Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zło dobrem zwyciężaj - oczyma etyki świeckiej i religijnej
Idź do strony 1, 2, 3 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 11 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:13, 16 Wrz 2023    Temat postu: Zło dobrem zwyciężaj - oczyma etyki świeckiej i religijnej

Przed kilkoma laty natrafiłam na problem, z którym nie mogłam sobie dotychczas poradzić. Mianowicie, nie byłam w stanie znaleźć sposobu na wyłonienie słusznego sposobu reagowania na zło spośród dwóch różnych etyk, z których każda wydawała mi się na swój sposób sensowna, o czym szerzej pisałam m.in. w Jak nawrócić Jezusa? - polemika z etyką ewangeliczną

Z jednej strony mamy chrześcijaństwo zachęcające do tego, by zło dobrem zwyciężać, gdzie przez dobro rozumie się brak reakcji obronnej, a z drugiej podejście świeckie, które nakazuje przynajmniej w pewnych przypadkach na zło reagować złem, gdzie przez zło rozumie się reakcję obronną.

Zarzut etyki świeckiej wobec chrześcijańskiej polega na tym, że z psychologii ludzkiej wynika, że reagowanie dobrem na zło czasami prowadzi do eskalacji zła, a jeśli tak to nie należy zawsze reagować dobrem na zło.

Z drugiej strony, z perspektywy chrześcijańskiej zło ma również swój sens w rozwoju duchowym człowieka, tak w przypadku "kozła ofiarnego", który swoim ekstremalnym dobrem ściąga na siebie ekstremalne zło (casus Jezusa Chrystusa i jego naśladowców prześladowanych z Jego powodu), jak w przypadku złoczyńcy prowokowanego do ekstremalnego zła.
Pozwolenie na zło w obu przypadkach jest wystawieniem człowieka na próbę ostateczną. Dopiero w takich warunkach decyzja człowieka zależy tylko i wyłącznie od niego. Póki działamy w warunkach broniących nas za wszelką cenę przed złem, nie mamy pewności, na ile nasze postępowanie zawdzięczamy samemu sobie, a na ile światu.

Etyka świecka odrzuca regułę zło dobrem zwyciężaj jako uniwersalną, ponieważ odrzuca wolną wolę człowieka bądź neguje jej znaczenie. Człowiek tutaj występuje tylko jako integralna część przyrody, działająca wedle pewnych praw i obowiązkiem społeczeństwa jest zadbać o to, żeby człowiek nie był prowokowany do zła, w czym reagowanie ekstremalnym dobrem bynajmniej nie pomaga.

Jak widać cele tych dwóch etyk są zupełnie inne. W chrześcijańskiej etyce chodzi o zbawienie człowieka, a więc doskonalenie duchowe, dla którego działanie zła jest czynnikiem korzystnym, podczas gdy etyka świecka stawia na porządek społeczny - ludzie mają żyć we względnym pokoju, nie prowokując się nawzajem do "zbędnego" zła.

A przy wyborze rozwiązania dla tego dylematu - którą etykę wybrać, należy się kierować biblijną zasadą "Bogu co Boskie a cesarzowi co cesarskie", a zatem stworzyć człowiekowi w ramach społeczeństwa warunki do obrony przed złem (w imię zasady, że nie można nikogo zmuszać do świętości), ale w taki sposób, żeby nie uniemożliwiać mu jednocześnie reagowania dobrem. A co za tym idzie należy się wystrzegać z jednej strony anarchicznego bezprawia, a z drugiej państwa policyjno-opiekuńczego, które zło chce tłamsić w zarodku poprzez rozrośnięty do granic absurdu system prewencji i szybkiego reagowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:32, 16 Wrz 2023    Temat postu:

T. PELIKAN

Cytat:
Etyka świecka odrzuca regułę zło dobrem zwyciężaj jako uniwersalną, ponieważ odrzuca wolną wolę człowieka bądź neguje jej znaczenie. Człowiek tutaj występuje tylko jako integralna część przyrody, działająca wedle pewnych praw i obowiązkiem społeczeństwa jest zadbać o to, żeby człowiek nie był prowokowany do zła, w czym reagowanie ekstremalnym dobrem bynajmniej nie pomaga.


Czy możesz podać skąd pochodzi takie Twoje spojrzenie na etykę świecką.

Autorzy, cytaty...itp itd

Czy etyka świecka faktycznie odrzuca wolną wolę człowieka?

Oraz neguje jej znaczenie, skąd taki pogląd?

Jakie są wedlug Ciebie źródła tej etyki ( świeckiej)

Pamiętam temat o zbieszeniu i myśl Leszka Nowaka.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 11:38, 16 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 11 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:11, 16 Wrz 2023    Temat postu:

Semele napisał:
T. PELIKAN

Cytat:
Etyka świecka odrzuca regułę zło dobrem zwyciężaj jako uniwersalną, ponieważ odrzuca wolną wolę człowieka bądź neguje jej znaczenie. Człowiek tutaj występuje tylko jako integralna część przyrody, działająca wedle pewnych praw i obowiązkiem społeczeństwa jest zadbać o to, żeby człowiek nie był prowokowany do zła, w czym reagowanie ekstremalnym dobrem bynajmniej nie pomaga.


Czy możesz podać skąd pochodzi takie Twoje spojrzenie na etykę świecką.

Jest to konsekwencja przyjęcia modelu etycznego, którego nadrzędnym celem jest minimalizacja zła na świecie poprzez jego nieprowokowanie, co stoi w sprzeczności ze zbawczą rolą zła w chrześcijaństwie oraz doniosłą rolą, jaką pełni wolna wola w tej religii. Dobro w chrześcijaństwie nie polega na unikaniu za wszelką cenę zła, tylko na jego przezwyciężaniu, co prowadzi do duchowej przemiany człowieka. W koncepcjach świeckich zło chce się wyplenić nie z serca człowieka, tylko ze świata, ponieważ nie chodzi w nich o żadne zbawienie człowieka, tylko (s)pokój na świecie, nawet jeśli ceną tego pokoju będzie duchowe ubezwłasnowolnienie człowieka.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Sob 12:13, 16 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:19, 16 Wrz 2023    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Z jednej strony mamy chrześcijaństwo zachęcające do tego, by zło dobrem zwyciężać, gdzie przez dobro rozumie się brak reakcji obronnej, a z drugiej podejście świeckie, które nakazuje przynajmniej w pewnych przypadkach na zło reagować złem, gdzie przez zło rozumie się reakcję obronną.

W etyce świeckiej nie nazywa samoobrony złem. A szerzej w etyce świeckiej wcale nie proponuje się stosować zło. Taką postawę zwie się makiawelizmem.

towarzyski.pelikan napisał:
Etyka świecka odrzuca regułę zło dobrem zwyciężaj jako uniwersalną, ponieważ odrzuca wolną wolę człowieka bądź neguje jej znaczenie. Człowiek tutaj występuje tylko jako integralna część przyrody, działająca wedle pewnych praw i obowiązkiem społeczeństwa jest zadbać o to, żeby człowiek nie był prowokowany do zła, w czym reagowanie ekstremalnym dobrem bynajmniej nie pomaga.

Nie bardzo rozumiem, co tu ma do rzeczy wolna wola. Przecież to człowiek decyduje, jak mu się zachować.

towarzyski.pelikan napisał:
Jak widać cele tych dwóch etyk są zupełnie inne. W chrześcijańskiej etyce chodzi o zbawienie człowieka, a więc doskonalenie duchowe, dla którego działanie zła jest czynnikiem korzystnym, podczas gdy etyka świecka stawia na porządek społeczny - ludzie mają żyć we względnym pokoju, nie prowokując się nawzajem do "zbędnego" zła.

To jest spojrzenie chrześcijańskie na duchowość (bardzo wątpliwe). Jest też duchowość niereligijna, w której człowiek kształci siebie i społeczeństwo w tym mu pomaga.

towarzyski.pelikan napisał:
A przy wyborze rozwiązania dla tego dylematu - którą etykę wybrać, należy się kierować biblijną zasadą "Bogu co Boskie a cesarzowi co cesarskie", a zatem stworzyć człowiekowi w ramach społeczeństwa warunki do obrony przed złem (w imię zasady, że nie można nikogo zmuszać do świętości), ale w taki sposób, żeby nie uniemożliwiać mu jednocześnie reagowania dobrem. A co za tym idzie należy się wystrzegać z jednej strony anarchicznego bezprawia, a z drugiej państwa policyjno-opiekuńczego, które zło chce tłamsić w zarodku poprzez rozrośnięty do granic absurdu system prewencji i szybkiego reagowania.

Przy sporze chrześcijańska etyka czy świecka, proponujesz rozstrzygać narzędziami chrześcijańskimi, bardzo to bezstronne :fuj:
Nikt nikomu nie zabrania reagowania dobrem na zło, takim nawet dają nagrodę Darwina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 11 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:06, 16 Wrz 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Z jednej strony mamy chrześcijaństwo zachęcające do tego, by zło dobrem zwyciężać, gdzie przez dobro rozumie się brak reakcji obronnej, a z drugiej podejście świeckie, które nakazuje przynajmniej w pewnych przypadkach na zło reagować złem, gdzie przez zło rozumie się reakcję obronną.

W etyce świeckiej nie nazywa samoobrony złem. A szerzej w etyce świeckiej wcale nie proponuje się stosować zło. Taką postawę zwie się makiawelizmem.

Na potrzeby dyskusji przyjęłam chyba najbardziej popularne rozumienie zasady "zło dobrem zwyciężaj", w świetle którego na zło nie należy odwdzięczać się tym samym, co ma swoje odzwierciedlenie w zasadzie drugiego policzka. O ile odwet można nazwać w takim rozumieniu złem, to nazwanie tego makiawelizmem byłoby grubą przesadą.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Etyka świecka odrzuca regułę zło dobrem zwyciężaj jako uniwersalną, ponieważ odrzuca wolną wolę człowieka bądź neguje jej znaczenie. Człowiek tutaj występuje tylko jako integralna część przyrody, działająca wedle pewnych praw i obowiązkiem społeczeństwa jest zadbać o to, żeby człowiek nie był prowokowany do zła, w czym reagowanie ekstremalnym dobrem bynajmniej nie pomaga.

Nie bardzo rozumiem, co tu ma do rzeczy wolna wola. Przecież to człowiek decyduje, jak mu się zachować.

Im więcej jest w świecie prewencji, która ma uchronić człowieka przed złem, tym mniejsze pole do popisu ma człowiek, a prewencja doprowadzona do ostateczności w ogóle uniemożliwia czynienie zła.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Jak widać cele tych dwóch etyk są zupełnie inne. W chrześcijańskiej etyce chodzi o zbawienie człowieka, a więc doskonalenie duchowe, dla którego działanie zła jest czynnikiem korzystnym, podczas gdy etyka świecka stawia na porządek społeczny - ludzie mają żyć we względnym pokoju, nie prowokując się nawzajem do "zbędnego" zła.

To jest spojrzenie chrześcijańskie na duchowość (bardzo wątpliwe). Jest też duchowość niereligijna, w której człowiek kształci siebie i społeczeństwo w tym mu pomaga.

A w jaki sposób ta duchowość niereligijna radzi sobie z kwestią reagowania na zło w wymiarze indywidualnym i społecznym? Jak reagować i dlaczego?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
A przy wyborze rozwiązania dla tego dylematu - którą etykę wybrać, należy się kierować biblijną zasadą "Bogu co Boskie a cesarzowi co cesarskie", a zatem stworzyć człowiekowi w ramach społeczeństwa warunki do obrony przed złem (w imię zasady, że nie można nikogo zmuszać do świętości), ale w taki sposób, żeby nie uniemożliwiać mu jednocześnie reagowania dobrem. A co za tym idzie należy się wystrzegać z jednej strony anarchicznego bezprawia, a z drugiej państwa policyjno-opiekuńczego, które zło chce tłamsić w zarodku poprzez rozrośnięty do granic absurdu system prewencji i szybkiego reagowania.

Przy sporze chrześcijańska etyka czy świecka, proponujesz rozstrzygać narzędziami chrześcijańskimi, bardzo to bezstronne :fuj:

Uważasz, że jeśli jakaś zasada została ujęta w Biblii, to siłą rzeczy nie może mieć charakteru uniwersalnego?
Cytat:
Nikt nikomu nie zabrania reagowania dobrem na zło, takim nawet dają nagrodę Darwina.

Z perspektywy świeckiej masz zupełną rację, reagowanie dobrem na zło się nie opłaca i zewnętrznemu obserwatorowi może się wydawać kompletną głupotą. Jednak jeśli dołożymy aspekt rozwoju duchowego sprawa wygląda inaczej. Reagując złem na zło tak naprawdę zasilasz to zło, dajesz mu pożywkę, nie pozwalając mu na to, żeby zdemaskowało samo siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:06, 16 Wrz 2023    Temat postu:

T. Pelikan

Cytat:
będzie duchowe ubezwłasnowolnienie człowieka.


Na czym ma polegać duchowe ubezwłasnowolnienie człowieka ?

Etyka, którą postulował Jezus nie jest w tej chwili jednolicie interpretowana.
Najczęściej przytacza się Kazanie na Górze jako pewien etos.

Jednak zauważyłam na forum, że są chrześcijanie, którzy tego nie zinternalizowali. To mało, postępują nawet wręcz odwrotnie do zaleceń Jezusa .
Dobrze tę etykę przedstawia film, który przytoczyłam o karze śmierci.
Świeckich systemów etycznych jest co najmniej kilka. Niektóre z nich nawet wzorują się na tym co mówiłJezus.

Wrócę jeszcze do tematu.

Bo jest bardzo ciekawy.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 16:18, 16 Wrz 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 11 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:53, 16 Wrz 2023    Temat postu:

Semele napisał:

Na czym ma polegać duchowe ubezwłasnowolnienie człowieka ?

Na niemożności uczynienia zła, a tym samym realizacji wolnej woli. Wyobraź sobie system totalitarny, w którym sztuczna inteligencja jest w stanie przewidzieć każdy zły czyn na tyle wcześnie, żeby każdorazowo mu zapobiec. Wszyscy obywatele funkcjonujący w tym systemie zachowują się wzorowo. Jednak czy można o nich powiedzieć, że są dobrzy, skoro nie czynią zła, bo technicznie nie mogą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:17, 16 Wrz 2023    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Na niemożności uczynienia zła, a tym samym realizacji wolnej woli.

Ty zdecydowanie swoją wolę realizujesz. Jak najbardziej. Po trupach do celu. Nic dziwnego, że wszędzie widzisz trupy:

http://www.sfinia.fora.pl/blog-towarzyski-pelikan,179/wszedzie-widze-trupy-idzie-nowe,23431.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:09, 16 Wrz 2023    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:

Na czym ma polegać duchowe ubezwłasnowolnienie człowieka ?

Na niemożności uczynienia zła, a tym samym realizacji wolnej woli. Wyobraź sobie system totalitarny, w którym sztuczna inteligencja jest w stanie przewidzieć każdy zły czyn na tyle wcześnie, żeby każdorazowo mu zapobiec. Wszyscy obywatele funkcjonujący w tym systemie zachowują się wzorowo. Jednak czy można o nich powiedzieć, że są dobrzy, skoro nie czynią zła, bo technicznie nie mogą?


tu t.p nie ma sobie czego wyobrażać, tak właśnie wygląda świat, wg naturalizmu :mrgreen:

w innym wątku, właśnie jakiś gimboateista tego naturalistycznego bełkotu broni ... w naturalizmie, pojęcia dobra i zła, są pozbawione sensu, a świat jest ściśle zdeterminowany prawami natury .... te twoje lewackie autorytety od "wolności jako uświadomionej konieczność" ... właśnie dlatego tak od rzecz pierdolą :)

choć to oczywiście bełkot obłąkanych umysłów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:51, 16 Wrz 2023    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
blackSwan napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Z jednej strony mamy chrześcijaństwo zachęcające do tego, by zło dobrem zwyciężać, gdzie przez dobro rozumie się brak reakcji obronnej, a z drugiej podejście świeckie, które nakazuje przynajmniej w pewnych przypadkach na zło reagować złem, gdzie przez zło rozumie się reakcję obronną.

W etyce świeckiej nie nazywa samoobrony złem. A szerzej w etyce świeckiej wcale nie proponuje się stosować zło. Taką postawę zwie się makiawelizmem.

Na potrzeby dyskusji przyjęłam chyba najbardziej popularne rozumienie zasady "zło dobrem zwyciężaj", w świetle którego na zło nie należy odwdzięczać się tym samym, co ma swoje odzwierciedlenie w zasadzie drugiego policzka. O ile odwet można nazwać w takim rozumieniu złem, to nazwanie tego makiawelizmem byłoby grubą przesadą.


Nie zgodzę się, że zaniechanie odwdzięczenia się tym samym, jest równoważne z nastawieniem policzka.
Między dobrem rozumianym jako oddawanie płaszcza i nastawianie drugiego policzka a złem rozumianym jako zemsta istnieją rozwiązania pośrednie bardziej racjonalne, a które raczej nie nazwiemy złem. Podam przykład, załóżmy że zdradziła mnie żona z moim przyjacielem, co mogę zrobić:
- podarować żonie kwiaty, a przyjacielowi flaszkę i życzyć dobrej zabawy na przyszłość
- przebaczyć i ostrzec by nie robili tego ponownie
- zerwać stosunki z żoną i przyjacielem
- zaromansować z żoną przyjaciela
- pobić żonę i zabić przyjaciela

Jak widać między totalnym dobrem i totalnym złem jest jeszcze miejsce na inne działania.

towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Etyka świecka odrzuca regułę zło dobrem zwyciężaj jako uniwersalną, ponieważ odrzuca wolną wolę człowieka bądź neguje jej znaczenie. Człowiek tutaj występuje tylko jako integralna część przyrody, działająca wedle pewnych praw i obowiązkiem społeczeństwa jest zadbać o to, żeby człowiek nie był prowokowany do zła, w czym reagowanie ekstremalnym dobrem bynajmniej nie pomaga.

Nie bardzo rozumiem, co tu ma do rzeczy wolna wola. Przecież to człowiek decyduje, jak mu się zachować.

Im więcej jest w świecie prewencji, która ma uchronić człowieka przed złem, tym mniejsze pole do popisu ma człowiek, a prewencja doprowadzona do ostateczności w ogóle uniemożliwia czynienie zła.

Zabójstwa, kradzieże i gwałty są nadal popełniane. A to że inni mogą odpowiednio odreagować na takie działania nijak nie wiąże się z ograniczeniem wolnej woli. Wszak u innych jest swoja wola.

towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Jak widać cele tych dwóch etyk są zupełnie inne. W chrześcijańskiej etyce chodzi o zbawienie człowieka, a więc doskonalenie duchowe, dla którego działanie zła jest czynnikiem korzystnym, podczas gdy etyka świecka stawia na porządek społeczny - ludzie mają żyć we względnym pokoju, nie prowokując się nawzajem do "zbędnego" zła.

To jest spojrzenie chrześcijańskie na duchowość (bardzo wątpliwe). Jest też duchowość niereligijna, w której człowiek kształci siebie i społeczeństwo w tym mu pomaga.

A w jaki sposób ta duchowość niereligijna radzi sobie z kwestią reagowania na zło w wymiarze indywidualnym i społecznym? Jak reagować i dlaczego?

Człowiek niereligijny nadal ma dylematy moralne, które musi rozwiązywać. Poprzez empatię i dla dobra ogólnego może wybrać postępowanie altruistyczne.

towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
A przy wyborze rozwiązania dla tego dylematu - którą etykę wybrać, należy się kierować biblijną zasadą "Bogu co Boskie a cesarzowi co cesarskie", a zatem stworzyć człowiekowi w ramach społeczeństwa warunki do obrony przed złem (w imię zasady, że nie można nikogo zmuszać do świętości), ale w taki sposób, żeby nie uniemożliwiać mu jednocześnie reagowania dobrem. A co za tym idzie należy się wystrzegać z jednej strony anarchicznego bezprawia, a z drugiej państwa policyjno-opiekuńczego, które zło chce tłamsić w zarodku poprzez rozrośnięty do granic absurdu system prewencji i szybkiego reagowania.

Przy sporze chrześcijańska etyka czy świecka, proponujesz rozstrzygać narzędziami chrześcijańskimi, bardzo to bezstronne :fuj:

Uważasz, że jeśli jakaś zasada została ujęta w Biblii, to siłą rzeczy nie może mieć charakteru uniwersalnego?


Tak być może, np. w zasadzie: kochaj bliźniego jak siebie samego. Jednak w zasadzie podanej przez Ciebie występuje Bóg, który w etyce świeckiej jest pustym miejscem.

towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:
Nikt nikomu nie zabrania reagowania dobrem na zło, takim nawet dają nagrodę Darwina.

Z perspektywy świeckiej masz zupełną rację, reagowanie dobrem na zło się nie opłaca i zewnętrznemu obserwatorowi może się wydawać kompletną głupotą. Jednak jeśli dołożymy aspekt rozwoju duchowego sprawa wygląda inaczej. Reagując złem na zło tak naprawdę zasilasz to zło, dajesz mu pożywkę, nie pozwalając mu na to, żeby zdemaskowało samo siebie.

Poza reagowaniem złem na zło można reagować racjonalnie, powstrzymując zło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:58, 16 Wrz 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
Podam przykład, załóżmy że zdradziła mnie żona z moim przyjacielem, co mogę zrobić:
- podarować żonie kwiaty, a przyjacielowi flaszkę i życzyć dobrej zabawy na przyszłość
- przebaczyć i ostrzec by nie robili tego ponownie
- zerwać stosunki z żoną i przyjacielem
- zaromansować z żoną przyjaciela
- pobić żonę i zabić przyjaciela

Jak widać między totalnym dobrem i totalnym złem jest jeszcze miejsce na inne działania.


[link widoczny dla zalogowanych]

.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:05, 16 Wrz 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:01, 16 Wrz 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
Zabójstwa, kradzieże i gwałty są nadal popełniane.

Najgorsze są kradzieże.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:12, 16 Wrz 2023    Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=0yf7fg8mDqo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:18, 16 Wrz 2023    Temat postu:

((?)..Jigsaw...)
Man
You have come
To the bitter end of your degradation
(It's of the most things that keep fighting)
Reign the drags
And leave not a stain in the dust (time)
The war
War is a point
War
(is this strange (?))
War around and within you
You’re submerged
In war
So totally now
There's no escape
Like a cancer
It has taken hold on you
It has dredged stealthy among you
And the (?)
("Is this true")
No force on earth can remove it
And no force in the heaven will
And we
The spirits
Give man what he demands
He do not give what he determines to want
And man has to (?)
(?)
Dream
Sex
Appease
Light
And he blames that his desire
Is to live in harmony
Yet we cease no woman
And he cease no child
And he cease himself in the mirror
And he says
'I am civilized."
And I am in control
And I am an ignorant fool
And I am an hypocrite
And I am stupid
And I am just part
Of this war
And all that man really wants
Is death
Slaught
Bloodshed
Rape
Pillage
Violence
Hysterical Screeching
Cynical
War
And that is his true desire
And nothing else will satisfy
Man see your horror
See your lust for blood
See Death ride upon the earth
Death as a man
Takes his hold
And when is your mind at peace
In this jigsaw
And when is your body at ease
When it’s at war
And this is your destiny
Death is your only satifaction
Man
You were born to die
And die you must
And death is you
Must be uttered
And with quickness
Man
You are just a jigsaw
Man
You are just this war
And you stand for war
And you glory in war
Man
What I say
You are war
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:19, 16 Wrz 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
blackSwan napisał:
Zabójstwa, kradzieże i gwałty są nadal popełniane.

Najgorsze są kradzieże.


Panteizm Spinozy, czyli podstawa naturalizmu historyczna, bo we wspólczesnej wersji, odrżył, jako "naturalizm metodologiczny" tylko dlatego, że Spinoza podobał się Eisteinowi, a to przecież "geniusz" :), ale nie wtej dziedzinie ....
wiki napisał:
Poruszając kwestię boga, Baruch Spinoza przeprowadzał dowód ontologiczny – wnioskował, że skoro w umyśle istnieje pojęcie rzeczy najdoskonalszej, to musi ona istnieć realnie. Bóg to substancja, czyli przyczyna samej siebie, niemająca żadnej zewnętrznej przyczyny sprawczej: „Przez substancję rozumiem to, co istnieje samo w sobie i pojmowane jest samo przez się”. W ten sposób bóg został złączony z naturą, ale również pozbawiony nimbu Stwórcy świata, który nie mógł być wykreowany, skoro samemu będąc substancją – bogiem – jest wieczny i nieskończony.

Jedność boga z naturą i brak rozróżnienia natury – były to dwie podwaliny Spinozjańskiego systemu filozoficznego – monizmu panteistycznego. „Nie może też natura ta istnieć poza bogiem; gdyby bowiem poza bogiem istniała, to jedna i ta sama natura, która zawiera w sobie konieczne istnienie, istniałaby podwójnie; to zaś (…) jest niedorzecznością”.

Pomimo tego substancja przejawia się w dwóch porządkach:

rozciągłości – jest ciałem,
myślenia – jest ideą.
Oba porządki są zgodne i to, co dzieje się z ciałem, to także dzieje się z duszą. Z tego też wynika koncepcja człowieka – nie jest on złożony z dwóch oddzielnych części: duszy oddzielonej od ciała i ciała pozbawionego myśli, lecz raczej spójnym bytem, który można rozpatrywać w dwóch różnych aspektach. „Mówimy tu bowiem wyłącznie o tych atrybutach, które wolno nazwać atrybutami w sensie właściwym, tj. tymi, dzięki którym dochodzimy do znajomości boga samego w sobie, nie zaś boga jako działającego na zewnątrz”. A jednocześnie przecież człowiek stanowi jedną z emanacji substancji, tworzy jedność z naturą, która jest jego rzeczywistością.

Samym światem rządzą stałe prawa. „Nie istnieje nic, z czego natury nie wynikałby jakiś skutek”. Nie ma jednak jakiegoś celu, a wszystko powodowane jest mechanizmami przyczynowo-skutkowymi: „Przyroda nie postawiła sobie żadnego celu, a wszystkie przyczyny celowe są jedynie ludzkimi urojeniami”. Światem rządzą stałe prawa, a przypadek to wyłącznie wytwór ludzkiego umysłu, niewiedzy i nieznajomości przyczyn oraz mechanizmów. Wszystko jest zdeterminowane, co oznacza, że każdy moment zawiera w sobie całą przeszłość i całą przyszłość. Spinoza obala także utarte pojmowanie czasu, twierdząc, że są to tylko subiektywne sposoby pojmowania rzeczy. Czas – to jak się powszechnie uważa – pewna fragmentaryzacja, a przecież świat to jedność, którą rozpatrywać można tylko całościowo.


więc Owca, nie da się wyznawać naturalizmu i przejmować się jakimiś kradzieżami ...

inna sprawa, jak widać, naturalizm to bełkot, bo "światem rządzą stałe prawa",i jest jedna substancja, a dwie, tobyłaby niedorzeczność :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:28, 16 Wrz 2023    Temat postu:

Da się. Skoro wszystko jest zdeterminowane, to nawet Twoje poglądy i odczucia również, i nic na to nie poradzisz, choćbyś się zesrał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:31, 16 Wrz 2023    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:

Na czym ma polegać duchowe ubezwłasnowolnienie człowieka ?

Na niemożności uczynienia zła, a tym samym realizacji wolnej woli. Wyobraź sobie system totalitarny, w którym sztuczna inteligencja jest w stanie przewidzieć każdy zły czyn na tyle wcześnie, żeby każdorazowo mu zapobiec. Wszyscy obywatele funkcjonujący w tym systemie zachowują się wzorowo. Jednak czy można o nich powiedzieć, że są dobrzy, skoro nie czynią zła, bo technicznie nie mogą?


Żaden system nie uchroni człowieka przed czynieniem zła.
Człowiek jest zdolny do zła i dobra. Jednak są systemy, które sprzyjają dobru człowieka i takie, które go deprawują.
Sztuczna inteligencja nie potrafi rozpoznawać motywow moralnych.

A tym bardziej zapobiegać złym czynom. To są sprawy zbyt dla niej skomplikowane.

Co do podziału na etykę świecką i religijną, jest to podzial dziś w duzej mierze nieaktualny.

Za wiki

Sekularyzm jest często przedmiotem zaciętej krytyki ze strony środowisk kościelnych. Dzieje się tak przypuszczalnie z powodu jego błędnej interpretacji jako procesu odejścia od wierności wartościom etycznym niesionym przez różne religie. W ujęciu ekonomii religii, sekularyzm jest jednakże próbą odejścia od dogmatu jednej religii (często wcześniej mającej status religii państwowej w danym kraju). Jest on próbą ustanowienia systemu nie opartego na konkretnej religii, a jedynie na konkretnych wartościach etycznych, zwykle z tych religii się wywodzących, oraz otwartego na wartości niesione przez nowe religie i prądy filozoficzne.

Wtret mój: T. Kotarbinski nazywał to etyką niezależną.

Sekularyzm powoduje, że 'res publica' jest wspólnym systemem dla osób wywodzących się z różnych religii, a wartości na jakich dany ustrój jest oparty, jedynie nie są jednoznacznie określone odnośnie do ich religijnego rodowodu, choćby z tego powodu że takie określenie mogłoby wywołać spory (wiele wartości etycznych jest wspólnych dla większości religii) oraz marginalizować wyznawców tych wierzeń, które nie mają statusu dominującego. Twórcą tzw. sekularyzmu angielskiego był George Holyoake.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:39, 16 Wrz 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Da się. Skoro wszystko jest zdeterminowane, to nawet Twoje poglądy i odczucia również, i nic na to nie poradzisz, choćbyś się zesrał.


ale moje poglądy są jednosbstancjonalnie związane z materią, czyli tą subsatncją samą w sobie, więc moje urojenia, istnieją jednosubstancjonalnie z materią urojoną.

sory owca naturalizm to antyrealistyczny, antyempiryczny, aprioryczny bełkot.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:44, 16 Wrz 2023    Temat postu:

Wszystko to bełkot. Tak naprawdę nikt nic nie wie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:46, 16 Wrz 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Wszystko to bełkot. Tak naprawdę nikt nic nie wie.


mów za siebie owca :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:54, 16 Wrz 2023    Temat postu:

Pani profesor Płotka już by Ci pokazała, kto ma rację

.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:56, 16 Wrz 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:02, 16 Wrz 2023    Temat postu:

idiotka Semele jest wystarczająco dobijająca :)

a współczesny człowiek, to totalny idiota, jeśli to forum jest dla "człowieka" reprezentatywne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5610
Przeczytał: 68 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:03, 16 Wrz 2023    Temat postu:

lucek napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Da się. Skoro wszystko jest zdeterminowane, to nawet Twoje poglądy i odczucia również, i nic na to nie poradzisz, choćbyś się zesrał.


ale moje poglądy są jednosbstancjonalnie związane z materią, czyli tą subsatncją samą w sobie, więc moje urojenia, istnieją jednosubstancjonalnie z materią urojoną.

sory owca naturalizm to antyrealistyczny, antyempiryczny, aprioryczny bełkot.


Naturalizm nie pociąga za sobą ani determinizmu, ani monizmu, ani materializmu. Jak zwykle nie rozumiesz o czym mówisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:14, 16 Wrz 2023    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
lucek napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Da się. Skoro wszystko jest zdeterminowane, to nawet Twoje poglądy i odczucia również, i nic na to nie poradzisz, choćbyś się zesrał.


ale moje poglądy są jednosbstancjonalnie związane z materią, czyli tą subsatncją samą w sobie, więc moje urojenia, istnieją jednosubstancjonalnie z materią urojoną.

sory owca naturalizm to antyrealistyczny, antyempiryczny, aprioryczny bełkot.


Naturalizm nie pociąga za sobą ani determinizmu, ani monizmu, ani materializmu. Jak zwykle nie rozumiesz o czym mówisz.


więc przygłupie napisz na czym polega twój "naturalizm", bo ja pisałem o naturalizmie Spinozy, wg wiki .... jako nie naturalistyczny idiota, jak ty wiem, że rozumienie każdego jest solipsystyczne, bo takie jest z natury poznanie człowieka ....

więc nie pisz mi, że nie wiem o czym mówię, bo to ty głupku ne wisz jak od rzeczy pierdolisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:15, 16 Wrz 2023    Temat postu:

Jedno jest pewne. Pewna osoba nigdy nie podejmie publicznej polemiki na forum z pewną inną osobą. Pewnie się jej boi.

A ja dzisiaj zrobiłem 60 km na rowerze. Wczoraj też 60 km. I przedwczoraj też 60 km.
I mnie dupa boli.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 22:16, 16 Wrz 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 1 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin