Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czysto matematyczne obalenie logiki matematycznej ziemian
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 136, 137, 138  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:48, 19 Mar 2017    Temat postu:

Fiklicie, za chwilę odpowiem, na razie zacytuję ten post ...

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/zrozumienie,9547.html#318663
rafal3006 napisał:
JanelleL. napisał:
rafal3006 napisał:
JanelleL. napisał:
Bowiem idea nawet najbardziej słuszna nie przyswojona umiera, a choćby najbardziej bzdurna, ale zaszczepiona w umysłach żyje i rozwija się dalej.

Ciekawe jak skończy algebra Kubusia walcząca z gównem zwanym "implikacja materialna" na którym zbudowana jest cała logika "matematyczna" ziemian:
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał:

Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.


Kubusiu, wpadłam dzisiaj na pomysł, jak by tutaj te zbiory lepiej zrozumieć ..a jak już dobrze pojmę, to Algebra Kubusia nie zginie póki żyć będę :) a i następnym pokoleniom przekażę najlepiej jak umiem :*

Dzięki JanelleL za dobre chęci.
Tu nie chodzi o to by ciebie przekonać do algebry Kubusia, bowiem podobnie jak 5-cio latki perfekcyjnie posługujesz się algebrą Kubusia - tylko o tym nie wiesz :)

Najfajniejszą rzeczą w całej algebrze Kubusia jest fakt, że normalni ludzie nie muszą się jej uczyć, bo są jaj naturalnymi ekspertami.
Uczyć się algebry Kubusia od ZERA muszą ziemscy matematycy.

W całej tej zabawie chodzi o to by celnie trafić w matematyków, tak by zrozumieli że ich logika matematyczna to potwornie śmierdzące gówno jest, by zrozumieli że muszą spalić na stosie dosłownie wszystkie podręczniki do logiki matematycznej, jakie człowiek pracowicie stworzył w ciągu ostatnich 2500 lat, od Sokratesa poczynając.

Właśnie przed chwilą Kubuś, stwórca naszego Wszechświata (Rafal3006 to tylko medium) włożył mi do mojego mózgu broń która zmiecie z powierzchni Ziemia totalnie całą logikę "matematyczną" biednych Ziemian.

Oto ta broń - nie jest możliwe, aby tego postu matematyk orientujący się w algebrze Boole'a nie zrozumiał:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-825.html#318657


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 23:49, 19 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:26, 20 Mar 2017    Temat postu:

Definicja „zdania zawsze prawdziwego”

Fragment z podpisu - niezbędna teoria:

2.7 Relacje zbiorów

Definicja podzbioru =>:
Jeśli każdy element zbioru p należy do zbioru q to mówimy iż zbiór p jest podzbiorem => zbioru q i zapisujemy
p=>q

Definicja warunku wystarczającego =>:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q
Matematycznie:
Warunek wystarczający => = definicja podzbioru =>
Zajście p jest warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Wymuszam dowolne p i musi pojawić się q
Innymi słowy:
Jeśli wylosuję dowolny element ze zbioru p to ten element na 100% będzie w zbiorze q

Definicja nadzbioru ~>:
Jeśli zbiór p zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q to mówimy iż zbiór p jest nadzbiorem zbioru q i zapisujemy
p~>q

Definicja warunku koniecznego ~>:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p~>q
Matematycznie:
Warunek konieczny ~> = definicja nadzbioru ~>
Zajście p jest warunkiem koniecznym ~> dla zajścia q
Zabieram wszystkie p i znika mi q

Definicja kwantyfikatora małego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q = p*q
Definicja kwantyfikatora małego jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny.

fiklit napisał:
Czyli kiedy konkretnie prawo de Morgana nie jest prawdziwe?


Rozważmy na wstępie w ogóle co to znaczy „zdanie zawsze prawdziwe” na przykładzie.

Na początek weźmy takie zdanie:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może być ~~> podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1 bo 24
Zdanie pod kwantyfikatorem małym ~~> jest prawdziwe bo istnieje co najmniej jedna liczba należąca jednocześnie do zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[3,6,9..24..]

Jak zbadać czy zdanie A jest zdaniem zawsze prawdziwym?

Weźmy formalną definicję zdania zawsze prawdziwego:
Kod:

Formalna definicja zdania zawsze prawdziwego
Definicja zero-jedynkowa |Funkcja w mintermach
   p  q ~p ~q  Y=1 ~Y=0  |               Y=p*q+p*~q+~p*~q+~p*q =1
A: 1  1  0  0   =1   =0  | p~~> q = p* q =1
B: 1  0  0  1   =1   =0  | p~~>~q = p*~q =1
C: 0  0  1  1   =1   =0  |~p~~>~q =~p*~q =1
D: 0  1  1  0   =1   =0  |~p~~> q =~p* q =1

Sprawdźmy czy dobrze zapisaliśmy dwuargumentową funkcję logiczną zawsze prawdziwą.
Y = p*q + p*~q +~p*~q + ~p*q
Minimalizujemy:
Y = p*(q+~q)+~p*(~q+q)
Y = p+~p =1
ok

Jak sprawdzić czy nasze zdanie jest zdaniem zawsze prawdziwym?
Analizujemy zdanie A kwantyfikatorem małym ~~> przez wszystkie możliwe przeczenia p i q
Analiza matematyczna przez wszystkie możliwe przeczenia:
Kod:

A: P8~~> P3= P8* P3 =1 bo 24
B: P8~~>~P3= P8*~P3 =1 bo 8
C:~P8~~>~P3=~P8*~P3 =1 bo 2
D:~P8~~> P3=~P8* P3 =1 bo 3

Odpowiedź:
Zdanie A jest zdaniem zawsze prawdziwym bo analiza tego zdania kwantyfikatorem małym ~~> przez wszystkie możliwe przeczenia nie daje nam ani jednego, twardego fałszu.

Rozważmy teraz twierdzenie Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK =?

Prawo Kobry:
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” jest jego prawdziwość pod kwantyfikatorem małym ~~>

Na mocy prawa Kobry sensowna jest analiza twierdzenia Pitagorasa przez wszystkie możliwe przeczenia p i q pod kwantyfikatorem małym ~~>

Jedziemy!
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to może ~~> zachodzić suma kwadratów
TP~~>SK = TP*SK =1 bo [3,4,5]
Zdanie pod kwantyfikatorem małym ~~> prawdziwe bo pokazałem jeden trójkąt

Analiza przez wszystkie możliwe przeczenia:
Kod:

A: TP~~> SK = TP* SK =1 bo [3,4,5]
B: TP~~>~SK = TP*~SK =0 - nie ma takiego trójkąta
C:~TP~~>~SK =~TP*~SK =1 bo [3,4,6]
D:~TP~~> SK =~TP* SK =0 - nie ma takiego trójkąta

Doskonale widać że twierdzenie Pitagorasa nie spełnia definicji zdania zawsze prawdziwego, nie jest więc zdaniem zawsze prawdziwym.
cnd

Co więcej!
Dzięki temu że wiemy które zdania w analizie twierdzenia Pitagorasa przez wszystkie możliwe przeczenia p i q pod kwantyfikatorem małym ~~> są fałszywe z dziecinną łatwością możemy wygenerować twierdzenie Pitagorasa w warunku wystarczającym =>.

Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane kwantyfikatorem małym ~~>.
Warunek wystarczający:
p=>q
Kontrprzykład:
p~~>~q = p*~q
Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 (i odwrotnie)

Na mocy definicji kontrprzykładu mamy:
Fałszywość zdania B pod kwantyfikatorem małym ~~>:
B: TP~~>~SK = TP*~SK =[] =0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego => A:
A: TP=>SK =1

Końcowe twierdzenie Pitagorasa przyjmuje więc brzmienie:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór TP jest podzbiorem => SK
Udowodniliśmy to na mocy definicji kontrprzykładu, czyli przy pomocy zdania fałszywego!
Wniosek:
Twierdzenie Pitagorasa wyrażone spójnikiem „Jeśli p to q” jest prawdziwe tylko i wyłącznie dla trójkątów prostokątnych bo tylko takich trójkątów dotyczy.

Podobnie na mocy definicji kontrprzykładu mamy:
Fałszywość zdania D pod kwantyfikatorem małym ~~>:
D: ~TP~~>SK = ~TP*SK =[] =0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego => C:
C: ~TP=>~SK =1
Mamy więc prawdziwe twierdzenie odwrotne do twierdzenia Pitagorasa
C.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to na 100% nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP=>~SK =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór ~TP jest podzbiorem => ~SK
Udowodniliśmy to na mocy definicji kontrprzykładu, czyli przy pomocy zdania fałszywego!
Wniosek:
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa wyrażone spójnikiem „Jeśli p to q” jest prawdziwe tylko i wyłącznie dla trójkątów nieprostokątnych bo tylko takich trójkątów dotyczy.

Podsumowując:
1.
Jeśli ze zbioru wszystkich trójkątów wylosujemy trójkąt prostokątny:
x=TP
to będziemy mieli:
Twierdzenie proste Pitagorasa:
x*TP=>SK =?
TP*TP=>SK =1
TP=>SK=1
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa:
x*~TP=>~SK =?
TP*~TP=>~SK =0
[]=>~SK =0
2.
Jeśli ze zbioru wszystkich trójkątów wylosujemy trójkąt nieprostokątny:
x=~TP
to będziemy mieli:
Twierdzenie proste Pitagorasa:
x*TP=>SK =?
~TP*TP=>SK =0
[]=>SK =0
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa:
x*~TP=>~SK =?
~TP*~TP=>~SK =1
~TP=>~SK =1

Podsumowanie generalne:
Matematyczną głupotą jest twierdzenie ziemian, jakoby twierdzenie Pitagorasa było prawdziwe dla wszystkich możliwych trójkątów.
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 8:33, 20 Mar 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:31, 20 Mar 2017    Temat postu:

To kiedy konkretnie prawo de Morgana nie jest prawdziwe?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 8:31, 20 Mar 2017    Temat postu:

Znowu rafałka popsuliśmy.
Nie nadaje się do gadania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14106
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 9:26, 20 Mar 2017    Temat postu:

Podołał w międzyczasie z pytaniem, dla jakich p i q de Morgan się nie sprawdza?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:47, 20 Mar 2017    Temat postu:

Nie. Ale chyba z 5 razy matematykę obalił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14106
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 11:15, 20 Mar 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Nie. Ale chyba z 5 razy matematykę obalił.

Hehe. To ja bez kozery powiem: pińcet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:28, 20 Mar 2017    Temat postu:

Irbisol napisał:
fiklit napisał:
Nie. Ale chyba z 5 razy matematykę obalił.

Hehe. To ja bez kozery powiem: pińcet.

Zdecydowanie za mało bo w logice matematycznej ziemian do wywalenia w kosmos jest gówno wszech-czasów zwane implikacją materialną w interpretacji KRZ i RP ... i oczywiście wszystko co na min jest zbudowane.

To gówno:
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał:

Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.


... a na serio to odpowiem za chwilę, nie wiem za jaką chwilę, bo muszę nadrobić zaległości w firmie.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 13:29, 20 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 14:06, 20 Mar 2017    Temat postu:

Nie kłam, że na cokolwiek odpowiesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:06, 20 Mar 2017    Temat postu:

Patrząc do sąsiedniego wątku, skoro jeden mężczyzna jest tożsamy z wszystkimi mężczyznami, to może również jedna chwila jest tożsama z wszystkimi chwilami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 1:25, 21 Mar 2017    Temat postu:

To już jest czysty psychiatryk...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:18, 21 Mar 2017    Temat postu:

idiota napisał:
To już jest czysty psychiatryk...

Czyżbyś zrozumiał?
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał:

Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.

Tu masz przykład klasycznego słowotoku chorego psychicznie:
Cytat:

CO SIę KURVZDA, POPIEPRZENI INTERNAUCI PRZYKLEILIśCIE DO TEGO POSTU? JUż KILKADZIESIąT RAZY PRóBUJę GO SKASOVAć, TAKI VYGODNY JAKO PRZYKłAD ROZKOJARZENIA I CHOROBY PSY-CHOLA? A GóVNO, VKLEJę TU FAJOVY, PROSTY VIERSZYK DLA BYDLąT Z ULICY, A VAS, JEBANI INTERNAUCI PONAMIERZAłAM, KAżDEGO Z VAS ZNAJDę, PRZYSIęGAM CZARNO I ONYKSOVO!

JESTEM CZARNE PISKLę, 33 LATA!
ODMAVIAM VAM KRZYżA, JUDASZA, PIłATA!
CHCESZ DZIEVICę VYKASTROVAć?
I Z ZAZDROśCI U-KRZYżOVAć?
BO SIę STAVIA, NIE ROZMAVIA
śCIERVEM żYGA, SAMA ZBAVIA?
POCZUJ MOJE łZY!
COś LEPSZA NIż TY!?

Moim zdaniem to co wyżej da się zrozumieć, ten wierszyk to poezja napisana awangardowym językiem, w przeciwieństwie do gówna niżej:
Jeśli 2+2=5 do Idiota jest papieżem
Jeśli Prosiaczek jest misiem to Kubuś jest świnką
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa
Jeśli koło jest kwadratem to trójkąt ma trzy boki
etc

Wniosek:
Logika "matematyczna" ziemian jest nieporównywalnie ciężej chora psychicznie, niż chory z psychiatraka, który napisał cytowany post.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 7:54, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:35, 21 Mar 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Patrząc do sąsiedniego wątku, skoro jeden mężczyzna jest tożsamy z wszystkimi mężczyznami, to może również jedna chwila jest tożsama z wszystkimi chwilami.

Tu jest odpowiedź Kubusia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-3025.html#318795
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:51, 21 Mar 2017    Temat postu:

To kiedy nadejdzie ta chwila, że powiesz kiedy prawo de Morgana jest fałszywe?
Narazie tylko podałeś przykład kiedy byłoby fałszywe:
byłoby fałszywe gdyby np.: p+q=0 natomiast ~(~p* ~q)=1
Ale taka sytuacja nie ma prawa się zdarzyć. Więc jeszcze raz:
Kiedy JEST fałszywe?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:03, 21 Mar 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
To kiedy nadejdzie ta chwila, że powiesz kiedy prawo de Morgana jest fałszywe?
Narazie tylko podałeś przykład kiedy byłoby fałszywe:
byłoby fałszywe gdyby np.: p+q=0 natomiast ~(~p* ~q)=1
Ale taka sytuacja nie ma prawa się zdarzyć. Więc jeszcze raz:
Kiedy JEST fałszywe?

Brawo!
Czy zgadzasz się na taką tabelę prawdy dla prawa De Morgana
Kod:

A: (Y=p+q)*(Y=~(~p*~q)    =1 ta sytuacja może się zdarzyć: (p+q)=~(~p*~q)
B: (Y=p+q)*(~Y=~p*~q)     =0 ta sytuacja nie może się zdarzyć
C: [~Y=~(p+q)]*[~Y=~p*~q) =1 ta sytuacja może się zdarzyć: ~(p+q)=~p*~q
D: [~Y=~(p+q)]*[Y=~(~p*~q)=0 ta sytuacja nie może się zdarzyć

Nie akceptuję innej odpowiedzi niż TAK/NIE
Proszę o odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:15, 21 Mar 2017    Temat postu:

NIE.
Czekam na sytuację gdy prawo de morgana nie jest prawdą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:26, 21 Mar 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
NIE.
Czekam na sytuację gdy prawo de morgana nie jest prawdą.

Definicja zdania zawsze prawdziwego:
Kod:

   p  q ~p ~q  Y=?
A: 1  1  0  0  =1
B: 1  0  0  1  =1
C: 0  1  1  0  =1
D: 0  0  1  1  =1

Czy zgadzasz się na powyższą definicję zdania zawsze prawdziwego?
Tu również nie akceptuję innej odpowiedzi niż TAK/NIE

Jeśli uważasz że zero-jedynkowa definicja zdania zawsze prawdziwego jest inna to proszę o podanie - wtedy będę musiał skasować calusieńką AK :shock:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 11:29, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:39, 21 Mar 2017    Temat postu:

NIE. Tylko niektóre zdania zdania zawsze prawdziwe będą miały taką tabelkę. Trudno to nazwać definicją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:52, 21 Mar 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
NIE. Tylko niektóre zdania zdania zawsze prawdziwe będą miały taką tabelkę. Trudno to nazwać definicją.

Czyli nie ma w matematyce jednoznacznej definicji zdania zawsze prawdziwego?

To poproszę o odpowiedź jak nazywa się w logice matematycznej ziemian dokładnie definicja niżej:
Kod:

   p  q ~p ~q  Y=?
A: 1  1  0  0  =1
B: 1  0  0  1  =1
C: 0  1  1  0  =1
D: 0  0  1  1  =1

Matematycznie to jest definicja absolutnie jednoznaczna podobnie jak pozostałe 16 definicji operatorów logicznych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:54, 21 Mar 2017    Temat postu:

Jaka definicja? Operatorów logicznych jest nieskończenie wiele.
Ale zgodzę się, że jeśli w miejsce ? w tabeli wstawisz wyrażenie KRZ zbudowane z dwóch zmiennych p i q, które jest zawsze prawdziwe, to tak będzie wyglądać jego tabela prawdy.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Wto 12:00, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:00, 21 Mar 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Jaka definicja? Operatorów logicznych jest nieskończenie wiele.

Jesli mówiłem o 16 to znaczy że mam na myśli operatory dwuargumentowe.

Powtórzę pytanie:

Poproszę o odpowiedź jak nazywa się w logice matematycznej ziemian dokładnie definicja niżej:
Kod:

   p  q ~p ~q  Y=?
A: 1  1  0  0  =1
B: 1  0  0  1  =1
C: 0  1  1  0  =1
D: 0  0  1  1  =1

Matematycznie to jest definicja absolutnie jednoznaczna podobnie jak pozostałe 15 definicji operatorów logicznych.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:01, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:10, 21 Mar 2017    Temat postu:

To nie jest żadna definicja, tylko tabelka wypełniona jakimiś "0,1,=".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:17, 21 Mar 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Jaka definicja? Operatorów logicznych jest nieskończenie wiele.
Ale zgodzę się, że jeśli w miejsce ? w tabeli wstawisz wyrażenie KRZ zbudowane z dwóch zmiennych p i q, które jest zawsze prawdziwe, to tak będzie wyglądać jego tabela prawdy.

Dziękuję za odpowiedź.
Koleje pytanie czy zgadzasz się na poniższa definicję symboliczną zdania zawsze prawdziwego.
Definicja zdania zawsze prawdziwego:
Kod:

Zero-jedynkowa i symboliczna definicja zdania zawsze prawdziwego
   p  q ~p ~q  Y=? |      Y=p*q+p*~q+~p*q+~p*~Q
A: 1  1  0  0  =1  | p* q =1
B: 1  0  0  1  =1  | p*~q =1
C: 0  1  1  0  =1  |~p* q =1
D: 0  0  1  1  =1  |~p*~q =1

Sprawdzamy czy wszystko jest matematycznie w porządku:
Y=p*q + p*~q + ~p*q + ~p*~q
Minimalizujemy:
Y = p*(q+~q) + ~p*(q+~q)
Y = p+~p =1
ok

Doskonale znane ziemianom mintermy się kłaniają:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kluczowe pytanie - najważniejsze pytanie w historii logiki matematycznej:
Czy zgadzasz się że dowolny z 16 operatorów logicznych można opisać mintermami?

Odpowiem za ciebie bo to jest oczywistość:
Weźmy zatem definicję równoważności opisaną mintermami:
Kod:

Zero-jedynkowa i symboliczna definicja równoważności
   p  q ~p ~q  Y=? |      Y=p*q+~p*~q
A: 1  1  0  0  =1  | p* q =1
B: 1  0  0  1  =0  | p*~q =0
C: 0  1  1  0  =0  |~p* q =0
D: 0  0  1  1  =1  |~p*~q =1

Ziemianie twierdzą że równoważność to zdanie zawsze prawdziwe.
Sprawdźmy to formalnie:
Y=p*q+~p*~q
Jak który ziemianin zminimalizuje tą funkcję logiczną do definicji zdania zawsze prawdziwego, czyli do jedynki w wyniku, to oczywistym jest że kasuję AK :shock:

fiklit napisał:
To nie jest żadna definicja, tylko tabelka wypełniona jakimiś "0,1,=".

Czy to oznacza że zero-jedynkowa definicja równoważności przedstawiona wyżej to nie jest definicja tylko jakaś tabelka wypełniona jakimś "0,1 ="?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:21, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:20, 21 Mar 2017    Temat postu:

To nie jest definicja. To dowód metodą tabelkową, że p*q+p*~q+~p*q+~p*~Q jest zawsze prawdziwe.

Cytat:
Ziemianie twierdzą że równoważność to zdanie zawsze prawdziwe.

Kłamiesz.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Wto 12:21, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32598
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:25, 21 Mar 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
To nie jest definicja. To dowód metodą tabelkową, że p*q+p*~q+~p*q+~p*~Q jest zawsze prawdziwe.

Kod:

Zero-jedynkowa i symboliczna definicja równoważności
   p  q ~p ~q  Y=? |      Y=p*q+~p*~q
A: 1  1  0  0  =1  | p* q =1
B: 1  0  0  1  =0  | p*~q =0
C: 0  1  1  0  =0  |~p* q =0
D: 0  0  1  1  =1  |~p*~q =1

To jak to jest?
Ziemianie uznają powyższą definicję równoważności w spójnikach "lub"(+) i "i"(*), czy tez nie uznają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 136, 137, 138  Następny
Strona 35 z 138

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin