Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"i możesz mylić się we wszystkim"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:47, 26 Mar 2024    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Chłopek roztropek za filozofiję się bierze.


To po co się brałeś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 73 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:48, 26 Mar 2024    Temat postu:

Mówię o Tobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:49, 26 Mar 2024    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Mówię o Tobie.


Mówisz o sobie ale o tym nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 73 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:52, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
Mówię o Tobie.


Mówisz o sobie ale o tym nie wiesz


Jasiu Ty nie masz nawet podstawowych umiejętności analitycznego myślenia. Jedyne na co Cię stać to trollowanie. W dodatku masz autyzm i nawet nie widzisz że robisz z siebie pośmiewisko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:53, 26 Mar 2024    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
Mówię o Tobie.


Mówisz o sobie ale o tym nie wiesz


Jasiu Ty nie masz nawet podstawowych umiejętności analitycznego myślenia. Jedyne na co Cię stać to trollowanie. W dodatku masz autyzm i nawet nie widzisz że robisz z siebie pośmiewisko.


Nic poza bełkotem nie wytwarzasz, anonimowa miernoto :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 73 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:56, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
Mówię o Tobie.


Mówisz o sobie ale o tym nie wiesz


Jasiu Ty nie masz nawet podstawowych umiejętności analitycznego myślenia. Jedyne na co Cię stać to trollowanie. W dodatku masz autyzm i nawet nie widzisz że robisz z siebie pośmiewisko.


Nic poza bełkotem nie wytwarzasz, anonimowa miernoto :mrgreen:


Super obrona: "nic poza bełkotem nie wytwarzasz". Tyle że pasuje to raczej do Ciebie, bo Ty nie rozumiesz tego co piszesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:01, 26 Mar 2024    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
Mówię o Tobie.


Mówisz o sobie ale o tym nie wiesz


Jasiu Ty nie masz nawet podstawowych umiejętności analitycznego myślenia. Jedyne na co Cię stać to trollowanie. W dodatku masz autyzm i nawet nie widzisz że robisz z siebie pośmiewisko.


Nic poza bełkotem nie wytwarzasz, anonimowa miernoto :mrgreen:


Super obrona: "nic poza bełkotem nie wytwarzasz". Tyle że pasuje to raczej do Ciebie, bo Ty nie rozumiesz tego co piszesz.


Znowu tylko pustosłowie i przekomarzanki. Nic więcej nie jesteś w stanie sklecić. Nie byłbyś w stanie nawet poprawnie sformułować bardziej zaawansowanego zdania wielokrotnie złożonego w dowolnym temacie. Jesteś amebą. Zostałeś zmielony i pogódź się z tym, zając
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Wto 14:10, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:


Tego wszystkiego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Najważniejszy sukces, że się nie zaciąłeś, Lewandowski :rotfl:


Tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Cóż za zaskoczenie ...
Pamiętaj, że najważniejsze, że w ogóle się nie zaciąłeś, Lewandowski. To zapewne dzięki niesamowicie silnej psychice ... :think:


Ale tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

To ty napisz, jak jest z tymi twoimi 14 sekundami od wezwania do klękania :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:11, 26 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125

I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:


Tego wszystkiego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Najważniejszy sukces, że się nie zaciąłeś, Lewandowski :rotfl:


Tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Cóż za zaskoczenie ...
Pamiętaj, że najważniejsze, że w ogóle się nie zaciąłeś, Lewandowski. To zapewne dzięki niesamowicie silnej psychice ... :think:


Ale tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

To ty napisz, jak jest z tymi twoimi 14 sekundami od wezwania do klękania :mrgreen:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Wto 14:24, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Znowu te same błędne kółka w argumentowaniu. Powołujesz się na doznania i swe rozumowanie, czyli powołujesz się na swe zmysły i rozum. A pisałeś, że żadnego gwaranta nie mają.

A co tu zmienia gwarant? Twoje doświadczenia mają gwaranta? Jak cię dupa piecze, to bez gwaranta nie wiesz, że piecze?

Cytat:
Nie ma więc żadnej wartości to co piszesz.

Bo ty tak powiedziałeś? Twoje gadanie wcale nie ma większej, a jednak się nie krępujesz go używać.

Cytat:
Skąd wiesz, że nie pomyliłeś się we wszystkim co ci dostarczają zmysły i rozum?

Bo żeby się pomylić, trzeba mieć najpierw punkt odniesienia określający prawdę. Ty uważasz, że taki masz, ale skąd wiesz, że się nie pomyliłeś? No nie wiesz, wierzysz żarliwie, żyjąc w sprzeczności.
Ja nie mam tego problemu, bo ja nie opieram się o istnienie ostatecznej prawdy, tylko o prawdy relatywne, które określam na podstawie okoliczności. Nic mi ich nie gwarantuje, ale one mają być użyteczne, a nie gwarantowane. Twoja wiara też nie daje ci gwarancji, poza tą złudną, a do tego jest bezużyteczna.

Wymyśliłeś sobie bezużyteczną wiarę w prawdę ostateczną, a potem uznałeś, że ona jest niezbędna. Tylko nie wiem komu i do czego... może tobie do okłamywania się, bo nie oszukujmy się, banku nie rozbiłeś. Siedzisz dzień i noc na forum, opowiadając w kółko te same brednie. Nie wygląda mi to na zachowanie kogoś, kogo życie jest ugruntowione w PRAWDZIE i gwarantowane przez Boga. Raczej obłąkanego przegrywa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Wto 14:51, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:


I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:


Tego wszystkiego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Najważniejszy sukces, że się nie zaciąłeś, Lewandowski :rotfl:


Tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Cóż za zaskoczenie ...
Pamiętaj, że najważniejsze, że w ogóle się nie zaciąłeś, Lewandowski. To zapewne dzięki niesamowicie silnej psychice ... :think:


Ale tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

To ty napisz, jak jest z tymi twoimi 14 sekundami od wezwania do klękania :mrgreen:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz

Znowu udało się uwarzywnić Lewandowskiego :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:03, 26 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Lewandowski się już wszędzie zawiesił :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz:


I całe szczęście, że nie wiem - bo jeszcze ktoś mógłby sobie pomyśleć, że faktycznie się zawiesiłeś :rotfl:


Całe szczęście nic nie wiesz

Dzięki temu nikt sobie nie pomyśli, że znowu wpadłeś w katatonię.
Zobacz, Lewandowski, ile od faktu mojej wiedzy zależy ... :mrgreen:


Tego wszystkiego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Najważniejszy sukces, że się nie zaciąłeś, Lewandowski :rotfl:


Tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

Cóż za zaskoczenie ...
Pamiętaj, że najważniejsze, że w ogóle się nie zaciąłeś, Lewandowski. To zapewne dzięki niesamowicie silnej psychice ... :think:


Ale tego też nie wiesz bo nic nie wiesz

To ty napisz, jak jest z tymi twoimi 14 sekundami od wezwania do klękania :mrgreen:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz

Znowu udało się uwarzywnić Lewandowskiego :rotfl:


Nie wiesz tego bo nic nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:04, 26 Mar 2024    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Znowu te same błędne kółka w argumentowaniu. Powołujesz się na doznania i swe rozumowanie, czyli powołujesz się na swe zmysły i rozum. A pisałeś, że żadnego gwaranta nie mają.

A co tu zmienia gwarant? Twoje doświadczenia mają gwaranta? Jak cię dupa piecze, to bez gwaranta nie wiesz, że piecze?

Cytat:
Nie ma więc żadnej wartości to co piszesz.

Bo ty tak powiedziałeś? Twoje gadanie wcale nie ma większej, a jednak się nie krępujesz go używać.

Cytat:
Skąd wiesz, że nie pomyliłeś się we wszystkim co ci dostarczają zmysły i rozum?

Bo żeby się pomylić, trzeba mieć najpierw punkt odniesienia określający prawdę. Ty uważasz, że taki masz, ale skąd wiesz, że się nie pomyliłeś? No nie wiesz, wierzysz żarliwie, żyjąc w sprzeczności.
Ja nie mam tego problemu, bo ja nie opieram się o istnienie ostatecznej prawdy, tylko o prawdy relatywne, które określam na podstawie okoliczności. Nic mi ich nie gwarantuje, ale one mają być użyteczne, a nie gwarantowane. Twoja wiara też nie daje ci gwarancji, poza tą złudną, a do tego jest bezużyteczna.

Wymyśliłeś sobie bezużyteczną wiarę w prawdę ostateczną, a potem uznałeś, że ona jest niezbędna. Tylko nie wiem komu i do czego... może tobie do okłamywania się, bo nie oszukujmy się, banku nie rozbiłeś. Siedzisz dzień i noc na forum, opowiadając w kółko te same brednie. Nie wygląda mi to na zachowanie kogoś, kogo życie jest ugruntowione w PRAWDZIE i gwarantowane przez Boga. Raczej obłąkanego przegrywa.


Znowu mnóstwo stanowczych deklaracji przy jednoczesnym deklarowaniu, że nie interesuje cię prawda. Jak nie interesuje cię prawda to skąd mam wiedzieć, że to co piszesz ma jakikolwiek sens? To jest niespójne. W tej sytuacji skąd wiesz choćby to, że cię swędzi i twoje zmysły i rozum nie robią cię cały czas w konia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14187
Przeczytał: 17 tematów


PostWysłany: Wto 16:03, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
W tej sytuacji skąd wiesz choćby to, że cię swędzi i twoje zmysły i rozum nie robią cię cały czas w konia?

A na czym polega swędzenie, wyliniały? Na odczuciu, czy na interpretowaniu odczuć do wniosków o rzeczywistości?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:05, 26 Mar 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
W tej sytuacji skąd wiesz choćby to, że cię swędzi i twoje zmysły i rozum nie robią cię cały czas w konia?

A na czym polega swędzenie, wyliniały? Na odczuciu, czy na interpretowaniu odczuć do wniosków o rzeczywistości?


Nawet tego nie wiesz bo nic nie wiesz:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787979

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6150.html#788113

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/co-to-znaczy-wiedziec-cos,25145-25.html#788125
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31389
Przeczytał: 104 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:06, 26 Mar 2024    Temat postu:

W gruncie rzeczy pytanie o gwaranta w tym przypadku należałoby uściślić, do pytania: czy chodzi nam o OSOBOWEGO gwaranta?
Spór, jeśliby go tu jednak jakoś wydobyć z mgły niejasności w istocie jest sporem nie o to, czy coś tam nazwiemy "gwarantem" (co by to nie było, albo niezależnie od tego, jakie ma właściwości), ale czy gwarantowanie sensu dla znaczeń i rozpoznań domaga się zaangażowania tu gdzie (niezbywalnie) WYŻSZEJ ŚWIADOMOŚCI?...
Domaga się, czy nie domaga?...

- Ja akurat uważam, że się domaga. Choć mój argument pewnie będzie niezrozumiały dla większości (i pewnie zanegowany na szybciora), to liczę na to, że przynajmniej dla niektórych "coś" w nim będzie godnego zauważenia.
Zadajmy sobie pytanie: co odróżnia gwaranta osobowego od nieosobowego?...
- W moim przekonaniu różnica jest z grubsza taka, jak pomiędzy np. sztywnym (tradycyjnym) algorytmem, który realizuje jakieś zadania w oparciu O Z GÓRY ZAŁOŻONĄ LISTĘ dostępnych reakcji, a DOSTOSOWAWCZYM I OTWARTYM na doskonalenie, modyfikacje podejściem, w którym np. decyduje jakieś gremium osób, procedury działają dostosowawczo. Twardy sztywny algorytm będzie działał poprawnie na tyle, na ile BAZA WIEDZY, NA JAKIEJ POWSTAWAŁ BYŁA KOMPLETNA. Gwarant nieosobowy byłby zatem gwarantem, który miałby działać na bazie sztywnych założeń co do tego CO I JA SIĘ GWARANTUJE.
Gwarant osobowy działa inaczej - nie będziemy wiedzieli do końca, jaka będzie jego decyzja, nie można mu "zajrzeć w kod", aby przewidzieć, co się stanie w jakim przypadku, w razie czego nie sposób jest go zhakować. Jest to w jakimś stopniu siła, a w innym może i słabość gwaranta osobowego. Siłą jest to, że takie gwarant nie zawiesi się na decyzjach, które wymagałyby do poprawnej reakcji posiadania wiedzy wykraczającej ponad pierwotną bazę. Gwarant osobowy w razie czego zawsze może coś ZAIMPROWIZOWAĆ, może obsłużyć wszystko - w ostateczności nawet rzucając monetą, ale jednak. Gwarant bezosobowy może się zawiesić, może nam nie wskazać rozstrzygnięcia (albo może się okazać, że to rozstrzygnięcie jest wadliwe z jakiegoś bardzo istotnego powodu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21659
Przeczytał: 137 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:03, 26 Mar 2024    Temat postu:

Michał a co mogloby być wedlug Ciebie tym gwarantem bezosobowym. Jak to widzisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Wto 19:10, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Znowu mnóstwo stanowczych deklaracji przy jednoczesnym deklarowaniu, że nie interesuje cię prawda. Jak nie interesuje cię prawda to skąd mam wiedzieć, że to co piszesz ma jakikolwiek sens? To jest niespójne. W tej sytuacji skąd wiesz choćby to, że cię swędzi i twoje zmysły i rozum nie robią cię cały czas w konia?

Na nic nie potrafisz odpowiedzieć, tylko ciągle uciekasz jak małe dziecko. Do niczego konkretnie się nie odnosisz, tylko używasz ogólników, z których wysysasz wnioski jak z palca.

Cytat:
Jak nie interesuje cię prawda to skąd mam wiedzieć, że to co piszesz ma jakikolwiek sens?

Normalni ludzie, używają do tego rozumu, i sami określają, czy coś ma sens, czy nie, ale ty cały sens swojego życia oparłeś o wymyśloną, kosmiczną prawdę, której nigdy nie widziałeś, tylko o niej wyczytałeś w starych zwojach, pustynnych pastuchów. To jest bezsens, kompletny absurd, którego udajesz, że nie widzisz. Opieranie czegokolwiek o zmysły, które dostarczają informacje tu i teraz jest dla ciebie niespójne, ale opieranie się o legendy spisane przez starożytnych, na podstawie ich doświadczeń zmysłowych jest już OK. Wiedza jest zbiorem założeń na doświadczeniu. Wiara religijna jest zbiorem założeń, na wiedzy, jest jej pochodną, no chyba, że rozmawiasz z wszechmogącym. Wydawało ci się, że pana Boga złapałeś za nogi, a się okazuje, że to twoje. :) Nie masz nic poza założeniami, na założeniach, zrobionych na podstawie założeń.... Po raz kolejny zostało to ewidentnie dowiedzione, kompletnie kompromitując cię w oczach każdego, kto używa rozumu. Twój przegryw staje się memem.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Wto 19:13, 26 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32798
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:15, 26 Mar 2024    Temat postu:

Definicja gwaranta bezosobowego na przykładzie!

Semele napisał:
Michał a co mogloby być wedlug Ciebie tym gwarantem bezosobowym. Jak to widzisz?

Gwarant bezosobowy?
To jest pojęcie rodem z algebry Kubusia!

Przykład:
A1
Jeśli jutro będzie padało to na 100% => będą chmury
P=>CH=1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Padanie daje nam gwarancję matematyczną => istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Zachodzi tożsamośc pojęć:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>
Innymi słowy:
Zdanie A1 = gwarant bezosobowy

... a jesli jutro nie będzie padało?
Prawo Kubusia wiążące warunek wystarczajacy => z warunkiem koniecznym ~>:
A1: P=>CH = A2: ~P~>~CH
Stad mamy zdanie A2.
A2.
Jesli jutro nie będzie padało to może ~> nie być pochmurno
~P~>~CH =1
Brak opadów (~P) jest warunkiem koniecznym ~> dla nie istnienia chmur (~CH) bo jak pada (P) to zawsze są => chmury.
Prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
A2: ~P~>~CH = A1: p=>CH

LUB

B2'.
Jesli jutro nie będzie padało (~P) to może ~~> byc pochmurno (CH)
~P~~>CH = ~P*CH =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie: nie pada (~P) i jest pochmurno (CH)

Podsumowanie:
Po stronie zdarzenia pada (P) mamy gwarancję matematyczną => w postaci zdania A1 (gwarancja bezosobowa!)
Natomiast:
Po stronie zdarzenia "nie pada" (~P) mamy najzwyklejsze "rzucanie monetą" w sensie "na dwoje babka wróżyła", czyli może ~> nie być pochmurno (A2) lub może ~~> być pochmurno (B2')

Ciekaw jestem czy Semele rozumie algebrę Kubusia wyżej zaprezentowaną, czyli wie już co to jest "gearant bezosobowy" (zdanie A1).


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 19:23, 26 Mar 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32798
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:30, 26 Mar 2024    Temat postu:

Banjankri napisał:

Normalni ludzie, używają do tego rozumu, i sami określają, czy coś ma sens, czy nie, ale ty cały sens swojego życia oparłeś o wymyśloną, kosmiczną prawdę, której nigdy nie widziałeś, tylko o niej wyczytałeś w starych zwojach, pustynnych pastuchów. To jest bezsens, kompletny absurd ..

Matematycznie zachodzi tożsamość pojęć:
Biblia = algebra Kubusia, logika matematyczna pod która wszyscy podlegamy nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić.

Bredzisz Banjankri zatem, jakoby Biblia była bezsensem i kompletnym absurdem.
Sam jesteś bezsensem bredząc to co bredzisz, a bredzisz to:
Biblia = albebra Kubusia = bezsens i kompletny absurd.
cnd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31389
Przeczytał: 104 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:48, 26 Mar 2024    Temat postu:

Semele napisał:
Michał a co mogloby być wedlug Ciebie tym gwarantem bezosobowym. Jak to widzisz?

Gwarantem bezosobowym byłoby coś à la "superogólne prawo fizyki", leżące u podstaw wszelkich innych praw.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 19:48, 26 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 73 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:55, 26 Mar 2024    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Michał a co mogloby być wedlug Ciebie tym gwarantem bezosobowym. Jak to widzisz?

Gwarantem bezosobowym byłoby coś à la "superogólne prawo fizyki", leżące u podstaw wszelkich innych praw.


Nie ma czegoś takiego. Każde prawo będzie szczególnym przypadkiem bardziej ogólnego, ergo struktura nie ma podstawy w postaci prawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:33, 26 Mar 2024    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Znowu mnóstwo stanowczych deklaracji przy jednoczesnym deklarowaniu, że nie interesuje cię prawda. Jak nie interesuje cię prawda to skąd mam wiedzieć, że to co piszesz ma jakikolwiek sens? To jest niespójne. W tej sytuacji skąd wiesz choćby to, że cię swędzi i twoje zmysły i rozum nie robią cię cały czas w konia?

Na nic nie potrafisz odpowiedzieć, tylko ciągle uciekasz jak małe dziecko. Do niczego konkretnie się nie odnosisz, tylko używasz ogólników, z których wysysasz wnioski jak z palca.

Cytat:
Jak nie interesuje cię prawda to skąd mam wiedzieć, że to co piszesz ma jakikolwiek sens?

Normalni ludzie, używają do tego rozumu, i sami określają, czy coś ma sens, czy nie, ale ty cały sens swojego życia oparłeś o wymyśloną, kosmiczną prawdę, której nigdy nie widziałeś, tylko o niej wyczytałeś w starych zwojach, pustynnych pastuchów. To jest bezsens, kompletny absurd, którego udajesz, że nie widzisz. Opieranie czegokolwiek o zmysły, które dostarczają informacje tu i teraz jest dla ciebie niespójne, ale opieranie się o legendy spisane przez starożytnych, na podstawie ich doświadczeń zmysłowych jest już OK. Wiedza jest zbiorem założeń na doświadczeniu. Wiara religijna jest zbiorem założeń, na wiedzy, jest jej pochodną, no chyba, że rozmawiasz z wszechmogącym. Wydawało ci się, że pana Boga złapałeś za nogi, a się okazuje, że to twoje. :) Nie masz nic poza założeniami, na założeniach, zrobionych na podstawie założeń.... Po raz kolejny zostało to ewidentnie dowiedzione, kompletnie kompromitując cię w oczach każdego, kto używa rozumu. Twój przegryw staje się memem.


Znowu masa bezpodstawnych deklaracji, w sytuacji gdy ja cały czas pytam o podstawę tych deklaracji. I to jest właśnie ten problem, że ty używasz rozumu ale nie masz do tego żadnych podstaw bo ciągle uciekasz przed pytaniem o to skąd wiesz, że twój rozum i zmysły nie robią cię w jajo we wszystkim. Odpowiedzi nadal brak. Zamiast tego mamy twoją radosną twórczość, po tym jak przyznałeś, że żadnego gwaranta nie masz a prawda cię nie interesuje. No więc skąd wiesz to wszystko co piszesz? Nie wiesz, a mimo to piszesz. Rozmawiamy o epistemologii, której nie masz. To nie ja uciekam ale ty. Pretendujesz do wiedzy, której nie masz. Zachowujesz się jak ślepy od urodzenia, który rozgadał się o kolorach, choć żadnych kolorów nigdy nie widział i nawet jest z tego dumny


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 20:35, 26 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31389
Przeczytał: 104 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:37, 26 Mar 2024    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Michał a co mogloby być wedlug Ciebie tym gwarantem bezosobowym. Jak to widzisz?

Gwarantem bezosobowym byłoby coś à la "superogólne prawo fizyki", leżące u podstaw wszelkich innych praw.


Nie ma czegoś takiego. Każde prawo będzie szczególnym przypadkiem bardziej ogólnego, ergo struktura nie ma podstawy w postaci prawa.

Trochę podobnie myślę, więc czuję problem. Ale chciałem Semele podać choćby wstępnego kandydata (czy się ostanie przy bliższej analizie, czy nie, to inna sprawa). Choć... :think:
Trochę myślę o "prawie", które by było czymś więcej niż tylko standardowo rozumianym prawem - byłoby prawem łącznie ze swoją podstawą. Bo można by tu spróbować rozróżnić:
- prawo rozumiane standardowo, gdzie formułujemy je na bazie podstawy.
- prawo rozumiane holistycznie - tu nie tyle chodzi o to, aby coś sformułować, a bardziej o to, że to, co jest, musi być, jakie jest, a więc jest z automatu "swoim własnym prawem".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Wto 22:45, 26 Mar 2024    Temat postu:

fedor napisał:
używasz rozumu ale nie masz do tego żadnych podstaw bo ciągle uciekasz przed pytaniem o to skąd wiesz, że twój rozum i zmysły nie robią cię w jajo we wszystkim.

Co to w ogóle znaczyć, że moje zmysły robią mnie w jajo we wszystkim? To jest problem, który sam kreujesz, bo nie jesteś w stanie określić, która to jest właściwa strona zmysłów. Nie jesteś nawet w stanie określić, co jest po "drugiej stronie" bez odbierania tego zmysłami. Wyimaginowałeś sobie jakiegoś niezależnego obserwatora, arbitra w osobie Boga, który swoimi nieomylnymi zmysłami widzi prawdę, którą to nasze zmysły przekłamują tak, że nie jesteśmy w stanie jej poprawnie odbierać. Doznanie zmysłowe jest projekcją nie kopią doznawanego niezależnie od tego, kto jest doznającym. Dla mnie moje doznanie jest prawdziwe, dla ciebie twoje. A nie czekaj, dla ciebie twoje doznanie jest nieprawdziwe, bo prawdziwe jest Boga, a więc ty z własnej definicji nie możesz wiedzieć nic o niczym. Wszystko czego doznajesz, o czym myślisz, i o czym piszesz jest niepewne, włącznie z całą doktryną chrześcijańską. Nawet jakbyś Boga na własne oczy zobaczył, to nie możesz wiedzieć, czy cię zmysły w jajo nie zrobiły. Prawda jest poza twoim zasięgiem, nawet jeśli założyć, że istnieje.

Sam się znokautowałeś, dowodząc że niczego wiedzieć nie możesz, z istnieniem prawdy włącznie. Nie masz więc podstaw do definiowania prawdy i wymagania od innych, aby ich wnioskowanie tę definicję spełniało, bo ta definicja, z definicji jest JAJO!
I nie pisz mi tu, że to boska prawda z Ewangelii, bo wszystko co wiesz przyswoiłeś zmysłami, które mogły wszystko przekładać. Już nie wspomnę o tym, że to zmysły apostołów, a raczej tych co ich wymysły spisali, było pierwszą barierą, która prawdy nie przepuści. Twoja "Prawda" to siódma woda po kisielu i nie pieprz mi tu, że 500 widziało.

Od dawna wskazuję na fundamentalny błąd twojej epistemologii, bo dla mnie oczywistym jest, w którym miejscu popełniasz błąd. Zamiast konsekwentnie redukować wszelką wiedzę, zatrzymujesz się na wiedzy o Bogu i zamieniasz ją w adorację życzeniowego myślenia. Robisz to ze strachu o własne istnienie, a dokładniej o wiedzę o nim, którą też musiałbyś zredukować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin