Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"i możesz mylić się we wszystkim"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:15, 25 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Ssący, coś ci bateryjka wysiada

Do miecza klęknąłeś w 14 sekund :mrgreen:
http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/lewandowski-do-miecza-czas-jedna-minuta,25049-25.html#789759

W kwestii uległości bateryjka ci nie wysiada :rotfl:


Nie wiesz nic o żadnych sekundach bo nic nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:18, 25 Mar 2024    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Banjankri napisał:
Irbisol napisał:
Banjankri napisał:
Pambuk.

Tyle tłumaczeń nie docierało a tu proszę - jedno słowo wszystko wyjaśniło :)

No musiałem sięgnąć po argument wagi ciężkiej.
https://youtu.be/0FpRm971YmI?si=3liMRpLluabi-ZOw


Argument ciężkiej wagi :mrgreen: Skapitulowałeś i tyle. Nie będę cię na razie męczył. Wolę męczyć ssącego. No chyba, że chcesz

Twój gwarant istnieje jedynie jako twoja mentalna projekcja, przez co jest tak samo wątły jak inne twoje wymysły. Twoje rozumowanie zaczyna się od, "Załóżmy, że prawda istnieje i jest gwarantem wiedzy", przez co na dzień dobry dołącza do zbioru założeń. To co zakłada, nie ma żadnego znaczenia.
Jak to mówią, z gówna bata nie ukręcisz.


A to skąd wiesz, skoro nie masz gwaranta? Tak samo nie wiesz tego jak wszystkiego tego co napisałeś wyżej. Kręcenie się w kółko, od jednej arbitralności do drugiej. To jest właśnie kręcnie z gówna bata

Poniżej zamieszczam to co napisałeś ale z negacją. Nie będziesz w stanie udowodnić, że to co napisałeś ma wyższość nad negacją tego co napisałeś:

"Twój gwarant nie istnieje jedynie jako twoja mentalna projekcja, przez co nie jest tak samo wątły jak inne twoje wymysły. Twoje rozumowanie nie zaczyna się od, "Załóżmy, że prawda istnieje i jest gwarantem wiedzy", przez co na dzień dobry nie dołącza do zbioru założeń. To co zakłada ma znaczenie"


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 17:20, 25 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Pon 17:22, 25 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Ssący, coś ci bateryjka wysiada

Do miecza klęknąłeś w 14 sekund :mrgreen:
http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/lewandowski-do-miecza-czas-jedna-minuta,25049-25.html#789759

W kwestii uległości bateryjka ci nie wysiada :rotfl:


Nie wiesz nic o żadnych sekundach bo nic nie wiesz

14 sekund to nawet jak na kogoś tak skrajnie uległego, jak ty, jest niezłym wyczynem.
Widać, że się stęskniłeś do pocieszyciela :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:26, 25 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Ssący, coś ci bateryjka wysiada

Do miecza klęknąłeś w 14 sekund :mrgreen:
http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/lewandowski-do-miecza-czas-jedna-minuta,25049-25.html#789759

W kwestii uległości bateryjka ci nie wysiada :rotfl:


Nie wiesz nic o żadnych sekundach bo nic nie wiesz

14 sekund to nawet jak na kogoś tak skrajnie uległego, jak ty, jest niezłym wyczynem.
Widać, że się stęskniłeś do pocieszyciela :mrgreen:


Nie wiesz nic o żadnych "sekundach" bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Pon 17:28, 25 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Banjankri napisał:
fedor napisał:
Banjankri napisał:
Irbisol napisał:
Banjankri napisał:
Pambuk.

Tyle tłumaczeń nie docierało a tu proszę - jedno słowo wszystko wyjaśniło :)

No musiałem sięgnąć po argument wagi ciężkiej.
https://youtu.be/0FpRm971YmI?si=3liMRpLluabi-ZOw


Argument ciężkiej wagi :mrgreen: Skapitulowałeś i tyle. Nie będę cię na razie męczył. Wolę męczyć ssącego. No chyba, że chcesz

Twój gwarant istnieje jedynie jako twoja mentalna projekcja, przez co jest tak samo wątły jak inne twoje wymysły. Twoje rozumowanie zaczyna się od, "Załóżmy, że prawda istnieje i jest gwarantem wiedzy", przez co na dzień dobry dołącza do zbioru założeń. To co zakłada, nie ma żadnego znaczenia.
Jak to mówią, z gówna bata nie ukręcisz.


A to skąd wiesz, skoro nie masz gwaranta?

Od ciebie. To ty twierdzisz, że twoja prawda jest gwarantowana przez Boga. Udowodnij, że to coś więcej niż twierdzenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:44, 25 Mar 2024    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Banjankri napisał:
fedor napisał:
Banjankri napisał:
Irbisol napisał:
Banjankri napisał:
Pambuk.

Tyle tłumaczeń nie docierało a tu proszę - jedno słowo wszystko wyjaśniło :)

No musiałem sięgnąć po argument wagi ciężkiej.
https://youtu.be/0FpRm971YmI?si=3liMRpLluabi-ZOw


Argument ciężkiej wagi :mrgreen: Skapitulowałeś i tyle. Nie będę cię na razie męczył. Wolę męczyć ssącego. No chyba, że chcesz

Twój gwarant istnieje jedynie jako twoja mentalna projekcja, przez co jest tak samo wątły jak inne twoje wymysły. Twoje rozumowanie zaczyna się od, "Załóżmy, że prawda istnieje i jest gwarantem wiedzy", przez co na dzień dobry dołącza do zbioru założeń. To co zakłada, nie ma żadnego znaczenia.
Jak to mówią, z gówna bata nie ukręcisz.


A to skąd wiesz, skoro nie masz gwaranta?

Od ciebie. To ty twierdzisz, że twoja prawda jest gwarantowana przez Boga. Udowodnij, że to coś więcej niż twierdzenie.


Ode mnie co wiesz? Na razie dostajesz tylko pytania i jedna wielka kicha z tego wychodzi

A jeśli chodzi o "udowadnianie" ci czegokolwiek to bardzo jestem ciekaw czym ty będziesz weryfikował jakiekolwiek dowody, skoro z taką radością przyznajesz, że nie masz gwaranta niczego. Sam jesteś żywym dowodem tego, że bez Boga nic nie można wiedzieć


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 17:58, 25 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Pon 17:57, 25 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Ssący, coś ci bateryjka wysiada

Do miecza klęknąłeś w 14 sekund :mrgreen:
http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/lewandowski-do-miecza-czas-jedna-minuta,25049-25.html#789759

W kwestii uległości bateryjka ci nie wysiada :rotfl:


Nie wiesz nic o żadnych sekundach bo nic nie wiesz

14 sekund to nawet jak na kogoś tak skrajnie uległego, jak ty, jest niezłym wyczynem.
Widać, że się stęskniłeś do pocieszyciela :mrgreen:


Nie wiesz nic o żadnych "sekundach" bo nic nie wiesz

Nie żebyś w ten sposób zaprzeczał temu, co napisałem - zgadza się, wyliniały?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:59, 25 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Ssący, coś ci bateryjka wysiada

Do miecza klęknąłeś w 14 sekund :mrgreen:
http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/lewandowski-do-miecza-czas-jedna-minuta,25049-25.html#789759

W kwestii uległości bateryjka ci nie wysiada :rotfl:


Nie wiesz nic o żadnych sekundach bo nic nie wiesz

14 sekund to nawet jak na kogoś tak skrajnie uległego, jak ty, jest niezłym wyczynem.
Widać, że się stęskniłeś do pocieszyciela :mrgreen:


Nie wiesz nic o żadnych "sekundach" bo nic nie wiesz

Nie żebyś w ten sposób zaprzeczał temu, co napisałem - zgadza się, wyliniały?


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Pon 18:03, 25 Mar 2024    Temat postu:

Zaprzeczasz czy potwierdzasz, że klęknąłeś do miecza w 14 sekund?
A może ... nie wiesz? :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:35, 25 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Zaprzeczasz czy potwierdzasz, że klęknąłeś do miecza w 14 sekund?
A może ... nie wiesz? :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Pon 20:28, 25 Mar 2024    Temat postu:

Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:30, 25 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Pon 20:49, 25 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:51, 25 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Pon 21:06, 25 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:07, 25 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:


Tego wszystkiego też nie wiesz bo nic nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Pon 21:43, 25 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:


Tego wszystkiego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Najważniejszy sukces, że się nie zaciąłeś, Lewandowski :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:47, 25 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:


Tego wszystkiego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Najważniejszy sukces, że się nie zaciąłeś, Lewandowski :rotfl:


Tego też nie wiesz bo nic nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Pon 21:59, 25 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:


Tego wszystkiego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Najważniejszy sukces, że się nie zaciąłeś, Lewandowski :rotfl:


Tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Cóż za zaskoczenie ...
Pamiętaj, że najważniejsze, że w ogóle się nie zaciąłeś, Lewandowski. To zapewne dzięki niesamowicie silnej psychice ... :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:00, 25 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:


Tego wszystkiego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Najważniejszy sukces, że się nie zaciąłeś, Lewandowski :rotfl:


Tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Cóż za zaskoczenie ...
Pamiętaj, że najważniejsze, że w ogóle się nie zaciąłeś, Lewandowski. To zapewne dzięki niesamowicie silnej psychice ... :think:


Ale tego też nie wiesz bo nic nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Wto 10:54, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Ode mnie co wiesz? Na razie dostajesz tylko pytania i jedna wielka kicha z tego wychodzi

Bo się zapętliłeś, z tymi pytaniami i ignorujesz, albo raczej nie pojmójesz, odpowiedzi.

Cytat:
A jeśli chodzi o "udowadnianie" ci czegokolwiek to bardzo jestem ciekaw czym ty będziesz weryfikował jakiekolwiek dowody, skoro z taką radością przyznajesz, że nie masz gwaranta niczego.
Sam jesteś żywym dowodem tego, że bez Boga nic nie można wiedzieć

Bez Boga, czyli bez pierwotnego założenia? Wszelka wiedza oparta jest o założenia. Jeżeli nie potrafisz dowieść, że twój Bóg nie jest jedynie założeniem, to ja mogę taki postulat odrzucić bez obalania go.
Na siłę próbujesz mnie przekonać, że wszystko jest zbudowane z mylnych założeń jeśli nie jest oparte o Boga prawdziwego. Problem w tym, że szybciej się zesrasz, niż udowodnisz, że to nie jest założenie. Innymi słowy, żeby rozumowanie nie było tylko zbiorem mylnych założeń, musi opierać się o Boga prawdziwego, którego istnienie zakładasz... a więc nie możesz wiedzieć.
Definiujesz wiedzę, jako coś opartego o prawdę, a nie założenia, a potem sam zakładasz istnienie tej prawdy.

1. Udowodnij, że istnienie twojego Boga nie jest założeniem.
2. W jaki sposób Bóg, bez którego nic nie można wiedzieć, zapoczątkował myślenie u ludzi? Który aspekt procesu myślowego opiera się, albo chociażby nawiązuje do osoby Boga? Gdzie w prostej obserwacji jaskiniowca, że jak podrzuci kamień, to on spadnie, pojawia się Bóg?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:02, 26 Mar 2024    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Ode mnie co wiesz? Na razie dostajesz tylko pytania i jedna wielka kicha z tego wychodzi

Bo się zapętliłeś, z tymi pytaniami i ignorujesz, albo raczej nie pojmójesz, odpowiedzi.

Cytat:
A jeśli chodzi o "udowadnianie" ci czegokolwiek to bardzo jestem ciekaw czym ty będziesz weryfikował jakiekolwiek dowody, skoro z taką radością przyznajesz, że nie masz gwaranta niczego.
Sam jesteś żywym dowodem tego, że bez Boga nic nie można wiedzieć

Bez Boga, czyli bez pierwotnego założenia? Wszelka wiedza oparta jest o założenia. Jeżeli nie potrafisz dowieść, że twój Bóg nie jest jedynie założeniem, to ja mogę taki postulat odrzucić bez obalania go.
Na siłę próbujesz mnie przekonać, że wszystko jest zbudowane z mylnych założeń jeśli nie jest oparte o Boga prawdziwego. Problem w tym, że szybciej się zesrasz, niż udowodnisz, że to nie jest założenie. Innymi słowy, żeby rozumowanie nie było tylko zbiorem mylnych założeń, musi opierać się o Boga prawdziwego, którego istnienie zakładasz... a więc nie możesz wiedzieć.
Definiujesz wiedzę, jako coś opartego o prawdę, a nie założenia, a potem sam zakładasz istnienie tej prawdy.


Może i tak ale cały czas pytam skąd to wiesz i zamiast odpowiedzi dostaję tylko kolejne puste deklaracje. To są bardzo stanowcze deklaracje epistemologiczne. Wszystko super, tyle tylko, że ty nie wiesz skąd to wiesz i stoimy w miejscu, bo nie ma żadnej różnicy między tym co piszesz i negacją tego co piszesz. I nie pytaj mnie o Boga bo ustaliliśmy już, że punktem wyjściowym jest to, że Go nie ma. A więc w tej sytuacji pytam skąd wiesz cokolwiek i czym się to różni od negacji tego co piszesz. Jak na razie zero odpowiedzi i uważasz, że coś wiesz bez Boga, a w efekcie wychodzi na to, że nie wiesz kompletnie nic. Już to zresztą kiedyś omawialiśmy i nie potrafiłeś podać skąd masz epistemologię. Odpisałeś, że nie masz i do niczego ci nie jest potrzebna wiedza i prawda o czymkolwiek. Teraz skończy się tak samo


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 11:13, 26 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Wto 11:32, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Banjankri napisał:
fedor napisał:
Ode mnie co wiesz? Na razie dostajesz tylko pytania i jedna wielka kicha z tego wychodzi

Bo się zapętliłeś, z tymi pytaniami i ignorujesz, albo raczej nie pojmójesz, odpowiedzi.

Cytat:
A jeśli chodzi o "udowadnianie" ci czegokolwiek to bardzo jestem ciekaw czym ty będziesz weryfikował jakiekolwiek dowody, skoro z taką radością przyznajesz, że nie masz gwaranta niczego.
Sam jesteś żywym dowodem tego, że bez Boga nic nie można wiedzieć

Bez Boga, czyli bez pierwotnego założenia? Wszelka wiedza oparta jest o założenia. Jeżeli nie potrafisz dowieść, że twój Bóg nie jest jedynie założeniem, to ja mogę taki postulat odrzucić bez obalania go.
Na siłę próbujesz mnie przekonać, że wszystko jest zbudowane z mylnych założeń jeśli nie jest oparte o Boga prawdziwego. Problem w tym, że szybciej się zesrasz, niż udowodnisz, że to nie jest założenie. Innymi słowy, żeby rozumowanie nie było tylko zbiorem mylnych założeń, musi opierać się o Boga prawdziwego, którego istnienie zakładasz... a więc nie możesz wiedzieć.
Definiujesz wiedzę, jako coś opartego o prawdę, a nie założenia, a potem sam zakładasz istnienie tej prawdy.


Może i tak ale cały czas pytam skąd to wiesz i zamiast odpowiedzi dostaję tylko kolejne puste deklaracje. To są bardzo stanowcze deklaracje epistemologiczne. Wszystko super, tyle tylko, że ty nie wiesz skąd to wiesz i stoimy w miejscu, bo nie ma żadnej różnicy między tym co piszesz i negacją tego co piszesz. I nie pytaj mnie o Boga bo ustaliliśmy już, że punktem wyjściowym jest to, że Go nie ma. A więc w tej sytuacji pytam skąd wiesz cokolwiek i czym się to różni od negacji tego co piszesz. Jak na razie zero odpowiedzi i uważasz, że coś wiesz bez Boga, a w efekcie wychodzi na to, że nie wiesz kompletnie nic

Zdefiniowałem wiedzę jako założenie opisujące stan rzeczy, czyli wiem, bo zakładam istnienie w oparciu o rzeczywistość, czyli moje doznanie. Wiem, bo widzę. Wiedza jest konstruktem, który nadaje znaczenie, określa rzeczy. Weź sobie zdjęcie, a potem ołówkiem określ coś na nim, a może zrozumiesz proces.
Świadomość jest procesem generowania założeń na doznaniu, które wartościujemy na podstawie ich powtarzalności. Na tej podstawie, prawdą jest, że Słońce wzeszło dzisiaj o 5:24, co nie znaczy jednak, że zawsze o tej godzinie wzejdzie, ani nawet, że zawsze wzejdzie. W twoim rozumowaniu brakuje tego dodatkowego wymiaru, którym jest czas, dlatego masz takie płaskie myślenie, zakotwiczone w przekonaniu istnienia czegoś niezmiennego, solidnego fundamentu, o który można oprzeć rozumowanie. Oczywistym jest, że takiego fundamentu nie ma i być nie może, bo świadomość, a co za tym idzie myślenie, oparte są o dynamiczne założenia, które tworzymy i kasujemy.
Aby twoje założenie fundamentu garantującego myślenie było podstawne, musiałbyś wskazać na niezmienny aspekt myślenia, który jest zawsze obecny w twojej świadomości, i od którego wszystkie myśli się zawsze zaczynają. Świadomość każdego człowieka musiałaby się zawsze zaczynać od "Bóg" i dopiero w oparciu o taką myśl, mógłby rozpocząć dalsze myślenie. Tu pojawiają się dwa problemy. Po pierwsze takim punktem odniesieniem dla każdego z nas nie jest "Bóg", a "Ja", i po drugie, nawet "Ja", choć często przywoływane jako fundament rozumowania, nie jest trwale wypalone w naszej świadomości, tylko pojawia się i znika. Dlaczego? Bo świadomość wymaga zmienności. Możesz postrzegać jedynie te elementy, które są zmienne, bo stałe są habituowane i znikają. Nawet jakby Bóg był wypalonym kamieniem węgielnym rozumowania, to zniknąłby ze świadomości, przez co przestałby być elementem kształtującym to rozumowanie.
Bóg nie tylko nie jest gwarantem myślenia, ale i nim być nie może, ze względu na naturę świadomości.
Wiem, że spytasz, skąd to wiem, bo jestem przekonany o tym, że to co napisałem, jest zbyt trudne dla ciebie do zrozumienia. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:51, 26 Mar 2024    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Banjankri napisał:
fedor napisał:
Ode mnie co wiesz? Na razie dostajesz tylko pytania i jedna wielka kicha z tego wychodzi

Bo się zapętliłeś, z tymi pytaniami i ignorujesz, albo raczej nie pojmójesz, odpowiedzi.

Cytat:
A jeśli chodzi o "udowadnianie" ci czegokolwiek to bardzo jestem ciekaw czym ty będziesz weryfikował jakiekolwiek dowody, skoro z taką radością przyznajesz, że nie masz gwaranta niczego.
Sam jesteś żywym dowodem tego, że bez Boga nic nie można wiedzieć

Bez Boga, czyli bez pierwotnego założenia? Wszelka wiedza oparta jest o założenia. Jeżeli nie potrafisz dowieść, że twój Bóg nie jest jedynie założeniem, to ja mogę taki postulat odrzucić bez obalania go.
Na siłę próbujesz mnie przekonać, że wszystko jest zbudowane z mylnych założeń jeśli nie jest oparte o Boga prawdziwego. Problem w tym, że szybciej się zesrasz, niż udowodnisz, że to nie jest założenie. Innymi słowy, żeby rozumowanie nie było tylko zbiorem mylnych założeń, musi opierać się o Boga prawdziwego, którego istnienie zakładasz... a więc nie możesz wiedzieć.
Definiujesz wiedzę, jako coś opartego o prawdę, a nie założenia, a potem sam zakładasz istnienie tej prawdy.


Może i tak ale cały czas pytam skąd to wiesz i zamiast odpowiedzi dostaję tylko kolejne puste deklaracje. To są bardzo stanowcze deklaracje epistemologiczne. Wszystko super, tyle tylko, że ty nie wiesz skąd to wiesz i stoimy w miejscu, bo nie ma żadnej różnicy między tym co piszesz i negacją tego co piszesz. I nie pytaj mnie o Boga bo ustaliliśmy już, że punktem wyjściowym jest to, że Go nie ma. A więc w tej sytuacji pytam skąd wiesz cokolwiek i czym się to różni od negacji tego co piszesz. Jak na razie zero odpowiedzi i uważasz, że coś wiesz bez Boga, a w efekcie wychodzi na to, że nie wiesz kompletnie nic

Zdefiniowałem wiedzę jako założenie opisujące stan rzeczy, czyli wiem, bo zakładam istnienie w oparciu o rzeczywistość, czyli moje doznanie. Wiem, bo widzę. Wiedza jest konstruktem, który nadaje znaczenie, określa rzeczy. Weź sobie zdjęcie, a potem ołówkiem określ coś na nim, a może zrozumiesz proces.
Świadomość jest procesem generowania założeń na doznaniu, które wartościujemy na podstawie ich powtarzalności. Na tej podstawie, prawdą jest, że Słońce wzeszło dzisiaj o 5:24, co nie znaczy jednak, że zawsze o tej godzinie wzejdzie, ani nawet, że zawsze wzejdzie. W twoim rozumowaniu brakuje tego dodatkowego wymiaru, którym jest czas, dlatego masz takie płaskie myślenie, zakotwiczone w przekonaniu istnienia czegoś niezmiennego, solidnego fundamentu, o który można oprzeć rozumowanie. Oczywistym jest, że takiego fundamentu nie ma i być nie może, bo świadomość, a co za tym idzie myślenie, oparte są o dynamiczne założenia, które tworzymy i kasujemy.
Aby twoje założenie fundamentu garantującego myślenie było podstawne, musiałbyś wskazać na niezmienny aspekt myślenia, który jest zawsze obecny w twojej świadomości, i od którego wszystkie myśli się zawsze zaczynają. Świadomość każdego człowieka musiałaby się zawsze zaczynać od "Bóg" i dopiero w oparciu o taką myśl, mógłby rozpocząć dalsze myślenie. Tu pojawiają się dwa problemy. Po pierwsze takim punktem odniesieniem dla każdego z nas nie jest "Bóg", a "Ja", i po drugie, nawet "Ja", choć często przywoływane jako fundament rozumowania, nie jest trwale wypalone w naszej świadomości, tylko pojawia się i znika. Dlaczego? Bo świadomość wymaga zmienności. Możesz postrzegać jedynie te elementy, które są zmienne, bo stałe są habituowane i znikają. Nawet jakby Bóg był wypalonym kamieniem węgielnym rozumowania, to zniknąłby ze świadomości, przez co przestałby być elementem kształtującym to rozumowanie.
Bóg nie tylko nie jest gwarantem myślenia, ale i nim być nie może, ze względu na naturę świadomości.
Wiem, że spytasz, skąd to wiem, bo jestem przekonany o tym, że to co napisałem, jest zbyt trudne dla ciebie do zrozumienia. :)


Znowu te same błędne kółka w argumentowaniu. Powołujesz się na doznania i swe rozumowanie, czyli powołujesz się na swe zmysły i rozum. A pisałeś, że żadnego gwaranta nie mają. Nie ma więc żadnej wartości to co piszesz. Skąd wiesz, że nie pomyliłeś się we wszystkim co ci dostarczają zmysły i rozum? Gwaranta przecież nie masz żadnego. Póki na to nie odpowiesz, to żadne twe wywody nie mają sensu. Bo to jest fundament. Dodatkowo negujesz trwałość "ja". Jeśli "ja" nie istnieje to które "ja" ci o tym powiedziało, że "ja" nie istnieje? To jest kolejna sprzeczność


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 11:54, 26 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 72 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:46, 26 Mar 2024    Temat postu:

Chłopek roztropek za filozofiję się bierze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin