla
trójkątów prostokątnych  = trójkątów nieprostokątnych
1:   TP<=>SK             =  2:  ~TP<=>~SK
1’:  TP=SK               #  2’: ~TP=~SK


Uwaga!
W tym momencie oczywistym jest znaczenie znaczka tożsamości logicznej „=” użytym w prawie rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK

Definicja tożsamości logicznej:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza fałszywość drugiej strony

Z definicji tożsamości logicznej wynika że jeśli mamy udowodnioną równoważność dla trójkątów prostokątnych to nie musimy dowodzić równoważności Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych - gwarantuje nam to prawo rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK

Podsumujmy nasze rozważania:
1.
Prawo rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
przełożenie tego prawa na teorię zbiorów:
TP=SK # ~TP=~SK
cnd
2.
Błędem czysto matematycznym jest wywalenie w kosmos równoważności opisującej zbiór trójkątów nieprostokątnych ~TP<=>~SK jako równoważności pozornie zbędnej na mocy prawa rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
Wywalając w kosmos równoważność ~TP=~SK ziemscy matematycy wywalili w kosmos zbiór ~TP=~SK dochodząc do wniosku … że tego zbioru nie ma w naszym świecie rzeczywistym?!

To jest ten kluczowy błąd ziemskich matematyków powielany niestety w wielu mutacjach, jak choćby wywalenie z logiki matematycznej znaczka nadzbioru ~> jako pozornie zbędnego.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 12:10, 09 Kwi 2020, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:07, 09 Kwi 2020    Temat postu:

no poszczekaj jeszcze trochę.
jak czegoś nie rozumiesz to się o tym nie wypowiadaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14135
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Czw 12:14, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Spierdalasz od kwestii, gdzie pierdoliłeś, że sprzecznością jest, jeżeli z implikacji nie wynika JEDNOZNACZNIE określony układ. U ciebie nie wynika - i zamknąłeś mordę.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-725.html#511889

Spierdalasz od kwestii, że sam udowodniłeś sprzeczność u siebie z warunkiem koniecznym i równoważnością:
A=>S [=] A<=>S
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-775.html#511999

Spierdalasz od tematu, skąd niby mam wiedzieć, po chuj jakieś laborki wymyślasz.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-850.html#512403

Spierdalasz od tematu, gdzie wykazałem, że spełnienie równoważności w KRZ oznacza spełnienie implikacji:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-900.html#512599

Spierdalasz od swojego upośledzonego nierozumienia czym różni się stwierdzenie "spełnia" od "spełnia definicję":
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-900.html#512637

Spierdalasz od potwierdzenia czy wg ciebie
TP~>SK =1
oznacza
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-925.html#512821

Spierdalasz od pytania, czy każde p~>q oznacza u ciebie że jeżeli p, to na 100% q, czy też zależy to od treści p i treści q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1125.html#514775

Spierdalasz od kwestii, skąd w KRZ wiadomo, co jest podzbiorem przy warunku koniecznym:
Spierdalasz od kwestii, że KRZ rozumie, że warunek konieczny to p<=q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-950.html#512911

Spierdalasz od pytania, czy u ciebie p~>q oznacza warunek konieczny i jednocześnie 100% pewności, że jeżeli p, to q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1000.html#513363

Spierdalasz od kwestii, gdzie pytałeś o wyrażenie zdań pasujących do ~> a okazało się że chciałeś by pisać o <=>
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1200.html#515431

Spierdalasz od swojego zapewnienia, że odpowiadasz hurtowo na wymienione pytania, a ja ci wskazałem, że przynajmniej na jedno nie odpowiedziałeś:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1250.html#515689

Spierdalasz od pytania, co ci daje rzucanie monetą:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1275.html#516005

Spierdalasz od odpowiedzi, jaki jest wynik w AK p*q, gdzie p=1 i q=1
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1275.html#516023

Spierdalasz od pytania, czy jeżeli teraz pada deszcz, to w zdaniu CH <= PD na dwoje babka wróżyła.
Spierdalasz od swojego nierozumienia niedorozwoja, że wyprowadzam równoważność tam, gdzie jej nie ma:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516271

Spierdalanie no. 54

Odpowiedziałem na pytań: 24
Popierdoleniec odpowiedział na pytań: 0

-----

Kolejne szach-maty?
A jak się popierdoleńcowi udowodni, że tylko tak mu się wydawało, to będzie i tak kolejne generował.
Przy okazji dopierdalając swojej AK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:21, 09 Kwi 2020    Temat postu:

fiklit napisał:

no poszczekaj jeszcze trochę.
jak czegoś nie rozumiesz to się o tym nie wypowiadaj.

Jeśli jestem pewien że w ziemskiej logice matematycznej nie ma banałów wyżej opisanych to chyba mogę napisać że nie ma.
Oczywiście ziemianie mogą się bronić że to nieprawda cytując Wikipedię - wtedy oczywiście wycofam to co napisałem i przeproszę.

Póki co w trybie ekspresowym pokazuję dlaczego miejsce KRZ jest w piekle na wiecznych piekielnych mękach.

Cytuję kluczowy fragment postu wyżej:
Rafal3006 napisał:

Trzy tragedie ziemskiej matematyki!

Tragedia I
Ziemianie kompletnie nie rozumieją równoważności Pitagorasa co udowodniłem w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516427

Tragedia II
Ziemianie nie znają symbolicznych definicji operatorów logicznych co udowodniłem w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1325.html#516455

Tragedia III (zdecydowanie największa!)
Ziemianie nie widza w logice matematycznej tego:
Definicja "rzucania monetą" w sensie „na dwoje babka wróżyła” w algebrze Kubusia:
Możliwe są dwie opcje (jutro może padać albo nie padać) ale nie ma trzeciej!

Podsumowując:
1.
Zdanie
B1: CH~>P =1
Definiuje nam brak gwarancji matematycznej (~GW=1) tożsamy z rzucaniem monetą (RM=1)
2.
Zdanie:
B2: ~CH=>~P =1
Definiuje nam gwarancję matematyczną => (GW=1) tożsamą z brakiem „rzucania monetą” (~RM=1)

Ziemscy matematycy nie mieli prawa zostawić w logice matematycznej wyłącznie zdań gdzie zachodzi gwarancja matematyczna (zdanie B2) i wykopać w kosmos wszelkich zdań w których nie ma gwarancji matematycznej (zdanie B1)

Niestety, ziemscy matematycy dokładnie to zrobili!

Kto jest winien tak straszliwego, fatalnego błędu ziemskich matematyków?
Oczywiście potwornie śmierdzące gówno zwane KRZ.


Przypomnijmy sobie że dokładni to samo ziemscy matematycy zrobili z równoważnością Pitagorasa gdzie ich logika „matematyczna” totalnie nie opisuje tożsamości zbiorów ~TP=~SK bo cały zbiór ~TP, za namową diabła zwanego KRZ wywalili w kosmos i udają że nic się nie stało.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516427
rafal3006 napisał:
Czy ziemscy matematycy będą w stanie zrozumieć o co chodzi w twierdzeniu Pitagorasa?
.. oto jest pytanie (myślę, że ciężko im będzie, niestety)

Podsumujmy nasze rozważania:
1.
Prawo rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
przełożenie tego prawa na teorię zbiorów:
TP=SK # ~TP=~SK
cnd
2.
Błędem czysto matematycznym jest wywalenie w kosmos równoważności opisującej zbiór trójkątów nieprostokątnych ~TP<=>~SK jako równoważności pozornie zbędnej na mocy prawa rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
Wywalając w kosmos równoważność ~TP<=>~SK ziemscy matematycy wywalili w kosmos zbiór ~TP=~SK dochodząc do wniosku … że tego zbioru nie ma w naszym świecie rzeczywistym?!

To jest ten kluczowy błąd ziemskich matematyków powielany niestety w wielu mutacjach, jak choćby wywalenie z logiki matematycznej znaczka nadzbioru ~> jako pozornie zbędnego.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 12:24, 09 Kwi 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:29, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Cytat:
Jeśli jestem pewien że w ziemskiej logice matematycznej nie ma banałów wyżej opisanej to chyba mogę napisać że nie ma.
Oczywiście ziemianie mogą się bronić że to nieprawda cytując Wikipedię - wtedy oczywiście wycofam to co napisałem i przeproszę

Te banały są tak banalne że nie są encyklopedyczne.
Gdybyś poznał trochę to co krytykujesz to byś zauważył, że jest tam to czego wydaje ci się, że nie ma.
Ale wobec postawy "nie ma i nie dam sobie wytłumaczyć, że jest" twoje zarzuty są tylko poszczekiwaniem tchórzliwego kundla.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14135
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Czw 12:35, 09 Kwi 2020    Temat postu:

Spierdalasz od kwestii, gdzie pierdoliłeś, że sprzecznością jest, jeżeli z implikacji nie wynika JEDNOZNACZNIE określony układ. U ciebie nie wynika - i zamknąłeś mordę.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-725.html#511889

Spierdalasz od kwestii, że sam udowodniłeś sprzeczność u siebie z warunkiem koniecznym i równoważnością:
A=>S [=] A<=>S
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-775.html#511999

Spierdalasz od tematu, skąd niby mam wiedzieć, po chuj jakieś laborki wymyślasz.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-850.html#512403

Spierdalasz od tematu, gdzie wykazałem, że spełnienie równoważności w KRZ oznacza spełnienie implikacji:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-900.html#512599

Spierdalasz od swojego upośledzonego nierozumienia czym różni się stwierdzenie "spełnia" od "spełnia definicję":
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-900.html#512637

Spierdalasz od potwierdzenia czy wg ciebie
TP~>SK =1
oznacza
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-925.html#512821

Spierdalasz od pytania, czy każde p~>q oznacza u ciebie że jeżeli p, to na 100% q, czy też zależy to od treści p i treści q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1125.html#514775

Spierdalasz od kwestii, skąd w KRZ wiadomo, co jest podzbiorem przy warunku koniecznym:
Spierdalasz od kwestii, że KRZ rozumie, że warunek konieczny to p<=q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-950.html#512911

Spierdalasz od pytania, czy u ciebie p~>q oznacza warunek konieczny i jednocześnie 100% pewności, że jeżeli p, to q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1000.html#513363

Spierdalasz od kwestii, gdzie pytałeś o wyrażenie zdań pasujących do ~> a okazało się że chciałeś by pisać o <=>
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1200.html#515431

Spierdalasz od swojego zapewnienia, że odpowiadasz hurtowo na wymienione pytania, a ja ci wskazałem, że przynajmniej na jedno nie odpowiedziałeś:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1250.html#515689

Spierdalasz od pytania, co ci daje rzucanie monetą:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1275.html#516005

Spierdalasz od odpowiedzi, jaki jest wynik w AK p*q, gdzie p=1 i q=1
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1275.html#516023

Spierdalasz od pytania, czy jeżeli teraz pada deszcz, to w zdaniu CH <= PD na dwoje babka wróżyła.
Spierdalasz od swojego nierozumienia niedorozwoja, że wyprowadzam równoważność tam, gdzie jej nie ma:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516271

Spierdalanie no. 54

Odpowiedziałem na pytań: 24
Popierdoleniec odpowiedział na pytań: 0

-----

Przecież odpowiednikiem ~> jest w KRZ <= , popierdoleńcu.
Tyle ci się pisze, a ty w kółko pierdolisz niczym niedorozwój "wywalili w kosmos brak gwarancji".

I gdzie niby wywalili ~TP<=>~SK ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32670
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:43, 09 Kwi 2020    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:
Jeśli jestem pewien że w ziemskiej logice matematycznej nie ma banałów wyżej opisanej to chyba mogę napisać że nie ma.
Oczywiście ziemianie mogą się bronić że to nieprawda cytując Wikipedię - wtedy oczywiście wycofam to co napisałem i przeproszę

Te banały są tak banalne że nie są encyklopedyczne.
Gdybyś poznał trochę to co krytykujesz to byś zauważył, że jest tam to czego wydaje ci się, że nie ma.
Ale wobec postawy "nie ma i nie dam sobie wytłumaczyć, że jest" twoje zarzuty są tylko poszczekiwaniem tchórzliwego kundla.

Skoro to co piszę jest tak banalne to dlaczego w podręczniku matematyki do I klasy LO jest taka implikacja:

[link widoczny dla zalogowanych]
jeśli pies ma osiem łap, to Księżyc krąży wokół Ziemi

albo taka równoważność:
Księżyc krąży wokół Ziemi wtedy i tylko wtedy, gdy pies ma cztery lapy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 156, 157, 158  Następny
Strona 54 z 158

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin