Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowód na determinizm świata
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:39, 15 Maj 2009    Temat postu:

Chodzi o tą konstrukcję?:
wujzboj napisał:

Spróbujmy zapisać to w bardziej formalny sposób, może stanie się to bardziej przejrzyste. na początek wprowadźmy kilka prostych symboli, żeby łatwiej odróżniać różne klasy obiektów, o których mówimy:

1. Oznaczmy obserwację zdarzenia symbolem Z. Naturalnie, wszelkie obserwacje zachodzą w teraźniejszości. Do Z należą wszystkie zw-doznania.

2. Oznaczmy wyobrażenie symbolem w(). Teraz wyobrażenie obserwacji zdarzenia Z będziemy mogli zapisać w postaci w(Z). Zauważ, że wyobrażenia powstają zawsze w teraźniejszości, więc w(Z) jest doskonale zdefiniowane dla dowolnego zw-doznania Z. Można powiedzieć, że w(Z) jest w-doznaniem, doznaniem wewnętrznym. Nie bierze się ono znikąd, i literka Z w oznaczeniu w(Z) właśnie o tym nam przypomina. Argumentem funkcji w() może być tylko zw-doznanie, a wartością zwracaną przez funkcję w() jest w-doznanie.

3. Niech symbol s() oznacza odfiltrowywanie z wyobrażeń tego, co uważamy za dostatecznie sensowne. Teraz s(Z) jest tym, co z naszych teraźniejszych zw-obserwacji uważamy za sensowne - czyli s(z) jest to aktualny obraz naszego świata. Natomiast s(w(Z)) jest tym, co w naszych wyobrażeniach uważamy za sensowne - czyli s(w(Z)) jest aktualnym obrazem naszego modelu świata.

Kiedy myślimy o przeszłości, przywołujemy pewne wyobrażenie w(w(Z)). Napisałem w(w()) aby podkreślić, że nie odnosimy się w tym przypadku bezpośrednio do teraźniejszych z-doznań; wewnętrzna funkcja w(), czyli ta stojąca w nawiasie, przerabia nam wszystkie -doznania na w-doznania i wszystko jest formalnie w porządku.

5. Wyobrażenie dotyczące przeszłości to albo wyobrażenie dotyczące czegoś, co przypominamy sobie jako dokonane, albo czegoś, co uważamy za dokonane. Oznaczmy takie w(Z) symbolem D(-1), gdzie D symbolizuje, że chodzi o coś dokonanego, a -1 symbolizuje przeszłość. Tak więc wyobrażenia o przyszłości to w(D(-1)); jest to pojęcie dobrze zdefiniowane. W zasadzie możemy także mówić o D(0), czyli o wyobrażeniach, że obserwujemy coś, co się dokonało w teraźniejszości; nie jest to jednak specjalnie ważne, wspominam o tym tylko dlatego, żeby przyzwyczaić do tej cyferki w nawiasie: -1 to przeszłość, 0 to teraźniejszość, a przez +1 oznaczymy, rzecz jasna, przyszłość. I będziemy definiowali, co to znaczy.

Naturalnie, uważamy za dokonane tylko takie wyrażenia, które uważamy za sensowne. Innymi słowy, s(D(-1)) = D(-1): nasz filtr sensowności, s(), przepuszcza jak leci wszystkie D(-1).

6. Omówmy teraz pokrótce "deterministyczną przyszłość". Jak napisałem w poprzednim poście, Wyobrażenie "przYszłe wydarzenie, które się DOKONA" jest równoważne wyobrażeniu "przEszłe wydarzenie, które się DOKONAŁO". W tym przypadku wyobrażamy sobie po prostu deterministyczną oś czasu, tak jak ty to lubisz robić. Dlatego D(+1) jest dobrze zdefiniowane: D(+1) jest dowolnym takim wydarzeniem, jakie wyobrażamy sobie jako dokonane w przyszłości. Dokonane w przyszłości znaczy, że oczekujemy doznania Z o takiej treści, że w(Z) = D(+1) - czyli, że zw-doznamy czegoś, czego późniejsze wyobrażenie będzie wyglądało mniej więcej tak, jak dziś wygląda D(+1).

7. Aby zdefiniować niedeterministyczną przyszłość, brakuje nam teraz jeszcze tylko jednego elementu: operatora "możliwość", m(). To bardzo prosty operator, podobny do funkcji s(). Możliwość m(w(Z)) wytwarza z wyobrażenia w(Z) zbiór {P} takich wyobrażeń, które uważamy za sensowne, jeśli w(Z) jest sensowne . Czyli m(w(Z)) = {P}, jeśli s(w(z)) = 0 to zbiór {P} jest pusty, a w przeciwnym razie dla każdego P ze zbioru {P} zachodzi: s(P) = P. Naturalnie, zbiór {P} jest dobrze określony, bo każda operacja służąca jego skonstruowaniu jest dobrze określona.

I teraz jesteśmy już w domu. Bo definiujemy przyszłość {F} jako {F} = m({D(+1)}). Czyli jako zbiór wszystkich zbiorów wyobrażeń, uzyskanych z wyobrażeń wydarzeń dokonanych w przyszłości. Symbolu m({}), czyli funkcji m() działającej na zbiór, użyłem tu jedynie w celu podkreślenia, że wyobrażeń D(+1) jest wiele; jeśli się o tym pamięta, to można napisać po prostu {F} = m(D(+1)).


W ten sposób masz krok po kroku operacje definiujące przyszłość za pomocą tylko i wyłącznie zw-doznań zachodzących w teraźniejszości. Naturalnie, wszystko to można napisać znacznie prościej. Tak, jak to uczyniłem w poprzednim poście :D.

Co z tego, że ta konstrukcja definiuje przyszłość i przeszłość za pomocą teraźniejszych doznań, jak definiuje coś co nie jest teraźniejsze? Nie mogę pomyśleć o "czymś co nie jest teraźniejsze", bo teraz docierają do mnie tylko teraźniejsze doznania.


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Pią 22:18, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:20, 18 Maj 2009    Temat postu:

Możesz pomyśleć o czymś, co nie jest teraźniejsze tak samo, jak możesz pomyśleć o czymś, co jest w sąsiednim pokoju. Możesz pomyśleć o tym, co jest w sąsiednim pokoju, bo zrozumiałe są wszystkie elementy, składające się na taką myśl. Oczywiście, w obu przypadkach (przeszłości/przyszłości i sąsiedniego pokoju) w tych innych warunkach (przeszłość/przyszłość, sąsiedni pokój) znajdujesz się tylko myślami: wyobrażasz sobie, że tam jesteś, korzystając z twoich doświadczeń. W pewnym sensie przenosisz więc "sąsiedni pokój" do tego pokoju; to samo robisz z innym czasem, przenosząc go do teraźniejszości. Ale ani jedno ani drugie nie prowadzi do żadnych trudności. A to dlatego, że w każdym przypadku interesują cię tylko i wyłącznie te aspekty, które jesteś w stanie uświadomić sobie tu i teraz. W tym pokoju i w chwili teraźniejszej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:35, 21 Maj 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Możesz pomyśleć o czymś, co nie jest teraźniejsze tak samo, jak możesz pomyśleć o czymś, co jest w sąsiednim pokoju.

Nie mogę pomyśleć o czymś co jest w sąsiednim pokoju, bo teraz doświadczam tylko tego co jest w tym pokoju. To co powyżej napisałeś brzmi "możesz pomyśleć o X, bo możesz pomyśleć o przykładzie X". Pomyśleć o czymś co jest w sąsiednim pokoju to przykład myśli o czymś co nie jest teraźniejszym doznaniem, a przecież powtarzam, że nie mogę pomyśleć o niczym co nie jest teraźniejszym doznaniem.
wujzboj napisał:
Możesz pomyśleć o tym, co jest w sąsiednim pokoju, bo zrozumiałe są wszystkie elementy, składające się na taką myśl. Oczywiście, w obu przypadkach (przeszłości/przyszłości i sąsiedniego pokoju) w tych innych warunkach (przeszłość/przyszłość, sąsiedni pokój) znajdujesz się tylko myślami: wyobrażasz sobie, że tam jesteś, korzystając z twoich doświadczeń.

Mogę jedynie zrozumieć teraźniejsze wyobrażenie nieteraźniejszego. Zatem przeszłość to tylko i wyłącznie przypominanie sobie, a przyszłość to tylko i wyłącznie wyobrażenie. Zgadzasz się?
wujzboj napisał:
to samo robisz z innym czasem, przenosząc go do teraźniejszości.

Nie mogę nadać żadnego znaczenia wyrażeniu "przenoszę coś co nie jest teraźniejsze", bo nie mogę nadać żadnego znaczenia wyrażeniu "coś co nie jest moim teraźniejszym doznaniem".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:35, 27 Maj 2009    Temat postu:

konrado5 napisał:
Nie mogę pomyśleć o czymś co jest w sąsiednim pokoju, bo teraz doświadczam tylko tego co jest w tym pokoju.

I tu jest właśnie nieporozumienie, które przewija się przez wszystkie dyskusje tego typu.

Na doświadczenie składają się nie tylko doświadczenia zmysłowe, lecz na przykład także wspomnienia doświadczeń zmysłowych. Możesz pomyśleć o wszystkim, co możesz sobie wyobrazić, a możesz sobie wyobrazić cokolwiek, co da się złożyć z twoich wspomnień.

A co to jest "wspomnienie doświadczenia"? Takie doświadczenia znasz, i jest to dokładnie to, co znasz. Odnoszę wrażenie, że usiłujesz nadawać pojęciom więcej sensu, niż one posiadają, i stąd problemy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:57, 29 Maj 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
A co to jest "wspomnienie doświadczenia"? Takie doświadczenia znasz, i jest to dokładnie to, co znasz. Odnoszę wrażenie, że usiłujesz nadawać pojęciom więcej sensu, niż one posiadają, i stąd problemy...

Czy przeszłość to "wspomnienie doświadczenia"? O ile ja wiem przeszłość nie jest wspomnieniem, lecz tym co wspominamy (tym do czego wspomnienie się odwołuje).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:30, 01 Cze 2009    Temat postu:

Potrafisz wypisać różnicę pomiędzy jednym i drugim?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:35, 01 Cze 2009    Temat postu:

Wspomnienie to teraźniejsze doświadczenie przeszłości, które może nas zwodzić podobnie jak może nas zwodzić wzrok. Pamięć może nas zwodzić. Prawda? Zatem pamięć zdarzenia nie jest przeszłym zdarzeniem? Pamięć jest teraźniejsza, ale to co pamiętane to przeszłość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:00, 01 Cze 2009    Temat postu:

Jeśli potrafisz wypisać różnicę pomiędzy A i B, to potrafisz dostatecznie dobrze zrozumieć zarówno A, jak i B...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:31, 03 Cze 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jeśli potrafisz wypisać różnicę pomiędzy A i B, to potrafisz dostatecznie dobrze zrozumieć zarówno A, jak i B...

To, że potrafię wypisać różnice między słowami użytymi w definicji nie oznacza, że potrafię tą definicję zrozumieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:58, 04 Cze 2009    Temat postu:

Jak możesz wypisać coś, czego nie rozumiesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:24, 05 Cze 2009    Temat postu:

Wspomnienie to teraźniejsze doświadczenie przeszłości, które może nas zwodzić podobnie jak może nas zwodzić wzrok. (Tutaj rozumiem, że przeszłość nie jest wspomnieniem i nie rozumiem czym jest) Pamięć może nas zwodzić. Prawda? Zatem pamięć zdarzenia nie jest przeszłym zdarzeniem? Pamięć jest teraźniejsza, ale to co pamiętane to przeszłość. To nie znaczy, że rozumiem czym miałoby być to co pamiętane. Rozumiem tylko, że nie uznaję przeszłości za pamięć, tylko niezrozumiałe "to co niepamiętane"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:49, 09 Cze 2009    Temat postu:

Może nas zwodzić. Ale treść złudzenia wzrokowego jest jak najbardziej zrozumiała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:51, 09 Cze 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Może nas zwodzić. Ale treść złudzenia wzrokowego jest jak najbardziej zrozumiała.

Ale ja nie mówię o złudzeniu wzrokowym tylko o fałszywej informacji pamięci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:03, 09 Cze 2009    Temat postu:

W czym różnica? Przecież podałeś zresztą złudzenie wzrokowe jako przykład...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:05, 09 Cze 2009    Temat postu:

Złudzenie wzrokowe jest zrozumiałe (można sprawdzić teraz czy wzrok nie zwodzi), natomiast złudzenie pamięciowe jest niezrozumiałe tzn. można co najwyżej porównać pamięć z jakimiś innymi zapisami danych np. z tym co na jakiejś kartce jest zapisane. Nie można sprawdzić czy teraźniejszość zwodzi co do przeszłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:17, 09 Cze 2009    Temat postu:

Złudzenie wzrokowe jest zrozumiałe nie przez możliwość sprawdzenia, lecz przez to, że wiadomo, jak wygląda (np. widzę rozbiegające się linie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:24, 10 Cze 2009    Temat postu:

Czy zgadzasz się z tym, że pamięć zdarzenia nie jest przeszłym zdarzeniem? Skoro tak, to przeszłość nie jest czymś teraźniejszym, nawet jeżeli jest skonstruowana z tego co teraźniejsze, zatem nie możemy o niej pomyśleć, bo by była "czymś co nie jest teraz".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:59, 10 Cze 2009    Temat postu:

W moim artykule o czasie [[link widoczny dla zalogowanych]] (podaję link do pdf w archiwum, bo w minds.pl wciąż grzebią nasi informatycy i serwis jest w tej chwili, delikatnie mówiąc, mało stabilny) na stronie 42 znajdziesz rozdział 2.3, zawierający definicje zdarzenia, czasu, przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Przeszłość jest czymś obecnym teraźniejszości, jest FRAGMENTEM teraźniejszości. Teraźniejszość rośnie, wchłaniając w siebie z przyszłości (z tego, co może się wydarzyć) zdarzenie po zdarzeniu to, co się wydarza. To, co się wydarzyło, nie ginie (ściślej: nie musi ginąć), lecz jest obecne jako zapis kształtujący aktualny stan świadomości i jest (ściślej: nie da się wykluczyć, że jest) zawsze możliwa do stuprocentowego odzyskania (z jedyną różnicą: świat "odzyskanej" przeszłości jest już deterministyczny, to odtwarzanie historii, a nie tworzenie historii). Co nie znaczy, że takie odzyskanie jest łatwe; znaczy to tylko, że zapis jest (ściślej: nie da się wykluczyć, że jest) i wobec tego wszystko, co było, jest także i teraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:14, 10 Cze 2009    Temat postu:

A zgodzisz się z tezą, że to co przeszłe ginie i przekształca się w zapis?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Czw 1:05, 11 Cze 2009    Temat postu:

konrado5 napisał:
A zgodzisz się z tezą, że to co przeszłe ginie i przekształca się w zapis?

a to zależy od punktu widzenia.
z twojego się z mienia w zapis a ze swojego własnego nie koniecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:03, 13 Cze 2009    Temat postu:

Zgadzam się z idiotą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:22, 13 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:
konrado5 napisał:
A zgodzisz się z tezą, że to co przeszłe ginie i przekształca się w zapis?

a to zależy od punktu widzenia.
z twojego się z mienia w zapis a ze swojego własnego nie koniecznie.

Dlaczego niekoniecznie?


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Sob 23:23, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:40, 13 Cze 2009    Temat postu:

Chociażby dlatego, że jeśli zarówno przeszłość jak i teraźniejszość składają się po prostu ze zdarzeń, to jedyna różnica (poza elementem determinizmu, ale to inna kwestia) pomiędzy nimi polega na sposobie, w jaki są te zdarzenia obserwowane. Innymi słowy, różnica ta polega tylko na czynionym przez ciebie rozkładzie akcentów w ramach tej samej całości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:18, 14 Cze 2009    Temat postu:

Nie rozumiem o jakim rozkładzie akcentów tu mówisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:39, 15 Cze 2009    Temat postu:

Czym różni się "widzę Słońce" od "przypominam sobie, że widziałem Słońce"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 13 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin