Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obiekt pomyślany
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:00, 23 Kwi 2008    Temat postu:

A czemu miałoby być jedynym doznaniem?

Doznania "istnieją" (lepiej: są) wtedy i tylko wtedy, gdy zachodzi doznawanie.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Śro 20:01, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:24, 24 Kwi 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
A czemu miałoby być jedynym doznaniem?

Bo nie można pomyśleć o niepomyślanym, a co za tym idzie jedyne doznania to takie o których myślisz w chwili ich doznawania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:34, 02 Maj 2008    Temat postu:

Tyle, że "chwila doznawania" to nie punkt, lecz całe bogate wydarzenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:32, 02 Maj 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Tyle, że "chwila doznawania" to nie punkt, lecz całe bogate wydarzenie.

Co masz na myśli mówiąc o całym bogatym wydarzeniu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:01, 03 Maj 2008    Temat postu:

To, co doznajesz "w danej chwili". To nie jest jakiś "punkt". To ma rozciągłość, cokolwiek to słowo znaczy. Możesz to nazwać "kwantem czasu" :D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:54, 03 Maj 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
To, co doznajesz "w danej chwili". To nie jest jakiś "punkt". To ma rozciągłość, cokolwiek to słowo znaczy. Możesz to nazwać "kwantem czasu" :D.

A ci to jest rozciągłość? A co to jest "kwant czasu"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:31, 11 Maj 2008    Temat postu:

Po prostu nazwa na fakt, że teraźniejszości nie doznaje się w postaci punktu czasowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:47, 05 Cze 2008    Temat postu:

Czy myśli są jedynym rodzajem doznań? Taki wniosek wynika stąd, że nie można pomyśleć o niepomyślanym, bo gdy o czymś pomyślę, to już jest moją myślą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:52, 18 Cze 2008    Temat postu:

Ale ja nie muszę o czymś myśleć, by czegoś doznawać. Chyba, że słowem "myśl" określimy każde doznanie. Wtedy jednak wniosek jest trywialnym zastosowaniem tej definicji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:26, 19 Cze 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Ale ja nie muszę o czymś myśleć, by czegoś doznawać.

Ale nie możesz pomyśleć o tym, że nie musisz myśleć, by czegoś doznawać, bo wtedy byś pomyślał o doznaniu niepomyślanym, a nie można myśleć o czymś niepomyślanym, bo gdy o tym pomyślisz to już jest pomyślane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:13, 20 Cze 2008    Temat postu:

No i? Myślenie nie jest jedynym sposobem doznawania. Myślenie jest doznaniem związanym z pewnym uporządkowaną, językową analizą. Kiedy pomyślę o czymś, co było doznane inaczej niż myślowo, wtedy to coś uzyskuje aspekt myślowy. Podobnie jeśli poliżę kostkę cukru, którą przedtem obejrzałem, obraz kostki uzyskuje aspekt smakowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:00, 20 Cze 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
No i? Myślenie nie jest jedynym sposobem doznawania. Myślenie jest doznaniem związanym z pewnym uporządkowaną, językową analizą. Kiedy pomyślę o czymś, co było doznane inaczej niż myślowo, wtedy to coś uzyskuje aspekt myślowy.

Ale nie potrafisz pomyśleć o tym, że to coś wcześniej nie miało aspektu myślowego, bo byś musiał pomyśleć o niepomyślanym, czyli możesz pomyśleć tylko to, że wszystkie doznania mają aspekt myślowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:43, 27 Cze 2008    Temat postu:

Nie rozumiem. Jak w polu widzenia mam zarówno czarną klawiaturę jak i niebieskie dżinsy, tak samo w polu świadomości mam doznanie dotyku klawiszy i myśl, że robi się późno i trzeba rozważyć pomysł pójścia spać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:46, 28 Cze 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Nie rozumiem. Jak w polu widzenia mam zarówno czarną klawiaturę jak i niebieskie dżinsy, tak samo w polu świadomości mam doznanie dotyku klawiszy i myśl, że robi się późno i trzeba rozważyć pomysł pójścia spać.

Możesz pomyśleć tylko o tym, że w polu świadomości masz jedynie myśl, bo inaczej byś pomyślał o NIEPOMYŚLANYM, czyli o czymś, co nie jest myślą. Poza tym zdefiniuj jak najbardziej precyzyjnie czym jest myśl i czym różni się od innych doznań.


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Nie 14:01, 29 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:49, 03 Lip 2008    Temat postu:

Moja świadomość obejmuje nie tylko myśli.

Czym jest myśl i czym się różni od innych doznań? A czemu JA to mam definiować, skoro MNIE taka precyzyjna definicja do niczego nie jest potrzebna? Skoro ty zamierzasz do czegoś użyć podziału doznań na myśli i resztę, to twoim a nie moim zadaniem powinno być podanie precyzyjnej definicji.

Nawiasem mówiąc, przypominam, że w Master Argument istotną rolę odgrywa nie tyle odniesienie do myśli, ile odniesienie do relacji w ogóle. Nie można być w żadnej relacji z czymś, z czym nikt nie jest w żadnej relacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:34, 03 Lip 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Moja świadomość obejmuje nie tylko myśli.

Nie możesz pomyśleć o tym, że twoja świadomość obejmuje nie tylko myśli, bo wtedy byś pomyślał o NIEPOMYŚLANYM (innym obiekcie świadomości niż myśl), a to sprzeczność. Odnieś się do tego.
wujzboj napisał:
Czym jest myśl i czym się różni od innych doznań? A czemu JA to mam definiować, skoro MNIE taka precyzyjna definicja do niczego nie jest potrzebna? Skoro ty zamierzasz do czegoś użyć podziału doznań na myśli i resztę, to twoim a nie moim zadaniem powinno być podanie precyzyjnej definicji.

No właśnie podejrzewam, że ten paradoks, który wyżej napisałem jest tylko nieporozumieniem językowym i dlatego prosiłbym cię o podobanie jak najbardziej precyzyjnej definicji myśli. Może najpierw ja spróbuję: myśl jest to doznanie zdania sobie sprawy z czegoś, wiedzy o tym, co powiedzieć, jak coś obliczyć itp. Podejrzewam, że nie jest to najlepsza definicja. Może ty potrafisz podać lepszą? W każdym razie nie utożsamiałbym myśli z wyobrażeniem bo można myśleć o przestrzeni 1000-wymiarowej nie potrafiąc jej sobie wyobrazić.
wujzboj napisał:
Nawiasem mówiąc, przypominam, że w Master Argument istotną rolę odgrywa nie tyle odniesienie do myśli, ile odniesienie do relacji w ogóle. Nie można być w żadnej relacji z czymś, z czym nikt nie jest w żadnej relacji.

Czyli w Master Argument nie chodzi o to, że TY nie możesz być w relacji z czymś, z czym TY nie jesteś w relacji, tylko o to, że TY nie możesz być w relacji z czymś, z czym NIKT nie jest w relacji?


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Czw 22:36, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:16, 05 Lip 2008    Temat postu:

Konrado, moja świadomość obejmuje nie tylko myśli. Nie muszę dotknąć kota, żeby go zobaczyć.

Myślą nazwałbym zaś mentalne przedstawienie czegoś za pomocą słów.

W Master Argument nie chodzi o podkreślenie polipsyzmu, lecz o podkreślenie osoby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:29, 05 Lip 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Konrado, moja świadomość obejmuje nie tylko myśli. Nie muszę dotknąć kota, żeby go zobaczyć.

Nie możesz pomyśleć o tym, że to prawda, bo gdybyś o tym pomyślał, to pomyślałbyś o NIEPOMYŚLANYM (innych doznaniach świadomości niż myśli). I nie rozumiem o co ci chodzi z tym kotem.
wujzboj napisał:
Myślą nazwałbym zaś mentalne przedstawienie czegoś za pomocą słów.

Czyli myśl, to wypowiadane w głowie słowa?


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Sob 23:31, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:46, 16 Lip 2008    Temat postu:

Ależ to, że ja pomyślę o kocie, nie ma nic wspólnego z tym, że zobaczę kota! To są dwa rozłączne akty świadomego postrzegania. Łącze je, myśląc o kocie, którego widzę.

Tak, myśl rozumiem jako wypowiadane w głowie "słowa". Cudzysłów oznacza, że chodzi o język prywatny oraz o zdania, w których "słowa" są łańcuszkiem, po którym biegnie proces myślowy, nadający swoją treścią pełne znaczenie tym "słowom". Myśl jest przez to znacznie bogatsza i szybciej trafiająca sedna i celu, niż zapis tej samej myśli słowami na kartce papieru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:59, 16 Lip 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Ależ to, że ja pomyślę o kocie, nie ma nic wspólnego z tym, że zobaczę kota! To są dwa rozłączne akty świadomego postrzegania. Łącze je, myśląc o kocie, którego widzę.

Nie możesz pomyśleć o tym, że twoje pomyślenie o kocie nie ma nic wspólnego z tym, że zobaczysz kota, bo wtedy byś musiał pomyśleć o NIEPOMYŚLANYM (zobaczeniu kota).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:39, 22 Lip 2008    Temat postu:

Konrado, to nie ma sensu. Kiedy myślę o kocie, to myślę o kocie. Kiedy patrzę na kota i postrzegam go nie myśląc o nim, to postrzegam go nie myśląc o nim. Kiedy dotykam kota nie patrząc na niego, to dotykam go nie patrząc na niego. Kiedy spojrzę na kota, którego dotykam, to już nie tylko dotykam go, lecz także na niego patrzę. Kiedy pomyślę o kocie, na którego patrzę, to już nie tylko go widzę, lecz także o tym myślę.

Nie mogę myśleć o kocie, o którym nie myślę. Nie mogę widzieć kota, którego nie widzę. Ogólnie: nie mogę doznawać czegoś, czego nie doznaję. Nie mogę być świadomy czegoś, czego nie jestem świadomy. Nie mogę być w relacji do czegoś, do czego nie jestem w relacji. I tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:12, 23 Lip 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Kiedy patrzę na kota i postrzegam go nie myśląc o nim, to postrzegam go nie myśląc o nim.

Myśląc o tym, że to jest prawdą myślisz o kocie, o którym nie myślisz, a to jest sprzeczność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:53, 31 Lip 2008    Temat postu:

Nie, nie myślę o kocie, o którym nie myślę. Po prostu tak się składa, że pisanie postów jest związane z myśleniem. Nie wynika z tego, że każde świadome postrzeganie jest z myśleniem powiązane!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:36, 31 Lip 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Nie wynika z tego, że każde świadome postrzeganie jest z myśleniem powiązane!

Nie możesz pomyśleć o tym, że nie każde świadome postrzeganie jest z myśleniem powiązane, bo wtedy musiałbyś pomyśleć o NIEPOMYŚLANYM (świadomym postrzeganiu niepowiązanym z myśleniem), a to jest sprzeczność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:44, 07 Sie 2008    Temat postu:

Nie muszę o tym MYŚLEĆ. Wystarczy, że sobie to UŚWIADOMIĘ. Nie muszę dotknąć kota, żeby być świadomym, że postrzegam kota; wystarczy, że kota widzę.

Powtórzę: każdy wpis na forum związany jest ze słowami, a słowa związane są z myślami - dlatego każdy przekaz informacji przez forum związany jest z myślami. Jest to jednak tylko forma wyrazu. Podobnie jak dotykanie kota jest tylko jednym ze sposobów postrzegania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 7 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin