Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Matematyka przeciwko ateistom?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:28, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
fedor napisał:
Andy72 napisał:
A ja po 4 stronach Twojego bełkotania nie widzę dowodu że jest tylko w umyśle. Ja przynjamniej przedstawiłem sporo argumentów.


Ale to ty miałeś pokazać, że matematyka istnieje gdzieś poza umysłem, a nie ja miałem pokazać, że istnieje tylko w umyśle. I nie pokazałeś, że matematyka istnieje gdzieś poza umysłem

Dlaczego ja a nie Ty?
Typowe, przerzucanie ciężaru dowodu na oponenta, przy czym nie przyjmowanie argumentów :oops:


Bo z definicji matematyka jest analityczna a priori i powstaje w umyśle. A skoro wychodzisz z twierdzeniem nadmiarowym to wypadałoby to wykazać. Ale nie wykazałeś


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 14:30, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:31, 22 Paź 2019    Temat postu:

Tak jak Ty nie jesteś w stanie wskazać że jest tylko w umyśle.
Bo z definicji matematyka jest analityczna a priori i powstaje w umyśle.
Co masz na mylsi mówiąc "analityczna a priori" prosze o definicję, i jak może definicja mówić o tym, zę powstaje w umyśle??
Gdyby była kwestią umowy, to mógłbyś mi dać milionik i nic by Ci nie ubyło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:34, 22 Paź 2019    Temat postu:

fedor napisał:
Bo z definicji matematyka jest analityczna a priori i powstaje w umyśle. A skoro wychodzisz z twierdzeniem nadmiarowym to wypadałoby to wykazać. Ale nie wykazałeś

Smutne,
pan z Rejsu też nie potrafił wykazać: https://www.youtube.com/watch?v=HthweyYulKA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:35, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
Tak jak Ty nie jesteś w stanie wskazać że jest tylko w umyśle.
Bo z definicji matematyka jest analityczna a priori i powstaje w umyśle.
Co masz na mylsi mówiąc "analityczna a priori" prosze o definicję, i jak może definicja mówić o tym, zę powstaje w umyśle??


Twoja indolencja i niedouczenie w kwestii podstawowej terminologii to nie mój problem

Andy72 napisał:
Gdyby była kwestią umowy, to mógłbyś mi dać milionik i nic by Ci nie ubyło.


Wystarczy, że zmieniono by umowę społeczną w kwestii znaczenia milionika i już leży i kwiczy ta twoja sofistyka. Albo wystarczy odrobina hiperinflacji

Jaką masz gwarancję, że obecna matematyka nie zmieni się, jak zmieniała się wiele razy? Żadnej. A więc jest tylko mentalnym konstruktem bo gdyby ją odkrywano to nie zmieniałaby się po odkryciu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6064
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:29, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
Tak jak Ty nie jesteś w stanie wskazać że jest tylko w umyśle.

W jakim sensie matematyka istnieje według ciebie? Bo mnie się wydaje, że w tej dyskusji zachodzi pewne nieporozumienie. Czy chodzi ci o to, że świat ma cechy niezmienne, które opisuje matematyka i w tym sensie matematyka istnieje niezależnie od nas? Jeśli o to ci chodzi, to zgoda, ale według mnie należałoby powiedzieć, że istnieją cechy świata opisywalne matematycznie, a nie, że niezależnie od nas istnieje matematyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:31, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
zaawansowanej wiedzy, to znaczy że przynajmniej te błędne koncepcje "przemyciły się" do matematyki w wadliwej formie.
Ja pytam: co z nimi?
One są, czy ich nie ma?...
- Podaję możlwości odpowiedzi:
1. SĄ (tak)
2. NIE MA ICH (nie).
Proszę o odpowiedź.

matematyka jest niezmienna, wiedza o matematyce się zmienia. Na przykład można się zastanowić czy nie odrzucić wszystkich bytów, których nie da się skonstruować:
Konstruktywizm w filozofii matematyki (nawiązujący do dawnego konceptualizmu w sporze o uniwersalia) obejmuje różne kierunki w filozofii matematyki, których cechą wspólną jest żądanie ograniczenia się do rozpatrywania wyłącznie obiektów matematycznych konstruowalnych i do operacji konstruktywnych. Kierunki te różnią się sposobem rozumienia pojęcia konstruowalności (jednym z nich jest postulat wykonywalności w skończonej liczbie kroków). Jednym z najlepiej rozwiniętych kierunków konstruktywistycznych jest intuicjonizm[1][2].
[link widoczny dla zalogowanych]
Może by było mniej bytów, ale wiadomo że nie było by bzdur.
Bo podejście takie, że istnieje wszystko co nie jest logicznie sprzeczne, to tak jakby powiedzieć "mam w domu zielonego słonia w karafce" i teraz przyjmować jego istnienie chyba zę udowodni się tego logiczną sprzeczność. :)

Na pytanie nie odpowiedziałeś. Nie dziwię się.

Twarda prawda jest bowiem taka, że sam fakt możliwości sformułowania matematycznych koncepcji wadliwych ROZWALA UJĘCIE ISTNIENIA PRAWD MATEMATYKI POZA UMYSŁEM.
Nie odpowiesz mi pewnie na pytanie, czy ta moja wizja matematyki (którą Ty uważasz za błędną) istnieje, czy też nie. Jeśli istnieje, to masz problem, że się nie zgadzasz z czymś, co istnieje. Jeśli jednak moja wizja matematyki nie istnieje, to my rozmawiamy o czymś nie istniejącym. Wtedy pojawia się domniemanie, że inni matematycy mogą rozprawiać o bytach nie istniejących, czyli znowu lądujemy w dołku, w którym matematyka nie istnieje nigdzie indziej poza umysłami ludzi.
Sorry, ale masz prze.... ane. :cry:

A nawet próbując ratować jakoś tę wizję istnienia praw matematyki poza umysłami, zawężając ją jakoś do koncepcji "na pewno prawdziwych" (zakładając jakiś tam absolutny probierz prawdziwości, co jest założeniem mocno wątpliwym, niedowodliwym), to będziemy mieli za chwilę kłopot z koncepcjami niepełnymi, naiwnymi, nie w pełni spełniającymi ów idealny standard. One w umysłach ludzkich na pewno jakąś funkcjonują. A poza nimi?...
- Wuj (Zbój) wie... Albo i nie wie. :(

Ja dość dawno podobne rozważania sobie przeprowadziłem i wyszło mi z nich, że trudno jest utrzymać wizję prawd matematycznych istniejących niezależnie od umysłów. Bardzo trudno. Właściwie, to wg mnie się nie da, jeśli się nie chce wikłać w jakieś paradoksy i sprzeczności.
Najwyraźniej jednak Tobie to jakoś mentalnie bardzo "nie leży", aby nie zakładać jakieś takiej "realności" matematyki. Podobnie jak nie leży Ci odrzucenie realności świata. Jakby Bóg komukolwiek obiecywał jego realność...
Ano nie obiecywał, a nawet
Ks. Kohelet napisał:
(1) Słowa Koheleta, syna Dawida, króla w Jeruzalem. (2) Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami - wszystko marność.
...

(12) Ja, Kohelet, byłem królem nad Izraelem w Jeruzalem. (13) I skierowałem umysł swój ku temu, by zastanawiać się i badać, ile mądrości jest we wszystkim, co dzieje się pod niebem. To przykre zajęcie dał Bóg synom ludzkim, by się nim trudzili. (14) Widziałem wszelkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem. A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem. (15) To, co krzywe, nie da się wyprostować, a czego nie ma, tego nie można liczyć.
...
(7) i wróci się proch do ziemi, tak jak nią był, a duch powróci do Boga, który go dał. (8) Marność nad marnościami - powiada Kohelet - wszystko marność.


List do Rzymian napisał:

(19) Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. (20) Stworzenie bowiem zostało poddane marności - nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który je poddał - w nadziei,

Marnością więc może być znacznie więcej, niż się spodziewasz. Taka wola Pana.
Dla ludzkiego dobra z resztą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:39, 22 Paź 2019    Temat postu:

Cytat:
czy ta moja wizja matematyki (którą Ty uważasz za błędną) istnieje, czy też nie. Jeśli istnieje, to masz problem, że się nie zgadzasz z czymś, co istnieje. Jeśli jednak moja wizja matematyki nie istnieje, to my rozmawiamy o czymś nie istniejącym. Wtedy pojawia się domniemanie, że inni matematycy mogą rozprawiać o bytach nie istniejących, czyli znowu lądujemy w dołku, w którym matematyka nie istnieje nigdzie indziej poza umysłami ludzi.

Błędna wizja matematyki to błędna wizja, tak jakbyś twierdził że trawa jest czerwona. I z tego że rozmawiasz o bzdurze, nie wynika że na przykład liczba Pi istnieje w umysłach (zresztą - jakby się tam zmieściła?) Ty nie rozmawiasz o bycie nieistniejącym tylko dajesz błędną cechę bytu matematyka. Czyli jesteś zaorany.
A jesli chodzi o marność - to właśnie - nie jesteśmy Bogiem i nie mamy w umyśle matematyki.
Tak samo jakbym twierdził że Michał istnieje tylko w umyśle,albo waży 200 kg, i z tego że mogę to sformułować miało wynnikać że albo to jest prawda, albo rozprawiamy o MIchale nieistniejącym. Pomyśł trochę.


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Wto 17:43, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:51, 22 Paź 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

(19) Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. (20) Stworzenie bowiem zostało poddane marności - nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który je poddał - w nadziei,

Jeśli chcesz cytat, to jest choćby o stworzeniu NIeba i ziemi, roślin etc, co rozwala Wuja i Berkeleya, twierdzących że tego nie ma, tylko się zdaje.
A już twierdzenie że matematyka jest w umysłach to czyste bluźnierstwo: Bóg który jest w Trzech Osobach, to "byice we trzech" jest w umysłach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:01, 22 Paź 2019    Temat postu:

anbo napisał:
Andy72 napisał:
Tak jak Ty nie jesteś w stanie wskazać że jest tylko w umyśle.

W jakim sensie matematyka istnieje według ciebie? Bo mnie się wydaje, że w tej dyskusji zachodzi pewne nieporozumienie. Czy chodzi ci o to, że świat ma cechy niezmienne, które opisuje matematyka i w tym sensie matematyka istnieje niezależnie od nas? Jeśli o to ci chodzi, to zgoda, ale według mnie należałoby powiedzieć, że istnieją cechy świata opisywalne matematycznie, a nie, że niezależnie od nas istnieje matematyka.



świat ma cechy niezmienne opisywane przez matematykę, nie może jednoczesnie tak być a matematyka istnieć zależnie.
Mamy wynikanie
matematyka->świat->my
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:03, 22 Paź 2019    Temat postu:

fedor napisał:
Twoja indolencja i niedouczenie w kwestii podstawowej terminologii to nie mój problem

A może sam nie rozumiesz o czym mówisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:07, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
fedor napisał:
Twoja indolencja i niedouczenie w kwestii podstawowej terminologii to nie mój problem

A może sam nie rozumiesz o czym mówisz?


Znalazłeś już to miejsce w którym matematyka istnieje niezależnie od ludzkich umysłów i rozwiązałeś sprzeczność polegającą na tym, że nie może być odkrywana skoro cały czas jest modyfikowana? Czy będziesz znowu jak obłąkany pieprzył bezsensy przez kolejne 5 stron?


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 18:13, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:11, 22 Paź 2019    Temat postu:

Miejsce w świecie mataerialnym? Matematyka jest niematerialna.
Doprawdy nie odróżniasz matetmatyki od wiedzy na temat matematyki, która przyrasata. I w odróznieniu od fizyki, jak jakieś twierdzenie jest poprawnie udowodnione to koniec. Jest i już.
Skoro jest w umysłach to w jaki spośób może się zmieścić nieskońćzone rozwinięcie liczby Pi. Być może znasz tylko 6 miejsc po przecinku, nawet gdybyś znał 1000 to i tak skońćzona liczba.


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Wto 18:13, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:24, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
Miejsce w świecie mataerialnym? Matematyka jest niematerialna.
Doprawdy nie odróżniasz matetmatyki od wiedzy na temat matematyki, która przyrasata. I w odróznieniu od fizyki, jak jakieś twierdzenie jest poprawnie udowodnione to koniec. Jest i już


Znowu pusta i arbitralna deklaracja. Nic więcej nie umiesz

Z tego, że coś sobie zadeklarowałeś nie wynika, że to udowodniłeś. Nadal brak odpowiedzi na to co tu piszemy do ciebie. Masz tylko same puste deklaracje

Andy72 napisał:
Skoro jest w umysłach to w jaki spośób może się zmieścić nieskońćzone rozwinięcie liczby Pi. Być może znasz tylko 6 miejsc po przecinku, nawet gdybyś znał 1000 to i tak skońćzona liczba.


Znowu ten sam bełkot. Powtarzasz tylko od nowa te same błędy logiczne. Można też nieskończenie rozwijać kształty czapeczek krasnali. Co wcale nie znaczy, że istnieją takie czapeczki i nieskończona ilość krasnali tylko dlatego, że nie mogę tego zmieścić w swym umyśle. Ot tyle jest warta ta cała twoja naiwna platońska sofisteria


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 18:28, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:27, 22 Paź 2019    Temat postu:

To gdzi emieści się liczba Pi? JElsi w umyśłe, to w jaki sposób może zmieścić się nieskońćzona ilość cyfr?
Czy nie znasz historii? Ludzie odkrywali kolejne cyfry Pi, Odkrywali a nie tworzyli sobie!
NIe rozumiem skąd ta wrogość do matematyki, To coś szatańskiego: szatan przypomina takiego pająka, który chciałby wszystko wessać w siebie, tu mamy cheć, by matematyka nie była niezależna od nas ale w nas. To demoniczne.


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Wto 18:30, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:33, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
To gdzi emieści się liczba Pi? JElsi w umyśłe, to w jaki sposób może zmieścić się nieskońćzona ilość cyfr?


Nieskończona iluzja nie musi nigdzie się mieścić. Jest po prostu iluzją. Gdzie mieści się nieskończona ilość krasnali?

Andy72 napisał:
Czy nie znasz historii? Ludzie odkrywali kolejne cyfry Pi, Odkrywali a nie tworzyli sobie!


Ja pomyślałem sobie nieskończoną ilość krasnali. Odkryłem, a nie stworzyłem sobie. Więc zgodnie ze swoją pseudologiką powinieneś też uznać ich istnienie :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:37, 22 Paź 2019    Temat postu:

Ale informacja to nie zdanie "jest nieskończenie wiele" , ale KONKRETNE cyfry 3.1415926...
Nawet nie jesteś w stanie wymyśleć nieskoćznonej ilości cech krasnali, a przypominam że cyfry Pi nie bhyły wymyślane a obliczane.
Więc skończ z tą sofistyką.
Dlaczego matematyka tak CIę niepokoi, albo to konstrukt, albo tautologia ,
chcesz wessać wszystko do umysłu?


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Wto 18:39, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:48, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
Ale informacja to nie zdanie "jest nieskończenie wiele" , ale KONKRETNE cyfry 3.1415926...
Nawet nie jesteś w stanie wymyśleć nieskoćznonej ilości cech krasnali, a przypominam że cyfry Pi nie bhyły wymyślane a obliczane.
Więc skończ z tą sofistyką


Bez problemu można wprowadzić do komputera cechy krasnali i kształtów ich czapeczek po czym uzyska się taki wynik liczbowy jak w przypadku liczby Pi. Kombinacja liczbowa tych cech też będzie nieskończona. Więc jeśli teraz nie uznasz istnienia nieskończonej liczby krasnali na równi z nieskończonym rozwinięciem liczby Pi to będziesz miał sprzeczność w światopoglądzie

Dalej leżysz i kwiczysz


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 18:57, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 86 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:54, 22 Paź 2019    Temat postu:

fedor napisał:
Andy72 napisał:
Ale informacja to nie zdanie "jest nieskończenie wiele" , ale KONKRETNE cyfry 3.1415926...
Nawet nie jesteś w stanie wymyśleć nieskoćznonej ilości cech krasnali, a przypominam że cyfry Pi nie bhyły wymyślane a obliczane.
Więc skończ z tą sofistyką


Bez problemu można wprowadzić do komputera cechy krasnali i kształtów ich czapeczek po czym uzyska się taki sam wynik liczbowy jak w przypadku liczby Pi. Więc jeśli teraz nie uznasz istnienia nieskończonej liczby krasnali na równi z nieskończonym rozwinięciem liczby Pi to będziesz miał sprzeczność w światopoglądzie

Dalej leżysz i kwiczysz


Wszystko istnieje w odpowiednim świecie i kontekście, jeżeli nie prowadzi to do sprzeczności. Myślisz że Ty i świat fizyczny jest bardziej realny od świata krasnali?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:55, 22 Paź 2019    Temat postu:

Bezsens, cyfry liczby Pi nie były wymyślane i nie wprowadzano ich do komputera. Wprost przeciwnie. Skąd ten lęk przed matematyką?
NIe możesz złamać matematyki (nawet praw fizyki) jak mówiłem o milioniku, to nie chodziło o jakąś inflację a o złamanie matematyki: typu masz 2000 zł a masz wydać milion.


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Wto 18:59, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:00, 22 Paź 2019    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
Andy72 napisał:
Ale informacja to nie zdanie "jest nieskończenie wiele" , ale KONKRETNE cyfry 3.1415926...
Nawet nie jesteś w stanie wymyśleć nieskoćznonej ilości cech krasnali, a przypominam że cyfry Pi nie bhyły wymyślane a obliczane.
Więc skończ z tą sofistyką


Bez problemu można wprowadzić do komputera cechy krasnali i kształtów ich czapeczek po czym uzyska się taki sam wynik liczbowy jak w przypadku liczby Pi. Więc jeśli teraz nie uznasz istnienia nieskończonej liczby krasnali na równi z nieskończonym rozwinięciem liczby Pi to będziesz miał sprzeczność w światopoglądzie

Dalej leżysz i kwiczysz


Wszystko istnieje w odpowiednim świecie i kontekście, jeżeli nie prowadzi to do sprzeczności. Myślisz że Ty i świat fizyczny jest bardziej realny od świata krasnali?


Myślę, że nie jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:01, 22 Paź 2019    Temat postu:

Czyli wolisz myślęć że wszystko jest tak samo realne/nierealne. Ty tak samo jak nieistniejący krasnal...
Jakie znaczenie mają poglądy kogoś kto nie istnieje...


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Wto 19:04, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:11, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
Bezsens, cyfry liczby Pi nie były wymyślane i nie wprowadzano ich do komputera. Wprost przeciwnie


Dokładnie to sano mogę znowu orzec o krasnalach i nieskończonej arytmetyzacji ich cech. Więc dalej powinieneś uznać ich istnienie na równi z liczbą Pi. Ale tego nie robisz więc nadal tkwisz w sprzeczności ze swym światopoglądem

Andy72 napisał:
NIe możesz złamać matematyki (nawet praw fizyki)


Mogę i cały czas to robię ponieważ to tylko mentalne konstrukty. Nie da się udowodnić istnienia żadnych "praw" fizyki i matematyki

Andy72 napisał:
jak mówiłem o milioniku, to nie chodziło o jakąś inflację a o złamanie matematyki: typu masz 2000 zł a masz wydać milion.


To podmień tu złotówki na krasnale i zobaczymy czy one wtedy staną się realne

To tylko kolejne sztuczne założenia liczbowe i umowa społeczna wymyślona jedynie w umysłach. Wcale nie oznacza to ich obiektywnej realności. Ty już tylko kopiujesz cały czas te same bezsensy w rozumowaniu


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 1:51, 23 Paź 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:14, 22 Paź 2019    Temat postu:

Ograniczą CIę choźby prawo grawitacji - trzeba pohamować pychę.
Spuszczę zasłonę milczenia na "nieskońćzoną arytmetyzację cech krasnali".
Mógłbyś twierdzić że sam wymyślisz jakąś liczbę jak Pi, np. 6.71935452340948230482
tyle że ta liczba byłaby banalna i nic nie znacząca. Liczba Pi ma znaczenie w wielu wzorach, tak samo liczba e.

To podmień tu złotówki na krasnale i zobaczymy czy one wtedy staną się realne

Mógłbyś powiedzieć zdanie "jest nieskońćżona liczba krasnali" tak samo jak zdanie "mam nieskończoną liczbę złotówek" ale to nie sprawi że tak bęzdzie.


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Wto 19:20, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:19, 22 Paź 2019    Temat postu:

Andy72 napisał:
Ograniczą CIę choźby prawo grawitacji - trzeba pohamować pychę


Skąd wiesz, że grawitacja jutro nadal będzie działać?

Andy72 napisał:
Spuszczę zasłonę milczenia na "nieskońćzoną arytmetyzację cech krasnali".


Nie dziwię się skoro to obnażylo bezlitośnie absurd twojego rozumowania i sprzeczność w twoim światopoglądzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5894
Przeczytał: 40 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:21, 22 Paź 2019    Temat postu:

Dlaczego grawitacja ma nie działać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 5 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin