Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Paradoks kamienia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:12, 13 Lis 2007    Temat postu:

Posiada OBIE zdolności. Podobnie jak ty posiadasz zdolność stania i zdolność leżenia.

Bóg nie posiada jednak zdolności POŁĄCZENIA ich w jedną czynność, bo takie połączenie jest absurdalne. Podobnie, jak ty nie posiadasz zdolności stania leżąc, bo takie połączenie jest absurdalne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:18, 13 Lis 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Posiada OBIE zdolności. Podobnie jak ty posiadasz zdolność stania i zdolność leżenia.

No właśnie nie może posiadać obu zdolności, bo jeżeli posiada zdolność do stworzenia kamienia, którego nie będzie mógł podnieść, to nie posiada zdolności do podniesienia każdego kamienia, bo nie posiada zdolności do podniesienia tego POTENCJALNEGO kamienia.
wujzboj napisał:
Bóg nie posiada jednak zdolności POŁĄCZENIA ich w jedną czynność, bo takie połączenie jest absurdalne. Podobnie, jak ty nie posiadasz zdolności stania leżąc, bo takie połączenie jest absurdalne.

Przecież ja nie mówię o połączeniu zdolności tylko o tym, że te 2 zdolności się wzajemnie wykluczają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:41, 14 Lis 2007    Temat postu:

One się wykluczają, KIEDY SĄ POŁĄCZONE :cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:29, 14 Lis 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
One się wykluczają, KIEDY SĄ POŁĄCZONE :cry:

Problem w tym, że się wykluczają nawet jeżeli nie są połączone. Skoro Bóg potrafi stworzyć kamień, którego nie będzie mógł podnieść to nie ma zdolności do podniesienia każdego kamienia, bo nie ma zdolności do podniesienia tego POTENCJALNEGO kamienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:43, 15 Lis 2007    Temat postu:

Ten "potencjalny" kamień jest obiektem wewnętrznie sprzecznym :cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:36, 15 Lis 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Ten "potencjalny" kamień jest obiektem wewnętrznie sprzecznym :cry:

Nie jest to obiekt wewnętrznie sprzeczny. Jest to kamień o jakimś parametrze, który akurat uniemożliwia podniesienie przez Boga tzn. aby Bóg posiadał zdolność do stworzenia takiego kamienia musi istnieć niezdolność podniesienia przez Boga kamienia o tym parametrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:07, 16 Lis 2007    Temat postu:

"X nie może być podniesiony przez Y" jest parametrem PARY obiektów: {X,Y}. Nadałeś tej parze parametry sprzeczne z parametrami nadanymi obiektowi Y. Z tego wynika, że czynność utworzenia pary obiektów o takim parametrze jest czynnością wewnętrznie sprzeczną. Wobec tego, z definicji nie należy ona do zbioru "wszystkich czynności".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:08, 16 Lis 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
"X nie może być podniesiony przez Y" jest parametrem PARY obiektów: {X,Y}. Nadałeś tej parze parametry sprzeczne z parametrami nadanymi obiektowi Y. Z tego wynika, że czynność utworzenia pary obiektów o takim parametrze jest czynnością wewnętrznie sprzeczną. Wobec tego, z definicji nie należy ona do zbioru "wszystkich czynności".

Nie rozumiem. Wykazałem, że para obiektów X i Y jest wewnętrznie sprzeczna. Czynnościami logicznie niesprzecznymi są pojedyncze czynności Boga: stworzenie kamienia o takim parametrze, że Bóg go nie może podnieść i podniesienie dowolnego kamienia. Te czynności się wzajemnie wykluczają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:53, 17 Lis 2007    Temat postu:

Pod pojęciem "dowolny kamień" NIE MIEŚCI SiĘ kamień należący do wspomnianej pary!!! Czyli "kamień, którego wszechmocny nie może podnieść".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:36, 17 Lis 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Pod pojęciem "dowolny kamień" NIE MIEŚCI SiĘ kamień należący do wspomnianej pary!!! Czyli "kamień, którego wszechmocny nie może podnieść".

W tej chwili zakładasz, że Bóg potrafi podnieść dowolny kamień, ale jest to sprzeczne z założenie, że Bóg potrafi stworzyć taki kamień (o jakiś określonych parametrach), którego Bóg nie może podnieść. Aby Bóg tę zdolność posiadał musi istnieć niezdolność Boga do podniesienia takiego kamienia o określonych parametrach. A więc te pojedyncze zdolności niesprzeczne logicznie wzajemnie się wykluczają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:17, 18 Lis 2007    Temat postu:

Konrado.... Co znaczy "dowolny" według definicji przyjętej w definicji wszechmocy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:54, 18 Lis 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Konrado.... Co znaczy "dowolny" według definicji przyjętej w definicji wszechmocy?

Znaczy, że jeżeli coś jest kamieniem to Bóg to potrafi podnieść.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:28, 25 Lis 2007    Temat postu:

To nie jest definicja dowolności...

Jeśli jednak jest to definicja "dowolnego kamienia", to jest ona sprzeczna z definicją wszechmocy jeśli dopuścisz w niej kamienie, których Bóg podnieść nie może.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:56, 25 Lis 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
To nie jest definicja dowolności...

Pomyliłem się. Dowolny znaczy "cokolwiek, co jest kamieniem". Skoro Bóg potrafi stworzyć kamień, którego nie potrafi podnieść, to musi być możliwa jakaś cecha kamienia, z którą Bóg sobie nie może poradzić tzn. Bóg nie potrafi podnieść takiego kamienia, a gdy taka cecha nie istnieje, to Bóg nie ma zdolności do stworzenia kamienia, którego nie może podnieść.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:34, 02 Gru 2007    Temat postu:

konrado5 napisał:
Dowolny znaczy "cokolwiek, co jest kamieniem".

To nic nie zmienia. Jeśli est to definicja "czegokolwiek, co jest kamieniem", to jest ona sprzeczna z definicją wszechmocy jeśli dopuścisz w niej kamienie, których Bóg podnieść nie może.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:40, 02 Gru 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
To nic nie zmienia. Jeśli est to definicja "czegokolwiek, co jest kamieniem", to jest ona sprzeczna z definicją wszechmocy jeśli dopuścisz w niej kamienie, których Bóg podnieść nie może.

Dlaczego sprzeczna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:20, 09 Gru 2007    Temat postu:

Ufff. Dlatego, że w dyskutowanym przypadku, "wszystko" w definicji wszechmocy (wszechmoc = móc wszystko) jest określone warunkiem "to, co nie prowadzi do sprzeczności".

Znajdując sprzeczność w jakiejś czynności czy w jakimś zbiorze własności, powodujesz natychmiast, że ta czynność czy ten zbiór są NA MOCY DEFINICJI wykluczone ze zbioru "wszystko" w wyrażeniu "wszechmocny może wszystko". Dlatego wszystkie twoje próby są od początku skazane na niepowodzenie.

Jedyna szansa znalezienia problemu w takiej definicji wszechmocy leżałaby w ewentualnej możliwości wykazania, że przy takiej definicji zbiór "wszystko" jest zbiorem pustym. Ale zbiór ten jest w sposób trywialny różny od zbioru pustego, bowiem zawiera on przynajmniej zbiór wydarzeń, które uważamy za możliwe. Co NAPRAWDE kończy dowód.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:04, 09 Gru 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Ufff. Dlatego, że w dyskutowanym przypadku, "wszystko" w definicji wszechmocy (wszechmoc = móc wszystko) jest określone warunkiem "to, co nie prowadzi do sprzeczności".

A u mnie warunkiem jest "to, co nie jest wewnętrznie sprzeczne" i w tym przypadku zarówno stworzenie przez istotę kamienia, którego ona sama nie potrafi podnieść, jak i podniesienie kamienia o dowolnych cechach nie jest czymś wewnętrznie sprzecznym. Jeżeli istota potrafi stworzyć kamień, którego nie potrafi podnieść to oznacza to, że jakaś cecha kamienia jest czymś, z czym sobie ta istota sobie nie może poradzić. Co do twojej definicji, to można również powiedzieć, że zarówno zdolność do podniesienia każdego kamienia, jak i zdolność do stworzenia takiego kamienia, którego Bóg nie będzie mógł podnieść nie prowadzą do sprzeczności. Prowadzą do sprzeczności jedynie wtedy, jeżeli te 2 zdolności występują łącznie. Nie rozumiem twojej koncepcji, czyżbyś pozbawił Boga zarówno zdolności do podniesienia każdego kamienia, jak i stworzenia kamienia, którego nie umie podnieść?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:36, 11 Gru 2007    Temat postu:

Przez cały czas mowa jest o wewnętrznej sprzeczności... Przypomnij sobie: czynność to stan PARY obiektów, a nie własność jednego (np. kamienia lub Boga). Wszechmoc dotyczy czynności. "Móc podnieść kamień niemożliwy do podniesienia" to wewnętrzna sprzeczność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:07, 12 Gru 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Przez cały czas mowa jest o wewnętrznej sprzeczności... Przypomnij sobie: czynność to stan PARY obiektów, a nie własność jednego (np. kamienia lub Boga). Wszechmoc dotyczy czynności. "Móc podnieść kamień niemożliwy do podniesienia" to wewnętrzna sprzeczność.

Problem w tym, że nie widzę przeszkód by nadać Bogu zdolność do podniesienia tego kamienia, a tym samym uczynić ten kamień kamieniem możliwym do podniesienia (chociaż nie zmienimy żadnych cech kamienia). A więc mamy sprzeczne zdolności Boga: albo zdolność do podniesienia każdego kamienia albo zdolność do stworzenia takiego kamienia, którego nie może podnieść. Nawet może być tak, że ten kamień potrafi podnieść człowiek, a Bóg go nie potrafi podnieść, jeżeli Bóg ma zdolność do stworzenia kamienia, którego nie potrafi podnieść.


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Śro 22:08, 12 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:03, 13 Gru 2007    Temat postu:

Wciąż zapominasz o tym, że czynność to stan PARY obiektów, a nie tylko Boga czy tylko kamienia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:40, 13 Gru 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Wciąż zapominasz o tym, że czynność to stan PARY obiektów, a nie tylko Boga czy tylko kamienia!

Przecież my dyskutujemy o zdolnościach Boga i nie wiem co tu ma wspólnego, czy czynność to stan PARY obiektów, czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:41, 16 Gru 2007    Temat postu:

Zdolność to zdolność do wykonywania czynności. Nie ma sensu mówienie o czynnościach w oderwaniu od przedmiotów czynności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:07, 16 Gru 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Zdolność to zdolność do wykonywania czynności. Nie ma sensu mówienie o czynnościach w oderwaniu od przedmiotów czynności.

Jak to? Przedmioty czynności nie muszą istnieć. Mogą istnieć tylko potencjalnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:04, 19 Gru 2007    Temat postu:

wuj napisał:
Wciąż zapominasz o tym, że czynność to stan PARY obiektów, a nie tylko Boga czy tylko kamienia!
konrado5 napisał:
Przecież my dyskutujemy o zdolnościach Boga i nie wiem co tu ma wspólnego, czy czynność to stan PARY obiektów, czy nie.
wuj napisał:
Nie ma sensu mówienie o czynnościach w oderwaniu od przedmiotów czynności.
konrado5 napisał:
Jak to? Przedmioty czynności nie muszą istnieć. Mogą istnieć tylko potencjalnie.

A my mówimy o tym, co możliwe (czyli potencjalne), a co nie. Kiedy pytasz się, czy wszechmocny X może C, to pytasz się, czy współistnienie X i Y(C), gdzie Y(C) jest wynikiem czynności C, jest dopuszczane przez prawa logiki.

Twoje paradoksy konstruujesz tak, by współistnienie X i Y(C) było niedopuszczalne przez logikę. Te paradoksy są więc od samego początku zbudowane tak, że wszystkie Y(C), dla których one działają, są jednocześnie na mocy definicji wszechmocy wykluczone ze zbioru "wszystko, co może wszechmocny X".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin