Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Algebra Kubusia - rewolucja w logice matematycznej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 87, 88, 89 ... 263, 264, 265  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:28, 01 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Nie interesują mnie twoje linki (nieistotne czy puste czy nie puste), twoim obowiązkiem jest wyciąć z cytatu o który ci chodzi tylko i wyłącznie to, które dotyczy twojego stwierdzenia iż "czegoś tam nie rozumiem".

Wszyscy widzą, że się potwornie boisz i masz z tym problem.

[...]

taka jest kolejność w rzeczowej dyskusji ludzi normalnych, w typowe dla ciebie wariatkowo "zgadnij o co mi chodzi" nie zamierzam się bawić.


Trafnie to ująłeś. Zabawa w ciuciubabkę to ulubiona metoda tego trolla. Właściwie to żadna dyskusja go nie interesuje. Celem jest jedynie maksymalne zamącenie wszystkiego i udawanie, że tylko on ma rację. Klasyczny sofista. Z Michałem jego "dyskusje" wyglądają tak samo. Z wszystkimi jest niby coś nie tak i tylko on biedny nie jest przez nikogo rozumiany. Niezła ściema


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 17:32, 01 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32733
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:22, 01 Lut 2023    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2150.html#701437
rafal3006 napisał:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2150.html#701417
Irbisol napisał:
Tu są wprost wymienione 2 zbiory:

Sam gadałeś, że w przypadku implikacji zbiór poprzednika to podzbiór następnika.

Irbisol napisał:
Dostałeś wyżej precyzyjny cytat. Wycięty. Bez linków.

Gówno prawda, bawisz się w Urbana.
Zacytuj w całości zdanie które ja wypowiedziałem, po czym w całości twoją odpowiedź.
Nawet tego nie potrafisz?

Jak wszyscy widzą Irbisol, panicznie boi się zacytować, co sam napisał.
Poznaj moje dobre serduszko Irbisolu, zacytuję ci to, co sam napisałeś.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda? Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Czy ktoś ma nadzieję, że Irbisol przyzna się do tego co sam napisał?

Irbisolu, czy podtrzymujesz swoją odpowiedź na moje twierdzenie czysto matematyczne?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 19:24, 01 Lut 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14163
Przeczytał: 19 tematów


PostWysłany: Śro 20:45, 01 Lut 2023    Temat postu:

Przecież ci cytowałem, co napisałem. Ślepy jesteś?

To zaznaczone przez ciebie oczywiście podtrzymuję.

Miałeś wykazać, na jakiej podstawie uznałeś, że wg mnie stwierdzasz, że implikacja oznacza tożsamość zbiorów p i q.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:02, 01 Lut 2023    Temat postu:

Po co aż tak oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32733
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:43, 01 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Przecież ci cytowałem, co napisałem. Ślepy jesteś?
To zaznaczone przez ciebie oczywiście podtrzymuję.

To teraz popatrz:
P2 - zbiór liczb podzielnych przez 2
P3 - zbiór liczb podzielnych przez 3
P6 - zbiór liczb podzielnych przez 6

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Innymi słowy ja mówię..

Twierdzenie matematyczne:
Dowolna liczba jest podzielna przez 2 i przez 3 wtedy i tylko wtedy gdy jest podzielna przez 6
P2*P3<=>P6 =1
Według logiki matematycznej powyższa równoważność prawdziwa definiuje tożsamość zbiorów:
P2*P3 = P6

Na moje twierdzenie matematyczne wyżej Irbisol odpowiada:
Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów a inkluzję zbiorów, czyli tożsamość zbioru dla poprzednika P3 z podzbiorem dla następnika P6
Innymi słowy irbisol twierdzi że:
P3=P6
?

Czy według ciebie Irbisolu mówimy o tym samym?
Poproszę o odpowiedź.

P.S.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2150.html#701417
Irbisol napisał:
Tu są wprost wymienione 2 zbiory:
Sam gadałeś, że w przypadku implikacji zbiór poprzednika to podzbiór następnika.

Taa, wymieniłeś dwa zbiory P3 i P6, oczywistym jest że w implikacji zbiór P3 jest podzbiorem => P6 .. i co z tego ma wynikać?
Tożsamość: P3=P6?

Dosadniej:
Pani do Irbisola:
Irbisolu opisz mi własności koła
Irbisol:
Bardzo proszę:
Kwadrat ma wszystkie boki równe i wszystkie kąty proste

Innymi słowy:
Pani o rybkach, a Irbisol o pipkach

Czy już rozumiesz, że matematycznie bredzisz?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 0:01, 02 Lut 2023, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14163
Przeczytał: 19 tematów


PostWysłany: Czw 10:42, 02 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Przecież ci cytowałem, co napisałem. Ślepy jesteś?To zaznaczone przez ciebie oczywiście podtrzymuję.

To teraz popatrz:
P2 - zbiór liczb podzielnych przez 2
P3 - zbiór liczb podzielnych przez 3
P6 - zbiór liczb podzielnych przez 6
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:
Rafal3006 napisał:
Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Innymi słowy ja mówię..
Twierdzenie matematyczne:
Dowolna liczba jest podzielna przez 2 i przez 3 wtedy i tylko wtedy gdy jest podzielna przez 6
P2*P3<=>P6 =1
Według logiki matematycznej powyższa równoważność prawdziwa definiuje tożsamość zbiorów:
P2*P3 = P6
Na moje twierdzenie matematyczne wyżej Irbisol odpowiada:
Implikacja też, prawda?Tylko że nie tożsamość całych zbiorów a inkluzję zbiorów, czyli tożsamość zbioru dla poprzednika P3 z podzbiorem dla następnika P6
Innymi słowy irbisol twierdzi że:
P3=P6?

Zrobiłeś tu 2 błędy.
Po pierwsze - zamieniłeś poprzednik z następnikiem.
Po drugie - nie odróżniasz zbioru od podzbioru tego zbioru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:44, 02 Lut 2023    Temat postu:

No i znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32733
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:08, 02 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Przecież ci cytowałem, co napisałem. Ślepy jesteś?To zaznaczone przez ciebie oczywiście podtrzymuję.

To teraz popatrz:
P2 - zbiór liczb podzielnych przez 2
P3 - zbiór liczb podzielnych przez 3
P6 - zbiór liczb podzielnych przez 6
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:
Rafal3006 napisał:
Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Innymi słowy ja mówię..
Twierdzenie matematyczne:
Dowolna liczba jest podzielna przez 2 i przez 3 wtedy i tylko wtedy gdy jest podzielna przez 6
P2*P3<=>P6 =1
Według logiki matematycznej powyższa równoważność prawdziwa definiuje tożsamość zbiorów:
P2*P3 = P6
Na moje twierdzenie matematyczne wyżej Irbisol odpowiada:
Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów a inkluzję zbiorów, czyli tożsamość zbioru dla poprzednika P3 z podzbiorem dla następnika P6
Innymi słowy irbisol twierdzi że:
P3=P6?

Zrobiłeś tu 2 błędy.
Po pierwsze - zamieniłeś poprzednik z następnikiem.
Po drugie - nie odróżniasz zbioru od podzbioru tego zbioru.

Nie zrobiłem żadnego błędu

Jeśli twierdzisz że zrobiłem to zacytuj precyzyjnie w którym miejscu twoim zdaniem jest błąd
Tu masz link do całego postu o którym aktualnie dyskutujemy:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2175.html#701553

W twoją dyżurną ciuciubabkę zatytułowaną "zgadnij o co mi chodzi" nie zamierzam się bawić.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 11:12, 02 Lut 2023, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:19, 02 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
W twoją dyżurną ciuciubabkę zatytułowaną "zgadnij o co mi chodzi" nie zamierzam się bawić.


Celnie to określiłeś. Podbieram. Przejdzie to chyba do forumowych powiedzonek. Tę samą ciuciubabkę odpierdala w dyskusjach z Michałem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14163
Przeczytał: 19 tematów


PostWysłany: Czw 15:17, 02 Lut 2023    Temat postu:

Cytat, gdzie zrobiłeś błędy:

Tylko że nie tożsamość całych zbiorów a inkluzję zbiorów, czyli tożsamość zbioru dla poprzednika P3 z podzbiorem dla następnika P6.
Innymi słowy irbisol twierdzi że:
P3=P6?


Koniec cytatu.

Błąd nr 1 - zamieniłeś poprzednik z następnikiem.
Określiłeś, że P3 jest poprzednikiem, a P6 następnikiem.
poprzednika P3 (...) dla następnika P6
W prawdziwej implikacji jest na odwrót: jeżeli P6, to P3.
Czyli P6 jest poprzednikiem, a P3 następnikiem.

Błąd nr 2 - nie odróżniasz zbioru od podzbioru tego zbioru.
tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika
P3=P6
Mowa wyraźnie jest o jednym zbiorze i jednym PODZBIORZE, a ty na końcu porównujesz oba ZBIORY.

Jeszcze czegoś nie pojmujesz? Bo obawiam się, że bardziej łopatologicznie się nie da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:20, 02 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Jeszcze czegoś nie pojmujesz? Bo obawiam się, że bardziej łopatologicznie się nie da.


Znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32733
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:38, 02 Lut 2023    Temat postu:

Irbisolowa brednia Nr.1

Irbisol napisał:
Cytat, gdzie zrobiłeś błędy:

Tylko że nie tożsamość całych zbiorów a inkluzję zbiorów, czyli tożsamość zbioru dla poprzednika P3 z podzbiorem dla następnika P6.
Innymi słowy irbisol twierdzi że:
P3=P6?


Koniec cytatu.

Błąd nr 1 - zamieniłeś poprzednik z następnikiem.
Określiłeś, że P3 jest poprzednikiem, a P6 następnikiem.
poprzednika P3 (...) dla następnika P6
W prawdziwej implikacji jest na odwrót: jeżeli P6, to P3.
Czyli P6 jest poprzednikiem, a P3 następnikiem.


Dowód Irbisolowej bredni Nr.1
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2175.html#701605
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Przecież ci cytowałem, co napisałem. Ślepy jesteś?To zaznaczone przez ciebie oczywiście podtrzymuję.

To teraz popatrz:
P2 - zbiór liczb podzielnych przez 2
P3 - zbiór liczb podzielnych przez 3
P6 - zbiór liczb podzielnych przez 6
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:
Rafal3006 napisał:
Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Innymi słowy ja mówię..
Twierdzenie matematyczne:
Dowolna liczba jest podzielna przez 2 i przez 3 wtedy i tylko wtedy gdy jest podzielna przez 6
A1B3: P2*P3<=>P6 =1
Według logiki matematycznej powyższa równoważność prawdziwa definiuje tożsamość zbiorów:
P2*P3 = P6
Na moje twierdzenie matematyczne wyżej Irbisol odpowiada:
Implikacja też, prawda?Tylko że nie tożsamość całych zbiorów a inkluzję zbiorów, czyli tożsamość zbioru dla poprzednika P3 z podzbiorem dla następnika P6
Innymi słowy irbisol twierdzi że:
P3=P6?

Zrobiłeś tu 2 błędy.
Po pierwsze - zamieniłeś poprzednik z następnikiem.

Zajmijmy się ostatnim zdaniem.

I.
Rozwijam definicję równoważności A1B3: P2"P3<=>P6 z cytatu definicją równoważności z którą obaj się zgadzamy:
p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)
Gdzie:
A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
##
B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Podstawmy:
p=P2*P3
q=P6
stąd mamy rozwinięcie równoważności z cytatu: A1B3: P2*P3<=>P6=1
A1: P2*P3=>P6 =1 - zbiór P2*P3 jest (=1) podzbiorem => P6
To samo w zapisie ogólnym:
A1: p=>q =1 - matematyczne twierdzenie proste p=>q
##
B3: P6=>P2*P3 =1 zbiór P6 jest (=1) podzbiorem => P2*P3
To samo w zapisie ogólnym:
B3: q=>p =1 - matematyczne twierdzenie odwrotne q=>p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Stąd mamy:
A1B3: P2*P3<=>P6 = (A1:P2*P3=>P6)*(B3: P6=>P2*P3) =1*1 =1
To samo w zapisie ogólnym:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) =1*1=1

Sam widzisz, że w równoważności (ale nigdy w implikacji) nie ma znaczenia co nazwiesz p a co nazwiesz q.

Irbisolowa brednia nr.1
Jakim prawem człon z mojej równoważności A1B3: p<=>q:
B3: q=>p
B3: P6=>P2*P3
zapisujesz w postaci:
B3": P6=>P3 =1
Warunek wystarczający => jest (=1) spełniony bo zbiór P6 jest podzbiorem => P3

Pokaż mi prawo matematyczne które ci na to pozwala!

Oczywiście nie pokażesz z czego wynika twoja matematyczna brednia nr. 1 została udowodniona.
cnd

Pytanie:
Czy zgadzasz się z moim dowodem wyżej?
TAK/NIE

Jeśli nie to uzasadnij co wspólnego ma twoje potwornie śmierdzące gówno:
B3": P6=>P3
Z poniższą definicją równoważności:
A1B3: P2*P3<=>P6 = (A1:P2*P3=>P6)*(B3: P6=>P2*P3) =1*1 =1
?!
Czekam.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 18:37, 02 Lut 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14163
Przeczytał: 19 tematów


PostWysłany: Czw 21:37, 02 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisolowa brednia nr.1
Jakim prawem człon z mojej równoważności A1B3: p<=>q:
B3: q=>p
B3: P6=>P2*P3
zapisujesz w postaci:
B3": P6=>P3 =1
Warunek wystarczający => jest (=1) spełniony bo zbiór P6 jest podzbiorem => P3

Pokaż mi prawo matematyczne które ci na to pozwala!

Oczywiście nie pokażesz z czego wynika twoja matematyczna brednia nr. 1 została udowodniona.

Nie zapisuję żadnego "człona z twojej równoważności".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:45, 02 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisolowa brednia nr.1
Jakim prawem człon z mojej równoważności A1B3: p<=>q:
B3: q=>p
B3: P6=>P2*P3
zapisujesz w postaci:
B3": P6=>P3 =1
Warunek wystarczający => jest (=1) spełniony bo zbiór P6 jest podzbiorem => P3

Pokaż mi prawo matematyczne które ci na to pozwala!

Oczywiście nie pokażesz z czego wynika twoja matematyczna brednia nr. 1 została udowodniona.

Nie zapisuję żadnego "człona z twojej równoważności".


Znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32733
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:28, 02 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisolowa brednia nr.1
Jakim prawem człon z mojej równoważności A1B3: p<=>q:
B3: q=>p
B3: P6=>P2*P3
zapisujesz w postaci:
B3": P6=>P3 =1
Warunek wystarczający => jest (=1) spełniony bo zbiór P6 jest podzbiorem => P3

Pokaż mi prawo matematyczne które ci na to pozwala!

Oczywiście nie pokażesz z czego wynika twoja matematyczna brednia nr. 1 została udowodniona.

Nie zapisuję żadnego "człona z twojej równoważności".

Wiem że nie zapisujesz, robisz sztukę dla sztuki, czyli cos mi przyszło do głowy to zapisuję - ale po kiego grzyba to robisz nie wiesz, nie wiesz że to co robisz ma ZERO wspólnego z dowodem tożsamości zbiorów p=q - dowód tego faktu jest na końcu postu.

Weźmy tą twoją brednię na zapisach ogólnych, to co zapisałeś jest brednią, niezależnie z której strony się na to spojrzy.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Ta twoja wytłuszczona wstawka dyskwalifikuje cię w oczach każdego matematyka.
NIE!
Warunek wystarczający p=>q (błędnie u ziemian zwany implikacją) nie definiuje tożsamości zbiorów p=q.
Koniec dowodu twojej bredni!

Matematyczna sprawa jest trywialna.

6.1.2 Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach

Prawo Słonia dla warunku wystarczającego =>:
Matematycznie zachodzi tożsamość logiczna:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru => = twierdzenie matematyczne „Jeśli p to q”

Definicja tożsamości logicznej „=”:
Prawdziwość dowolnego członu tożsamości logicznej „=” wymusza prawdziwość pozostałych członów
Fałszywość dowolnego członu tożsamości logicznej „=” wymusza fałszywość pozostałych członów

Definicja podzbioru => w algebrze Kubusia:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie elementy zbioru p należą do zbioru q
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => jest (=1) spełniona
Inaczej:
p=>q =0 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => nie jest (=0) spełniona

Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli p to q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Definicja warunku wystarczającego => jest (=1) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q.
Na mocy prawa Słonia udowodnienie relacji podzbioru p=>q jest tożsame z udowodnieniem warunku wystarczającego p=>q, czyli że zajście p jest warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Inaczej:
p=>q =0
Zajście p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Definicja warunku wystarczającego => nie jest (=0) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q

Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q

Przykład twierdzenia matematycznego:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Na mocy prawa Słonia zapisujemy:
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]

Podsumowanie dla Irbisola:

Ogólnie:
Definicja tożsamości zbiorów p=q:
Dwa zbiory p i są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q (twierdzenie proste) i jednocześnie zbiór q jest podzbiorem => zbioru p (twierdzenie odwrotne)
p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q

Innymi słowy mamy prawo Irbisa.

Prawo Irbisa:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q =1 definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> p=q

Na powyższą definicję tożsamości zbiorów p=q w przeszłości się zgodziłeś.

Przestań więc bredzić że jakikolwiek warunek wystarczający prawdziwy w jedną stronę definiuje tożsamość zbiorów.
p=>q = p=q?

Zauważ że:

Jeśli zbiór P8 jest podzbiorem => zbioru P2
P8=>P2 =1 - bo zbiór P8 jest podzbiorem => P2
To samo w zapisie ogólnym:
p=>q =1

to oczywistym jest że:
P8*P2=P8
Ogólnie:
p*q =p
i tyle.
Powyższa, oczywista tożsamość w zbiorach ma tu gówno-znaczenie, owszem, na mocy definicji warunku wystarczającego p=>q zachodzi, ale ma ZERO wspólnego z dowodem tożsamości zbiorów której szukamy p=q

Nigdy nie wolno ci mówić iż warunek wystarczający p=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q
W warunku wystarczającym p=>q badasz relację warunku wystarczającego => między zbiorami p i q - zachodzi (=1) lub nie zachodzi (=0) - to jest tu kluczowe i najważniejsze - wszystko inne (np. twoje p*q=p) jest niepotrzebnym tu gównem!

Czy to jest zrozumiałe?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 22:51, 02 Lut 2023, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32733
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:22, 02 Lut 2023    Temat postu:

Nowatorski dowód tożsamości zbiorów p=q

Irbisolu, nasza dyskusja podsunęła mi coś takiego - to jest dobre.

Prawo Irbisa:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q =1 definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> p=q

W zbiorach tożsamość zbiorów p=q można udowodnić tak:
A1: p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy p jest podzbiorem => q (twierdzenie proste)
Stąd mamy:
p*q =p
oraz:
B3: q=>p =1 - wtedy i tylko wtedy gdy q jest podzbiorem => p (twierdzenie odwrotne)
Stad mamy:
q*p =q
Definicja równoważności p<=>q)
p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)
W zbiorach mamy iż zachodzi:
(A1: p*q=p) i (B3: q*p=q)
Iloczyn logiczny zbiorów jest przemienny stąd mamy:
(p*q =p) i (p*q=q)
Stąd mamy:
p=q
bo lewe strony są tożsame to i prawe strony muszą być tożsame
cnd

P.S.
Chyba coś takiego jest w matematyce:
Jeśli a=b i a=c to b=c
cholera wie jak to się nazywa.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 23:39, 02 Lut 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14163
Przeczytał: 19 tematów


PostWysłany: Pią 9:43, 03 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisolowa brednia nr.1
Jakim prawem człon z mojej równoważności A1B3: p<=>q:
B3: q=>p
B3: P6=>P2*P3
zapisujesz w postaci:
B3": P6=>P3 =1
Warunek wystarczający => jest (=1) spełniony bo zbiór P6 jest podzbiorem => P3

Pokaż mi prawo matematyczne które ci na to pozwala!

Oczywiście nie pokażesz z czego wynika twoja matematyczna brednia nr. 1 została udowodniona.

Nie zapisuję żadnego "człona z twojej równoważności".

Wiem że nie zapisujesz, robisz sztukę dla sztuki, czyli cos mi przyszło do głowy to zapisuję - ale po kiego grzyba to robisz nie wiesz, nie wiesz że to co robisz ma ZERO wspólnego z dowodem tożsamości zbiorów p=q - dowód tego faktu jest na końcu postu.

W tym jednym zdaniu popełniłeś już 3 błędy:

1. "Wiem, że nie zapisujesz" - skoro to wiesz, a twój tzw. "dowód" wyżej opiera się na tym, że to niby zapisuję ("Jakim prawem człon z mojej równoważności ... zapisujesz w postaci"), to ten dowód właśnie upadł. Sam go de facto ubiłeś.

2. "robisz sztukę dla sztuki, czyli cos mi przyszło do głowy to zapisuję - ale po kiego grzyba to robisz nie wiesz" - doskonale wiem, po co to robię. Oczywiście ty już zgubiłes kontekst, co było ze 2-3 posty wcześniej.

3. "to co robisz ma ZERO wspólnego z dowodem tożsamości zbiorów p=q" - nigdzie nie twierdzę, że w implikacji zbiory p i q są tożsame.

Póki co wskazałem ci wcześniej 2 błędy. Jeden z nich zapowiadałeś że obalisz, a tymczasem obaliłeś jego obalenie.
Spróbuj jeszcze raz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32733
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:51, 03 Lut 2023    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2175.html#701779
rafal3006 napisał:
Irbisolowa brednia Nr.1

Irbisol napisał:
Cytat, gdzie zrobiłeś błędy:

Tylko że nie tożsamość całych zbiorów a inkluzję zbiorów, czyli tożsamość zbioru dla poprzednika P3 z podzbiorem dla następnika P6.
Innymi słowy irbisol twierdzi że:
P3=P6?


Koniec cytatu.

Błąd nr 1 - zamieniłeś poprzednik z następnikiem.
Określiłeś, że P3 jest poprzednikiem, a P6 następnikiem.
poprzednika P3 (...) dla następnika P6
W prawdziwej implikacji jest na odwrót: jeżeli P6, to P3.
Czyli P6 jest poprzednikiem, a P3 następnikiem.


Irbisolu,
Rozmawiamy o naszej wspólnej definicji równoważności p<=>q.

Definicja równoważności:
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)

Prawo Irbisla
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q
stąd mamy:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> p=q

Pod p i q podstawiam:
p=P2*P3
q=P6

stąd mamy tożsamość zbiorów wynikającą z prawa Irbisa:
A1B3: P2*P3 <=> P6 = (A1: P2*P3=>P6)*(B3: P6=>P2*P3) <=> P2*P3=P6
To samo w zapisie formalnym:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> p=q

Dopóki nie wyjaśnisz czemu ma służyć twój dowód:
B3": P6=>P3 =1 - bo P6 jest podzbiorem => P3
Dopóty robisz nikomu nie potrzebną "sztukę dla sztuki"

Owszem, dla B3 możesz tu łatwo oddzielnie udowodnić dwa twierdzenia cząstkowe:
B31: P6=>P3 =1 - oczywiście to nie definiuje tożsamości zbiorów P6=P3
Oraz:
B32: P6=>P2 =1 - oczywiście to nie definiuje tożsamości zbiorów P6=P2

Teraz pozostaje ci znaleźć następujące prawo logiki matematycznej:
p=>q*r = (p=>q)*(p=>r)
Poproszę o dowód tego prawa.
Czy zachodzi?
Nie wiem - bawiłem się w takie coś z 10 lat temu, nie chce me się szukać

P.S.
Chyba zachodzi, bo jak p jest podzbiorem iloczynu zbiorów q*r to musi być podzbiorem oddzielnie dla q (p=>q) i oddzielnie dla r (p=>r)
.. ale to trzeba sprawdzić w rachunku zero-jedynkowym.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:07, 03 Lut 2023, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14163
Przeczytał: 19 tematów


PostWysłany: Pią 11:24, 03 Lut 2023    Temat postu:

To, co zacytowałeś, to nie jest żaden dowód, lecz odpowiedź na twoje pytanie, gdzie zrobiłeś błędy.
Sam to pytanie zadałeś - odpowiedź otrzymałeś.
Próbowałeś następnie obalić pierwsze stwierdzenie błędu w mojej odpowiedzi, ale później sam to obalenie obaliłeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:36, 03 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
To, co zacytowałeś, to nie jest żaden dowód, lecz odpowiedź na twoje pytanie, gdzie zrobiłeś błędy.
Sam to pytanie zadałeś - odpowiedź otrzymałeś.
Próbowałeś następnie obalić pierwsze stwierdzenie błędu w mojej odpowiedzi, ale później sam to obalenie obaliłeś.


Znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32733
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:53, 03 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:

To, co zacytowałeś, to nie jest żaden dowód, lecz odpowiedź na twoje pytanie, gdzie zrobiłeś błędy.
Sam to pytanie zadałeś - odpowiedź otrzymałeś.
Próbowałeś następnie obalić pierwsze stwierdzenie błędu w mojej odpowiedzi, ale później sam to obalenie obaliłeś.

Irbisolu, sprawdzam czy jesteś otwarty na konstruktywną dyskusję, bo podejrzewam, na mocy tego co się działo w przeszłości będziesz teraz "w koło Macieju" powtarzał swój cytat wyżej do nieskończoności ... a ja nie mam najmniejszego zamiaru na ten temat dyskutować.
Mój zarzut do meritum naszej dyskusji jest poważny i druzgocący dla ciebie - ty dowodzisz prawdziwości warunku wystarczającego B3": P6=>P3 ... ale nie masz pojęcia dlaczego to robisz, czyli uprawiasz nikomu niepotrzebną sztukę dla sztuki.

W moim poście wyżej wyjaśniłem ci kiedy twój dowód prawdziwości B3" P6=>P3 jest sensowny.

Twoim obowiązkiem jest teraz ustosunkować się do mojego bardzo poważnego zarzutu, iz dowodzisz prawdziwości B3": P6=>P3 ale nie masz pojęcia dlaczego to robisz!
W moim poście wyżej wyjaśniłem ci kiedy twój dowód prawdziwości B3" P6=>P3 będzie miał sens.
Proszę o odpowiedź na mój post wyżej czy zgadzasz się z treścią tego postu?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2175.html#702021
Rafal3006 napisał:

Dopóki nie wyjaśnisz czemu ma służyć twój dowód:
B3": P6=>P3 =1 - bo P6 jest podzbiorem => P3
Dopóty uprawiasz nikomu niepotrzebną "sztukę dla sztuki"
cnd


Irbisol napisał:

2. "robisz sztukę dla sztuki, czyli cos mi przyszło do głowy to zapisuję - ale po kiego grzyba to robisz nie wiesz" - doskonale wiem, po co to robię.

Twierdzę że kłamiesz, czyli nie masz pojęcia dlaczego to robisz ...
Wyjaśnij że nie kłamiesz - czyli wyjaśnij jak wykorzystasz swój dowód prawdziwości B3": P6=>P3 w dowodzie prawdziwości równoważności:
P2*P3<=>P6 = (A1: P2*P3=>P6)*(B3: P6=>P2*P3)

Czy ktoś ma nadzieję, że Irbisol odpowie na to pytanie?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 12:12, 03 Lut 2023, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:21, 03 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Czy ktoś ma nadzieję, że Irbisol odpowie na to pytanie?


Próżna to nadzieja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14163
Przeczytał: 19 tematów


PostWysłany: Pią 12:21, 03 Lut 2023    Temat postu:

Już ci pisałem, co robię i dlaczego. Nie odniosłeś się do tego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:22, 03 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Już ci pisałem, co robię i dlaczego. Nie odniosłeś się do tego.


Znowu kłamiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32733
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:55, 03 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Już ci pisałem, co robię i dlaczego. Nie odniosłeś się do tego.

Zacytuj "dlaczego to robisz" tzn. jaki to ma związek z naszą równoważnością o której dyskutujemy:
P2*P3<=>P6 = (A1: P2>P3=>P6)*(B3: P6=>P2*P3)
Nie interesuje mnie twoja ciuciubabka "zgadnij o co mi i chodzi"?

Sprawdzam po raz ostatni, czy Irbisol jest zdolny do konstruktywnej dyskusji, która wniesie coś nowego do logiki matematycznej.

Mój test, to sprawdzenie czy Irbisol odniesie się do poniższego cytatu?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2175.html#702021
rafal3006 napisał:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2175.html#701779
rafal3006 napisał:
Irbisolowa brednia Nr.1

Irbisol napisał:
Cytat, gdzie zrobiłeś błędy:

Tylko że nie tożsamość całych zbiorów a inkluzję zbiorów, czyli tożsamość zbioru dla poprzednika P3 z podzbiorem dla następnika P6.
Innymi słowy irbisol twierdzi że:
P3=P6?


Koniec cytatu.

Błąd nr 1 - zamieniłeś poprzednik z następnikiem.
Określiłeś, że P3 jest poprzednikiem, a P6 następnikiem.
poprzednika P3 (...) dla następnika P6
W prawdziwej implikacji jest na odwrót: jeżeli P6, to P3.
Czyli P6 jest poprzednikiem, a P3 następnikiem.


Irbisolu,
Rozmawiamy o naszej wspólnej definicji równoważności p<=>q.

Definicja równoważności:
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)

Prawo Irbisla
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q
stąd mamy:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> p=q

Pod p i q podstawiam:
p=P2*P3
q=P6

stąd mamy tożsamość zbiorów wynikającą z prawa Irbisa:
A1B3: P2*P3 <=> P6 = (A1: P2*P3=>P6)*(B3: P6=>P2*P3) <=> P2*P3=P6
To samo w zapisie formalnym:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> p=q

Dopóki nie wyjaśnisz czemu ma służyć twój dowód:
B3": P6=>P3 =1 - bo P6 jest podzbiorem => P3
Dopóty robisz nikomu niepotrzebną "sztukę dla sztuki"

Owszem, dla B3 możesz tu łatwo oddzielnie udowodnić dwa twierdzenia cząstkowe:
B31: P6=>P3 =1 - oczywiście to nie definiuje tożsamości zbiorów P6=P3
Oraz:
B32: P6=>P2 =1 - oczywiście to nie definiuje tożsamości zbiorów P6=P2

Teraz pozostaje ci znaleźć następujące prawo logiki matematycznej:
p=>q*r = (p=>q)*(p=>r)
Poproszę o dowód tego prawa.
Czy zachodzi?
Nie wiem - bawiłem się w takie coś z 10 lat temu, nie chce me się szukać

P.S.
Chyba zachodzi, bo jak p jest podzbiorem iloczynu zbiorów q*r to musi być podzbiorem oddzielnie dla q (p=>q) i oddzielnie dla r (p=>r)
.. ale to trzeba sprawdzić w rachunku zero-jedynkowym.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 13:04, 03 Lut 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 87, 88, 89 ... 263, 264, 265  Następny
Strona 88 z 265

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin