Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kara śmierci- popierasz czy potępiasz?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
NREM




Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ustrzyki Dolne \ Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:42, 12 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
A co z medytacją, nie pomaga? Szkoda, trzeba będzie przeczytać kilka ton książek.


Dlaczego to napisałeś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Wto 0:54, 12 Sty 2010    Temat postu:

bol999 napisał:
wiwo
Cytat:
Może coś pousuwać?

Ulżyj sobie i usuń do więzienia, jeśli sprawia Ci to tak wiele przyjemności. :)


Bolo, bolo! Pytałem o te posty, które sam pousuwałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:18, 12 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
wiwo Bolo, bolo! Pytałem o te posty, które sam pousuwałeś.

Zamiast na "zmień" aby skrócić linijki zbyt rozciagające obraz, kliknąłem na "cytuj" i powieliły się te same posty. Jeszcze jeden został do wyrzucenia bez opcji "usuń" więc ma tylko kropki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Wto 1:34, 12 Sty 2010    Temat postu:

bol999 napisał:
Jeszcze jeden został do wyrzucenia bez opcji "usuń" więc ma tylko kropki


Usunąć to i tę wymianę zdań?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:55, 12 Sty 2010    Temat postu:

wiwo napisał:
bol999 napisał:
Jeszcze jeden został do wyrzucenia bez opcji "usuń" więc ma tylko kropki


Usunąć to i tę wymianę zdań?

Twój cyrk, Twoje małpy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
malachi




Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 2:03, 12 Sty 2010    Temat postu:

Sdx napisał:

Świadek nie jest jedynym co łączy ofiarę z mordercą, istnieją też takie drobnostki jak np. odciski palców, pozostawione ślady z których można ustalić DNA, zapisy kamer monitoringu.


oczywiście ale takie ślady nie są zawsze pozostawiane, świadkowie z kolei są zawsze, chyba nikt jeszcze nie słyszał o pustym banku?

Sdx napisał:
No ale skoro kradnie, aby żyć z owoców pracy, to dożywocia też powinien unikać jak ognia - w końcu jak go złapią, to tych owoców do celi mu nie dadzą. Tak więc wg Twojego rozumowania w obu przypadkach morderca będzie chciał pozbyć się świadków.


powtarzasz te same bzdury co goudolf :( dla was dożywocie i śmierć to cały czas to samo, czemu to jednak kara śmierci przyciąga tyle uwagi, a dożywocie nie?

Sdx napisał:
Nie, nie prowadzi. To Ty wybrałeś sobie spośród kilka stanów USA(spośród 50) tak, aby wybrane dane pasowały Ci do postawionej tezy.


w pozostałych stanach jest tak samo, sprawdź liczby, potem dyskutuj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:05, 12 Sty 2010    Temat postu:

NREM:
Cytat:
Dlaczego to napisałeś?


Interpretacja twojego teksu tak właśnie pozwalała mi się do niego odnieść. Pomimo formy osobowej, odnosiłem się do twojego tekstu, a nie do twojej osoby. Nie znam cię i nie wymagaj ode mnie, abym dokonywał oceny ciebie.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:11, 12 Sty 2010    Temat postu:

Jeśli idzie o karę śmierci za mord, to w 100 % popieram za mordowanie na wojnach tak zwanych "wrogów", którzy często są braćmi, żonami i dziećmi mordujących tak zwanych"żołnierzy" w imię Boga, domniemanej sprawiedliwości czy prawa jakiegoś dupka, którego sam wybrałeś na prezydenta.

Kto jednak zgwałcił Twoje dziecko, obowiązkiem rodziców i rodziny powino być powieszenie go za jaja aż nie spadnie wprost do Królestwa Bożego.
Jego urwane jaja włóż mu w gardło aby przed swoim bogiem stanął w komplecie.

Jeśli ktoś Cię okrada z Twojego bogactwa, wpierw oddaj dobrowolnie co innym nakradłeś, zanim go oskarżysz, gdyż najczęściej usiłuje to on sam odebrać.


Ostatnio zmieniony przez bol999 dnia Wto 2:14, 12 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:20, 12 Sty 2010    Temat postu:

bol999:
Cytat:
Kto jednak zgwałcił Twoje dziecko, obowiązkiem rodziców i rodziny powino być powieszenie go za jaja


Dziecko nie jest warte ryzyka odsiadki za samosąd. Owszem, przydałaby się zemsta, ale ręcyma kata.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:08, 12 Sty 2010    Temat postu:

barycki

Cytat:
Dziecko nie jest warte ryzyka odsiadki za samosąd. Owszem, przydałaby się zemsta, ale ręcyma kata.

Chyba się nie rozumiemy.
Mord jest mordem także na wojnie w imieniu Boga czy w imieniu patriotyzmu ojczyzny czy podczas napadu na bank.
Dlatego jestem za karą śmierci za mordowanie na wojnie wrogów bo niczym nie różnią się te morderstwa od wszelkich innych.

Natomiast jestem za prawem ZOBOWIĄZUJACYM rodziców zgwałconych dzieci do natychmiastowego wieszania za jaja wszystkich cośtam aż jaja im się nie urwią.
Jeśli tego nie zrobią zapłacą karę, gdyż będą współwinni nastęnych gwałtów cośtam.
Narzędzie zbrodni trzeba natychmiast wyrwać z korzeniami, najlepiej pod jego własnym ciężarem.
Tym sposobem cośtam sam jest sobie winien utraty własnych jaj, gdyż praktycznie sam sobie je urwał.
Wegetariane ZEN powiszą dłużej, gdyż ich waga jest znikoma, natomiast pasibrzuchy mochery szybciej się urwą i tu przynależność do KRK w tym wypadku jest korzystniejsza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Goudolf




Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:07, 15 Sty 2010    Temat postu:

WUJ
wuj napisał:
o statystykach badających, jak te wyniki są rozumiane przez ekspertów kryminalistyki

Goudolf napisał:
Wolę polegać na swoim rozumie niż wierzyć naukowcom.

wuj napisał:
Rozum, nawet najpotężniejszy, potrzebuje poza sobą jeszcze danych i wykształcenia niezbędnego do przeanalizowania tych danych. Posiadasz dane i niezbędne wykształcenie? Poniższa uwaga pokazuje, że przynajmniej danych nie posiadasz, ani nie postarałeś się, by je uzyskać:

Nie posiadam, danych. Co to znaczy „niezbędne wykształcenie”? Dlaczego „niezbędne”? Do czego potrzebne? Zdrowy rozsądek nie wystarczy?
wuj napisał:
Tyle, że ja mówię po pierwsze o statystykach, które pokazują zależność ilości przestępstw (morderstw) od tego, czy obowiązuje kara śmierci

Goudolf napisał:
Takie statystyki nie istnieją. Patrz: skomentowana przeze mnie statystyka malachiego.

wuj napisał:
Po pierwsze, malachi podał po prostu kilka liczb; to nie jest żadna poważna statystyka, lecz nasze amatorskie szperanie (rzecz cenna, ale do badań naukowych się nie umywająca).

To jest statystyka. Możesz co najwyżej mieć ich więcej ( i innego rodzaju np. ilość morderstw „przed” i „po” wprowadzeniu kary śmierci” w danym stanie) do tego możesz dołączyć interpretacje ekspertów. Tylko tyle. Nic więcej.
wuj napisał:
Po drugie, nie zajrzałeś nawet do artykułu, z którego cytowałem; gdybyś zajrzał, to wiedziałbyś, że takie statystyki istnieją.

Mówiąc „statystyki” mam na myśli fakt np. „na Polskich drogach zginęlo w 2006 roku 4,8 tys. ludzi” (a w innych latach tyle a tyle), albo np. „w terasie (stanie z karą śmierci) w 2008 roku zamordowano 1100 osób a w stanie Wisconsin (bez kary śmierci) 56”. Ale teraz spróbuj „odgadnąć”, „obliczyć”, „wymierzyć” ile wypadków śmiertelnych spowodowano (w 2006 roku w Polsce) przez np. brawurową jazdę („odlicz” od statystyk inne czynniki takie jak: alkohol, nieuwaga, stan dróg, brak odblasków pieszego, zmęczenie, zdenerwowanie, warunki pogodowe czy senność (nawiasem mówiąc nie wiem jak miałbyś wymierzyć wpływ jakiegokolwiek czynnika na liczbę wypadków śmiertelnych). Analogicznie do statystyk dotyczących morderstw masz sumę morderstw na którą składa się ogromna liczba czynników takich jak np: Stan majątkowy, stan psychiczny, stopień patologii, istnienie przestępczości zorganizowanej, mentalność, migracje przestępców, ilość tzw. „seryjnych morderców”, kara śmierci, wykrywalność morderstw, liczba czarnych „(liczba morderców (na głowę Murzyna/Białego) jest wśród Czarnych 7 razy wyższa (popełniają 62% morderstw stanowiąc 11% populacji!)”
(http://korwin-mikke.blog.onet.pl/O-Black-Power-po-raz-mam-nadzi,2,ID331071992,n )..
I masz obliczyć jak wpływa na liczbę morderstw jeden z czynników, mianowicie: kara śmierci.
wuj napisał:
Po trzecie - i najważniejsze - pozwolę sobie teraz omówić wyniki uzyskane na skutek bardzo starannej analizy danych statystycznych. Wyniki pochodzą z bardzo ciekawego i przejrzyście napisanego artykułu Joanny Shepherd, wybitnej specjalistki, autorki m. in. dwóch ważnych opracowań, w których doszła do wniosku, że kara śmierci jest silnym czynnikiem odstraszającym (H. Dezhbakhsh, P. H. Rubin, and J. M. Shepherd, Does Capital Punishment Have a Deterrent Effect? New Evidence from Postmoratorium Panel Data, Am. Law & Econ. Rev. 5, 344, 2003, oraz J. M. Shepherd, Murders of Passion, Execution Delays, and the Deterrence of Capital Punishment, J. Legal Stud. 33, 283, 2004) i naprawdę trudno przypuszczać, żeby były "poprzekręcane", naciągane lub interpretowane pod z góry przyjętą hipotezę. Szczególnie właśnie dlatego, że w obu wspomnianych pracach, autorka doszła do wniosku, że kara śmierci zdecydowanie odstrasza morderców. W drugiej z tych prac, wniosek ten został sprecyzowany: efekt odstraszania występuje niezależnie od tego, jakiego rodzaju jest to morderstwo (nawet w przypadku zabójstw w afekcie).

A teraz do rzeczy. Otóż w 2005 roku Richard Berk zauważył, że jeśli z puli danych (zawierającej około tysiąca obserwacji) usunie się jedenaście ekstremalnych punktów (pochodzących z Teksasu), wtedy statystyki nie pokazują żadnego efektu odstraszania (R. Berk, New Claims about Executions and General Deterrence: Déjà Vu All Over Again?

1. Co to jest „obserwacja”, co to jest „punkt”?
2. Jeśli badania mają być rzetelne, to nie można z nich niczego „usuwać”.
wuj napisał:
Joanna Shepherd poszła podobnym tropem, starając się przy tym znaleźć powód, dla którego niektórzy autorzy wnioskują o istnieniu efektu odstraszającego, a inni mówią, że go nie ma. W swoim niezwykle starannym opracowaniu z 2005 roku (J. M. Shepherd, Deterrence versus Brutalization: Capital Punishment's Differing Impacts Among States Mich. L. Rev. 104, 203 2005) przeanalizowała ponownie te same dane, które były podstawą dla jej poprzednich publikacji. Dane zostały rozpisane nie tylko na"panele" odpowiadające poszczególnym stanom i hrabstwom (counties, odpowiedniki naszych powiatów, w użytej bazie danych było ich 3054), ale każdemu takiemu "panelowi" przypisano szereg zmiennych środowiskowych (jak warunki ekonomiczne czy wydatki policji) i "kryminalnych" (jak ilość morderstw, prawdopodobieństwo otrzymania kary śmierci w przypadku zaaresztowania, i prawdopodobieństwo wykonania wyroku śmierci), zaś model odstraszania wyrażony został za pomocą czterech równań, wiążących te zmienne ze sobą (patrz str. 224-225, gdzie te równania są wypisane i omówione). Równania te biorą pod uwagę także efekt "odwrotnej przyczynowości": np. zmiana ilości morderstw wpływa na zachowanie się policji. Autorka podkreśla, że użycie prostego, jednego równania nie pozwala na uwzględnienie tego typu zależności, co może prowadzić do uzyskania nieprawidłowego obrazu sytuacji. Co więcej, rozpatrzonych zostało sześć różnych odmian modelu, w których prawdopodobieństwa uzyskania wyroku śmierci i prawdopodobieństwo egzekucji wyliczano na różne sposoby; te metody obliczeń były oparte na metodach używanych w literaturze.

Równania pani J. M. Shepherd są niestety, niezrozumiałe; nie ma dostatecznej legendy symboli: jest tylko ich część wyjaśniona
(np. M-liczba morderstw w danym kraju/stanie,
PA- liczba aresztowanych za morderstwo,
Ps I a- prawdopodobieństwo skazania na karę śmierci w wypadku aresztowania pod zarzutem morderstwa,
Pe I s- prawdopodobieństwo wykonania wyroku śmierci na skazanym mordercy,
Z-zbiór ekonomicznych i demograficznych zmiennych,
PE- wydatki na policję
JE- wydatki na system prawny)

Przedstawia 4 równania z których jedno dotyczy liczby morderstw (nie żadnego wpływu czynnika „kary śmierci” na odstraszanie/brutalizację).
Czynniki które wpływają (ze wzoru) na liczbę morderstw to mi. in:
PA, Ps I a, Pe I s, Z

PA- czynnik ma minimalny wpływ na liczbę morderstw (oczywiście jeśli schwytano właściwą osobę)
PS I a- to zależy od mordercy i od dociekliwości w wymiarze sprawiedliwości, w miażdżącej większości spraw oskarżony się nie wywinie (może ewentualnie zostać skazany za zabójstwo) postęp techniki w ostatnich czasach zmniejsza coraz bardziej nadzieje oskarżonego na wywinięcie się od odpowiedzialności
Pe I s- w normalnym państwie wyroki sądu są wykonywane! (100%)
Z- tzw. „zmienne ekonomiczne i demograficzne” (dochód, ”możliwości zarobkowania”-podjęcia pracy, zasiłki dla bezrobotnych, gęstość zaludnienia)

Inne czynniki albo nie były dla mnie zrozumiałe, albo nie było do nich odniesienia (legendy).


W równaniu na „PA” (uwzględniłbym tutaj czas między popełnieniem zbrodni a schwytaniem!) pani Shepherd sądzi (wynika to ze wzoru), że wzrost wydatków na policję zwiększa liczbę aresztowanych za morderstwo (sic!).
Przede wszystkim zależy jak te pieniądze zostaną wykorzystane, jeśli na walkę z przestępcami to ok., ale jeśli na zestaw biurowy, nowe mundury, prenumeratę „playboya” i pączki to niezbyt (policjant nażarłszy się pączków przytyje i będzie wolniej biegał co oznacza zmniejszenie efektywności!). Głównie wpływa na to liczba morderstw i umiejętności oraz zaangażowanie policji („wkładanie w to całego serca”).

Nie jest to tak zrobione jak trzeba. Trzeba by zrobić tak:

Trzy wykluczające się możliwości:

a) kara śmierci zwiększa liczbę morderstw:
czynniki niekorzystnie wpływające na liczbę morderstw (związane z karą śmierci oczywiście) > czynniki korzystnie wpływające na liczbę morderstw (związane z karą śmierci)

b) kara śmierci nie zmniejsza ani nie zwiększa liczby morderstw:
czynniki niekorzystnie wpływające na liczbę morderstw (związane z karą śmierci) = czynniki korzystnie wpływające na liczbę morderstw (związane z karą śmierci)

c) kara śmierci zmniejsza liczbę morderstw:
czynniki niekorzystnie wpływające na liczbę morderstw (związane z karą śmierci) < czynniki korzystnie wpływające na liczbę morderstw (związane z karą śmierci)

Ty opowiadasz się za opcją b ,a ja za opcją c.
Równanie:
A + B + C= D + E … (i być może coś jeszcze)
A- brak recydywy
B- „kara śmierci to odstraszasz”
C- Brak porwań z żądaniem wypuszczenia więźnia mordercy


D- „kogoś bardziej odstrasza więzienie”- mam eksperyment myślowy: wyobraź sobie, że w Polsce dla skazanych za morderstwo zaczęto dawać alternatywę: „Albo będziesz gnił tu w więzieniu albo jeśli chcesz to możemy wstrzyknąć ci truciznę aby doprowadzić do twojego zgonu, co wybierasz śmierć czy życie w więzieniu?” Sądzisz, że jakaś pokaźna ilość skazanych morderców wybrałaby truciznę? Moim zdaniem nieliczni (albo nawet nikt) wybraliby truciznę.

Goudolf napisał:
Decyzję podejmujemy na podstawie „dodatniego” bilansu kary śmierci (PATRZ: mój pierwszy post w wątku). Jest chyba jasne, że wprowadzenie kary śmierci odstraszy jakiegoś przestępcę od morderstwa (nie na przestrzeni krótkiego okresu czasu ale traktując tą decyzję jako długofalową lokatę bezpieczeństwa obywateli).
Na gruncie rozumowym: kara śmierci za morderstwo nie odstrasza morderców od mordu w dwóch przypadkach:
a) Kiedy przestępców nie obchodzi ich własne życie i bezpieczeństwo
b) Kiedy przestępcy są przekonani, że nie zostaną złapani ergo: kara w ogóle ich nie obchodzi ( I ) lub obchodzi ich w tak małym stopniu, że nie odgrywa to zbyt dużej roli w ich procesie decyzyjnym ( II )

Adnotacje:
a) Aż ciężko uwierzyć, że nie interesuje ich własne życie. Sądzę, że do tej kategorii należy zaliczyć jedynie psychopatów i fanatyków (którzy dokonują ultraniebezpiecznych przestępstw, nie mając za to żadnego zysku („idealiści” albo „uzależnieni od zabijania”), albo mając zysk niewielki, zupełnie nieadekwatny do trudnego zadania ergo nie postępują (tak do końca) racjonalnie).
b) ( I ) – nie ma przestępcy (świadomego swych czynów) którego zupełnie nie obchodzą kary nałożone na czyny jakich się dopuszcza (albo chcę dopuścić)
( II ) – tu trzeba zapytać CO ODGRYWA KLUCZOWĄ ROLĘ W ICH PROCESIE DECYZYJNYM? Wykrywalność morderstw? (Jeśli tak i jeśli w danym miejscy owa wykrywalność jest bardzo duża to kara śmierci musiałaby zadziałać zniechęcająco – chyba, że należą oni do kategorii a )

Kara śmierci MUSI natomiast bardzo zniechęcać płatnych morderców. Jeśli przestępca popełnił już np. z 5 morderstw za każdym razem pobierając opłaty za robotę a w pewnym momencie w kraju w którym dokonuje tych zbrodni podniesie się karę dla morderców z dożywocia (albo 25 lat) na karę śmierci to stanowi to dla niego niewątpliwą zachętę do zakończenia na tym etapie swojej „kariery”.

Jeśliby wpadł w kraju w którym grozi mu tylko więzienie to mógłby:
a) oczekiwać zwolnienia za dobre sprawowanie
b) usiłować uciec, oczekiwać „odbicia” przez kolegów
c) wynająć najlepszych adwokatów w celu obrony przed zarzutami (z pewną szansą na sukces) i próbować przekupić sędziego. Wprawdzie to mógłby zrobić (i zrobiłby zapewne) także w przypadku istnienia w KK kary śmierci, jednak emocje temu towarzyszące i stawka o jaką idzie „gra” byłyby o wiele, wiele większe
d) nawet gdyby mu się nie udało, proces i tak mógłby trwać bardzo, bardzo bardzo długo – co stanowi lepsze widoki niż tortura oczekiwania na śmierć i wykonanie wyroku
e) liczyć na ułaskawienie (napisać list do JE Lecha Kaczyńskiego z prośbą o ułaskawienie)

E- „Efekt brutalizacji”- to co zachęca do vendety to ogromne poczucie niesprawiedliwości. Spowodowane jest ono gdy:
a) przestępca (np. gwałciciel) został uniewinniony- ojciec dziewczyny „przekonany” o winie oskarżonego (nie ważne słusznie czy niesłusznie) dokonuje samosądu
b) przestępca (np. morderca) dostaje zbyt krótki wyrok (np. skracane dożywocie- 7 lat) następnie wychodzi (może nawet szydzić z ofiary- tzw. „cud resocjalizacji” (przykład [link widoczny dla zalogowanych] jak wyjdzie będzie jak nowy). Ojciec ofiary zdesperowany niesprawiedliwością dokonuje samosądu.

Z karą śmierci dla morderców uniknie się samosądów za morderstwa (potężna wykrywalność mordów). Sam fakt wykonywania kary śmierci ma przystopować aspiracje do „samosądów”- jeśli skrzywdzony nie odpuści, sam zawiśnie na sznurze- jego wybór (nawiasem mówiąc musiałby być nieźle zaślepiony skoro byłby „dobrym” człowiekiem chcącym tylko „wyrównać rachunki” a nie powstrzymałaby go perspektywa własnej śmierci (ewentualnie więzienia jeśli uznają to za działanie w afekcie).

Jak masz jakieś inne czynniki związane z karą śmierci wpływające niekorzystnie na liczbę morderstw to proszę uzupełnij równanie.

wuj napisał:
Wszystkie modele prowadziły do tego samego wniosku, który autorka podsumowuje następującym wykresem:

Według niej oczywiście. Podała równania. Popisała o czymś nieistotnym (z punktu widzenia morderców): „morderca może nie myśleć ile osób zostało skazanych za morderstwo” albo „morderca może nie wiedzieć ile wykonano wyroków śmierci w tym roku” (to mordercy nie interesuje, jeśli jednak któregoś by to zainteresowało to oznacza to oczywiście, że boi się on kary śmierci i to bardzo!). Podała „wyniki empiryczne” które ma symbolizować ów diagram.
wuj napisał:
Jak widać, egzekucje w sześciu stanach (Południowa Karolina, Floryda, Teksas, Georgia, Delaware, Nevada) odstraszają, natomiast w szesnastu stanach - powodują wzrost ilości morderstw! Mamy więc zarówno odstraszanie, jak i brutalizację. Dalsza analiza pokazała, że efekt ten jest związany z ilością egzekucji: przy małej ilości egzekucji dominuje brutalizacja, przy dużej zaś - odstraszanie.

Tutaj (zarówno u ciebie jak i u niej) nie rozumiem pewnej rzeczy: czy chodzi ci- mówiąc „ilości egzekucji”- o ilość egzekucji jaką wykonuje się od chwili wprowadzenia kary śmierci czy liczbę roczną egzekucji?
Dlaczego liczba egzekucji miałaby mieć jakiekolwiek znaczenie? Przecież nie wpływa to na ich proces decyzyjny! (morderca nie liczy wykonanych egzekucji, chyba, że bardzo się jej boi).

wuj napisał:
Jest to w gruncie rzeczy łatwe do zrozumienia. Sam fakt, że państwo bierze udział w vendetcie, zachęca do tego, by wziąć "sprawiedliwość" w swoje ręce, co skutkuje brutalizacją. Gdy jednak brutalność państwa (i społeczeństwa) jest już i tak duża, wtedy dalszy wzrost ilości egzekucji nie zwiększa brutalności społeczeństwa, lecz raczej odstrasza potencjalnych morderców (m. in. tych uprzednio zbrutalizowanych).

Argumentacja jest wyżej.
wuj napisał:
Joanna Shepherd ilustruje to szkicem na stronie 241: brutalizacja i odstraszanie konkurują ze sobą, przy czym każda następna egzekucja ma mniejszy efekt brutalizujący i większy efekt odstraszający.

Mówiąc krótko: wprowadzanie kary śmierci w Europie poskutkowałoby zapewne dużą brutalizacją, co spowodowałoby z czasem wzrost ilości egzekucji i po jakimś czasie (przy zwiększonej ilości morderstw) dałoby się zaobserwować, że kolejne egzekucje zaczynają odstraszać... Ale przecież nie o to chodzi, prawda? Nie chodzi o to, żeby najpierw prowokować morderstwa, a potem odstraszać niektórych morderców.

Chodzi o skutki długofalowe. Jeśli kara śmierci długofalowo odstrasza (natomiast krótkofalowo podnosi liczbę morderstw) to należy ją wprowadzić i to jak najszybciej!
wuj napisał:
Z badań tych wynika, że kraje takie jak Teksas nie mogą pozwolić sobie na proste zniesienie kary śmierci, bo w efekcie mieliby lawinę morderstw. Należy więc raczej przedtem doprowadzić do zmniejszenia ilości morderstw (ale w inny sposób, niż przez zwiększanie ilości egzekucji, bo w przeciwnym razie powstaje błędne koło brutalności), a dopiero potem, gdy ilość przestępstw zmaleje (tak, jak w Europie), powoli wycofywać się z kary śmierci - najpierw stopniowo z jej stosowania, a dopiero potem usunąć ją z prawodawstwa. Dokładnie tak, jak to jest robione chyba wszędzie na świecie.

Dlaczego tak właśnie miałoby być?
Goudolf napisał:
ODNIEŚ SIĘ DO WSZYSTKIEGO CO NAPISAŁEM, CHYBA, ŻE PRZYJMUJESZ MOJĄ ARGUMENTACJE.

[quote'wuj"]Wszystko masz właściwie powyżej. Jeśli coś jest niejasne - pytaj. A tak w ogóle to szczerze zachęcam do przeczytania tego artykułu. To jest tekst nie tylko bardzo ważny w całym zagadnieniu, ale także zawierający krótki i treściwy przegląd zarówno historii kary śmierci (w USA) od początków XX wieku oraz opis wszystkich istotnych prac naukowych dotyczących statystyki efektu odstraszania (średnio po akapicie na pracę), wraz z omówieniem ewentualnych zastrzeżeń metodologicznych. Zobaczysz też przy okazji, w jaki sposób robi się profesjonalną statystykę. To naprawdę nie jest zabawa, lecz porządna matematyka, biorąca pod uwagę w dość wysublimowany sposób wiele różnych czynników.[/quote]
Po co mam pisać argumentacje na kilka stron skoro odniesiesz się do 5 nieistotnych zdań i podasz statystykę?. Pominięte kwestie przedstawiam poniżej.

neko napisał:
byłoby jeszcze gorzej, gdyby życie człowieka zależało od tego, na jakiego obrońcę go stać.

Goudolf napisał:
Ale nie zależy (w zbyt dużym stopniu). W sprawie o morderstwo pojawia się więcej dowodów niż w innych sprawach. Zwłoki to niejako odcisk buta mordercy.

wuj napisał:
Czy mam podawać kolejne przykłady na to, że zależy? Pisałem o tym w poprzednim poście, podając informacje o ilości błędnych wyroków śmierci (w USA) i omawiając dokładniej jeden przypadek. Mogę omówić kolejne.

Już o to prosiłem ale powtórzę. Tak poproszę. Ale tych nowszych a nie z lat 60-tych i 70-tych, ok.?
Cytat:
Wydaje mi się, że masz bardzo idealistyczne wyobrażenie o wymiarze sprawiedliwości. Ale tam też pracują tylko ludzie. A dla prawników i adwokatów oskarżony jest zazwyczaj tylko "przypadkiem", służącym do zarobienia pieniędzy i pomocnym w karierze zawodowej. Co doskonale widać, gdy - dla utrzymania wyroku, do jakiego udało im się doprowadzić - potrafią podtrzymywać zarzuty nawet absurdalne, żeby tylko nie stracić opinii skutecznego prawnika (życie ofiary się nie liczy).

To się zdarza. Zarówno prokurator jak i adwokat to dwa skrajne stanowiska, wyważone stanowisko ma mieć sędzia.
wuj napisał:
Nawiasem mówiąc, czy aby ktoś, kto doprowadza świadomie do skazania niewinnego człowieka na śmierć nie powinien sam odpowiadać za morderstwo (lub za próbę morderstwa, jeśli wyrok zostanie na czas zmieniony)?

Tak. Tak samo jak adwokat który broni mordercy dowodząc, że jest on niewinny, ale sam dobrze wie, że nie jest.

POMINIĘTE kwestie:

1. Kwestia moralności („kto dał ci do tego prawo?”)
2. Kwestia kosztów i wycena życia morderców.
"Czy jeśli koszty utrzymania jednego mordercy w więzieniach byłyby olbrzymie (np. 1 mln złoty za 1 dzień) to czy zwolennicy "świętego życia" także zakazywaliby likwidacji zbrodniarzy?
3. Kwestia kary (ty uważasz, że kara to zło które należy minimalizować, a ja, że kara jest niekiedy dobrem)
4. Kwestia resocjalizacji („wychowania przestępców”)
Morderców się nie wychowuje, morderców się wiesza. To morderca zakłada na swoją szyjkę pętlę sznura w momencie kiedy kogoś morduje. Błędy dziecka da się zrozumieć, natomiast mordercy który rozmyślnie i z premedytacją morduje innego człowieka zrozumieć nie można. On (morderca) dokonał wyboru i podniósł rękę na samego siebie.




Kwestia sprawiedliwości:
Wyobraź sobie, że masz broń i umiesz się nią dobrze posługiwać. W pewnym momencie widzisz człowieka (najprawdopodobniej szaleńca) pędzącego z wrzaskiem na dziecko z nożem w ręku, instynktownie podnosisz broń, strzelasz i zabijasz niedoszłego mordercę. Rodzice dziecka dziękują ci z całego serca, a ty nie masz żadnych wyrzutów sumienia.

Ta sama sytuacja- tyle, że już nie masz broni. Szaleniec zabija dziecko. Następnie zostaje złapany przez policję. Dostaje 25 lat więzienia (mogą mu to oczywiście skrócić!).

Jaka jest sprawiedliwość, że w pierwszym wypadku za sam zamiar zabójstwa (czy morderstwa) zostaje się zastrzelonym a za jego dokonanie można oczekiwać tymczasowego pozbawienia wolności?? („dożywocia” czyli często 25 lat a nawet mniej, sąd w Polsce NIE MOŻE odmówić prawa o przedterminowe zwolnienie tak aby w praktyce oznaczało to niemożność warunkowego zwolnienia!).
Przykład: [link widoczny dla zalogowanych]
(„Pomocnik” zbrodniarza odsiedział 7 lat i wyszedł).

Goudolf napisał:
Czyli zdarza się ale bardzo rzadko.

neko napisał:
Rzadko. A gdyby zabójca w sprawie Gordonowej zginął w wypadku i nie zdążył przyznać się do winy, zaś dziennikarze w sprawie Dreyfusa byli mniej uparci, to zdarzałoby się to jeszcze rzadziej, prawda?
Chcę powiedzieć, że pewność można mieć wtedy, jeśli zarówno zbrodniarz sam przyzna się do winy, jak i wina ta zostanie potwierdzona przez dowody zebrane przez policję i prokuraturę.

Nie. Oczywista nieprawda.
Nie możesz mieć nawet pewności, że krasnoludki nie istnieją.

neko napisał:
Zdaje się, że w wielu przypadkach oskarżeni do winy się nie przyznają, czyli wyrok jest słuszny jedynie z dużym prawdopodobieństwem.

Wyrok zawsze jest słuszny z pewnym prawdopodobieństwem.
neko napisał:
Z jak dużym - nie wiesz, bo nie wiesz ile osób, zaprzeczających winie, zostało skazanych niesłusznie.

W erze DNA zaczęły wypływać sprawy z odległej przeszłości. Teraz z takim poziomem technicznym można już spokojnie wydawać wyroki śmierci.
neko napisał:
Dowiedzieć można się tylko o przypadkach, kiedy prawdziwy winowajca zechce wyznać swoją winę, co nie musi być regułą.

Oczywista nieprawda. Dowiedzieć się można za pomocą DNA, odcisków palców (tak właśnie odnajduje się teraz „starych” morderców z dalekiej przeszłości), a nie z powodu, że morderca przyjdzie, złoży rączki niczym mnich i przyzna się (z powodu wyrzutów sumienia zapewne) do mordu.

neko napisał:
byłoby jeszcze gorzej, gdyby życie człowieka zależało od tego, na jakiego obrońcę go stać.

Goudolf napisał:
Ale nie zależy (w zbyt dużym stopniu). W sprawie o morderstwo pojawia się więcej dowodów niż w innych sprawach. Zwłoki to niejako odcisk buta mordercy.

neko napisał:
Co uważasz za zbyt duży stopień?

Zbyt wysoki stopień to ten z przeszłości. Teraz przy DNA i ogromnej bazie odcisków palców nie jest on zbyt duży.
neko napisał:
Zwłoki to dowód, że popełniono morderstwo, nie informacja o tym, kto je popełnił.

Fałsz. Jak wsiądę do samochodu i zabiję się waląc w drzewo (obojętnie czy dlatego bo chciałem popełnić samobójstwo czy przez wypadek) to moje zwłoki nie będą stanowić dowodu na dokonanie morderstwa.
Dowodem na to, że zbrodnie popełniono będzie rekonstrukcja zdarzeń i sekcja zwłok.
neko napisał:
W przypadku J.O. Simsona, jeszcze bardziej w przypadku Ouri Jalloh okazało się, że nikt. Jeśli natomiast podsądnym jest imigrant albo ktoś z nizin społecznych, to, przy podobnym materiale dowodowym jak w tamtych sprawach, zostałby skazany bardzo szybko. W systemie sprawiedliwości odbija się, paradoksalnie, niesprawiedliwość naszego systemu społecznego.

Prawo musi być „ślepe”. Nie wiem skąd ty posiadasz taką wiedzę, że jak oskarżony będzie z nizin społecznych to go wsadzą „bardzo szybko”. Tu się liczy materiał dowodowy a nie jednostka!
neko napisał:
Ale abstrahując od wszystkich za i przeciw, oraz argumentów światopoglądowych - państwo prawa nie może, jak napisał barycki, naruszać prawa do życia swoich obywateli.

[quote+"Goudolf"]Prawo to owoc ludzkich regulacji własnych ograniczeń w celu wprowadzenia ładu i sprawiedliwości.[/quote]
Nie ma czegoś takiego jak „państwo nie może”, jest co najwyżej „państwo nie powinno”.

Też można było sądzić, że to obywatel decyduje co zrobić ze swoimi ciężko zapracowanymi pieniędzmi. A tu nie, wprowadzona została ustawa antyhazardowa.

Superstar napisał:
Straciłem ostatnio wiarę w kapitalizm i jego podstawy ideologiczne.

To niedobrze.
superstar napisał:
Odciążać podatnika można na setki sposobów, to fakt, ale na szczęście nie zawsze się to w życie wprowadza.

Tez się cieszę twoim szczęściem. Miło jest płacić na złodziejski ZUS (który oprócz złodziejskich stawek szerokim strumieniem pobiera kaskę z budżetu- w ciągu ostatnich 4 lat pobrał ponad 100mld złotych).

superstar napisał:
Jestem nieprzejednany, pomyłka sędziowska i przykłady jakie idą z naszych sądów mówią jednoznacznie, uśmiercili byśmy zbyt wielką liczbę niewinnych w imię groszowych oszczędności ! LOL!

Teraz to już inna epoka. Teraz pomyłki to jedynie potencjalne zagrożenie.
Twoje „lolki” (nawet te drukowane) nie mają dla mnie żadnej wartości merytorycznej.

superstar napisał:
Tam tortury, pobyt w zakładzie karnym powinien być opłacany przez pobytnika, nie ma pracy nie ma płacy, nie ma płacy nie ma papu.

Zadałem trzy pytania, dwa z nich to pytania rozstrzygające na które odpowiada się krótko albo "tak" albo "nie". Jeśli nie znasz odpowiedzi to uczciwie odpowiedz; „nie wiem”, ale nie próbuj się wykręcać od odpowiedzi na nie.

Tak inni przestępcy powinni wykonywać jakąś robotę w więzieniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
malachi




Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:48, 15 Sty 2010    Temat postu:

skoro wpływ k.ś. jest tak trudny do wyodrębnienia, a jej rola dwuznaczna, po co ją wprowadzać?

Goudolf napisał:
Ty opowiadasz się za opcją b ,a ja za opcją c.


bajdurzyć tudzież pleść trzy po trzy można o czymś o czym nie za wiele wiadomo np o bogu, natomiast kara śmierci do takich tematów nie należy, ignorowanie statystyk kryminalnych i jednoczesna próba wypowiadanie się w temacie kończy się zawsze pukaniem w czoło i pobłażliwym uśmiechem. goudolf wróć że do tematów bliższych twojej sprawności np do tego o bóg zapłać,

Goudolf napisał:
Morderców się nie wychowuje, morderców się wiesza


nawoływaczy do mordów się nie wychowuje ich się wiesza


Ostatnio zmieniony przez malachi dnia Pią 20:20, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Goudolf




Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:20, 16 Sty 2010    Temat postu:

malachi napisał:
skoro wpływ k.ś. jest tak trudny do wyodrębnienia, a jej rola dwuznaczna, po co ją wprowadzać?

Wpływ kary śmierci nie jest możliwy do wyodrębnienia za pomocą statystyk. Można do tematu podejść jedynie rozumowo (przedstawiłem wyżej własne równanie). Nie zawsze statystyka jest potrzebna np. do określenia czy człowiek woli zostać zabity przez strzał z pistoletu w potylicę czy poprzez zjedzenie żywcem przez wygłodniałe szczury nie potrzebne są żadne statystyki. Odpowiedź jest oczywista (tak samo jak w wypadku kary śmierci).
malachi napisał:
bajdurzyć tudzież pleść trzy po trzy można o czymś o czym nie za wiele wiadomo np o bogu, natomiast kara śmierci do takich tematów nie należy, ignorowanie statystyk kryminalnych i jednoczesna próba wypowiadanie się w temacie kończy się zawsze pukaniem w czoło i pobłażliwym uśmiechem. goudolf wróć że do tematów bliższych twojej sprawności np do tego o bóg zapłać,

Do statystyk i opinii „ekspertki” odniosłem się powyżej. Skąd ty możesz wiedzieć co jest bliższe mojej „sprawności” (umysłowej?) ??
Goudolf napisał:
Morderców się nie wychowuje, morderców się wiesza

malachi napisał:
nawoływaczy do mordów się nie wychowuje ich się wiesza


Czyli potępiasz te wyroki procesu norymberskiego, czy nie? Sądzisz, że sędziów i wykonawców wyroków śmierci zbrodniarzy hitlerowskich należy powiesić? Zdecydujże się wreszcie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
malachi




Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:59, 16 Sty 2010    Temat postu:

jeśli kto (nie)obserwował dyskusję z goudolfem to reasumując wygląda mniej więcej tak - pomimo, że wszędzie tam gdzie kary śmierci nie ma liczba morderstw jest najmniejsza, karę śmierci należy wprowadzić wszędzie natychmiast, ponieważ morderców mordować należy bezzwłocznie wszelkimi możliwymi sposobami. a przy tym oszczędzamy kupę kasy. każdy musi się ze mną zgodzić bo nazistów nikt nie lubi.

Ostatnio zmieniony przez malachi dnia Sob 23:41, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Goudolf




Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:16, 18 Sty 2010    Temat postu:

malachi napisał:
jeśli kto (nie)obserwował dyskusję z goudolfem to reasumując wygląda mniej więcej tak - pomimo, że wszędzie tam gdzie kary śmierci nie ma liczba morderstw jest najmniejsza, karę śmierci należy wprowadzić wszędzie natychmiast, ponieważ morderców mordować należy bezzwłocznie wszelkimi możliwymi sposobami. a przy tym oszczędzamy kupę kasy. każdy musi się ze mną zgodzić bo nazistów nikt nie lubi.

1. Nie wszędzie tam gdzie nie ma kary śmierci liczba morderstw jest najmniejsza (wystarczy spojrzeć na posty wuja)
2 Nigdzie nie napisałem, że morderców należy mordować "wszelkimi możliwymi metodami"- to wyłącznie twoja wyobraźnia
3. Pieniądze oszczędzamy i to jest fakt
4. Pytając o nazistów w norymberdze staram się rozgryść jaki mechanizm powoduje, że uważasz, że "nawoływanie do mordu" (na mordercach) jest na tyle złe, że należy ich wieszać (sic!) (tzn. nawoływaczy nie morderców!) natomiast sam proces normberski (powieszenie zbrodniarzy) jest OK. To nie jest logiczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:41, 18 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
przestępca (np. morderca) dostaje zbyt krótki wyrok (np. skracane dożywocie- 7 lat) następnie wychodzi (może nawet szydzić z ofiary- tzw. „cud resocjalizacji” (przykład [link widoczny dla zalogowanych] jak wyjdzie będzie jak nowy)

Spoko, chłopak wyjdzie za 6 lat i spotka na ulicy malachiego, aby mu podziękować za wyrozumiałość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Sdx




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dawniej znany jako void

PostWysłany: Wto 21:04, 19 Sty 2010    Temat postu:

malachi napisał:
oczywiście ale takie ślady nie są zawsze pozostawiane, świadkowie z kolei są zawsze, chyba nikt jeszcze nie słyszał o pustym banku?


Ja nie słyszałem o banku bez monitoringu. Poza tym, przestępca nigdy nie może być pewien czy takich śladów nie zostawił. I jeszcze poza tym, dyskusja na tym przykładzie jest bez sensu, bo jak pisałem jestem za karą śmierci w skrajnych przypadkach(przykłady też podałem). To o czym dyskutujemy chyba nawet nie kwalifikuje się jako morderstwo.

malachi napisał:
Sdx napisał:
No ale skoro kradnie, aby żyć z owoców pracy, to dożywocia też powinien unikać jak ognia - w końcu jak go złapią, to tych owoców do celi mu nie dadzą. Tak więc wg Twojego rozumowania w obu przypadkach morderca będzie chciał pozbyć się świadków.


powtarzasz te same bzdury co goudolf :( dla was dożywocie i śmierć to cały czas to samo, czemu to jednak kara śmierci przyciąga tyle uwagi, a dożywocie nie?


Powtarzam te same bzdury co Ty - po prostu przyjmuje ten sam tok rozumowania. Pisałem już, że co prawda kara śmierci i dożywocie to nie to samo, ale opiera się na tej samej zasadzie. To Ty uważasz, że z jakiegoś powodu(czego nie potrafisz uzasadnić) rozumowanie to działa w przypadku kary śmierci, ale w przypadku dożywocia już nie - mimo, że i to i to jest możliwym maksymalnym wymiarem kary.

malachi napisał:
Sdx napisał:
Nie, nie prowadzi. To Ty wybrałeś sobie spośród kilka stanów USA(spośród 50) tak, aby wybrane dane pasowały Ci do postawionej tezy.


w pozostałych stanach jest tak samo, sprawdź liczby, potem dyskutuj.


Nie, nie we wszystkich stanach jest tak samo. Są stany w których obowiązuje kara śmierci, gdzie liczba morderstw na 100 tys. mieszkańców jest znacząco niższa niż średnia morderstw w stanach w których kary śmierci nie ma. Natomiast faktem jest, że średnia liczba morderstw w stanach z KŚ jest wyższa(i to znacząco, bo prawie dwukrotnie) niż w stanach bez KŚ. Tylko, że to o niczym nie świadczy, a już na pewno nie o występowaniu jakiegoś związku przyczynowo skutkowego. Na liczbę morderstw wpływa ogromna liczba czynników. Byłoby to w miarę sensowne wyjaśnienie, gdyby nie inne statystyki, przytoczone już w tym temacie przez wuja(a konkretnie to jednym z linków), które pokazują, że po tym jak zaczęto wykonywać karę śmierci w niektórych stanach, średnia liczba morderstw wcale nie wzrosła, jakby można się tego spodziewać po Twoim wyjaśnieniu, a wręcz przeciwnie - zmalała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:36, 20 Sty 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

I kolejny przykład że to nie przestępcy trzeba żałować a ofiary. Józef B. był właścicielem kantoru i policja użyła go jako żywej przynęty podczas akcji łapania kryminalistów. Jeden z nich chciał go udusić więc właściciel wystrzelił ze swojej broni trafiając agresora w serce. Teraz grozi mu 10 lat więzienia, a policja odtrąbiła swój "sukces".

To nie pierwszy przypadek w Polsce gdy podważa się prawo do samoobrony, podczas gdy w takich przypadkach prawie wszystkie wątpliwości powinno się rozstrzygać na korzyść ofiary.


Ostatnio zmieniony przez Oless dnia Czw 22:53, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
malachi




Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:05, 20 Sty 2010    Temat postu:

Oless napisał:

To nie pierwszy przypadek w Polsce gdy podważa się prawo do samoobrony, podczas gdy w takich przypadkach prawie wszystkie wątpliwości powinno się rozstrzygać na korzyść ofiary.


dlatego dobrze że nie ma kary śmierci, bo jeszcze by go ubito

Oless napisał:
Cytat:
przestępca (np. morderca) dostaje zbyt krótki wyrok (np. skracane dożywocie- 7 lat) następnie wychodzi (może nawet szydzić z ofiary- tzw. „cud resocjalizacji” (przykład [link widoczny dla zalogowanych] jak wyjdzie będzie jak nowy)

Spoko, chłopak wyjdzie za 6 lat i spotka na ulicy malachiego, aby mu podziękować za wyrozumiałość.


po tym występie nie ma raczej szans na skrócenie wyroku, odpowiednia adnotacja wisi w aktach, a po 15 latach kto wie może będzie lepszym obywatelem niż oless :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:09, 20 Sty 2010    Temat postu:

Oless:
Cytat:
kara śmierci powinna być wykonywana tylko w całkowicie pewnych sytuacjach, a uzyskanie takiej pewności jest możliwe

To nie pierwszy przypadek w Polsce gdy podważa się prawo do samoobrony,


Jakże to, czyżby sąd skazywał oskarżonego o przekroczenie obrony koniecznej nie mając pewności jego winy? A jak się będzie mierzyło i kto będzie oceniał tę całkowicie pewną sytuację, czy ci sami sędziowie, którzy skazują na długoletnie więzienie za przekroczenie obrony koniecznej, w związku z czym masz wątpliwości, czy ty Olessie wybierzesz do wydawania wyroków śmierci sędziów osobiście, żebyśmy wszyscy mieli gwarancję nieomylności?

Adam Barycki


Ostatnio zmieniony przez barycki/konto usunięte dnia Śro 15:10, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
malachi




Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:37, 20 Sty 2010    Temat postu:

Goudolf napisał:


1. Nie wszędzie tam gdzie nie ma kary śmierci liczba morderstw jest najmniejsza (wystarczy spojrzeć na posty wuja)


czyli gdzie?

Goudolf napisał:

3. Pieniądze oszczędzamy i to jest fakt


ile dokładnie?

Goudolf napisał:
natomiast sam proces normberski (powieszenie zbrodniarzy) jest OK. To nie jest logiczne.


nic podobnego nie napisałem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
malachi




Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:42, 20 Sty 2010    Temat postu:

Sdx napisał:


To Ty uważasz, że z jakiegoś powodu(czego nie potrafisz uzasadnić) rozumowanie to działa w przypadku kary śmierci, ale w przypadku dożywocia już nie - mimo, że i to i to jest możliwym maksymalnym wymiarem kary.


przecież pisałem o zwolnieniach warunkowych


Sdx napisał:
Nie, nie we wszystkich stanach jest tak samo. Są stany w których obowiązuje kara śmierci, gdzie liczba morderstw na 100 tys. mieszkańców jest znacząco niższa niż średnia morderstw w stanach w których kary śmierci nie ma.


jakie to stany?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:55, 20 Sty 2010    Temat postu:

malachi napisał:
a po 15 latach kto wie może będzie lepszym obywatelem niż oless :mrgreen:

a daj mu Panie Boże :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Sdx




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dawniej znany jako void

PostWysłany: Śro 23:06, 20 Sty 2010    Temat postu:

malachi napisał:
przecież pisałem o zwolnieniach warunkowych


A ja pisałem o wyrokach bezwzględnego dożywocia, bez możliwości zwolnienia warunkowego.

malachi napisał:
Sdx napisał:
Nie, nie we wszystkich stanach jest tak samo. Są stany w których obowiązuje kara śmierci, gdzie liczba morderstw na 100 tys. mieszkańców jest znacząco niższa niż średnia morderstw w stanach w których kary śmierci nie ma.


jakie to stany?


Idaho, New Hampshire, Utah, Wyoming. Niższą liczbę morderstw notuje się także w Montanie i Oregonie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za wprowadzeniem kary śmierci za morderstwo (nie zabójstwo!)?
tak
36%
 36%  [ 9 ]
nie
64%
 64%  [ 16 ]
nie wiem
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Superstar
Wizytator



Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:36, 21 Sty 2010    Temat postu:

W Polsce mamy dziwne prawo, tzn stosunek do obrony, kara śmierci jest z tego pkt widzenie niebezpieczna, tak jak mówiłem, a oszczędnością jest likwidacja senatu a nie paru morderców.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin